Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

3
Nie mam pojęcia, jak sobie radzą, pewnie każdy na swój sposób?...

W każdym razie z tego, co możemy obserwować, jednych to 'naznaczy' na całe życie (i wyciągną wnioski, jak choćby Otylia Jędrzejczak), a na alkoholików nie podziała do tego stopnia, żeby po raz kolejny nie wsiedli za kierownicę (i to nawet bez prawa jazdy, bo lata temu zabrane za jazdę po pijanemu...).

(oczywiście tu nie da się generalizować, ale siła nałogu bywa ponad wszystko)
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 8:00 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

5
Ja popieram Crowsa, z tym ze dozywotnio zabieralabym prawo jazdy kazdemu kto osmiela sie wsiasc za kierownice po najmniejszej nawet ilosci alkoholu, bez zmilowania. Skoro stac go na tyle- nie ma pewnosci czy nie na wiecej. Ale watek nie o tym. Jak sobie radza...muszac zyc ze swiadomoscia ze zabili zycie? O ile ja maja. To dozywotni wyrok...
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 8:23 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

6
do czego zmierzam...co roku ginie na drogach 5-6 tyś osób. po 20 latach mamy ponad 100 tyś osób które kogoś zabiły.
kiedyś wiozłem faceta który opowiedział mi swoją historię.
jechał w nocy. w remizie była dyskoteka. gówniarzeria popychała się dla zabawy. jednego z nich pchnięto mocniej i zatoczył pod samochód tego faceta. trup.
od tamtego czasu jak mówił nigdy nie prowadził auta taką ma traume. 10 lat i nie wsiadł za kółko.
nasza rozmowa zaczęła się kiedy na rondzie przejechałem blisko krawędzi i pieszych a on w momencie zasłonił oczy
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 17:06 przez teddybear, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

8
warto zastanowić się nad tym co opisał teddybear; każdy wypadek samochodowy zostawia ślad w psychice;
a te w których ucierpi/ginie ktoś kto z nami jechał w samochodzie - makabra

kolega potrącił kiedyś sarnę - mówi, że ma uraz niesamowity; oprócz zwalniania w lesie uważa, że ten huk i wrażenia są dla niego ostrzeżeniem =tak jakby walnął w człowieka

osobna sprawą jest zgarnięcie kierowcy po wypadku śmiertelnym - to straszne zostać odizolowanym w takim momencie; dwa razy miałam udział w staraniach o wypuszczenie osób aresztowanych za poręczeniem społecznym - trwa to chwilę zanim się załatwi i odbiera się wrak człowieka
nieludzki sposób dochodzenia sprawiedliwości - uraz nie do naprawienia
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 19:21 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

9
Crows pisze:dożywotni zakaz prawa jazdy dla takiego zabijaki po pijaku
zgadzam się z tym. z uwagą że - wg statystyk pijani/pod wpływem powodują 8% wypadków
aby walczyć skutecznie z problemem należy wyeliminować owe 92% pozostałych. jest tu większe miejsce do zmian
wiadomo że nigdy nie zejdziemy do zera ale połowa jest do osiągnięcia
Ostatnio zmieniony 05 cze 2012, 22:03 przez teddybear, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

10
a cóż to za kara zabrać prawo jazdy.. nigdy nie miałam prawka i żyje mi się całkiem dobrze :D a poza tym jeśli ktoś pije i jeżdzi to będzie to robił i z prawem jazdy i bez...
Przykład faceta że mu kogoś wepchnięto jest marginalny, najczęstsze przyczyny to sen, nadmierna prędkość i pijani kierowcy, co dziwne, ale pijany kierowca najczęściej nie jest ofiarą.. śmierć na pasach nie jest rzadkością tak samo jak auta na drzewach.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2012, 22:53 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

12
Z obu stron, prawda? Nikt nie zastanowi sie jak zyje czlowiek noszacy w sumieniu, do konca swych dni smierc ktora zadal, czesto przez chwile nieuwagi, zmeczenia, czy tez bezmyslnosci? Zwlaszcza tej ostatniej? Jaki ma to wplyw na jego rodzine?
Ostatnio zmieniony 06 cze 2012, 8:37 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

13
A ja myslalem ze watek ten bedzie o innego rodzaju ludziach mieszkajacych "pomiedzy nami." Myslalem o tych ktorzy sa gotowi do zorganizowanych mordow. Hitler i Stalin wiedzieli jak ich znalezc, i jak ich zorganizowac.

L.K.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2012, 16:31 przez kowalskil, łącznie zmieniany 2 razy.
Ludwik Kowalski (zobacz Wikipedia) autor "Pamietnik bylego komunisty"

http://ludkow.info/byt

Pisanie go bylo obowiazkem moralnym, wobec rodzicow, wobec wielu innych ofiar Stalinizmu, i wobec Polski.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

14
Mam znajomego, który prowadził właśnie po pijaku. Wracał z imprezy wraz z 3 kolegami. Rozbili się, wszyscy zginęli na miejscu oprócz kierowcy. Już 2 tygodnie po wyjściu ze szpitala można było spotkać go na imprezach, bawił się, jakby nic się nie stało.
Sposób na zagłuszenie sumienia? Czy może jego brak?
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 14:57 przez harpoonek, łącznie zmieniany 1 raz.
Spiral out.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

16
teddybear pisze:żyją wśród nas. często są członkami naszych rodzin. jadąc za szybko, jadąc bez wyobraźni, jadąc po pijaku zabijają innych. jak sobie radzą z tym, że przez nich ktoś nie żyje. podyskutujmy...
Zależy od winy. Jeśli czułbym się winny takiemu wypadkowi, np. przez mój błąd byłby wypadek, albo jechałbym po pijnemu, na pewno miałbym wyrzutów sumienia.
Ale jak wypadek był bez mojej winy myślę że byłbym się z tym uporał.
Nie jestem zbyt wrażliwy.
Kojarzę parę takich sytuacji co się przytrafiło znajomym, i myślę że oni nie moga o tym zapomnieć. Zawsze jest wątpliwość czy np. dało by się uniknąć wypadku gdyby się wolniej jechało...
Trudny temat ;)
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 20:29 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

17
Moja znajoma pędząc samochodem na zakręcie uderzyła w drzewo zabiła 4 osoby w tym dziewczynę w ciązy,jak z tym żyje?na antydepresantach,umarła w środku...mowi"tego nie da się zapomnieć"była trzeżwa,co z tego?dodam,że osoby które zabiła były w przedziale wiekowym 20-24
lat.
Myślę,że takie życie to piekło na ziemi dla tych którzy są winni,poczucie winy niszczy.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2012, 19:36 przez Diamentowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

18
Niestety jest to szara i bardzo smutna rzeczywistosc . Mysle, ze bardzo czesto brak swiadomosci i zwykla nieodpowiedzialnosc polaczona z bezmyslnoscia doprowadza do takich dramatow i tragedii. Czy taka ,,mini,, kara w postaci dozywotniego zabrania prawa jazdy moze odstraszac i przeciwdzialac totalnej glupocie? Nie jest o tym przekonana. Sadze, ze jest to wielki problem. Wszak zycie ludzkie jest bezcenne , ale jak widac ze statystyk wypadkow ktore powoduja pijani kierowcy i nie tylko oni nie dla wszystkich ma ono taka wartosc. Kazdy wypadek pozostawia naprawde trwaly slad w naszej swiadomosci i bardzo zle wplywa na nasze zdrowie psychiczne. I wcale sie temu nie dziwie, bo obciazenie jest ogromne i straszliwie dolujace. Uwazam , ze jednak chyba i dla sprawcy i dla ofiary. No coz, tak to jakos jest. Wyzrzuty sumienia potrafia naprawde zgnebic obie strony.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2012, 21:30 przez Kika kominiarska, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

19
nie słyszałam o takich cudach by za spowodowanie wypadku po pijaku z ofiarami w ludziach nie było po pierwsze kary bezwarunkowego więzienia

jakieś tu niescisłości chyba sie wkradły;

za jadę po pijaku powinno się zabierać prawo jazdy - na określony czas, podawać zawsze do publicznej wiadomości i karać finansowo bardzo dotkliwie;

o wypadkach jest inna rozmowa - oprócz kary wiezienia czy pozbawienia prawa jazdy jestem za egzekwowaniem odszkodowań i pokrywaniem kosztów procesu
Ostatnio zmieniony 23 lis 2012, 21:59 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

20
Żyją ludzie w śród nas z sumieniem i ci bez sumienia,żyją też tacy, którzy mają wstyd i ci bez wstydu,również ci którzy posiadają wiele miłości w swoich sercach i ci z jej brakiem.Są ludzie ,którzy nad każdym spowodowanym przez siebie złym czynem ,przechodzą do porządku dziennego, tak jak by się nigdy nic nie stało ,tak samo jest z tymi, którzy spowodowali śmiertelne wypadki.Ile jest ludzi którzy lubią zadawać innym cierpienia ,mąż żonie i na odwrót albo dzieciom.Wydaje mi się ,że się takimi już rodzimy,i wychowanie tak całkowicie nie wyeliminuje z nas tych złych cech.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2013, 21:26 przez maryla20, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

22
baabcia pisze:nie słyszałam o takich cudach by za spowodowanie wypadku po pijaku z ofiarami w ludziach nie było po pierwsze kary bezwarunkowego więzienia

jakieś tu niescisłości chyba sie wkradły;

za jadę po pijaku powinno się zabierać prawo jazdy - na określony czas, podawać zawsze do publicznej wiadomości i karać finansowo bardzo dotkliwie;

o wypadkach jest inna rozmowa - oprócz kary wiezienia czy pozbawienia prawa jazdy jestem za egzekwowaniem odszkodowań i pokrywaniem kosztów procesu
Masy racje, za takie cos to daja bardzo daja wysokie wyroki po kilka lat wiezienia.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2013, 22:54 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

23
jest ponad 20 postów o pijanych kierowcach
a ja zapytam o odpowiedzialność kierowców, którzy nie potrafią jeździć

dokładnie tak jak napisałam

nie znają przepisów, nie rozumieją przepisów

jeżdżą fatalnie słabo i prawo jazdy zdobyli w sposób mocno cudowny

to lepiej jak wsiąść za kółko po kielichu (tego nie tolereuję, żeby nie było niedomówień) ale ciapa za kierownicą to decyzja całej rodziny na katastrofę

jedna pani po 40 'zrobiła; prawko bo trzeba było wnuczka wozić - jak sie urodził zajęła się nim troskliwie - fura i prawko natychmiast i za kółko;

uciekałam na km i zamykałam oczy kiedy to durne babsko zaczynało odpalać samochód

ona nie miał poczucia, że może pozabijać wszytskich tym samochodem - 'dobra kobieta z niej' przecież

- głupota tej rodziny nie mieści sie w mojej łepetynie;

jej mąż zabijal się kilka razy po pijaku i był w stanie krytycznym

- nie wiem jak mocno wykształceni rodzice maleństwa traktują świat - może są zwolennikami teorii, ze co ma być to będzie a wpływ tylko na karierę mają i robienie kasy - dziecko i babcia to mają mieć szczęście - zagadka co w ludzkich łbach siedzi?

swoją drogą marzą mi się uczciwe egzaminy na prawo jazdy

- umiesz - zdajesz za pierwszym razem, póki nie umiesz nie zdajesz i nie ma zmiłuj się

ciekawe czy są prowadzone statystyki ojców-nauczycieli/egzaminatorów potencjalnych sprawców wypadków czyli tych którzy są karani na drodze i tych którzy są sprawcami wypadków

bywamy potwornie nieodpowiedzialni

za wszystkie wyrządzone zawinione szkody powinniśmy ponosić pełną odpowiedzialność materialną, włącznie z utrzymaniem osieroconej rodziny itd z kosztami procesu, ekspertyz itd

świadomość, że chłop po pijaku wyjeżdża, nie jednej kobiecie kazałby dzwonić na policję gdyby wiedział, że nie tylko on się zabije ale i na rodzinę może sprowadzić niesamowite długi - czasem żona mówi - a mam go już dość niech się zabije i spokój
skrajny przypadek? no jasne ale nie taki rzadki

ostatnio niby mądra matka zastanawiał sie jak ma nie dać kluczyków niedoćpanej córce jak taki mróz - 'przecież zamarznie gdzieś i nie znajdę jej' - rewelacyjny tekst!

rozpisałam się ale głupoty na drodze dużo - gdyby była droga ludzie by ja oszczędzali na potem
Ostatnio zmieniony 04 sty 2013, 23:50 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: sprawcy wypadków śmiertelnych

25
od strony prawnej niedopuszczalne powtórne karanie bez sądu
ale tu jest mowa o ludziach chorych których sie zamyka w więzieniu a nie leczy bo państwo nie wie jak inaczej sprawić by ci ludzie przestali szkodzić innym ludziom.

Absurdalna sytuacja bo człek po wyjściu z więzienia nie jest bardziej zdrowy niż wtedy gdy go zamkli.
Ostatnio zmieniony 27 lut 2013, 15:13 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historie napisane przez życie”

cron