Re: Liga Narodów XX wiek

1
"Liga Narodów (ang. League of Nations, fr. Société des Nations) – nieistniejąca już organizacja międzynarodowa powstała z inicjatywy prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona. Statut Ligi został przyjęty przez konferencję pokojową w Wersalu 28 czerwca 1919 r. Stał się on częścią traktatu wersalskiego i wszedł w życie po ratyfikacji 10 stycznia 1920 roku.

Celem Ligi Narodów było utrzymanie pokoju i współpracy na świecie, a impulsem do jej utworzenia był rozlew krwi podczas I wojny światowej. Siedzibą organizacji była Genewa. W związku z powstaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1945 r., Liga Narodów została formalnie rozwiązana w 1946 roku, choć faktycznie nie funkcjonowała już podczas II wojny światowej." z Wikipedia

Czy ten twór Woodrowa miał szanse spełnić stawiane przed nim zadania? Jakie były jej faktyczne uprawnienia? Czy Ligę Narodów można przyrównać do dzisiejszego ONZ? Dlaczego działania Ligii były takie na pozór nieudolne? Na te i wiele innych związanych z tym tematów porozmawiamyw tym wątku.
Ostatnio zmieniony 09 paź 2010, 21:29 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Liga Narodów XX wiek

2
Liga Narodów, ONZ i inne podobne organizacje zrzeszające grupy krajów, są dla mnie ciągle trochę sztucznym tworem.
Ich rzeczywista władza to ciągle utopia.
Może kiedyś ten stan ulegnie zmianie, ale chyba jeszcze nie dziś...
Ostatnio zmieniony 09 paź 2010, 22:13 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K

Re: Liga Narodów XX wiek

3
Mimo wszystko te międzynarodowe twory są potrzebne. Lepiej, że istnieją, niż gdyby miały nie istnieć - zmieniają się standardy w polityce międzynarodowej. W XIX wieku wojna była po prostu przedłużeniem polityki, dziś wygląda to inaczej. ONZ i inne organizacje, jak Unia Europejska, też mają w tym udział, mniej czy bardziej skromny.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2012, 14:44 przez spirytysta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia Powszechna”

cron