Imladis

Ja?! pisze:piepszysz nie na temat

pieprz warto czasem taktowniej do stołu podawać

czy dzieci z sensem, czy Ty czy ja kwestia dyskusyjna

ciekawa jestem czy w sytuacji zagrożenia - np na stadionie - gdybyś podsłuchał, że grozi wybuch bomby krzyknął byś przez megafony czy rozważył sens zachowania spokoju?

bo gdyby to była atrapa podrzucona przez żartownisia to za wszystkie ofiary paniki spadła by odpowiedzialność na mało rozważnego ze świetnymi intencjami

nie syp mi pieprzu na język lepiej swój przygryź - będzie - znośniej

pomyśl czy nie przesadzasz

Ja?! pisze:ja nie wierze nasa ani rządowi usa - to kłamcy i manipulatorzy ludzką świadomością. mówią prawde gdy sie pomylą. Retuszują zdjęcia z kosmosu, ukrywają prawde by nie szokować ludzi. Zachowują sie jak rodzice którzy okłamują głupie dzieci by sie nie martwiły.

Wierszyk dedykowany dla usera "JA"

"Nie pieprz, Pietrze, pieprzem wieprza,
Wtedy szynka będzie lepsza."

"Właśnie po to wieprza pieprzę,
Żeby mięso było lepsze."

"Ależ będzie gorsze, Pietrze,
Kiedy w wieprza pieprz się wetrze!"

Tak się sprzecza Piotr z Piorową,
Wreszcie posłał do teściową.

Ta aż w boki się podeprze:
"Wieprza pieprzysz, Pietrze, pieprzem?

Przecież wie to każdy kiep, że
Wieprze są bez pieprzu lepsze!"

Piotr pomyślał: "Też nielepsza!"
No, i dalej pieprzy wieprza.

Poszli wreszcie do starosty,
Który znalazł sposób prosty:

"Wieprza pieprz po prawej stronie,
A tę lewą oddaj żonie."

Mądry sąd wydała władza,
Lecz Piorowi nie dogadza.

"Klepać biedę chcesz, to klepże,
A ja chcę sprzedawać wieprze."

Błaga żona: "Bądź już lepszy,
Nie pieprz wieprza!" A on pieprzy.

To Piotrową tak zgniewało,
Że wylała zupę całą,

Piotr zaś poszedł wprost do Wieprza
I utopił w Wieprzu wieprza.

no i już dwóch was piepszy nie na temat. Głupota jest tu zaraźliwa :nunu: :puknij:

nie czujesz się przemoczony - zgadujesz metodę na nietaktowne granie?

racja nie musi się opierać na dosadności

Ja?! pisze:no i już dwóch was piepszy nie na temat. Głupota jest tu zaraźliwa :nunu: :puknij:

Najpierw naucz się dzieciaku poprawanie pisać po polsku, a dopiero później zabierz się za dyskusję na forum. Ten błąd powtarza się już wielokrotnie, a więc nie jest to "literówka"
Niedouków tu nie potrzeba :rotfl:

zmiany nieodwracalne szybciej zachodzą od złości/nienawiści!!! niż od szydełka genetycznego

:pogaduchy:

[youtube][/youtube]

Wystarczyło Ci, że nazwała się księżniczką? jakoś nikt, oprócz niej samej w to nie wierzy... Ba są nawet dowody, że jej bajka, jakoby jej ojciec był nieślubnym dzieckiem cesarza Meji jest nieprawdziwa
Jedna oszustka wiecej wychowana w Chinach, wykształcona w Stanach jakoś duzo więcej mówi sama o sobie niż inni o niej samej , zupełnie nie doceniana przez rodaków takie to znamienne
Tworzy genialną parę z księciem Leo Lyon Zagami




w nim przynajmniej jakaś kropla krwi królewskiej płynie katolik, później wierny wyznawca islamu, i kilku innych wyznań, by w koncu ogłosić się prorokiem Matrixizmu :ahah: nowego ruchu religijnego inspirowanego Matrixem (POWAŻNIE !!!!) Leo był kilkakrotnie leczony w zamkniętych zakładach psychiatrycznych i w okresie przebywania w Norwegii kilka spraw sądowych.

http://www.leozagami.com/


Wierzyć mi się nie chce że można łykać taką papkę :rotfl:

A ile to było pan podajacych się za carewnę Anastazję... Z identyfikacją jej zwłok były pewne kłopoty, co dawało pole do popisu przeróżnym oszustkom..
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anastazja_ ... a_Romanowa
P.S Matrixizm to jeszcze nic, jest jeszcze jediizm (od Gwiezdnych Wojen Lucasa...) http://www.macierz.org.pl/artykuly/spol ... kosci.html

Najważniejszy jest polliteryzm i Wielki Polliterus, słowami swego Najwyższego Kapłana - Pollitera, mówi Wam:

"Bawcie się, pijcie, dzieci,
Jak się bawić i pić potraficie,
Są ludy, co dojrzały do śmierci,
Z rąk ludów niedojrzałych do życia"

("Polliblia", 36:28 Księga Wyjścia Z Knajpy, tłum. J. Kaczmarski (pokój z nim), wyd. Nasza Pijalnia, Warszawa 2012 r.)

(a tak naprawdę, "Kasandra", sł i muz. Jacek Kaczmarski - wierny polliterysta)

i właśnie dlatego Jezus nie przyjdzie bo kłamstwo na ziemi sięgło dna, nie ma do czego wracać. Nie ma sensu sie tu inkarnować jeśli nadal będzie Tak jak jest. Jedyna nadzieja w tym by stało sie to o czym mówi wielu.
Jezusa byście potraktowali Tak samo, uznalibyście go za wariata podobnie jak wtedy.
Oceniacie człowieka powierzchownie mimo że ślepi jesteście.

Ja?! pisze:i właśnie dlatego Jezus nie przyjdzie bo kłamstwo na ziemi sięgło dna, nie ma do czego wracać. Nie ma sensu sie tu inkarnować jeśli nadal będzie Tak jak jest. Jedyna nadzieja w tym by stało sie to o czym mówi wielu.
Jezusa byście potraktowali Tak samo, uznalibyście go za wariata podobnie jak wtedy.
Oceniacie człowieka powierzchownie mimo że ślepi jesteście.

Nawet sprytne wykręty :ahah:

i ciebie to cieszy jakoś mnie to nie dziwi.
Mam dla ciebie dobrą nowine, zanim przyjdzie postanowił oczyścić pole z plew, mają zostać tylko ziarna.

Mam dla ciebie dobrą nowine, zanim przyjdzie postanowił oczyścić pole z plew, mają zostać tylko ziarna.

I znowu będziesz skazany na nasze towarzystwo... Współczuję... :ahah:

jakie straszne straszydła no koniec świata - a ja mam tyle optymizmu jeszcze

może nie każdy stracił nadzieję? jakby tak już dopadło mnie to mam jeszcze tyle do przeczytania i wysłuchania tyle ludzi do posłuchania/pogadania no nie fundujcie mi draki - może prysznic albo zakochajcie się

straszni malkontenci

Pogadamy (na piśmie) pojutrze I pośmiejemy się z zabobonnych "trzęsidupków" :rotfl1:

Jeden z przedstawicieli kultury, która w ostatnich miesiącach znalazła się w centrum zainteresowania, potwierdził, że 21 grudnia 2012 r., dzięki wyjątkowemu ułożeniu planet, mogą dziać się rzeczy niezwykłe.
Ludzi na całym świecie może natchnąć energia, która sprawi, że będą przeżywać czas wyjątkowego rozwoju. Ludzkość na całym świecie może zostać dotknięta przez falę, która wpłynie na jej bardziej zrównoważoną postawę.
W nadchodzących dniach zrozumiemy, kim tak naprawdę jesteśmy – poinformowało Polskie Radio, powołując się na zapowiedzi jednego z członków kultury Majów.
Ac Tah z plemienia Maayab, który potwierdził nadejście wyjątkowego dla wszystkich czasu, stwierdził, iż dobrze, by w najbliższych dniach każdy miał przy sobie coś do pisania, bowiem okres ten zaowocuje pojawieniem się nowych, niebanalnych koncepcji, które mogą mieć wpływ na całe nasze życie.
Dodał też, że ta unikalna fala wibracji, odpowiedzialna za – być może – rewolucję umysłową, potrwa tylko osiem minut.
http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,tit ... omosc.html



http://nnka.wordpress.com/2012/12/20/dw ... intelektu/

"Jak ktoś ma ochotę na zabawę to polecam program Stellarium, fajnie widać jak 21 grudnia Słońce przekracza ‘ płaszczyznę galaktyki ‘ dokładnie w dzień przesilenia. rozpoczęcie przejścia to godzina 10: 25, zakończenie wypada niemal na północ, ustawienie na rok wcześniej lub rok później nie daje takich efektów, ‘przejście ‘ zaczyna się w nocy dwudziestego lub w nocy 21 grudnia, ale wtedy nie trwa w dzień, wygląda na to, że data 21 jest po prostu symboliczna"-c

jaka szansa - każdy walnie z 5 postów i to super!

cokolwiek będzie, niech se będzie.

Witam w dniu końca świata, mam nadzieje, że Was nie skończyło

podkręciło zdaje się

To do zobaczenia o naszej 12.00 gdzieś już coś się zaczyna

reklama lodów algida ?

O 12h12 akurat zajrzałam do piekarnika i wyłączyłam go. Gdyby nie fakt, że ciasta zawsze mi wychodzą, mogłabym powiedzieć: No, koniec świata, pięknie wyrosły! :radosc:

(jest jeszcze wersja na '-', mogłyby klapnąć, wtedy bym powiedziała: No, koniec świata, pierwszy raz mi ciasta nie wyszły!... :ahah:)

Ponieważ w wielu rejonach świata (np. na Wyspach Salomona) już jest 22 grudnia 2012 roku smiało możemy zaśpiewać:
[youtube][/youtube]
Jeszcze raz życie zweryfikowalo zabobony szerzone przez "ucunych" medrków. Skorzystały na tym firmy które pogłoski o końcu swiata wykorzystały w reklamie.
Na przykład:
[youtube][/youtube]
A kiedyś ta sama firma reklamowała się, że jest nie dla idiotów
P.S. Coś na temat końca świata miał do powiedzenia stróż pan Popiołek w serialu DOM.
[youtube][/youtube]

dzisiaj myslałem , że to juz koniec świata gdy wsiadłem do autobusu i zobaczyłem kobiete za kierownicą

Będzie wszystko w porządku a nawet coraz lepiej;)

A ja przeżyłam koniec świata horror normalnie, moje miasto stanęło.... Nie wiem co się stało, ale wygląda na to, że otrzymaliśmy w końcoświatowym prezencie wszystkie samochody z Nowego Jorku dramat, dramat, dramat :zlosc: przez godzinę byłam unieruchomiona w autobusie, który w tym czasie pokonał jakieś 3 km. Potem uruchomiłam nogi.