Re: Polska – Rosja: O królu Stasiu

1
czyli jak nie popełniać stale tego samego błędu.


Stanisław August Poniatowski- najsłynniejszy zdrajca
I Rzeczypospolitej, czyli jak naprawdę było z królem Stasiem!
Z tą historią warto się zapoznać, kiedy zbliża się ciężki czas. Tę historię warto prześledzić data po dacie i przemyśleć patrząc na współczesne relacje Polska- Rosja i na to co dzieje się dookoła nas w świecie.Warto się też zastanowić jak uniknąć podobnego rozwoju wypadków. Jest to historia do przemyślenia dla Polaków i Rosjan, bo tamta sprzed 200 lat mimo że Moskwie wydawało się iż realizuje poprawnie swój plan zakończyła się fiaskiem obu stron konfliktu w 1981 roku.
Myślę, że w związku z faktem iż w Polsce współczesnej nie ma Wolnych Mediów mało kto pamięta, a z młodego pokolenia wręcz nikt nie wie, że w 1983 roku w wielkim Konkursie Literatury (wtedy to czasopismo organizowało Nagrody Literackie w stylu Gazety Wyborczej – z porównywalnymi nagrodami pieniężnymi dla piszących prawomyślne teksty) nagrodzono główną nagrodą książkę, która porównywała postać generała Wojciecha Jaruzelskiego do postaci króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – napisał ją mój kolega – pisarz hołubiony do dzisiaj na Salonach III RP.

[Nie wymieniam tu nazwisk i nie podaję tytułów dzieł ze względów humanitarnych, choć sądzę że i fakt napisania tej książki i zdobycia ówczesnej reżimowej nagrody literackiej dałoby się obrócić na korzyść autora tamtej książki]
Poczytajmy zatem o tym królu, byśmy wiedzieli kogo do kogo i dlaczego się porównywało w roku 1983 i co się dzieje na około nas dzisiaj.
Powinni ten tekst przeczytać wszyscy Polacy, ale zwłaszcza Rosjanie – Pan Ambasador Rosji w Warszawie i Panowie Konsulowie w mniejszych prowincjach Rzeczypospolitej, oraz obecni w naszym kraju szpiedzy z ramienia następcy prawnego KGB, organizatorzy “zadymy”, która ma swoje korzenie 10 kwietnia 2010 roku i rozwija się na naszych oczach w zastraszającym tempie.
Ta droga jest ślepa panowie Rosjanie – nie prowadzi do zwycięstwa, tak jak nie doprowadziły do niego poprzednie intrygi sprzed 200 lat. Pamiętajcie o 1981 i spróbujcie faktycznie zmienić bieg dziejów zamiast realizować swoje cele na krótką chwilę. Ustanówmy wreszcie rzeczywistą współpracę i Unię na całą przyszłość, zamiast udowadniać KTO KOGO!

Teraz już o królu Stanisławie Auguście
Był kochankiem carycy. Królem został na życzenie carycy, ona zorganizowała jego wybór, bo Poniatowski gwarantował uległość wobec Rosji.
Od początku panowania dbał o interesy rosyjskie. Był gotowy wywołać wojnę domową “byleby tylko dowieść nieograniczonej uległości woli Imperatorowej“
Doprowadził do wkroczenia 40 tysięcy wojsk rosyjskich w 1767 roku. Następnie wezwał wojska rosyjskie do stłumienia konfederacji barskiej, walczącej o wolność ojczyzny. W efekcie konfederaci zdetronizowali króla.
Doprowadził do I Rozbioru Polski, na mocy którego uzyskał spłatę swoich długów. Jednym słowem sprzedał Polskę.
W 1792 roku w czasie wojny polsko-rosyjskiej, będąc dowódcą wojsk Polski przystąpił do zdradzieckiej Targowicy. Prosił Rosjan o jak najszybsze zajęcie Warszawy.
Działał przeciwko powstaniu kościuszkowskiemu.
Wspierał II i III rozbiór Polski. Zaborcy przejęli jego długi za cenę rozbioru. Zdrajca sprzedawczyk do końca życia pobierał pensję od Rosjan.

Czego uczy się dzisiaj młodzież polska o królu Stasiu – czyli rozdwojenie jaźni świadczące o braku wspólnego celu NARODOWEGO


Ze strony Muzeum w Łazienkach
Stanisław August Poniatowski i Konstytucja 3 maja – artykuł prof. Zofii Zielińskiej
Ośrodek Edukacji Muzealnej Łazienek Królewskich zaprasza na obchody 220. rocznicy uchwalenia jednego z najważniejszych dla Polaków dokumentów – Konstytucji 3 Maja. Z tej okazji zachęcamy do lektury artykułu przybliżającego rys historyczny wydarzeń z tamtych dni.

Sprawa autorstwa Konstytucji 3 Maja bardzo długo pozostawała niejasna, a to wskutek przygotowywania jej w dużej tajemnicy oraz – po zakończeniu obrad Sejmu Wielkiego – celowego zatarcia tej kwestii w źródłach. Najważniejsze z owych źródeł – obszerny traktat O ustanowieniu i upadku konstytucji polskiej 3 maja 1791 roku z 1793 r. – problem autorstwa celowo przedstawiało w sposób niejednoznaczny.

Traktat ten stanowił bowiem manifest powstańczy i jego zadaniem było przekonanie uczestników planowanej insurekcji, że w roku 1792 istniały szanse na polskie zwycięstwo nad armią rosyjską, a zaprzepaścił je Stanisław August. By pogląd ten ugruntować i ukazać dzięki temu sens nowego, powstańczego zrywu, autorzy O ustanowieniu i upadku (księża Hugo Kołłątaj oraz Ignacy Dmochowski, bracia Ignacy i Stanisław Potoccy) celowo zafałszowali obraz wydarzeń dwóch ostatnich lat Sejmu Wielkiego, m. in. zacierając rozstrzygający wkład Stanisława Augusta w powstanie Ustawy Rządowej.

Pierwsze poważne rysy na stworzonym przez twórców O ustanowieniu i upadku obrazie wydarzeń przyniosła publikacja w 1915 r. pism Scipione Piattolego, w okresie tworzenia Ustawy Rządowej sekretarza Stanisława Augusta i łącznika między królem a marszałkiem Ignacym Potockim. Równie istotne znaczenie miało przebadanie niewydanych listów Piattolego, znajdujących się w Zbiorach Rapperswilskich w Bibliotece Narodowej w Warszawie (spalonych następnie podczas II wojny światowej) oraz pełne otwarcie dla badaczy Archiwum Publicznego Potockich ze spuścizną Ignacego Potockiego.
Na tej podstawie powstały ujęcia, których krytyczną recenzję przygotował Emanuel Rostworowski. W trakcie prac nad nią badacz ten doszedł do wniosku, że ustalenia poprzedników zawierały wiele twierdzeń wątpliwych i postanowił zweryfikować je krok po kroku. Ta decyzja oraz nowe odkrycia źródłowe doprowadziły Rostworowskiego do odtworzenia wydarzeń w sposób o wiele dokładniejszy i głębszy, niż udało się to autorom wcześniejszym. Efektem było opublikowane przez uczonego w 1963 r. studium, które ukazywało, jak naprawdę rodziła się Ustawa Rządowa i dowodziło, że autorem pierwotnej wersji tekstu Konstytucji 3 Maja był Stanisław August.

Na podstawie pism i memoriałów Ignacego Potockiego o jego kontaktach z królem od grudnia 1791 r. począwszy, a dalej na podstawie tekstów kolejnych wersji późniejszej Ustawy Rządowej, Rostworowski ustalił kilka zasadniczych faktów. Po pierwsze stwierdził, że nie istnieje iunctim między Konstytucją 3 Maja, a „Projektem do Formy Rządu”, który od jesieni 1789 r. przygotowywał Ignacy Potocki (z pewnym udziałem pozostałych członków Deputacji do Formy Rządu), i który Deputacja przedłożyła sejmowi na początku sierpnia 1790 r. „Projekt do Formy Rządu” okazał się takim gniotem, że po kilku miesiącach dyskusji nad nim w sejmie sam autor niefortunnego tekstu doszedł do wniosku, że z tej mąki chleba nie będzie. Ponieważ obóz Potockiego równocześnie przegrał wybory poselskie z 16 listopada 1790 r., wyłaniające drugi komplet posłów, a zwycięzcą okazał się król, marszałek litewski podjął męską decyzję. Zwrócił się mianowicie do Stanisława Augusta z ofertą (pierwsza wizyta Potockiego na Zamku miała miejsce 4 grudnia 1790 r.), by zechciał przygotować projekt konstytucji, jakiej potrzebowała Rzeczpospolita.

Oddanie inicjatywy nielubianemu zwycięskiemu rywalowi dobrze świadczy o Potockim jako polityku i dowodzi, że potrafił się on kierować celem nadrzędnym – interesem państwa, choć potem jako współautor O ustanowieniu i upadku te swoje działania przemilczał, podobnie jak starannie zatarł fakt, że „Projekt do Formy Rządu” nie był wcześniejszą wersją Ustawy Rządowej.

Król podjął wyzwanie i w ciągu kilku tygodni wypracował projekt ustawy zasadniczej. Był on gotowy może już około 20 grudnia 1790 r., na pewno zaś 10 stycznia 1791. Jego kolejna wersja, przepisana przez Piattolego na czysto, istniała najpóźniej 20 stycznia 1791 i zawierała już pewne zmiany inspirowane przez Ignacego Potockiego. Nad tą wersją między monarchą, Ignacym Potockim i pośredniczącym między nimi Piattolim toczyła się dalsza dyskusja, w wyniku której Potocki doprowadził do osłabienia monarchistycznego charakteru królewskiego pierwowzoru (m. in. zwiększono przewagę sejmu nad rządem). Zapewne już wówczas nieoficjalnie w dyskusji tej brał udział także marszałek sejmu Stanisław Małachowski, czyli praktycznie jego sekretarz, ksiądz Hugo Kołłątaj.

Wypracowany ostatecznie ok. połowy lutego 1791 r. tekst, został oddany do tłumaczenia na język polski. Przekład, ukończony najpóźniej 3 marca 1791 i zatytułowany „Reforma Konstytucji”, został w trakcie przepisywania go przez królewskiego sekretarza zmieniony w stosunku do francuskiego oryginału, tzn. monarcha przywrócił szereg swych stypulacji, wcześniej przez Ignacego Potockiego usuniętych. Do prac nad tą polską wersją przystąpili znów Potocki i Kołłątaj. Marszałek litewski dostrzegł odmienność tłumaczenia od francuskiego oryginału i starał się owe korekty jak najbardziej osłabić. Wkład Kołłątaja okazał się bardzo istotny i rękopis wyszły spod jego ręki stanowił już bezpośrednią podstawę ostatecznego kształtu Ustawy Rządowej. Była ona gotowa i została zaakceptowana zasadniczo przez wszystkich autorów na przełomie marca i kwietnia 1791 r. Pewne jednak założenia – w szczególności dotyczące roli rządu centralnego, tj. Straży oraz kompetencji w niej króla – pozostały niedomknięte i ucierano je do ostatniej chwili, wręcz do poranka 3 maja.


Kto chce więcej niech tam sobie poczyta.

Tu jeszcze z Encyklopedii współczesnej – tego również uczy się dzieci polskie.
Piszą tu enigmatycznie że nastąpił Rozbiór, tylko nie podają jak, ze został królem tylko nie piszą jak, że był dobrym wujkiem który dbał o kulturę. Nie piszą że dostał dożywotnią rentę w Moskwie i że zaborcy spłacili jego długi, a cały czas prowadzili go na smyczy z Moskwy – skąd my to znamy?

Stanisław August Poniatowski (1732-1798), ostatni król Polski 1764-1795, syn Stanisława Poniatowskiego, kasztelana krakowskiego, i Konstancji z Czartoryskich. Starannie wykształcony, w młodości wiele podróżował po krajach Europy Zachodniej. Podczas pobytu w Anglii zapoznał się z systemem rządów parlamentarnych. 1764 jako kandydat Familii, przy zdecydowanym poparciu cesarzowej Katarzyny II, wybrany na króla Polski.

W pierwszych latach swego panowania przeprowadził reformę w armii, zastępując kawalerię piechotą i innymi rodzajami broni, założył odlewnię dział, utworzył komisję menniczą, która zajęła się uporządkowaniem spraw monetarnych, a komisje dobrego porządku dla miast miały się zająć skarbowością i gospodarką miejską. 1765 z inicjatywy króla powołano Szkołę Rycerską.

Reformy zaniepokoiły Katarzynę II, która przy pomocy swego ambasadora w Polsce N.W. Repnina próbowała im przeciwdziałać. Repnin zainicjował m.in. zawiązanie (1767) przez szlachtę konfederacji przeciwko królowi i reformom Familii. Na sejmie 1767-1768 konfederacja uchwaliła tzw. prawa kardynalne, których gwarantem została Rosja. W imię obrony wolności szlacheckiej oraz wolności Polski, przeciwko Rosji i królowi zawiązała się w Barze konfederacja (1768-1772).

1772 nastąpił I rozbiór Polski, a król pod naciskiem O.M. Stackelberga 1773 powołał sejm (sejmy rozbiorowe), który zatwierdził traktaty rozbiorowe. W czasie trwania sejmu królowi udało się powołać Radę Nieustającą i Komisję Edukacji Narodowej.

Sprawując rządy w państwie o ograniczonej suwerenności Stanisław August dążył do rozwoju gospodarczego i kulturalnego kraju. Popierał manufaktury, założył liczne wytwórnie fajansów, wyrobów marmurowych i broni, z jego inicjatywy przebudowano zamek królewski, wzniesiono zespół pałacowy w Łazienkach. Był mecenasem nauki, literatury i sztuki.
Obrazek
Polska i Rosja razem w XXI wieku?
Czy któryś z polityków XX i XXI wieku pasuje do tego opisu?
Warto się zastanowić nad stanem kraju w którym kilka procent ludzi wie jaka jest prawda o ostatnim władcy I Rzeczpospolitej i kulisach ówczesnego zamachu stanu, a także o ostatnim władcy Pseudorzeczpospolitej zwanej PRL i czasie III RP. Czasie w którym marginalizuje się naukę historii, w którym mało kto w ogóle wie w jaki sposób Polska naprawdę straciła niepodległość na 200 lat, czasie w którym TELEWIZJA i PRASA znów KŁAMIE na masową skalę.
Te 200 lat hańby miało mały wyimek – lat 20 II Rzeczypospolitej – okres który do złudzenia przypomina końcówkę XX wieku, lata 1990-2010, w którym to 20-letnim okresie tak jak obecnie 6 lat trwał Wielki Kryzys a następnie wybuchła II Wojna Światowa!
Czy zmierzamy we właściwym kierunku pozwalając się wmanipulować w wojenki USA i NATO, które są przygrywką do III Wojny. Świadomie pcha się nas przeciw Afganistanowi, Irakowi, Iranowi, krajom Arabskim. Także tworząc Krucjatę Antyislamską – jak w Bośni.
Byłoby dobrze aby Polska i Rosja nigdy już nie stanęły naprzeciw siebie – tą kartą grano naprawdę wiele razy: w 1920, w 1939, w 1980, w 1989, a także zaczyna się grać nią obecnie.
Czas byśmy jako narody zmądrzeli i zjednoczyli swoje działania.
Droga do tego nie prowadzi przez podstawianie w Polsce przez Moskwę namiestników, lecz przez RÓWNE, PARTNERSKIE traktowanie Polski przez Rosję – przez Rosję która jest silniejsza i jest jedyną nadzieją Słowian na wolność – przez Rosję, która musi dać również WOLNOŚĆ swoim obywatelom – bez tego stoczymy się razem w przepaść. A Irańska bomba zegarowa tyka.

CB
http://bialczynski.wordpress.com/2012/0 ... ego-bledu/
Ostatnio zmieniony 22 lut 2012, 20:52 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Polska – Rosja: O królu Stasiu

2
Och Mezamir....Przeciez tak jest z cała nasza historia...Własnie popełniłem obok post w którym
dopytuje się komu jest potrzebny fakt ze blisko przez 400 lat w Polsce więcej było wyznajacych prawosławie niz rzymskikatolicyzm
ze ziemie Ślaska zostały sprzedane przez Piastów śląskich Niemcom
ze królami polskimi byli carowie rosyjscy wiec nasza historia nie kończyła się na Poniatowskim
ze nic nie wiemy o okupacji rosyjskiej kresów wschodnich i wywiezieniu blisko 1 mln Polaków
itd itd itd
Historia nasza to sztukowany materiał dla propagandy i pokrzepienia sec maluczkich...
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia Powszechna”

cron