Strona 1 z 1

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 17:28
autor: Abesnai
[youtube][/youtube]

=================================================================================

[youtube][/youtube]

=================================================================================

[youtube][/youtube]

=================================================================================
[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

=================================================================================

Niesamowity człowiek - Nick Vujicić

Mówi się że pierwsze wrażenie możesz zrobić tylko raz. Mówi się, że pierwsze dziesięć sekund nie powtórzy się już nigdy więcej...

Jest to prawdą, chociaż... są wyjątki.

Kiedy mówimy o tym, że 57% komunikacji to język ciała, to ten człowiek nie ma powinien mieć prawa robić takiego wrażenia na publiczności na całym świecie.

Nick Vujcic ma 23 lata i urodził się bez kończyn... bez rąk i nóg. Mógł się nie urodzić dzięki aborcji, po urodzeniu mógł wylądować w jakimś zapomnianym sierocińcu na końcu świata... Tak się jednak nie stało.

Czy można mieć gorszy start w życiu niż własnie taki jak Nick? Nie sądzę, że ktokolwiek z nas jest w stanie wyobrazić sobie życie bez kończyn...

Nie chodzi tu cyrkową atrakcję, to jest prawdziwy człowiek z pasją i jego prawdziwa historia. Nick znalazł cel w swoim życiu i stał sie kimś niezwykłym:
- Zanim zakończy się to spotkanie, będziesz zazdrościć mi mojego życia - mówi. - Jestem mówcą motywacyjnym, kaznodzieją i ewangelistą, inwestorem na rynku nieruchomości, inwestorem giełdowym i autorem książki.

W ciągu ostatnich 2 i pół roku Nick Vujicic przemawiał na żywo przed około 1.7 milionem ludzi w 12 krajach.

Swoją siłę wewnętrzną pokazuje w każdej sekundzie swojego wystąpienia. Zobacz film z jego udziałem i zwróć uwagę na to, jakim jest genialnym mówcą. Co robi w sposób wyjątkowy? Jak to robi? Przyjrzyj się mu uważnie.


Kilka cytatów z jego wypowiedzi:

- Kończę pisać moją pierwszą książkę - "No arms, no legs, no worries", czyli "Bez rąk, bez nóg, bez zmartwień"

- Mogę się śmiać. Nie możesz mi cofnąć mojej radości i nie możesz cofnąć mojej wiary.

- Czuję radość, siłę i zwycięstwo w moim życiu. Jeśli spojrzysz na wszystkie problemy, które kiedykolwiek miałeś, na wszystkie swoje skargi to zauważysz w nich siłe nieustatnnej miłości Boga.

- Kiedy ludzie widzą mnie po raz pierwszy, wpadają w panikę, szczególnie dzieci. Któregoś razu podchodzi do mnie mały chłopiec i pyta "Co się stało", "Papierosy", odpowiedziałem.

********************************************************************************************************

Każdemu z nas się zdarza ponarzekać, na to jakie życie jest trudne, jak los się wobec nas zawziął... tylko pomyśl o tym, jak w przyszłości spojrzysz na swoje narzekanie?

Jakie wnioski możesz wyciągnąć z tego dla siebie?
Czego ty jak MÓWCA możesz się od niego nauczyć?
Co możesz zacząć robić lepiej?

Co zrobisz z tą wiedzą TERAZ?


********************************************************************************************************
Pozdrawiam
Mariusz Składanowski


http://www.lifewithoutlimbs.org/

Człowiek uczy się przez całe życie najczęściej od innych.
Historia życia Nicka zapadła mi w pamięć i dodatkowo uwydatniła jak można cieszyć się z życia "pomimo" - gdzie "pomimo" odgrywa drugorzędne znaczenie.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 17:47
autor: Lidka
Dzięki, Abesnai, znam i podziwiam! :tak:

Polecam każdemu obejrzenie tych filmików!

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 17:55
autor: Abesnai
Cieszę się :)
Nick ma przekaz - przekaz dla całego świata,dla wszystkich zdrowych i tych nie ...
Dla mnie ... dla Was ...
DLA WSZYSTKICH :)

:razem: :moj: :tuli:

[youtube][/youtube]

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 20:32
autor: soulblue
Jezykiem ciala nazwano to co przekazujemy bez uzycia słów ale zapomniano o tym ze to głównie mimika i sygnaly swiadczace o nasej podswiadomosci nawet o tym jakie sa nasze wewnetrzne mysli i doswiadczenia. Gdy np poznajemy osobe z ktora od pierwszej chwili czujemy ogromna wiez podswiadomie wyczuwamy osobe o podobnych wzorcach w rodzinie np chlopaka ktory przypomina nam naszego ojca lub takiego którego matka ma podobny charakter do nas to tylko pryklad ale jest tego o wiele wiecej...

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 21:17
autor: lufestre
Nie jestem chrześcijanką więc jakby samo przesłanie o Bogu nie robi na mnie wrażenia, ale za to robi na mnie to jak wykorzystał swoją niepełnosprawnośc, podziwiam jego charyzme, dynamikę jaką ma kiedy przemawia, to jak potrafi się zdystansować od siebie i swojej "niekompletności". Na pewno ma też trudne chwile, ale jesli w trakcie tych przemówień jest taki to i tak full respect dla niego... Ogólnie przystojniak z niego, mam nadzieję, że kiedyś spełni sie jego marzenie i będzie miał żonę :) Tacy ludzie zawstydzają kiedy my narzekamy na pierdoły. Moze czasem warto byłoby docenić, że możemy ująć w dłoń szczoteczkę do zębów, czy poklepać po ramieniu przyjaciela.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 21:28
autor: Abesnai
Dlatego (abstrahując od tematu wiary) jest tekst pod filmami ;)
:)

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 06 lip 2010, 23:39
autor: Chinatsa
Lal... naprawdę podziwiam Nicka. Ile w nim dobroci ile radości, empatii i szczęścia. Czasem jest mi aż głupio kiedy myślę ze mam wielki problem i ten Bóg w którego wszyscy wierzą mnie nie słucha. To naprawdę piękne ze mimo trudności Nick potrafi śmiać się sam z siebie, potrafi to co my i potrafi dużo więcej, bo potrafi gorąco kochać wszystkich jednakowo.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 07 lip 2010, 0:31
autor: Abesnai
i tak zauważcie że pomimo odmienności religii i wierzeń zgadzamy się co do wartości przekazu Nicka :)
Dodam - Lufestre :) codzienne czynności całkiem inaczej wyglądają po napotkaniu ludzi takich jak Nick - a jest ich nieco więcej :)
Chinatsa :) masz tyle samo odwagi co i Nick - w głębi -0 w Sobie - jesteś wartościowym człowiekiem,życie Ciebie nie oszczędziło i stawiłaś temu czoła - masz mój całkowity szacunek i pełne uznanie :)
Tak naprawdę przecież w tym co czujesz od niego przecież się nie różnisz - wspomina i mówi o swoich wątpliwościach na głos :)
I żyje z Tym jak i Ty :)

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 07 lip 2010, 7:36
autor: Dorcik
Wzruszyłam się Abesnai ,baaardzo :lzy:
Dla mnie Nick to jest z piekniejszych mężczyzn jakich widziałam .Dla mnie jest piękny ,jeżeli rozumiecie o co mi chodzi :) :)
Ma wszystko to co kazdy normalny człowiek chciałby miec ,wszystko :) :)
Wiare ,nadzieję ,radośc ,zyje pieknie ,a co najważniejsze ma miłośc w sobie i poza sobą :)

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 07 lip 2010, 14:10
autor: Chinatsa
Abesnai dziękuję za ciepłe słowa ale czym są moje problemy i cierpienia w porównaniu z przeżyciami Nicka? Jeżeli miałabym wskazać jakiegoś bohatera lub kogoś kto jest panem własnego ciała, wskazałabym właśnie Nicka. Tak młody a ma tyle miłości w sobie. Chciałabym kiedyś posiedzieć na jego wykładzie, porozmawiać z nim.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 07 lip 2010, 19:06
autor: lufestre
Też bym chciała :) Mimo że nie podzielam jego wizji Boga, to słuchanie go sprawia mi dużą radość raz doprowadzając do śmiechu a raz do łez. :)

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 08 lip 2010, 20:04
autor: Abesnai
Dorcik - :pociesz: :roza: jak go pierwszy raz słuchałem ... mówi się wtedy śmiech przez łzy.

Chinatsa - każda istota ludzka odczuwa na swój indywidualny sposób.
To co każdy osobiście przeżywa nie ma tak naprawdę skali porównawczej z innymi dlatego że jest po prostu częścią nas samych :) :roza:

lufestre - wiara jest jego wartością i pokazuje całym sobą jak mu pomaga na co dzień - on sam zauważyłem stara się pokazać światu że można mieć siłę,że można żyć,można z życia czerpać radość i dawać na dodatek .... pociechę pełnosprawnym również :) :roza:

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 08 lip 2010, 21:43
autor: Bujaczek
On jest wielki. Mimo co go spotkało odnalazł sens życia. To co robi daje mu siłę, sprawia, że walczy. A przy tym pomaga innym. Pokazuje, że wszystko można przezwyciężyć. Tyko trzeba odnaleźć w sobie siłę.

Nawet moja historia jest niczym w porównaniu do Nicka.

Wielki szacunek dla niego.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 19:37
autor: Nebogipfel
Tak, zamieściłem do tych filmów już linki, heh a mogłem jeden link do tego wątku. Szanuje faceta choć za religią nie przepadam. Jemu widocznie służy i tak jest ok.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 19:47
autor: Abesnai
Czy tak naprawdę chodzi o religię ... Chyba o samą wiarę Nebo. Jeden Nick to zapewne ten którego tutaj widzimy, drugi ... być może taki, który płacze czasem z bezsilności. Chciałbym wierzyć że jego pozytywna energia życiowa niesie go niewyczerpanie przez całe życie. Pragmatyzm jednak wskazuje na coś innego.
No ale życie dało mu jednak szansę Nebo. Pomimo okaleczenia - żyje, by móc się tym życiem cieszyć.
Jego kalectwo stało się jego "bronią", siłą jak bodajże sam wspomina. Umieranie raczej takiej siły nie daje.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 19:58
autor: Nebogipfel
O to mi chodziło między innymi w temacie o eutanazji. Mimo wszystko się cieszyć życiem i się nie poddawać.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 20:00
autor: Abesnai
Nick się cieszy ... ale Nebo. Jak się cieszyć życiem jak nie za bardzo ma się czym ?
Np. będąc w stanie śpiączki klinicznej albo całkowitego paraliżu ?
Kim byłby Nick, gdyby nie był wstanie "uczynić kroku" ? Osobą z filmiku ? Raczej nie.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 20:04
autor: Nebogipfel
Czasami wolałbym całkowity paraliż niż mieć do czynienia z niektórymi ludźmi i doświadczać z tego powodu różnych przykrości.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 20:15
autor: Abesnai
Ugryź się w język.
Z drugiej jednak strony rozgoryczenie to rzecz normalna, której żadne z nas nie jest w stanie uniknąć. Czasami staramy się jakoś czynione nam "przykrości" racjonalnie wytłumaczyć, nie jest tak ? Nick obrał swoją drogę, dodam w stylu misjonarskim ;) - "drogę w Chrystusie Panie". Pozytywnym zaprzeczeniem mógłby być Stephen Hawking, prawda ? Przynajmniej dla nas - zdrowych, ponieważ sam Hawking oficjalnie kilkukrotnie z olbrzymim rozgoryczeniem i smutkiem wyrażał się na temat swojego życia ... Ale to jest wielki człowiek, jeden z nielicznych prawdziwych żyjących geniuszy naszych czasów. Wielki człowiek wielkością swego umysłu.

Każda inna droga mająca pozytywny wpływ na Twoje życie jest równie dobra. Nick także o tym mówi. Osoby z widocznym okaleczeniem cierpią. Osoby odpychane, krytykowane, piętnowane itd ... cierpią również. Wolałbym nie różnicować stopni cierpienia ani też nie stawiać między nimi znaku równości.
Całkowity paraliż Nebo ... leżysz i ciągle cierpisz. Mózg funkcjonuje. Nie ma przed tym ucieczki. Nawet w myślach.
Dlatego "udam", że tego w ogóle nie przeczytałem ;)

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 20:30
autor: Nebogipfel
Cierpią głównie ci, dla których świat materialny jest najważniejszy lub ci, dla których jest równie ważny co duchowy. Ja tylko chciałbym by wszyscy byli szczęśliwi. Dopóki myślę nic nie będzie dla mnie końcem świata.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 20:40
autor: Abesnai
Spójrz na Nicka - myślisz że świat materialny jest dla niego mało ważny ? Zapewne "świat duchowy" ma dla niego bardzo duże znaczenie i to również jest źródłem jego siły, tak by natchnął nią innych. To tak na marginesie jego misja, prawdziwa.
Dopóki myślimy Nebo, świat się będzie kończył wiele razy. Pierwsza niespełniona miłość, śmierć któregoś z bliskich przyjaciół bądź ukochanej osoby ... Potrafisz wtedy wyłączyć myślenie i nigdy nie złapałeś się na tym, że "świat się kończy" ? Nigdy nie miałeś myśli samobójczych ? Odpowiedz sam sobie szczerze, nie na forum.

Re: NEVER GIVE UP Nick Vujicic

: 11 gru 2011, 20:44
autor: Nebogipfel
Świat się kończy wiele razy dla tych co nie cierpią/akceptują zmian, co nie potrafią się pogodzić. Ja akurat z tym nie mam specjalnie problemu.