Czy nikt z Was nie zauważył, że nikt nie podważa autentyczności zdjęć i filmów

Przepraszam, ja podważam i dałem temu wyraz (chodzi o te smoleńskie "makabreski", a nie zdjęcia zamieszczone w ostatnim poście, wtedy nie było fotoshopu).

Na stole prosekcyjnym lezy ludzki flak, gościu podpisał, że to Kaczyński i tym się sugerujemy. Zdjęć trupów można znaleźć w sieci od groma, co za problem skopiować, pobawić się fotoshopem i udowodnić w ten sposób swoje racje?

To niegłupi pomysł, niedługo sfabrykuję Wam fotki ofiar z WTC i udowodnię nimi, że kosmici maczali palce w zamachu na dwie wieże.

Swoją drogą, Viki, czy to zgodne z regulaminem podawać linki do takich zdjęć? Jeśli odpowiesz twierdząco, to spodziewaj się linków do rottena i pornografii, z mojej strony, nie userów, skoro jest przyzwolenie... :ahah:

Po jaką cholerę na temacie o filmach kontrowersyjnych, straszę userów konsekwencjami za umieszczanie linków do brutalnych filmów i pornografii, skoro administracja swobodnie umieszcza linki do zdjęć, ogólnie przyjętych, za makabryczne?
Pamietacie taką gazetę żony Urbana "Zły"? Tam umieszczano fotki dla lubujących się w widoku okaleczonych ciał, nawet, gdy publikowano je w słusznej sprawie (ofiary straszliwych wypadków drogowych), to podniosło się wielkie zamieszanie zahaczające o prokuraturę.
Nikt z nas nie jest patomorfologiem i nic nam te zdjęcia nie mówią, poza sugerującym komentarzem autora blogu, który też g...o wie. Nie wytrzymam, zaraz Wam wrzucę linka na rottena i określajcie sobie, jak zginęły ofiary pokazane na zdjęciach, pieprzeni fachowcy...
Jak złapiecie wirusa, to tylko się ucieszę. :rotfl:

A nie, nie zrobię Wam tego...

Wiesz Victorio, większość ludzi, w tym zdecydowana większość administratorów serwerów, a nawet redaktorów mediów, to normalni ludzie. Myślący, czujący i nie pozbawieni empatii. W pierwszych tygodniach po katastrofie w wielu miejscach można było zobaczyć te drastyczne zdjęcia, gdzie były widoczne ofiary. Stopniowo, metodą próśb lub drastyczniejszych działań w przypadku opornych, te zdjęcia zniknęły z witryn. Co prawda i dzisiaj są dostępne w jakichś zakamarkach, ale niewielka jest szansa byś przypadkowo się na nie "nacięła".

A teraz spróbuj sobie wyobrazić, że to twój ojciec, mąż, brat, syn lub matka, siostra, córka leciały tamtym samolotem i dzisiaj trafiasz w necie na zdjęcia jej zmaltretowanych zwłok, niczym zepsutej lalki na śmietniku. I wiesz, że codziennie dziesiątki osób może tak oglądać twoją ukochaną osobę. Bo jedna ciekawska "jak nie dotknie, to nie uwierzy" i będzie snuć chore rojenia.

Pokaż mi ten mój link do zdjęcia, a ja Ci odpowiem co z regulaminem Podany przeze mnie link, jest adresem bloga o charakterze, może niezupełnie spiskowym, ale będącym zbiorem różnych niewyjaśnionych lub tajemniczych wydarzeń, zajrzyj do Oka Ballora Katastrofa smoleńska jest małą częścią pewnej kompilacji zdarzeń i wypadków co do których autor ma swoją teorię. Zamieszczone zdjęcia służą jako potwierdzenie pewnych tez jakie autor wysnuwa i nie są to tylko zdjęcia z interesującej nas katastrofy.
Nasi politycy, dość słusznie dla siebie odwracają uwagę, zasłaniając się drastycznością zdjęć i świętym oburzeniem, nie negując wcale ich prawdziwości. I tym samym otwierają bramę następnym teoriom spiskowym.

Miałbyś pełną rację Akosy, gdybyś nie zapomniał, że rodziny do dziś nie są pewne przy czyich grobach się modlą. I wątpię by ekshumacje były tą bardziej komfortową sytuacją. Może należało właśnie robić zdjęcia, dokładnie opisać kto jest w każdej trumnie a nie zasłaniać się drastycznością? A może strona polska niespecjalnie była tym zainteresowana?
Za onetem

Zdjęcia nie zostały zrobione przez stronę polskę. Nie wiem, czy Polacy mieli wczesny dostęp do sekcji zwłok. Nie mówiąc już o układaniu ciał w trumnach, bo - o ile wiem - układali je Rosjanie.

Dzisiaj Jerzy Miller, b. minister spraw wewnętrznych oraz szef komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, poinformował, że jego komisja nie dysponowała zdjęciami patomorfologicznymi pokazującymi ciała ofiar katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem.
- Komisja nie miała takich zdjęć i nigdy nie zabiegała o zdjęcia, które by pokazywały ciała osób, które zginęły. Nas interesowały diagnozy postawione przez lekarzy, ponieważ w skład komisji wchodziło tylko dwóch lekarzy i nie czuliśmy się na siłach podejmować tego typu rozstrzygnięć we własnym gronie - powiedział dziennikarzom Miller.
Według niego tego typu zdjęcia "dla komisji nie były przydatne". - Nigdy tych zdjęć nie oglądałem i nie zamierzam ich oglądać, tym bardziej nie będę ich komentował - zaznaczył Miller.
Dodał, że wszystkie zdjęcia, do jakich miała dostęp komisja, znajdują się w prokuraturze.

Obojętność prokuratorów, zachowywali się jak statyści. Ograniczali się do pilnowania tego, żeby nikt na sali nie korzystał z telefonów komórkowych - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" o swoich wrażeniach z sekcji zwłok wnuk śp. Anny Walentynowicz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. - Przypominało to spotkanie towarzyskie. Wrzawa i harmider jak w szkole podstawowej podczas przerwy - dodał.
Piotr Walentynowicz opowiedział "Naszemu Dziennikowi" o sekcjach w Bydgoszczy i we Wrocławiu. Jedne z ekshumowanych szczątków należały do Anny Walentynowicz; drugie - według informacji medialnych - do Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej, wiceszefowej fundacji "Golgota Wschodu". Powodem ekshumacji były wątpliwości, czy ciała te nie zostały ze sobą zamienione. Badania genetyczne jednoznacznie wskazały, że tak się stało.
- Z ich (prokuratorów - przyp. red) strony nie było żadnej inicjatywy, to mecenas Hambura musiał ciągle o coś zabiegać. Wciąż przypominał o tym, o co powinni byli zadbać prokuratorzy: o zrobienie zdjęć pobranych próbek, opisanie ich, zaprotokołowanie kolejnych czynności - zdradził wnuk legendy "Solidarności".

- Podejrzewam, że gdybyśmy w tych sekcjach nie uczestniczyli, część próbek poszłaby do kosza, nie zostałaby nawet opisana. Tak było na przykład ze znalezionym w ciele babci skrawkiem materiału - wyjawił Piotr Walentynowicz.
http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-sm ... temat.html

Etyka mediów to jest zupełnie inne zagadnienie i raczej nie do tego działu...

Co by nie mówić w tej sprawie było:

1 - masę niedociągnięć proceduralnych z obydwu stron (rosyjskiej, polskiej)
2 - sporo poszlak, czy też argumentów, które zostały zepchnięte w debacie publicznej na margines
3 - pominięć, które są tłumaczone na wszelki możliwe sposoby "dlaczego tego nie zrobiliśmy"
4 - zagadkowych śmierci osób związanych ze sprawą Smoleńską (można sobie zobaczyć nazwiska [chociażby przez wikipedie], często b. znanych osób, którzy na przestrzeni tych 2 lat - w dość znaczącej liczbie po prostu zginęło... a to wypadki samochodowe, a to wypadki w domu, samobójstwa)

Czuję, że na "wycieku" zdjęć się nie skończy a sprawa ta dopiero za kilkadziesiąt lat ujrzy swój finał. A do tego czasu będziemy karmieni takimi coraz to "nowszymi" faktami.

4 - zagadkowych śmierci osób związanych ze sprawą Smoleńską (można sobie zobaczyć nazwiska [chociażby przez wikipedie], często b. znanych osób, którzy na przestrzeni tych 2 lat - w dość znaczącej liczbie po prostu zginęło... a to wypadki samochodowe, a to wypadki w domu, samobójstwa)

To brzmi ciekawie. A możesz wymienić kilka takich nazwisk?

polliter pisze:W pełni popieram spirytystę. Większość ludzi zajrzała na blog tego pana dla niezdrowej adrenaliny i "widoczków". Znaleźli się specjaliści od medycyny sądowej i patolodzy od siedmiu boleści... :ahah:

Dziękuję polliter, cieszę się, że przynajmniej niektóre osoby to rozumieją.

spirytysta - dobrze, kilka tygodni temu natrafiłem na artykuł o tym - po pracy poszukam w historii przeglądarki

News z dzisiaj dla spirytysty - http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

to wyklucza zamach.No chyba ze za Pilotem stal ktoś z Pistolem i kazał mu Lądować.

Chor. Remigiusz M. był już na emeryturze. W śledztwie w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M był przesłuchiwany jako świadek. M. w wywiadach dla mediów twierdził, że kontroler z wieży w Smoleńsku zezwolił załodze prezydenckiego samolotu na zejście do wysokości 50 m. Z opublikowanego stenogramu wynika, że kontroler miał zezwolić na zejście do 100 metrów.

Nie twierdzę, że to był zamach. Jedynie podaje fakty. Moja teoria od dawna jest niezmienna.

Reiv pisze:spirytysta - dobrze, kilka tygodni temu natrafiłem na artykuł o tym - po pracy poszukam w historii przeglądarki

Powyższa lista świadczy o tym ze ci co zaczeli konczą czego nie dokonczyli

Ponizszy art mówi ze ....
ktos tu mówił o ... bliskich z rodziny ?
A jak postepuja z bliskimi -wypychaja ich śmieciami !?



..........

Rosjanie zbezcześcili ciało Anny Walentynowicz

Aktualizacja: 2012-10-24 12:17 pm

Sekcja zwłok Anny Walentynowicz (†81 l.) ukazała, jak nieludzko Rosjanie obchodzili się w Moskwie z ciałami ofiar smoleńskiej katastrofy. Podczas przeprowadzonej przez polskich ekspertów sekcji okazało się, że w głowie Anny Walentynowicz był rękaw marynarki, gumowe rękawice i kawałki innych materiałów. Te szokujące szczegóły ujawniła prowadząca śledztwo prokuratura wojskowa.

Tego, jak Rosjanie traktowali ciała ofiar smoleńskiej tragedii nie można nazwać inaczej, jak zbezczeszczeniem. Wojskowa prokuratura ujawniła szczegóły przeprowadzanego w prosektorium Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu badania sekcyjnego ciała legendy „Solidarności”. Jak wyszło na jaw, w głowie Anny Walentynowicz znaleziono rękaw marynarki, kawałki materiałów i gumowe rękawice. Materiały te przekazane zostały do badań fizykochemicznych.

„Jeden wniosek dotyczył zabezpieczenia rękawa marynarki wyjętego, wraz z innymi kawałkami materiału oraz gumową rękawiczką, z otworu w głowie” – podała w oświadczeniu prokuratura wojskowa. Ale to nie wszystko. W ciele legendarnej działaczki „Solidarności” nasi medycy i prokuratorzy znaleźli także nity pochodzące z poszycia rozbitego tupolewa. „W toku badania zwłok zabezpieczono m.in. jako ślady: 4 twarde elementy o wymiarach od 0,2 do 1,2 cm. jest to prawdopodobnie nit z poszycia samolotu” – podali śledczy.

Skandalicznie postępowanie Rosjan z ciałami ofiar tragedii wyszło na jaw także podczas sekcji poprzednio ekshumowanych osób. Ciała ofiar znajdowały się w czarnych workach wraz ze śmieciami i ziemią. Podczas sekcji w ciałach odnajdowano brudne bandaże, gumowe rękawice, a nawet niedopałki papierosów


http://www.bibula.com/?p=62334

Dzięki Victoria

A teraz sprawdzamy:

- Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. Osoba mająca najwyższy status dostępu do informacji tajnych. (śmierć samobójcza). Działania prokuratury wzbudziły jednak wątpliwości. Najbliższy przyjaciel Paweł Gutowski, który rozmawiał z nim ostatni, także wskazuje na kilka niewyjaśnionych faktów. Sprawa śmierci Michniewicza została poruszona w książce Leszka Misiaka i Grzegorza Wierzchołowskiego "Smoleńsk. Kulisy katastrofy".

- Eugeniusz Wróbel. Minister w rządzie PiS. Ekspert od spraw lotniczych. W październiku 2010 córka Eugeniusza Wróbla zgłosiła jego zaginięcie. Na skutek prowadzonych czynności ustalono, iż poszukiwany nie żyje. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Rybniku przedstawił synowi Eugeniusza Wróbla zarzut zabójstwa ojca, podejrzany w swoich pierwszych wyjaśnieniach – według relacji prokuratora – przyznał się do popełnienia tego czynu. W toku śledztwa ustalono, że zwłoki Eugeniusza Wróbla zostały wrzucone do Zalewu Rybnickiego.

- Stefan Zielonka. Wojskowy szyfrant wywiadu. Jego zwłoki znaleziono pod koniec maja 2010 r. nad Wisłą w Warszawie. Jego tajemnicze zniknięcie interesowało cały świat, bowiem poszukiwany za dezercję szyfrant wiedział wszystko o systemach łączności NATO, a także znał całą siatkę polskich agentów pracujących za granicami kraju. Według jednej z wersji szyfrant Zielonka popełnił samobójstwo. Inna mówiła o ranach ostrym narzędziem.

- Stefan Grocholewski. Długoletni pracownik Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Poznańskiej, wybitny specjalista w dziedzinie informatyki w zakresie automatycznego rozpoznawania mowy, cyfrowego przetwarzania sygnałów. Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach, gdy wykrył manipulacje w nagraniach czarnych skrzynek z casy, która rozbiła się w Mirosławcu.

- Mieczysław Cieślar. Specjalista od tematyki inwigilacji środowisk protestanckich przez SB. Ginie18 kwietnia w wypadku samochodowym.

Resztę nazwisk podam później. Zagadkowo w ciągu 2 lat ginie tylu ludzi związanych z sprawą Smoleńską i główną przyczyną jest samobójstwo. problemy w odzinie, stan psychiczny lub materialny. Osobiście dla mnie wydaje się to mocno podejrzane, że:

a) osoby tak wysoko postawione miały problemy z pieniędzmi
b) nagle ich rzekome choroby umysłowe ujawniły się po katastrofie, a przez kilkadziesiąt lat potrafili żyć w szczęśliwych rodzinach.

Znowu Coś ..
.......

Ślady materiałów wybuchowych na wraku Tu-154 - l
Polscy prokuratorzy i biegli odkryli ślady materiałów wybuchowych na wraku prezydenckiego tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku - ustaliła "Rzeczpospolita".

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... tu-154.htm

...a nie mówiłem?
CIA i Mossad zrobią teraz wszystko by winą za zamach obarczyć Rosjan.
Niestety rusofobia kościółkowców jest ciągle podtrzymywana przy życiu.
W końcu to Rosjanie są naszymi największymi wrogami (bo to Słowianie zupełnie jak my)
a JewSA i Watykan to nasi najwięksi przyjaciele

Jak sie słyszy ,ze na 30 fotelach w samolocie i poza zamolotem ,była pozostałośc trotylu a ktoś mówi ,ze takie pozostałości sa po II wojnie światowej
to znaczy ze z ciebie ktos robi półgłówka KTOŚ czyli kto ?

GWOLI przypomnienia - to tus z putinem sie obejmowali na placu ofiar i nie były to kondolencje.

wobec zaistniałej sytuacji w kraju powinno wprowadzić stan wyjątkowy .

Po co?
Większosć armi "radzieckiej"to muzułmanie,tylko na to czekają,na pretekst.
Przebrali się za Rosjan i próbują nas z Rosjanami skłócić.
U nas to samo,koczownicy pełnią rolę Polaków i prowokują Rosjan.

Powinno się zerwać wszelkie "przyjaźnie"z usa
wypierdzielić na zbity ryj tarcze rakietowe, McDonaldy itp chlewy.
Zainwestowac w produkty regionalne a nie importowane śmieci.

Tylko że większość POlaków bez MTV i Cocacoli nie ma po co żyć.
Najważniejsze w życiu to być modnym,w amerykańskim stylu.
Eh,ciekawe jak się to rozwinie,na 95% dostanie się Rosjanom
bo u nas w Polskiej Republice Watykańskiej media mówią co mamy myśleć
a media mamy pod specjalnym patronatem "ziemi świętej" i papieża.

Wojna Słowiańsko-Słowiańska(Polsko-Rosyjska)jest na rękę globalistom.

Wosztyl: Słyszałem komendę zejścia na 50 m dla Tu-154M
Artur Wosztyl, pilot Jaka-40 który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia przed katastrofą Tu-154M, podczas wtorkowego posiedzenia parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej potwierdził, że słyszał komendę wieży w Smoleńsku, żeby tupolew schodził na wysokość 50 metrów, a nie 100, czyli wysokości jaka jest dozwolona na lotnisku Siewiernyj.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 85827.html

czy to kolejny z listy do ...

a swoja droga likwidacja chyba zaczeła się od CASA ...?
http://www.tvn24.pl/lista-ofiar-katastr ... 161,s.html

jesli nie ma wojska BRAMY stoja otwarte dla ? no własnie dla kogo .Kto na tym zyska a moze chca zrobic wymiane
jak to juz kiedys uczynili .
Wysiedlic - przesiedlic - zasiedlić .a meczet sie buduje
.

o i znowu zesrało się - z faktów smród został - ale da się nałapać do butelek i puścić kolejnego bąka

http://www.rp.pl/artykul/459542,947433- ... amach.html

już próbują - nawet z pustego

I popatrz – choć w “ślectfie” miesza CIA i FBI:
“Ok. 1 min. prokurator mówi o udziale obcych służb specjalnych zainteresowanych zdaniem prokuratora podgrzewaniem atmosfery wokół katastrofy smoleńskiej i wzajemnego konfliktowania Polaków (w związku z ówczesnymi wyborami).
Ok. 7 minuty nagrania prokurator Przybył stwierdza znane mu fakty, że agenci CIA i FBI mieszali się w śledztwo smoleńskie potajemnie spotykając się z prokuratorem prowadzącym owo śledztwo.”
http://wiernipolsce.wordpress.com/2012/ ... razwiedke/
to ciągle nie mogą niczego Rosji i Putinowi “udowodnić”.
Polecam tekst M. Głogoczowskiego:
http://wiernipolsce.wordpress.com/2012/ ... smolensku/.
Przypominam też mój tekst z marca tego roku:
http://opolczykpl.wordpress.com/2012/03 ... lenskiego/
Sprawę katastrofy smoleńskiej będącej w moim przekonaniu operacją pod obcą flagą made in CIA i Mossad odłożyłem już dawno ad acta. I nie mam zamiaru dawać się wciągać smoleńskiej sekcie w nagłaśnianie tej hasbarskiej sprawy. Nawet nie mam zamiaru więcej bzdur Macierewicza/Singera i jego klonów demaskować. Po prostu szkoda mi na to czasu.
Na zakończenie dodam jeszcze tylko pewną uwagą – już kiedyś chciano mnie zaskoczyć pytaniem – dlaczego Rosjanie nie chcą oddać Polsce szczątek Tupolewa? A ja odpowiedziałem na to tak: Rosjanie byliby głupcami, gdyby dowód rzeczowy (szczątki Tupolewa) oddali w łapska wrogów.
Bo jest sprawą jak najbardziej oczywistą, że wtedy macierewiczowcy wspierani fachowcami z CIA (tymi od WTC) z łatwością udowodniliby wszysto, co tylko w pijanym widzie wymyślić może hasbara w związku ze Smoleńskiem."-opolczykpl

A co myślicie o tym? http://wpolityce.pl/wydarzenia/39581-uj ... 1481237582 I czy nie wydaje Wam się, że tylu zbiegów okoliczności, zaniechań, manipulacji to żadna teoria spiskowa nie udźwignie? A co dopiero zwykły człowiek....


Dodam jeszcze link http://niepoprawni.pl/blog/144/kto-nast ... w%E2%80%A6 zwróćcie uwagę na datę publikacji...

Niezły serial się z tego zrobił ostatnimi czasy. Jutro kupuję popcorn i oglądam stacje informacyjne w tv

Trotyl ... no dosyć to wątpliwa sprawa. Prędzej uwierzę w zakłócenie przyrządów nawigacyjnych przy udziale impulsu elektromagnetycznego. EMP. Rosyjska prasa również stawia pytania, chociażby na temat samobójczej śmierci śp chor. sztab. Remigiusza Musia.

trotyl w XXI wieku? to jest chore.

Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej – Marshall McLuhan

Mezamir pisze:Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej – Marshall McLuhan

tak jest .

Niccolo Machiavelli
Dopóki ludzie są ze sobą skłóceni, nie są niebezpieczni.
A w takim razie każdy, kto chce nas kontrolować, musi się zatroszczyć o klimat stresu,
lęku i powszechnej agresji.
John Lennon:
Naszym społeczeństwem kierują chorzy umysłowo ludzie dla chorych celów.
Myślę, że rządzą nami obłąkańcy dla obłąkanych celów i myślę,
że za powiedzenie tego mogą mnie zamknąć w szpitalu dla wariatów.
Na tym właśnie polega obłęd tego wszystkiego.

Mezamir pisze:Dopóki ludzie są ze sobą skłóceni, nie są niebezpieczni.
A w takim razie każdy, kto chce nas kontrolować, musi się zatroszczyć o klimat stresu,
lęku i powszechnej agresji.

dokładnie i to jest wg mnie odpowiedź na pierwszą część teorii spiskowej "na wraku są ślady materiału wybuchowego dlatego Rosja nie chce nam go oddać" dla mnie bardziej prawdopodobne jest że na wraku nic nie ma, ale utrzymywanie nas w niepewności rodzącej w wyobraźni zagrożenie, potwierdza Twoje słowa Mezamir...
chociaż gdzieś tam w podswiadomości, tli się myśl, że często rzeczy nieprawdopodobne bywają prawdziwe