Re: Czy alternatywni myśliciele w ogóle wiedzą cokolwiek o sobie nawzajem?
: 11 lip 2012, 15:01
Na jednym z forum przeczytałem taki oto komentarz (cytuję w całości):
Dzień dobry,
zarejestrowałam się tutaj, bo na Facebook'u właśnie obejrzałam Alternews o zagrożeniu przymusowym szczepieniem Polaków, a w międzyczasie czytam książkę Milczarka "Czy możliwe jest ŻYCIE przed śmiercią". Zarówno Niezależna Telewizja jak i ta powyższa książka skłaniają mnie do budowania własnego poglądu na otaczające mnie życie, nie mówiąc już o sobie samej. I to super.
Ale zaniepokoiła mnie refleksja: czy te źródła niezależnej, wolnej myśli są jakoś ze sobą połączone? Otóż nie! Przejrzałam zarówno stronę http://niezaleznatelewizja.pl/ jak i tę autora http://radoslawmilczarek.pl/ i nie ma żadnych wspólnych odniesień! Czy to wynika ze słowa NIEZALEŻNY?! Bo jeśli alternatywą do niezależnych myślicieli jest myśliciel zależny, czy też media zależne, czyli jak rozumiem, te głównego nurtu, to gdy przyglądam się ich (tych rzekomo ZALEŻNYCH) działalności, to widzę jedną wielką SIEĆ! każdy jest podłączony do wielkiego systemu informacji: polityk, pisarz, filmowiec, biznesmen, dziennikarz - tworzą jedną sieć różnych, aczkolwiek połączonych ze sobą i wspierających się nawzajem informacji. Gdy jednak przeglądam się tym NIEZALEŻNY to mam wrażenie, że każdy sobie rzepkę skrobie, a w takiej sytuacji każdy może i zdziała cokolwiek dobrego, ale nie wiem, czy na tyle wymownego, by samodzielnie przeciwstawić się ZALEŻNYM...
Czy nie możecie sobie nawzajem pomóc? A może wszyscy NIEZALEŻNI jesteście zapatrzeni w siebie i w swoją nieomylną(?) umiejętność widzenia rzeczywistości?!
No właśnie. Odnoszę podobne wrażenie. Czy istnieje jakiś portal, który łączy, no jeśli nie wszystkich, to chociaż dużą część niezależnych myślicieli?
Jak jest tutaj, na imladis?
Dzień dobry,
zarejestrowałam się tutaj, bo na Facebook'u właśnie obejrzałam Alternews o zagrożeniu przymusowym szczepieniem Polaków, a w międzyczasie czytam książkę Milczarka "Czy możliwe jest ŻYCIE przed śmiercią". Zarówno Niezależna Telewizja jak i ta powyższa książka skłaniają mnie do budowania własnego poglądu na otaczające mnie życie, nie mówiąc już o sobie samej. I to super.
Ale zaniepokoiła mnie refleksja: czy te źródła niezależnej, wolnej myśli są jakoś ze sobą połączone? Otóż nie! Przejrzałam zarówno stronę http://niezaleznatelewizja.pl/ jak i tę autora http://radoslawmilczarek.pl/ i nie ma żadnych wspólnych odniesień! Czy to wynika ze słowa NIEZALEŻNY?! Bo jeśli alternatywą do niezależnych myślicieli jest myśliciel zależny, czy też media zależne, czyli jak rozumiem, te głównego nurtu, to gdy przyglądam się ich (tych rzekomo ZALEŻNYCH) działalności, to widzę jedną wielką SIEĆ! każdy jest podłączony do wielkiego systemu informacji: polityk, pisarz, filmowiec, biznesmen, dziennikarz - tworzą jedną sieć różnych, aczkolwiek połączonych ze sobą i wspierających się nawzajem informacji. Gdy jednak przeglądam się tym NIEZALEŻNY to mam wrażenie, że każdy sobie rzepkę skrobie, a w takiej sytuacji każdy może i zdziała cokolwiek dobrego, ale nie wiem, czy na tyle wymownego, by samodzielnie przeciwstawić się ZALEŻNYM...
Czy nie możecie sobie nawzajem pomóc? A może wszyscy NIEZALEŻNI jesteście zapatrzeni w siebie i w swoją nieomylną(?) umiejętność widzenia rzeczywistości?!
No właśnie. Odnoszę podobne wrażenie. Czy istnieje jakiś portal, który łączy, no jeśli nie wszystkich, to chociaż dużą część niezależnych myślicieli?
Jak jest tutaj, na imladis?