Re: Szczęście...
61Zna ktoś z was kody na szczęście? Jakieś istnieć na pewną muszą.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2011, 19:56 przez Dyeskej, łącznie zmieniany 1 raz.
ON
dokładnie, szczęście jest jak szklana kula, bańka mydlana.. i choć wydaje się kruche lub ulotne, to właśnie przez swoją eteryczność jest cudowne. emocja jaka towarzyszy poczuciu szczęścia, potrafię w sobie odtworzyć niemalże na zawołanie ( bez sztucznych wspomagaczy, które sugerował tutaj Artur). sama świadomość, że jest to tak proste, już daje mi poczucie szczęścia..Przemek pisze:Gdybym mógł zamienić szczęście w kule szkła to dałbym jedną każdemu. Ale tylko jedną.
Wiecie czemu?
To byłby test czy byłby szczęśliwy czy martwiłby się, że ją rozbije bo jest ze szkła
Szczęście na szczęście nie jest ze szkła ale ten sam powód nam je odbiera.
Gdybyś dostał te kule i nie przejmował się niczym byłbyś wolny to byłbyś szczęśliwy i nawet gdybyś rozbił kule to nie straciłbyś szczęścia bo wiedziałbyś już że szczęśliwy stan niczego nie potrzebuje On tylko chce by doświadczać.
A nawet w oczekiwaniu na nowe doświadczenie jest szczęśliwy.
Szczęście jest ulotne dlatego że traktujemy je jak szkło. Póki nie pęknie jest dobrze, jak pęknie to wierzymy, że już nie mamy prawa być szczęśliwi. A przecież szczęście niczego nie potrzebuje. Myśląc, że czegoś nie mogę blokuje się na szczęście.
a gdyby tak odwrócić proporcje?Ampułka pisze:Gdybyśmy mieli to szczęście na co dzień i stałe - nie byłoby w nim już tyle radości. Stało by się nudne, szare, codzienne.
Urok szczęścia tkwi w tym, że trwa krótko i ciągle do niego od nowa dążymy.
szukać we własnym wnętrzu, a w otaczającym świecie nie deptać ślimakówKrzysztof K pisze:Chcesz być szczęśliwy, to musisz zacząć szukać w swoim wnętrzu, a nie w otaczającym nas świecie.
...Dobrze jest byc specialista od usmiechow....Nebogipfel pisze:Szczęściem jest sprawić komuś uśmiech.
A co to za problem. Dwa gwoździe, młotek, kąciki ust przybijasz do skroni i klient jest uśmiechnięty. Do samej śmierci.Nebogipfel pisze:Szczęściem jest sprawić komuś uśmiech.
...Dobrze miec to na recepcie....Szymon pisze:przepis na "umrzeć ze śmiechu" ?
Raczej z uśmiechem. A, że nie do końca szczerym? No cóż, ...Szymon pisze:przepis na "umrzeć ze śmiechu" ?
Umrzec z usmiechem na ustach....PiotrRosa pisze:Raczej z uśmiechem. A, że nie do końca szczerym? No cóż, ...Szymon pisze:przepis na "umrzeć ze śmiechu" ?
...Jest ......poruszanie sie tylko na poziomie dobrych emocjiStrzyga pisze:Uświadomione szczęście nie jest już szczęściem.