Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

31
Metod postępowania w tym przypadku przez Poniatowskiego i cara raczej nie da się porównać. Pierwszy z nich pragnął edukować (analfabetyzm i ciemnota nie były obce szlacheckiej braci), propagować nowe obyczaje, ideologię (walka z ksenofobią np.). Doprowadził do znacznej emancypacji mieszczaństwa, które docelowo miało stać się siłą równoważącą wpływy szlacheckie. Konstytucja 3 Maja też ukróciła oligarchię, zniesiono liberum veto. Iwan Groźny zaś prześladował bojarów. To dwa totalnie odmienne podejścia.

Co do magnaterii, o której piszesz, "państwach w państwie", prywatnych armiach itd., to w wielkiej mierze wynik podlegania gołoty (czy inaczej- klientów) swym możniejszym krewnym, sąsiadom itp., co uwidaczniało się doskonale w "kupowaniu" ich głosów na sejmikach. Rozdrobnienie majątków, taki a nie inny system dziedziczenia, a do tego dogodny ustrój Polski szlacheckiej stworzyły idealny klimat do tego rodzaju wynaturzeń. To kwestia stuleci i nie można tego było załatwić ot tak, zwłaszcza, że dwór królewski również miał na pieńku z dworami magnackimi. Tutaj i terror byłby nie do zrealizowania.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 16:50 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

32
No już zapóźno było - trza było zło zdusić w zarodku i wyrwać z korzeniami bo całą puszczę zła trudno wyciąć - no Iwan Groźny załatwił to dobrze podobnie jak niejaki Vlad Palownik lub Vlad Dracula jak mówią inni - znacie tego pana?
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 18:55 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

35
Był chory to prawda ale to w jaki sposób wystraszył sułtana było niezłe - wszystkich jeńców jakich miał nabił na pal wzdłuż trasy marszu wojsk tureckich. Gdy sułtan zobaczył taki las pali miał powiedzieć, że z takim szatanem walczyć nie będzie...A Ivan wcale nie był jakiś tam lepszy - własnego syna zabił zrzucając z wieży...
Ostatnio zmieniony 26 lut 2010, 10:05 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

36
A Ivan wcale nie był jakiś tam lepszy - własnego syna zabił zrzucając z wieży...
Jednak Iwan dbał o dobro kraju jako całości; zreformował prawo, administrację i wojsko na wzór zachodni, dbał o rozwój sztuki (osobiście pisał utwory liturgiczne oraz współpracował w redagowaniu kronik; w okresie jego panowania pojawił się w Rosji druk) . Posiadał bardzo rozległe zainteresowania intelektualne. Dbał też o silną pozycję swojego kraju, znacząco poszerzył granice (podbił chanaty kazański, syberyjski i astrachański) .
Ostatnio zmieniony 26 lut 2010, 13:31 przez Adarvan, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

38
Nassanael Rhamzess pisze:Nie no tak masz rację - ja tylko chciałem powiedzieć, żę i Ivanowi czasem się zdarzało wściec - hehehe
Mało kto w tamtych czasach się tak nie wściekał :).
Czyngis-Chan prawdopodobnie kazał zamordować swojego(?) syna, Dżuczego, jako karę za zbyt łagodne traktowanie ludów przezeń podbijanych.
Najgorszą zbrodnie moim zdaniem popełnili Chińczycy zrzucając władzę mongolskich Tangutów. Wymordowali, a następnie poćwiartowali i wrzucili do rzeki, ciała wszystkich Tangutów, których zdołali dopaść (łącznie z dziećmi) .
Po kilku pokoleniach Tanguci ponownie zdobyli władzę w Chinach, dając początek dynastii Tang.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2010, 18:02 przez Adarvan, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

40
Gen. Władysław Anders. Prawdziwy patriota i wielki dowódca, który nie mieszał się do polityki.
W Bitwie o Monte Cassino dokonano pod jego dowództwem niemal niemożliwego. W podzięce władze komunistyczne pozbawiły go stopnia generała i polskiego obywatelstwa.
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 07 mar 2010, 12:07 przez el colgado, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

42
Zaszalałeś z tym pierwszym postem :) najbardziej interesującym mnie człowiekiem jest mój dziadek.. a na serio to Hitler. Tak ten Hitler. Nie, żebym popierała to co zrobił, nic z tych rzeczy, ale jest bardzo interesującą postacią. Zakompleksiony malutki człowiek, który chciał, żeby jego prace malarskie zostały zauważone stał się jednym z ważniejszych przywódców światowych.

Hitler starannie planował wszystkie wystąpienia publiczne stosując metody inżynierii społecznej – wychodził z założenia, iż odpowiednia oprawa przemówień aspirującego do roli przywódcy narodu charyzmatycznego oratora jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu politycznego, pozwoli bowiem na kontrolowanie woli odbiorcy i ukierunkowanie jego emocji w stronę bezkrytycznego uwielbienia lidera politycznego i partii. W celu osiągnięcia pożądanych efektów godzinami ćwiczył przed lustrem gestykulację i mimikę, jednocześnie zlecając fotografom wykonywanie zdjęć podczas tych prób, które później bezustannie analizował pod kątem prawidłowości zastosowanych póz.
(z wikipedii)
świadczy to o tym, że potrafił swoimi przemówieniami robić z ludźmi co tylko mu się podobało.. coś jakby hmm.. hipnoza?

Hitler był wielkim człowiekiem.. podziwiam go i tyle.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2010, 15:43 przez Bastet, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

43
Wiele jest tych postaci, ale zacznę od Jana Leeghwatera.
Że dzisiejsza Holandia wygląda tak a nie inaczej to jego zasługa. Wpadł na pomysł, by do osuszania terenu zaprząc wiatraki, wypompowujące wodę. I przekonał do tego bogata Kompanię Wschodnioindyjską, by dała pieniądze. Zaczął ostro. Kazał opasać rowami jezioro De Beemster. 72 kilometry kwadratowe, więc tyle, co jezioro Łebsko.
Następne dwa lata 40 wiatraków non stop obracało śroby Archimedesa, przenoszace wodę do polożonego o 1,2 metra wyżej kanału, odprowadzającego wodę do morza. W końcu, w 1612 roku ujrzano dno jeziora! Na uroczystoąść oddania polderu przybył sam stadhouder Maurycy Orański. Zachęcony sukcesem Leeghwater osuszył w ten sposób kolejne jeziora w Holandii. A gdy następca Maurycego, Fryderyk Henryk Orański miał problem ze zdobyciem chronionej przez bagna twierdzy `s-Hertogenbosch, wezwał Leeghwatera. Ten nakazał wykopanie 40 km rowów, ustawienie wiatraków i po czterech miesiącach Fryderyk Henryk Orański zdobył twierdzę, którą kilkanaście lat wczesniej wspomniany Maurycy, jakby nie było, jeden z największych geniuszy wojennych, uznał za nie do zdobycia. Leeghwater rozbestwił się do tego stopnia, że zaplanował osuszenie potężnego jeziora Haarlemmermeer pomiędzy Haarlemem, Amsterdamem a Lejdą o powierzchni 185 km kw. Dodajmy, że Śniardwy ma zaledwie 114 km kw. powierzchni. Przedsięwzięcie było więc zbyt potężne, nawet jak na najbogatsze państwo Europy, jakim były wtedy Niderlandy.
A przez następnych 28 lat dno jeziora De Beemster zamieniano na kwitnący ogród. Powstało tam 50 rezydencji zamożnych mieszczan i ponad 200 gospodarstw rolnych. A 50 wiatraków wciąż wypompowywało wodę. Pompy pracują zreszta do dziś. Poldery Purmer, Schermer i Heerhugowaard to także jego dzieła; osuszone jeziora bądź bagna.
Poza tym Leeghwater wynalazł dzwon nurkowy, bardzo przydatny m. in. poszukiwaczom skarbów.
A do tego megaloman i wyjątkowo wredny typ. Gdy Cornelis Corneliszoon wynalazł napędzany wiatrem mechaniczny tartak, trzydziestokrotnie przyspieszający cięcie drewna, przekonał kogo trzeba, także wręczając łapówki, by Stany Generalne (niderlandzki parlament) nie kupiły patentu, bo... będzie ogromne bezrobocie. Corneliszoon zmarł ze zgryzoty, a gdy tylko wygasły prawa patentowe, Leeghwater jako pierwszy zbudował mechaniczny tartak, który - podobnie jak pompa Leehgwatera przyczynił sie do niderlandzkiej potęgi - w ciągu kilku lat Holandia dysponowała najpotężniejszą flota świata.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 15:11 przez Gollum, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wasz ulubiony człowiek znany historii.

45
Adarvan pisze:Czyngis-Chan prawdopodobnie kazał zamordować swojego(?) syna, Dżuczego, jako karę za zbyt łagodne traktowanie ludów przezeń podbijanych.
Dżoczi nie był synem Temudżyna. On go tylko uznał za syna. Jego ojcem był Czilger Siłacz, wódz Merkitów, który porwał Borte, żone Temudzyna. A uznał po namowach swojej matki Hoelun, Merkitki zresztą, porwanej swojego czasu przez swego ojca Jesugeja.
Temudżyn nie przewidywał go do roli swojego nastepcy, choć był najstarszy i nie mniej rozumny od Ugedeja, wyznaczonego na nastepce. Nie widział też na tronie swojego faktycznego najstarszego syna Czagataja z racji zbytniej porywczości. Jemu wyznaczył wszakże bardzo ważną role; kontrolowania niepohamowanego pijaństwa Ugedeja.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia Powszechna”

cron