Kryzys?
Kryzys jest gdy rząd(to chyba o tych chodziło, gdy pisałeś o chlebku) powiększa dług publiczny a przedsiębiorcy mają tak złą organizację firm, że one padają.
I mimo kryzysu jakoś potrafiłem znaleźć fajną fuchę(muszę się jeszcze wykazać, a potem z górki
).
Kryzysowa sytuacja jest, gdy Urząd Pracy nie ma aktualnych ofert pracy(Gumtree rządzi a jeszcze bardziej znajomi).
Gdy w szkołach nie uczą tego co potem wymaga pracodawca.
Tak, to można nazwać kryzysem.
Niemniej w żaden spisek nie wierzę, bo w takim razie ci, którzy mają pracę rozumiem, iż w nim(spisku) siedzą? A może potrafią się z tego kryzysu wydostać?
btw. Mój znajomy Żyd ma krucho bardzo z pracą i jeszcze mi pomaga znaleźć dodatkową oprócz tej co upatrzyłem.
No, ale zapewne "spiskuje" przeciwko mnie.
Poza tym czy ktoś badał drzewa genealogiczne polityków, że taki pewny, iż to sami Żydzi?
Masoni to o ile mi wiadomo nieprzejednani wrogowie Jezusa a nie Polaków.
To jest dobre dla tych co wierzą, że każdy Polak to katolik(a najlepiej Jezus) - w kontekście spisku przeciw naszemu społeczeństwu.
Nie wiem zatem skąd przekonanie, że Jezus w PL potrzebuje ochrony a spisek polega na walce z jego poplecznikami - Polakami(?!).
I kim są ci wrogowie?
TVN? Ateiści?
Dla mnie to jakaś fanaberia.
btw. wywiad z jakimś tam masonem:
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,tit ... caid=6c235
- Masoneria nie jest partią ani ruchem politycznym. Nawet wewnątrz jednej loży są bracia o odmiennych poglądach politycznych. Rozmawiając z panem, przedstawiam własne poglądy. Łączą nas kwestie etyczne, fundamentalne wartości, humanistyczny ideał człowieka, zgodnie z którym wszyscy ludzie powinni być jednakowo traktowani niezależnie od rasy, wyznania, płci, orientacji seksualnej. W ostatnich latach nasze ideały są zagrożone. Dlatego w 2008 r. doszło do spotkania przedstawicieli europejskiej masonerii z José Manuelem Barrosem, na którym wolnomularze podkreślali znaczenie oświeceniowych korzeni Unii Europejskiej. W lutym tego roku na łamach belgijskiego "Le Soir" były Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Francji Jean-Michel Quillardet stwierdził, że masoni powinni otworzyć przedstawicielstwo w Brukseli, by skuteczniej upominać się o zachowanie świeckości Unii Europejskiej.
Tak się zastanawiam i myślę i..
niech każdy wierzy w to co chce, jednak robienie z Polski kraju stricte i tylko katolickiego moim zdaniem by to wykluczało. Poza tym praktykujących katolików jest raczej tutaj mniejszość.
Wrogowie Jezusa moim zdaniem chcieliby całkowicie wytępić jego wyznawców.
Z artykułu jednak wnioskuję, że nie chodzi o tępienie a wolność wyznaniową.
I tak na przykład ja mam prawo nie wierzyć i nie być przy tym wytykany np. jako niePolak bo niekatolik.
Tak to zrozumiałem.
Jeśli mają odmienne poglądy to jakim cudem mieliby wspólnie zawiązywać spisek?
Jeśli też dobrze zrozumiałem to można by sądzić, że ich wartości są zbliżone do wierzących w Jezusa, tylko z 10 przykazań wykreślają sobie to o jednym Bogu czy w ogóle Bogu.
Dzięki temu jest to bardziej uniwersalne i można by podstawić i pod każą religię i stosować do takiego kodeksu mogliby się i niewierzący.
Poza tym czy "równe traktowanie" nie kojarzy się z równością?
Tą kwestię chyba nawet poruszył Cayman, by ci co żyją w dostatku poczuli jak żyją najbiedniejsi - by zrozumieć.
A co z tymi pośrodku?
Na przykład ze mną?
Nie jestem najbiedniejszy ani najbogatszy.
Co do chleba to chyba metafora bo skoro stać na alkohol wielu robiących z a"biednych" to na chleb również.
U Van Gogha nawet mieli ziemniaki.
Sam o Masonach nic w sumie nie wiem, oprócz tego, że zajmują się spiskiem i ich nie lubią.
Mogę jedynie wnioskować z tego wywiadu itp., itd..
---------------------------------------------------------
I na rozluźnienie:
WTF is masoneria?
Dla długo zastanawiających się nad znaczeniem tego magicznego terminu powtarzanego w telewizji i w RM - jest to super, hiper, ultra tajna organizacja o dziwnym przywiązaniu do cyrkli, kielni i innych nikomu nie przydatnych przyrządów geometrycznych. Uważają, że są potomkami mitycznego budowniczego Hirama. Ogłaszają samych siebie murarzami. I to wolnymi! Prawda jest taka, że nawet super wielki mistrz nie ma pojęcia o murarstwie. Najprawdopodobniej jego wiedza kończy się na „jak się trzyma cegłę”, a grając w Tetrisa myśli on, że cegiełki trzeba układać pionowo.
Co oni robią?
Walczą z Kościołem. Czasami jeszcze walczą z Kościołem, w piątki nie odmówią sobie zaś walki z Kościołem. Natomiast gdy już im się to znudzi, dla odmiany walczą z Kościołem. Podobno też co roku organizują Ogólnomasońskie Eventy Walki z Kościołem na Chwałę Naszego Wspaniałego Budowniczego.
Nie śpią, nie jedzą, tylko walczą (i szyderczo się śmieją). Jakby nie mieli nic innego do roboty, biedzą się nad moralno-psychiczno-mentalno--nie wiadomo jeszcze, jaką doskonałością człowieka.
Dlaczego ich się nie lubi?
* Bo są super-hiper-mega-ultra tajni i mało osób o ich postępowaniu wie.
* Bo Mason kojarzy się z liczbą 666 - jak od słowa odejmiesz dwie litery (Mason - on = Mas) i podstawisz za M - 6, za a - 6, a za s - 6, otrzymasz... 666! To nie może być przypadek!
* Bo to fajnie brzmi - „Ty masonie!”
* Mason kojarzy się z arcykapłanem, hiper-złym Marilynem Mansonem. Odejmujesz z Manson pierwsze N i masz Mason! To nie może być przypadek!
* Pewna aktorka porno nazywa się Riley Mason, co błyskawicznie ujawnia masońskie ulubowanie zepsucia.
* Bo są organizacją - "skupiającą ludzi - którzy są niewolnikami Szatana"! Nie mylić z wieloma księżmi!!!
Skąd oni się wzieli?
Prawda jest taka, że z imperialistycznego zachodu. Konkretniej to z Anglii. W knajpie o durnej nazwie "Pod Gesią i Wusztem" zebrała się ekipa i umysliła, coby zrobić śmiesznego. I tak powstał choca... masoneria, znaczy się.
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Masoneria
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.