Re: Ludobójstwa

1
W tym temacie będziemy pisać o największych ludobójstwach na świecie. Od ofiar Majów do Mao i jego zbrodni. Wszystkie zdarzenia fajnie jakby zostały dokładnie opisane. Nie wstawiajcie tylko np. II WŚ, jeśli juz to wyszczególnijmy np. Auschwitz albo Getto Żydowskie Warszawa.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 0:46 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

2
Ludobójstwo to nie wiem rozumiane szeroko czy tak jak chcą to jakieś Trybunaly? Przyjme pierwszą opcję, no to np. Katyń, naloty na Drezno, Wielki Głód na Ukrainie, dużo tego było.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 0:51 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

3
Właśnie, pisz jak Ty to rozumiesz, ludobójstwo to również zabicie Janka Wiśniewskiego. Pisz dyskutujmy rozmawiajmy bo mało osob bierze czynny udział w tym wątku.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 0:53 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

4
Ludobójstwo to mord na wielu ludziach jednocześnie i raczej na cywilach, albo jeńcach, jak w Katyniu.
Ludobójstwo było już w starożytności, np. rzeź Rzymian na Żydach w czasie powstania, kiedy zburzona została Świątynia w Jerozlimie, za czasów Nerona i jego następcy. To było ludobójstwo, Rzymianie obeszli się z Żydami okrutnie.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 1:01 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

5
voltaren pisze:Ludobójstwo to mord na wielu ludziach jednocześnie i raczej na cywilach, albo jeńcach, jak w Katyniu.
Ludobójstwo było już w starożytności, np. rzeź Rzymian na Żydach w czasie powstania, kiedy zburzona została Świątynia w Jerozlimie, za czasów Nerona i jego następcy. To było ludobójstwo, Rzymianie obeszli się z Żydami okrutnie.
Dokładnie. Zabicie Janka Wiśniewskiego to zabójstwo. Ludobójstwo to mord na wielu osobach. Skoro mamy powstrzymać się od II WŚ... to może zdobycie Jerozolimy przez krzyzowców w 1099 roku. Rzeź jaka nastąpiła potem była chyba najbardziej bezsensowna w epoce. Pod miecz szli wszyscy mieszkańcy miasta którzy nie zdołali się ukryć. Po równi muzułmanie, żydzi i chrześcijanie. Źródła podają ze po wszystkim trupy mieszkańców były wynoszone za miasto i usypywane w stosy wyższe niż niektóre domy.
Współczesnie to bez watpienia to co mogliśmy zaobserwowac w czasie procesu rozpady byłej Jugosławii. Najgłośniejsze sa przypadki okrucieństw Serbów ale z wielu źródeł wynika że wszystkie strony konfliktu nie były sobie dłużne.
No i jakby można było nie wspomnieć o "Chemicznym Alim" i jego wyczynach dotyczących Kurdów i Semitów (o ile nie pokręciłem)
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 10:03 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Ludobójstwa

6
O II WŚ możemy pisać - nawet fajnie jakbyś wrzucił tu post o tym Berlinie Jataganie. Tylko nie zamknijmy się na ten 1 temat. Dodam od siebie jeszcze rzeź w Rwandzie gdzie w wojnie zamordowano setki niewinnych cywili gównie dzieci i kobiet.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 12:05 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

7
Ludobójstwo...

Moi drodzy, jednym z największych ludobójców epoki antycznej był nie kto inny, jak sam Aleksander Macedoński. Po wojnie z Tebańczykami był zszokowany ilością najemników greckich w oddziałach wroga (a należy dodać, że Macedończyków i Greków uważał za braci, co budziło wiele kontrowersji w szeregach jego armii). Po zwyciężeniu ich, pochwycił hoplitów i udzielił im reprymendy... Okazuje się, że było to bardzo naiwne. Dlaczego? Kiedy doszło do wojny z Achemenidami sytuacja była jeszcze gorsza. Najemników greckich po stronie nieprzyjaciela było jeszcze więcej. Tym razem już nie uniknęli gniewu Imperatora i po działaniach wojennych otoczył 18 tysięcy Greków i rozkazał każdego zamordować. Tej rzezi nie przeżył żaden hoplita. Wszyscy wyzionęli ducha pod macedońskim mieczem.

Skoro jesteśmy w starożytności, to warto wspomnieć o Krassusie, który rozgromił powstańcze oddziały Spartakusa i każdego schwytanego (a było ich kilka tysięcy, dokładnych danych nie pamiętam) rozkazał ukrzyżować wzdłuż Via Appia na odcinku od Rzymu do Kapui. Nieszczęśników zanim powieszono, łamano golenie, aby przy podnoszeniu się i próbie złapania powietrza czuli rozrywający ból w kościach, no a dodatkowo, by umierali nawet kilka dni...

Zdobycie Konstantynopola w 1204 gdzie krzyżowcy też niezłą rzeź mieszkańcom urządzili...
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 12:21 przez Silva, łącznie zmieniany 2 razy.
I reign with my left hand, I rule with my right
I'm lord of all darkness I'm Queen of the night
I've got the power
Now do the March of the Black Queen

Re: Ludobójstwa

8
Jesli II WŚ to przede wszystkim obozy koncentracyjne tworzone przez Hitlerowców i setki tysięcy osób różnych narodowości, wyznania i orientacji seksualnej które zginęły w komorach gazowych i podczas morderczych eksperymentów czy ciężkich robót... setki tysięcy zamordowanych w akcjach odwetowych (jak ponad 5 tys rozstrzelanych Czechów po udanym zamachu na Reinharda Heydricha) czy innych podobnych. Niemcy stosowali prosty przelicznik w takich przypadkach, 10 cywili za 1 zabitego Niemca, czasem jeśli zabity był kimś znacznym przelicznik znaczaco wzrastał.
Do tego nalezy wspomniec bandyckich praktykach stosowanych przez oddziały Waffen SS likwidujących całe wsie i miasteczka podejrzane o sprzyjanie partyzantom.
Te akcje wymierzone w ludność cywilną często były skierowane na jeden tor i miały służyć eksterminacji danego narodu.
To było ludobujstwo. Najochydniejsze co może zrobic człowiek w stosunku do drugiego człowieka. Ślepa nienawiść, niczym nie usprawiedliwiona.

Mówisz żebym napisał o zamachach AK (Zagra Ling) na dworcach w Berlinie gdzie zabici zostali również cywile...
To wyczerpuje znamiona zbrodni wojennych a w obecnej formule określane byłoby aktem terroryzmu. Znane sa tez liczne przypadki zabijania jeńców niemieckich przez aliantów (zarówno zachodnich jak i wschodnich w tym Polaków) ale to też sa zbrodnie wojenne a nie akty ludobójstwa. Jakkolwiek ofiary takiego postępowania tez można liczyć w setkach tysięcy to jednak nie zmierzały one do wytępienia narodu niemieckiego.

Silva... niektóre źródła mówia że po stłumieniu powstania Spartakusa liczba krzyzy to ok. 6 tys. co prawda niektórzy historycy dodaja że wielu Rzymian kozystajac z okazji składało w ten sposób w ofierze swoich niewolników więc liczba faktycznie ukrzyżowanych powstańców może być znacznie mniejsza.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 13:06 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Ludobójstwa

9
Warto też wspomnieć o Vladzie Palowniku, który zasłynął z obrony kraju przed sułtanem Mehmedem II. Zgotował sułtanowi makabryczne powitanie, które do historii przeszło pod nazwą "Lasu Pali". Otóż, jak podaje grecki historyk Chalkondyles, Turcy w swym marszu napotkali mocno przerażającą dekorację przydrożną, składającą się z jeńców tureckich nabitych na pale i ustawionych w szpaler, na kilometr szeroki, na trzy długi. A samych pali miało być dwadzieścia tysięcy, którą to liczbę należy jednak potraktować jako mocno zawyżoną. Sułtan, widząc swoją armię głodną, spragnioną, wyczerpaną i podupadłą na duchu zarządził odwrót.

Skoro już obracam się wokół średniowiecza warto wspomnieć o jednym z najokrutniejszych indywiduum, który mimo, że sąd orzekł zamordowanie 'jedynie' od 50 do 150 osób, przez pewne okoliczności muszę go zaliczyć do czołówki największych ludobójców tamtych czasów (warto w tym miejscu dodać, że wg różnych źródeł liczba ofiar mogła sięgnąć nawet tysiąca osób). Gilles de Rais, bo o nim mowa, był marszałkiem Francji, znany był z biseksualnej lubieżności. Po zdradzeniu Joanny d'Arc i spaleniu jej na stosie, Rais związał się z satanistami. Organizował w swojej posiadłości msze, podczas których składano ofiary z młodych chłopców. On i jego ludzie wierzyli, że eliksir młodości można uzyskać mieszając krew i mózg swoich ofiar i tak też robiono - zgwałconym, storturowanym, często nieżywym już chłopcom spuszczano krew i wycinano fragmenty mózgu.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 15:18 przez Silva, łącznie zmieniany 1 raz.
I reign with my left hand, I rule with my right
I'm lord of all darkness I'm Queen of the night
I've got the power
Now do the March of the Black Queen

Re: Ludobójstwa

10
Vlad Palownik... czyżby mowa o przerazającym hrabii Draculi? Jeśli już obracamy się we Francji...
Ciężko nie wspomnieć o Rewolucji Francuskiej i jej najwiekszemu wynalazkowi... szafotowi. Przez skrócenie o głowę oraz rozstrzelanie zgineło ok. 250 tys osób a drugie tyle gniło w wiezieniach. Największym katem tego okresu był Augustin Robespierre jeden z komisarzy ludowych.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 19:02 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Ludobójstwa

11
Tak jest. Mowa o hrabi Draculi :)

Warto też wspomnieć o Hulagu-chanie. Wiem, że ma na swoim koncie wiele istnień ludzkich przede wszystkim w bitwie pod Bagdadem, ale musiałbym zajrzeć do źródeł, bo tamte rejony świata nie są moją mocną stronę i wolałbym nie podawać fałszywych informacji.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 19:23 przez Silva, łącznie zmieniany 1 raz.
I reign with my left hand, I rule with my right
I'm lord of all darkness I'm Queen of the night
I've got the power
Now do the March of the Black Queen

Re: Ludobójstwa

12
Vlad Palownik jest mocno przereklamowany, wcale nie był dużo brutalniejsi niż mu wspócześni władcy, szczególnie że toczył brutalne wojny z turkami a wiadomo w walce z nimi nie przebierano w środkach ;)
Pozatym namalował ktoś obrazek , na ktorym Palownik je śniadanie czy tam obiad na tle zwłok żołnierzy, i przyjęło się chyba błędnie że on je te zwłoki, a on ponoć poprostu jadł sobie zwykły obiad.
Ostatnio zmieniony 01 lis 2010, 22:08 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

13
Ludobójstwo, którego nie da się porównać do wcześniejszych, a mimo to omijane przez historyków, filmowców, dziennikarzy, pisarzy, szerokim łukiem...
Dlaczego? Dlatego że człowiek wyszedł ze swojego człowieczeństwa?
Ks. Isakowicz-Zaleski: polityka zakłamywania historii niczego nie daje

- Jajko rzucone w prezydenta Bronisława Komorowskiego w Łucku przez młodego Ukraińca pokazuje, że polityka zakłamywania historii niczego nie daje - mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski z komitetu honorowego organizatorów rekonstrukcji rzezi wołyńskiej w Radymnie. I dodaje, że warto organizować wydarzenie, w których spłonąć ma cała wioska.

Jacek Gądek (Onet): Po co w Radymnie ma się odbyć rekonstrukcja rzezi wołyńskiej, ze spaleniem wioski włącznie?

- Prawa o ludobójstwie dokonanym przez nacjonalistów ukraińskich z UPA i SS Galizien oraz innych organizacji kolaboranckich jest ciągle tematem tabu. Również świat filmowy boi się tej tematyki. Jedyne filmy np. "Ogniomistrz Kaleń" czy "Zerwany most" powstały za czasów PRL. Po 1989 żaden reżyser się nie odważył. Dlatego też rekonstrukcja, bardzo plastyczna w swej wymowie, jest zapełnieniem pustki.

Palenie całej zrekonstruowanej wioski to nie przesada?

- Nie. Na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, także na terenach wokół Przemyśla, Sanoka i Jarosławia banderowcy spalili setki polskich wiosek, w tym też wieś rodziną moich dziadów - Korościatyn koło Monasterzysk w powiecie buczackim na Tarnopolszczyźnie.

Większości wiosek nigdy nie odbudowano, nie ma po nich żadnego śladu. Także po wielu kościołach. Symbolem ludobójstwa są więc "czerwone noce", gdyż napady na bezbronne wioski były najczęściej nocą. Do tego nawiązuje rekonstrukcja.

Dlaczego zrezygnowano z tego, by w bardziej plastyczny sposób zobrazować zabijanie Polaków przez banderowców? Wedle dostępnych informacji ma być to pokazane jedynie poprzez pantomimę i muzykę.

- W czasie napadów działy się dantejskie sceny. Niemcy i Rosjanie byli okrutni, ale to co wyprawiali banderowcy, wspierani często przez podburzonych chłopów ukraińskich, przekraczało ludzkie pojęcie.

Obdzieranie ze skóry, rozpruwanie wnętrzności, wydzieranie płodów z ciężarnych matek, przepiłowywanie piłą... Tego nie da się pokazać w sensie dosłownym, więc autorzy zastosowali inne środki wyrazu.

Widziałem podobne przedstawienia w zespole szkół w Rakowicach Wielkich koło Lwówka Śląskiego i Łagiewnikach koło Dzierżoniowa, gdzie uczniowie, często wnukowie i prawnukowi Kresowian, doskonale to ukazali za pomocą nowoczesnych środków teatralnych, zachowując całą grozę wydarzeń.

Prof. Andrzej Paczkowski nie widzi sensu organizowania rekonstrukcji rzezi wołyńskiej. Powiedział nawet, że "to miałoby taki sam sens jak rekonstrukcja palenia ludzi w piecach krematoryjnych lub w stodole w Jedwabnem".

- Nie zgadzam się z panem profesorem. Ludobójstwo jest przemilczane od dziesiątków lat, więc trzeba je przypominać na różne sposoby, także w sposób niekonwencjonalny.

O zagładzie polskich obywateli w KL Auschwitz czy Katyniu uczniowie i studenci dowiedzą się w szkole. Powstały na ten temat bardzo liczne książki, albumy, filmy, audycje. O zbrodniach ukraińskich - nie ma prawie nic. Również większość zawodowych historyków ucieka od tej tematyki. Dlatego rekonstrukcja w Radymnie jest próbą przywrócenia pamięci.

Warto wydawać kilkanaście albo kilkadziesiąt tysięcy zł. na takie wydarzenia jak to z Radymna?

- Z budżetu państwa nie idzie na to ani złotówka. Lwia cześć środków to prywatne darowizny plus wsparcie ze strony samorządów. Cała suma to ułamek tego co minister Joanna Mucha wydała na koncert amerykańskiej piosenkarki.

Czy więc właściwe byłoby też rekonstruowanie wydarzeń z Jedwabnego?

- Parę lat temu jeden z artystów spalił stodołę na wzór spalenie stodoły w Jedwabnym. Wtedy "Gazeta Wyborcza" chwaliła go za to. Dziś gani rekonstruktorów z Podkarpacia, co świadczy o jej hipokryzji.

Rzeź wołyńska to "czystka etniczna o znamionach ludobójstwa" czy "ludobójstwo"?

- Ludobójstwo w sensie klasycznym. Takie samo jak ludobójstwo Ormian w Turcji w 1915 r. czy Holokaust Żydów. Polaków bowiem zabijano tylko za to, że byli Polakami. Wszelkie zwroty typu "tragedia wołyńska" czy "czystka etniczna o znamionach ludobójstwa" są fałszywe.

Czy ktoś odważyłby się nazwać wspomniany Holokaust "czystką etniczną o znamionach ludobójstwa"? Od razu protestowałaby ambasada Izraela. Z kolei ambasada Polski w Kijowie nie protestuje, gdy współcześni nacjonaliści nie tylko fałszują historię, ale i stawiają pomniki zbrodniarzom z UPA i SS.

Obserwował ksiądz debatę w Sejmie nt. uchwały upamiętniającej rzeź wołyńską?

- Tak, oczywiście.

I jak ją ksiądz ocenia?

Cenię sobie tych posłów PiS, PSL, SLD i SP, którzy mieli odwagę upominać się o prawdę. Działali oni ponad podziałami politycznymi. Szczególnie cenię sobie Jarosława Gowina i tych posłów z PO, którzy pomimo dyscypliny partyjnej i skandalicznych nacisków ministra Radosława Sikorskiego mieli odwagę głosować za prawdą.

Rodziny pomordowanych Polaków do posłów Ruchu Palikota nie mają żalu, bo niczego po nich się nie spodziewały. Jednak mają ogromny żal do tych posłów PO, którzy na co dzień odwołują się do ideałów "Solidarności", ale w decydującym momencie z powodów czysto kunktatorskich stanęli po stronie kłamstwa.

Mam nadzieję, że PO - tak jak w przeszłości PZPR - zapłaci za to ogromną cenę w czasie kilku najbliższych kampanii wyborczych.

- Na stronach www organizatora mowa jest m.in. o "politycznej poprawności", która przyczynia się do "zakłamywanie historii" na temat rzezi wołyńskiej. Też tak ksiądz uważa?

- Tak. Wielu polityków w bezmyślny sposób kurczowo trzyma się przestarzałego i mocno skompromitowanego tzw. mitu Jerzego Giedroycia. Niezależnie od tego, co sam Giedroyć miał na myśli, to jego duchowi wychowankowie np. Adam Michnik, Henryk Wujec, Tomasz Nałęcz czy Paweł Kowal, interpretują to w ten sposób, że dla dobrych relacji z niepodległą Ukrainą trzeba zapomnieć o zbrodniach UPA.

Jak ocenia ksiądz postawę władz państwowych w dniach obchodów 70. rocznicy rzezi wołyńskiej?

- Negatywnie. Brałem udział w rozmowach z Andrzej Kunertem z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Wbrew stanowisku rodzin ofiar ludobójstwa postawił on pomnik nie w centrum Warszawy, ale wśród ogródków działkowych na Żoliborzu.

Na uroczystości przez niego organizowane przyszła garstka osób, a na obywatelski Marsz Pamięci, organizowany przez stowarzyszenia kresowe i patriotyczne, wiele tysięcy osób. To pokazuje jak bardzo obecna władza odeszła od polskiego społeczeństwa. Premier Tusk w ogóle się nie pojawił. Też za to lekceważenie pamięci narodowej zapłaci cenę w czasie wyborów.

A prezydent Bronisław Komorowski?

- Nie tylko nie przyjął patronatu na obywatelskimi obchodami 70. rocznicy "Krwawej Niedzieli" na Wołyniu, ale i nawet nie spotkał się z rodzinami pomordowanych. Też już zapłacił za to cenę, bo jajko rzucone w niego w Łucku przez młodego Ukraińca pokazuje, że polityka zakłamywania historii niczego nie daje.

Inna sprawa, że dziś rzucono jajkiem, jutro może będzie to kamień, a pojutrze granat.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 9:09 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Ludobójstwa

14
nie bez powodu 'ukrainiec' ma konotacje barbarzyńcy

dobrze jest pisać o tym co się stało na Wołyniu, bo prawda jest niezbędna pokoleniom

bez sensu jest pisać 'rzucił jajkiem'

jeśli coś może nas ustrzec przed kolejnymi rzeziami to właśnie prawda

dorabianie fontanny emocji współczesnego popisacza, do makabry Wołynia nic nie daje prócz odgrzewania świeżych jajek na niebezpiecznej patelni

niektórzy uważają, że póki nie dorżniemy wszystkiego da się pożyć i nie o prawdę im chodzi ale o zemstę, karę

dużo trudniej dbać, by prawdą historyczną ktoś się zainteresował, to się dba by kocioł wrzał

konsekwencje są takie, że

"Jajko rzucone w prezydenta" jest kłamstwem, do obalenia od ręki a prawda o Wołyniu trafiła do nieznających jej jedynie jako powód do przywalenia komukolwiek za pierwszym miejskim winklem

sonda uliczna pokazałby co dotarło do nieznających historii po ostatnich brukowcowych relacjach

na pytanie: gdzie jest Wołyń? - słyszę już odpowiedź: 'o k_urwa' nie wiem' i "o co mnie pan pyta?' ...
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 10:30 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Ludobójstwa

15
A dlaczego nikt nie wie gdzie jest Wołyń, co się tam zdarzyło i dlaczego to jajko tak w oczy kole i dorabia się mu wartość przetargową?
Każdy wie gdzie leży Oświęcim, co to Auschwitz i nie deprecjonuje historii, z powodu fotki w mediach, zwiedzająca dziewczyna w piecu krematoryjnym...
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 10:44 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Ludobójstwa

17
victoria pisze:A dlaczego nikt nie wie gdzie jest Wołyń, co się tam zdarzyło i dlaczego to jajko tak w oczy kole i dorabia się mu wartość przetargową?
Każdy wie gdzie leży Oświęcim, co to Auschwitz i nie deprecjonuje historii, z powodu fotki w mediach, zwiedzająca dziewczyna w piecu krematoryjnym...
mój kraj, moje winy, moje powinności, moje zaniechania

ja nie widzę na kogo i czemu miałabym się oglądać

ale i nie przesadzam nie zatracam się śmiesznie
Obrazek
np decyduję co czytam a czego nie akceptuję świadoma pojawiania się
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 14:41 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Ludobójstwa

18
No to zupełnie jak w PRLu, żeby coś wiedzieć, trzeba było samemu dochodzić, świadomie wybierać co czytać i na nikogo się nie oglądać, mimo że z boku wydawało się, że się śmiesznie zatraca...
Ale ja głupia myślałam, że ten czas już pożegnaliśmy :ech:
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 15:24 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Ludobójstwa

19
victoria pisze:No to zupełnie jak w PRLu, żeby coś wiedzieć, trzeba było samemu dochodzić, świadomie wybierać co czytać i na nikogo się nie oglądać, mimo że z boku wydawało się, że się śmiesznie zatraca...
Ale ja głupia myślałam, że ten czas już pożegnaliśmy :ech:
Bo nadal są prawdy słuszne i niesłuszne...Wygodne i niewygodne.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 18:23 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ludobójstwa

20
Bądź jak ks.prof Tischner mawiał: prawda, tyż prawda i g...o prawda.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2013, 21:56 przez Amm, łącznie zmieniany 1 raz.
Stać się obserwatorem własnego życia [...] znaczy uwolnić się od jego cierpień./Oscar Wilde/

Re: Ludobójstwa

22
eeeee fakt jest prawdą, chyba że Faktu /tego brukowca/.;)
Ostatnio zmieniony 21 lip 2013, 8:31 przez Amm, łącznie zmieniany 1 raz.
Stać się obserwatorem własnego życia [...] znaczy uwolnić się od jego cierpień./Oscar Wilde/

Re: Ludobójstwa

26
Fakty zeszły do podziemia przez takie Fakty, Fakty i Mity i inne Ekspresy :D zeszły nie znaczy przecież ze odeszły... Powinnością jest pielęgnowanie, i Kraków i Wrocław mają podziemia i w każdej koziej wólce się znajdą ... Żywić, pielęgnować, niech się dobrze mają :)
Ostatnio zmieniony 21 lip 2013, 10:46 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia Powszechna”

cron