Re: Judasz i inni Apostołowie

1
Kim był Judasz?

Bardzo mało wiemy o Judaszu z Kanonicznych Ewangelii.
Tak właściwie pojawia się On dopiero w czasie ostatnich dni, które Jezus spędził w Jerozolimie.
Ciekawe, że ktoś o tak wielkim znaczeniu dla całej historii tak rzadko pojawia się w opowieściach Ewangelistów.
Może celowo pominięto Jego postać?
Mało wiemy więc o Judaszu, ale jak ktoś chce, to może doczytać pomiędzy wierszami to, o czym milczeli Ewangeliści.

Właśnie trwał czas, który my nazywamy Wielkim Tygodniem.
Jezus triumfalnie, jako Mesjasz wjechał do Jerozolimy.
Wypełnił w ten sposób jedno z najważniejszych mesjańskich proroctw, w które wierzył lud Izraela.
Wszystko odbyło się dokładnie tak, jak przewidzieli prorocy.
Prawie nikt nie zdawał sobie jednak sprawy, że to wypełnienie proroctwa było dokładnie wyreżyserowane.

Kilka dni wcześniej, będąc w okolicy Betanii, Chrystus polecił swoim dwóm uczniom, by poszli do pobliskiej wsi i przyprowadzili znajdującego się tam osła.
Na pytanie kogoś, kto na nich czekał , uczniowie mieli odpowiedzieć: „Pan go potrzebuje.”
Uczniowie poszli i ku swojemu zdumieniu znaleźli osła czekającego dokładnie w tym miejscu o którym mówił Jezus.
Potem powiedzieli pilnującemu go człowiekowi to co im nakazano i wrócili do oczekującej ich grupy.

Ten osiołek miał do odegrania ważną rolę, bo powiedziano: „Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy „
Bez tego osła, proroctwo nie mogłoby zostać wypełnione.

Co ciekawe, jeżeli wierzyć Ewangelistom, to Apostołowie nie zdawali sobie sprawy, że są świadkami misternego planu, którego realizacja właśnie się rozpoczęła.
Jezus w porozumieniu z kimś innym kazał przygotować to Bogu ducha winne zwierze, w wyznaczonym miejscu i czasie.
Posłał ludzi by go odebrali wiedząc, że osiołek będzie czekał.
Kazał powiedzieć im hasło, na które zwierzę zostało im wydane.

Misterny plan, o którym Apostołowie nie mają zielonego pojęcia.
Ktoś jednak ma to pojęcie, bo pomaga Jezusowi w tym, co ma się wydarzyć.
Ktoś przecież wcześniej musiał pójść do tej wioski i zorganizować zarówno osła, jak i sposób jego odbioru.
Kim była ta osoba?

To właśnie był Judasz, czyli prawdopodobnie jedyny z Jego uczniów, który rozumiał Mistrza i znał Jego plany.
Pozostali Apostołowie nic z tego nie rozumieli.

Teraz następna scena, czyli ostatnia wieczerza.

Jezus prowadzi swoich Apostołów w dokładnie wybrane i wcześniej przygotowane miejsce.
Gospodarz tego miejsca wiedział ile przyjdzie osób i kiedy.
Nic nie było dziełem przypadku.
Ktoś z polecenia Jezusa wszystko wcześniej tak przygotował.
Wszystko toczyło się tak, jak zakładał plan.

Apostołowie oczywiście ponownie są zdziwieni i nie rozumieją co się dzieje.
Jedynie jedna osoba ma pełnię wiedzy, bo pomogła Jezusowi przygotować Ostatnią Wieczerze.
Oczywiście jest to Judasz.
To co Jezus mówił i robił w czasie wieczerzy było szokiem dla Apostołów.
Oni zupełnie nie rozumieli o co chodzi.
Tylko Judasz wiedział.
Na dany i umówiony wcześniej z Jezusem znak, którym było umówione wcześniej umoczenie chleba w misie, zaczął on działać.
Wyszedł, jak było zaplanowane i poszedł do oczekujących kapłanów.
Inni Apostołowie byli tak zaszokowani słowami i czynami Jezusa, że niczego nie zauważyli, a Jezus dalej się z nimi żegnał...

Gdy wszystko zostało już powiedziane i zrobione, nadszedł czas, by udać się w umówione z Judaszem miejsce.
Jezus wybrał kilku Apostołów i zaprowadził ich w bardzo ustronne i odludne miejsce, czyli do gaju oliwnego.
Jezus za wszelką cenę chciał uniknąć walki i rozlewu krwi i dlatego właśnie wybrał miejsce, gdzie w nocy nie było nikogo
W mieście walka byłaby nieunikniona.
Zwolennicy Jezusa byli przecież uzbrojeni i mimo zakazu zabrali broń nawet na ten niespodziewany, nocny spacer.
Sam Piotr , który rzekomo był najbliższy Jezusowi jest tu świetnym przykładem.

Gdy dotarli do Ogrodu Oliwnego Jezus zostawił towarzyszących mu Apostołów, a sam wszedł między drzewa.
Łatwo znalazł ustalone wcześniej miejsce i został sam.
Miał czas, by psychicznie przygotować się na to, co ma nastąpić.
Bał się cierpienia, męki, bólu.
Był tylko człowiekiem, takim samym jak Ty, czy ja.
Mógł się jeszcze wycofać, odejść i przestać istnieć dla historii.
On wiedział jednak co robi, wiedział, że plan, który rozpoczął wjeżdżając do Jerozolimy musi się dopełnić.

Gdy przyszła umówiona godzina Jezus był już gotowy.

Judasz dokładnie wiedział gdzie zastanie Jezusa.
Jak po sznurku przyprowadził tam mających pojmać Go ludzi.

Ciekawe, no nie?
Jerozolima była wielkim miastem.
Szukanie kogoś „w ciemno”, w nocy, bez wiedzy gdzie on przebywa, było jak szukanie igły w stogu siana.
Judasz jednak wiedział.
Tylko On, jako jedyny z Apostołów znał plany Jezusa.
Inni, nawet ci, których Jezus zabrał do ogrodu oliwnego nic nie wiedzieli i po prostu poszli spać.
Zasnąć w takich warunkach może jedynie ten, który nie wie, co ma się za chwilę wydarzyć.

Jezus, tak jak chciał, został pojmany bez walki i zamieszania.
Jedynie nic nie rozumiejący Piotr wyrwał się ze swoim mieczem, ale dało się to naprawić.
Ten Piotr, któremu Jezus rzekomo powierzył misję szerzenia swojej nauki, tak kompletnie nie znał swego Mistrza, że przelał krew.
Ignorancja Piotra jest wprost niewiarygodna!

Wszyscy wiedzą co wydarzyło się potem.
Nie będę więc się powtarzał.

Judasz zakończył swoją rolę, którą powierzył Mu Jezus.
Za to co zrobił, zarówno Apostołowie, jak i setki następnych pokoleń, skazali Go na potępienie.
Judasz stał się symbolem wstrętnego zdrajcy i sprzedawczyka, który zasługuje jedynie na pogardę.
Taką cenę zapłacił On za pomoc, której udzielił Jezusowi w realizacji tego, co musiało się stać.
Ten najbliższy Mistrzowi uczeń, chyba jedyny Apostoł który rozumiał Jego przesłanie...

Hmmm...
Właśnie to świadczy o wielkości człowieka.
Jezus i Judasz wiedzieli co stanie się z Judaszem, gdy wszystko już się zakończy.
Judasz z pełną świadomością przyjął na siebie tą rolę i konsekwencje, które ona niosła.
On poświęcił siebie, by pomóc Jezusowi zrealizować cały plan.

Czy nie jest to piękne?
Poświęcić własne życie i dobre imię w służbie słusznej sprawie?

Jak zachowali się w tym wszystkim inni Apostołowie, łącznie z Piotrem?
Zdziwienie, konsternacja, strach, poczucie klęski, niepewność; takie uczucia opanowały ich wszystkich, jeżeli wierzyć Ewangelistom.
Gdyby Oni choć trochę rozumieli swego Mistrza, to zachowaliby się inaczej.

Smutne, że przesłanie Jezusa od momentu Jego śmierci znalazło się w rękach takich ignorantów.
Na szczęście, jeżeli ktoś zechce, to nawet dzisiaj wyłuska ziarna prawdy, które tak dokładnie ukryto.

-----------------------------------

http://www.wtl.us.edu.pl/pdf/zak/Ewangelia_Judasza.pdf
Ostatnio zmieniony 18 cze 2012, 12:51 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K

Re: Judasz i inni Apostołowie

3
a od siebie dodam, że to bardzo ciekawy punkt widzenia i temat wart poddania dodatkowej weryfikacji :)
Ostatnio zmieniony 18 cze 2012, 14:46 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Judasz i inni Apostołowie

4
….Na to rzekł do nich Jezus: "Czyż nie wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem". 71 Mówił zaś o Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten bowiem - jeden z Dwunastu - miał Go wydać….
…Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi. 24 Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: "Kto to jest? O kim mówi?" 25 Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: "Panie, kto to jest?" 26 Jezus odparł: "To ten, dla którego umaczam kawałek [chleba], i podam mu". Umoczywszy więc kawałek [chleba], wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty 27 A po spożyciu kawałka [chleba] wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: "Co chcesz czynić, czyń prędzej!". 28 Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział…
Moim zdaniem Judasz nie był świadomy tego co się stanie a z powyższych fragmentów (Ewangelia wg Św. Jana) wynika że był opętany. Nie chce mi się wierzyc żeby świadomy człowiek powiesił się, ten rodzaj śmierci mi tu nie pasuje.
…A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec arcykapłana, 16 podczas gdy Piotr zatrzymał się przed bramą na zewnątrz. Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra do środka….
Jeśli chodzi o innych Apostołów to obawiam się ze Jan – ten którego Jezus miłował - chyba jednak trochę wiedział bo nie bal się i poszedł za Jezusem i chyba jako jedyny z Apostołów był przy śmierci Jezusa.
…A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. 26 Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". 27 Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie….
…Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. 5 A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. 6 Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna 7 oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. 8 Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. 9 Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych….
Ten fragment moim zdaniem tez wskazuje - jednakże nie wszedł do środka -ze chyba cos więcej wiedział.
…Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: "Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi?" 21 Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: "Panie, a co z tym będzie?" 22 Odpowiedział mu Jezus: "Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!" 23 Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: "Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego?"…
Chyba wszyscy Apostołowie zginęli męczeńska śmiercią oprócz Jana a słowa - Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego?- mogą znaczyć że to Jan będzie jednym z 2 świadków o których pisał w Apokalipsie.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2012, 11:50 przez KarolGustaw, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

5
Więc i ja coś tam wiem. I nikt mi nie powie że Jezus był intrygantem i manipulantem co wiemy od tego który się powiesił nie mogąc żyć z własną podłością. Poza tym jak to powiedział skoro nie żył a snuł się jak potępieniec nie mogąc do zmysłów powrócić? Dobrze znam Judasza. Wiem że Jezus nie kolaborował z szalonymi duchami by oszukać kogokolwiek. Więc jak wiedział o osiołku? Tak jak wiedział o monecie w pysku ryby by cło zapłacić celnikom. Czyżby Judasz pierwej tej rybie włożył monetę do pyska? Albo ... pochował chleby i ryby w krzakach na okoliczność nakarmienia (na co właśnie w tajemnicy wydawał pieniądze z sakiewki, a nie mógł wyjaśnić wydatków)? ... :D Brednie by zwieść jeśli to możliwe to i wybranych. W nadziei że Dzieci Boga tak rozumieją jak oszuści i sekciarze by postąpili na miejscu swoim i każdego w tym Jezusa. Na takie piękno miecz wychodzi z ust moich.

Gdyby to była prawda Judasz chodził by dumny jak matka w stanie błogosławionym, dumny jak paw i niech mówią co chcą, nawet i jego ukrzyżują. Gdyby był jedynym wybranym. Podczas gdy on jeden nie był wybrany a sam się wybrał.

Ale dzięki Krzychu bo miałam okazje to napisać :zdrowko:

Karolu, zapieczętuj ...
Ostatnio zmieniony 09 sie 2012, 21:01 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Judasz i inni Apostołowie

8
Święty Jan wyjaśnia zdradę Judasza opętaniem. Wszedł w niego szatan i dlatego zdradził. Święty Mateusz mówi, że Judasza po prostu ogarnęła chciwość. Chciał zarobić na Jezusie. Sprzedał Go za małe pieniądze. Trzydzieści srebrników kosztował tak naprawdę lichy niewolnik. Obydwaj ewangeliści mają jednak rację. Judasz zdradził, bo opanował go demon chciwości.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2012, 21:48 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Judasz i inni Apostołowie

10
a sorry Krzysztof na dole zobaczyłam link do Ewangelii, więc dopiszę od siebie....

uderzyło mnie w filmie dokumentalnym o tej Ewangelii podejście jednej z osób i jej tłumaczenie, że na wiele wieków rola Judasza została przeinaczona,że się tak wyrażę a na dodatek rola i "cel" śmierci Jezusa. Prawdziwą rola Judasza było stanie się nie wyklętym ale tym, który oddaje największą przysługę a cel śmierci Jezusa to było jeszcze ciekawsze tłumaczenie, że nie smierć jest cierpieniem a zmartwychwstanie wybawieniem tylko własnie przejściem do innego świata, że śmierć jest wybawieniem a tak jeszcze ciągnąć dalej, nie stan śmierci fizycznej, rozkładu ciała tylko przejście do wymiaru duchowego, odkrycie ducha, duszy daje szczęście, raj i jak by to jeszcze inaczej określić. Super dokument.

z tego co widzę to jest ten film, niestety nie widziałam początku........ w telewizji


w 6 minucie jest tłumaczenie tego co swoimi słowami starałam się opisać. :)


Ostatnio zmieniony 01 sty 2013, 20:55 przez VioletHill, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

11
W odniesieniu do tekstu Krzysztofa powiem, że plan, czyli dokładne i poukładane działanie jest bardziej prawdopodobne niż zbieg okoliczności lub opętanie, jakie miało mieć miejsce w fazie końcowej Jezusowej wędrówki.

Analogicznie można przyjąć, że jeżeli Judasz byłby opętany to otrzymał chleb od samego Jezusa, znającego koleje wydarzeń przed rozpoczęciem całego misyjnego planu. Ponieważ, przyjmując demona trzeba przyjąć boskość Jezusa.
Wracając do chleba, mógł otrzymać go każdy inny uczeń lecz dostał akurat Judasz, pewnie tak musiało być lecz nasuwa się pytanie, dlaczego padło akurat na tak skrytą i nie wyróżniającą się postać jak on?

Demon chciwości, wziąłby za taką personę znacznie więcej, a nie marne 30 srebrników.
W końcu sprzedaje Jezusa, chęć zabicia wroga demonów to dla jednego z nich sprawa priorytetowa lecz zarobek jest równie ważny..
Ostatnio zmieniony 03 sty 2013, 13:18 przez Fenrir, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów
François-Marie Arouet "Voltaire"

Re: Judasz i inni Apostołowie

13
Jak dla mnie, jego negatywna postawa zaczęła się od przyłączenia do apostolskiej grupy. Dalej nie wyróżnia się niczym nad zwyczajnie złym, co mogło by czytelnika prowadzić w kierunku niechęci do Judasza. Nie był to jakiś Czort ale cichszy i mniej pokazywany chłopina od reszty szubrawców..
Ale to już wina autorów, że tak swojej postaci nabruździli w papierach..
Ostatnio zmieniony 04 sty 2013, 9:22 przez Fenrir, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów
François-Marie Arouet "Voltaire"

Re: Judasz i inni Apostołowie

14
Judasz miał inną wizję Jezusa. Judasz był jedynym który nie pochodził z Galilei. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że jego wizja mesjasza powinna opierać się na sile i wyzwoleniu. Judasza w II wieku zaczęli czcić Ofici, którzy zapewnie też stworzyli w II wieku Ewangelie Judasza, jako swój alternatywny tekst. Na samym początku egzegeza potem dywagacje bo takto to utkwi się tylko w imaginacji.

Co do usprawiedliwiania Judasza. To raczej taki aspekt kulturowy. W obecnych czasach o tyle o ile jest ciągle zbrodnia to kara jest marginalizowana. Żyjemy w czasach wręcz skrajnego antropocentryzmu, potępienie drugiego człowieka w opinii publicznej jest czymś aaaardzo strasznym, stąd to inne nastawienie do tej postaci.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2013, 23:49 przez kmen112, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

15
Judasz jest (był) dowodem na to, że nie można służyć Bogu i Mamonie.
Skarbnikiem był.
Historycznie: Kwota trzydziestu srebrników w czasach Jezusa była sumą niedużą, by nie powiedzieć skromną.
Tak na marginesie tylko.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2013, 23:53 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

17
niewolnika lub otrzymać zapłate za 4 miesiące pracy robotnika.
to już nie tak mało.
Dzisiaj byłaby to kwota ok 6-8 tys zł.

Jeśli Judasz przepuścił część pieniędzy to pewnie myślał że sprzeda nauczyciela a on sie i tak wybroni skoro jest synem bożym i nic nikomu sie nie stanie.
Ostatnio zmieniony 05 lut 2013, 0:28 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

18
"(...)
Motyw bogactwa
Ambicje polityczne mogły być tylko częściowym planem, związanym z pragnieniem posiadania władzy i bogactwa. Niektóre źródła podają, że Judasz pilnował trzosu, sakwy z pieniędzmi, które otrzymywali apostołowie od przygodnych ludzi w czasie wędrowania za Chrystusem. Czasem Judasz okradał wspólną kasę. Przeżywając zawód Chrystusem, który w jego oczach staje się słabym osobowościowo przywódcą, głoszącym niepopularne hasła szeroko pojętej miłości, Judasz chce przynajmniej częściowo zrekompensować swoje uczestnictwo w gronie dwunastu. Potwierdzeniem tezy rozczarowania Jezusem wydaje się być cena, przyjęta za wydanie Chrystusa arcykapłanom.
Judasz otrzymuje trzydzieści srebrników (sykli). Próbując wyjaśnić współcześnie wartość tej kwoty można natrafić na różne źródła:
a) była to kwota, za którą można było kupić niewolnika
b) 30 srebrników to koszt niewolnika, ale też raptem 1/10 ceny konia
c) Kwota za którą można było wyżyć przez około miesiąc
d) Denar - srebrna moneta rzymska = 16 assarionom = 1/4 sykla równy drachmie (równowartość dniówki robotnika)(...)"

http://przeczytaneuslyszaneobejrzane.bl ... dasza.html

Dużo?
Ostatnio zmieniony 05 lut 2013, 20:06 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

19
Bolaren pisze:b) 30 srebrników to koszt niewolnika, ale też raptem 1/10 ceny konia
Trzeba brac pod uwagę to ze koń w tamtych czasach to nie to samo co dzisiaj, nikt ich nie uzywał do orania pola czy targania klamotów, do tego były woły albo osiołki które napewno były tanie, nieprzypadkowo w kawaleri słurzyli w większości arystokraci, czytałem ze dobry rumak bojowy mógł być warty kilka wiosek ;)
Ostatnio zmieniony 05 lut 2013, 21:37 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Judasz i inni Apostołowie

21
Ciężko powiedzieć czy chodziło tak czysto o pieniądze. Na podst. NT to można pokazać pare różnych różnic pomiędzy Judaszem, a innymi apostołami. Judasz nigdy nie nazywał Jezusa Panem, ale tylko rabbi. Oprócz tego Judasz tak jak ktoś wspomniał wcześniej tak trzymał się z boku. Jakoś tak nie pałał wielkim entuzjazmem. No i ta wiara ówczesna w tego mesjasza dowódcy armii, tego któy przejmie władzę w Imperium Romanum.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zapiski Heretyka”

cron