Imladis

Zakładam nowy watek na forum i liczę na dyskusję.

Będziemy w nim omawiać władców Wschodniej Europy, Bliskiego Wschodu oraz Dalekiego . Który z władców był największym okrutnikiem Iwan IV czy może Stalin? Który był najlepszym wodzem? Który najlepszym gospodarzem? Który zmienił bieg dzisiejszego świata? Jakiego władcę Wy lubicie i za co, jakiego podziwiacie? Zakres tematyczny wielki więc zapraszam do dyskusji ram czasowych brak!! Jeśli znacie jakieś antonimy to również zapraszam do pisania!!

Wiesz porównanie Iwana i Stalina... przede wszystkim różnica epok. To tak jak porównanie "Tygrysa" i "Abramsa"
Z tych którzy pochodzili ze wschodu i namieszali??? Myślę że miałbym dwóch kandydatów Temudżyn i tzw. Flagellum Dei czyli Attyla (o ile uznać że pochodził ze wschodu...)

Piotr Wielki? Bez niego Rosja nigdy by się nie stała mocarstwem, ale kto tam wie?

Wątek jest szeroki wszystko co na wschód od południka 15E jest na wschodzie Władcy to tak o sobie napisałem bo obaj byli znani z okrucieństwa! Zachęcam do wypowiedzi więcej osób i dzięki tym co się wypowiedzieli!

Swoją listę (zapewne długą:)) zacznę od mojego, że się tak wyrażę, 'ulubionego' Cesarza Bizantyńskiego, który dał się pewnej nacji poznać jako okrutny zwyrodnialec...

Mowa oczywiście o Bazylim II Bułgarobójcy. Postać jak najbardziej zasługująca na specjalne miejsce w takim wątku - przede wszystkim był świetnym wodzem, bo to on powoli podbijał tereny kaukaskie i zhołdował kolejno królestwa Armenii, po rozprawieniu się z Bułgarami odzyskał tamtejsze tereny. Skarb państwa dawno nie był w tak doskonałej formie jak za jego czasów. Pozostaje tylko żałować, że nie zostawił po sobie potomka, który by podążył jego śladami.... Bo po jego śmierci żal patrzeć na losy Bizancjum.

No i oczywiście trzeba wspomnieć o okrucieństwie, jakim wykazał się w bitwie pod Kleidion, kiedy pokonanych Bułgarów kazał oślepić... Strzelam, że ta historia jest wszystkim znana

Największym okrutnikiem był Hospodar Mołdawii i Wołoszczyzny, Vlad Dracula, zwany tez jako Palownik, który mordował niewinnych dla zaspokojenia czysto psychopatycznej żądzy mordu, podczas gdy inni nie traktowali tego jak rozrywki.