Imladis

- Tak bardzo się boję - powiedziało Serce do Miłości.
- Nie masz czego, zobaczysz będzie wspaniale - wtrąciło się Szczęście.
- Ale czasami będzie bolało - szepnęło Rozstanie.
- Przecież tamto Serce ma kogoś innego, a ty nie pasujesz do niego - szyderczo zaśmiała się Zazdrość.
- Razem pokonacie wszystkie przeszkody - podszepnęła Nadzieja.

Serce uważnie wysłuchało wszystkich opinii... i zauważyło, że tylko Rozum milczał.

- A ty Rozumie, co o tym sądzisz?
- Wiesz przecież, że moja opinia będzie przeciwieństwem Twojego wyboru... - odezwał się zadumany Rozum.
Te wszystkie stany występują tylko w rzeczywistości materialnej, ale są one niezbędne na naszej drodze aby je poznać i aby stały się naszymi przeszkodami, które zbliżą nas do celu.

i jakie wnioski nam przedstawisz ?

Człowiek niestety w życiu częściej kieruje się sercem, a nie rozumiem, co nie jest do końca dobrym wyborem, ponieważ jakbyśmy posłuchali rozumu to byśmy może mniej cierpieli. W życiu mamy za dużo sytuacji, które nas bardzo bolą przede wszystkim przez nasze wybory, jeśli teraz byśmy zadali sobie pytanie :" Czy dobrze wybrałem/wybrałam, czy nie powinnam/powinienem postąpić inaczej? Czy może to drugie wyjście, które kiedyś wydawało mi się "beznadziejne" było jednak tym dobrym?" Po odpowiedzeniu sobie na te pytania, widzimy jakie błędy popełniliśmy, więc zaopytajmy siebie :"Dlaczego?" Odpowiedź zapewne jest oczywista... "To było łatwiejsze wyjśćie", "nie chciałem/chciałam cierpnieć lub cierpieć mniej".
A jakbyśmy tak raz poszli przeciwną drogą do tej, która wydaje nam się dobra?

Rozterce nawet przez myśl nie przemknęła Zemsta.
Bo Zemsta jest na Szczęście z innej bajki.

Łosiu rozterkosceptyk

Codenka pisze:A jakbyśmy tak raz poszli przeciwną drogą do tej, która wydaje nam się dobra?

O, wielokrotnie się zdarza, że właśnie to wybieramy... . I w sumie to nam służy, wbrew pozorom .

Pytanie: 'wydaje się' w znaczeniu, że myślimy, że to jest dobre dla nas?

Czy czujemy, że to jest dobre dla nas?

Hasesis pisze:- Tak bardzo się boję - powiedziało Serce do Miłości.
- Nie masz czego, zobaczysz będzie wspaniale - wtrąciło się Szczęście.
- Ale czasami będzie bolało - szepnęło Rozstanie.
- Przecież tamto Serce ma kogoś innego, a ty nie pasujesz do niego - szyderczo zaśmiała się Zazdrość.
- Razem pokonacie wszystkie przeszkody - podszepnęła Nadzieja.

Serce uważnie wysłuchało wszystkich opinii... i zauważyło, że tylko Rozum milczał.

- A ty Rozumie, co o tym sądzisz?
- Wiesz przecież, że moja opinia będzie przeciwieństwem Twojego wyboru... - odezwał się zadumany Rozum.
Te wszystkie stany występują tylko w rzeczywistości materialnej, ale są one niezbędne na naszej drodze aby je poznać i aby stały się naszymi przeszkodami, które zbliżą nas do celu.

Piękne to jest i takie prawdziwe Hasesis .Brawo

@Crows "Wiesz przecież, że moja opinia będzie przeciwieństwem Twojego wyboru... - odezwał się zadumany Rozum."

Tak naprawdę w życiu Rozum prawie zawsze tłumi Serce, gdyby to z serca wychodziły nasze działania a rozum zaczął służyc sercu, nie byłoby tylu pytań, cierpienia i trudności...
... i byłaby miłość, nie egoizm

Hasesis, to, że rozum przynależy do innej sfery niże serce, nie znaczy, że nie współgra z nim. Potrafi nie współgrać. Natomiast potrafi też działać zgodnie z głosem serca. Samo serce nie 'dostosowuje się' do niczego.

Hasesis pisze:Tak naprawdę w życiu Rozum prawie zawsze tłumi Serce,

wielka nie prawda

no i widzisz? znowu CHCESZ miec racje, po co to powiedziales? co chciales w ten sposob osiagnac? uszczesliwic mnie moze?
liczy sie Twoje zdanie i Twoja racja, nie wskazales mi ani nikomu drogi, po prostu sie sprzeciwiles

Po co?

po to by zaprzeczyć twojej racji

XD ahahaha lol Crows )) widze ze ciagle sie zmieniasz >:)

przystojny i zły... no... prawie idealnie ;}

<3

ok... żartowałam ;p
ukrywasz jedno oblicze za drugim (;

Papież powiedział tak jka księża okrdają nas o deóch tysięcy lat, daje temu przykład Rydzyk śłubował ubóstwo i ma to wszystko w dupie jeździ Maybachem i Audi A6.