Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

31
No i ja właśnie dla tego, wiedząc że padnie, Reiv wsparłam Acta (a nawet ciut więcej) Ponieważ jeśli nie będzie tak prosto mówiąc przyginy w jedną stronę, nie spowoduje to pospolitego ruszenia i organizacji potrzebnej podziemnej siły by to zrównoważyć. Na przyszłość jak znalazł ;) Pokręcone to i to zdrowo ale podobne do chemioterapii.

Pewnie dla wielu to co napisze będzie niezrozumiałe a nawet złe. Ale widzę mądrość w ustanowieniu Króla polski = Premier by posłużyć się nim jak Bóg posłużył się Faraonem w Egipcie za czasów Mojrzesza. Albo ściślej jak Bóg ustanowił Saula w swoim celu by następnie jego duch go opuścił, co widać było jak na dłoni. A po co to zrobił? To jest dobre pytanie.

Jak Filip przywołał słowa Jana gdzie pyta kto jest przeciw nam jeśli Bóg jest z nami? Jest również dobrym pytaniem w świetle faktu iż nawet tu na forum nie piętnuje się niczego, co by to nie było, jeśli nie Biblii ze względu nie na niechęć do religii a na nienawiść dla Imienia Boga. Skoro nawet jak pisze Mezo (choć z tych samych powodów co Acta nie chcę wygryźć Meza, tym bardziej że On nie ...) we wczorajszym czy dzisiejszym wątku Biblia powinna być uznana za pismo zakazane i karalne i nie ze względu jak się próbuje usprawiedliwiać na teraźniejszość, ale ze względu na sam fakt powołując się na przeszłość by zakazać jej w przyszłości. Więc kto przeciw nam jasno tu widać to trio przyjaciół wszystkich poza Bogiem.

:)

Tu też ścierają się siły i wzajemnie się determinują jak pisze Abesnai :) w stosunku do innych aspektów. A ona się toczy wszędzie. Wszyscy muszą się opowiedzieć, gdzie nawet milczenie jest wyrazem czasem mądrości a czasem jak to bywa braku zdania czy faktu że coś nie uderza w "moje" struny. Lecz każdy młyn i każda woda należy do of topa. :D
Ostatnio zmieniony 13 sie 2012, 20:43 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

32
Artykułu niestety nie mogę przeczytać. Rejestracja na stronie wyborczej mi nie działa :/ a nie mam tego numeru w domu. Lipa.

SeJa dam konia z rzędem temu, kto zrozumiał co masz na myśli.
Z jednym się zgodzę - Społeczeństwo toczy rak, a rewolucja jest rodzajem chemioterapii. Bowiem istniej pogląd, który twierdzi, że każdy rewolucjonista skończy kiedyś jako tyran. To jest chyba właśnie w tym najtrudniejsze, ale skoro ta rewolucja będzie inna, nie będzie wymiaru jednostkowego, a przyjmie walkę anonimową to kto ma się stać tyranem? Ja? Ty? Każdy? Myślę, że to może być następny rozdział ludzkości. Dobry rozdział. Który zapoczątkuje coś, co ludzkości się przyda. Popchnie do przodu. Czy będzie to krwawa rewolucja? Czy będzie to inna rewolucja od tych znanych z przeszłości? Nie jestem w stanie tego przewidzieć. Możliwe, że zostało to już zakodowane. Tak musi być. Jest akcja i nie może być innej reakcji. Z tym, że ludzie są mądrzejsi o doświadczenia z przeszłości, ale to nie jedyna przewaga. Drugą przewagą jest technika. Reszta pozostaje bez zmian: Dylematy moralne, walka z trudami rzeczywistości, które czasem nie można w sposób łatwy obejść. Mimo wszystko jestem pewien, że spory, które starają się ocenić słuszność przeprowadzenia rewolucji będą trwały...

Wracając do postów Abesnai. Odpowiem na 2 pytania.

Do czego to prowadzi? Proste pytanie. Skoro działają na siebie dwie siły o przeciwnych kierunkach to musi nadejść moment, które te siły na siebie wpadną. Dochodzi wtedy do konfrontacji. Jak bardzo intensywna będzie to konfrontacja, na jakim polu ona się rozegra. Zobaczyliśmy już przedsmak tego, co się wydarzy za... "jakiś czas".

Symbole. I tu się z Tobą nie zgodzę. Symbol "Polski walczącej". Co przekazuje?
Znak ten ma kształt kotwicy, której człon w kształcie litery "P" - symbolizuje Polskę, a ramiona literę "W" – walkę lub "kotwicę" – symbol nadziei na odzyskanie niepodległości.
Obrazek
Nowa wersja znaku jest inna. Nie jest to symbol ten sam, jest podobny, nawiązujący do tamtych wydarzeń. I to jest klucz w interpretacji. "Nawiązanie".
Na początek warto sobie zadać pytanie, po co ten znak powstał podczas II WŚ. Powstał w celu podtrzymania w czasie okupacji w polskim społeczeństwie nadziei na zwycięstwo. Czy zatem pobudki jakimi kierują się autorzy/autor powyższego "internetowego" loga są inne...
Nie. Wciąż są te same. Jest to wyraz nadziei, jest to wyraz pamięci i spajania współczesnej Polski i Polaków z tamtym pokoleniem. Pokazania, że wywodzimy się z tej samej linii. Że jesteśmy tacy jak Nasi przodkowie. Że idziemy ścieżką wyznaczoną przez zasady, które popieramy, a nie odrzucamy. To jest symbol, nikt nie ma prawa do... uzurpowania sobie prawa na wyłączność. Symbol nie może być własnością kogokolwiek. Symbol ma nieść informację. Tylko i aż tyle. Niektórzy nie potrafią tego zrozumieć, że ich czas przeminął. Krzykiem i krytyką pokazują tylko egoizm. Egoizm i zazdrość tego, że oni już nie mogą walczyć. Nie mają sił, możliwości, środków. Że pozostał po nich tylko symbol. I nikt nie ma prawa walczyć tak, jak oni. Tylko prawda jest inna. Kiedyś podczas okupacji starsze pokolenie z pewnością buntowało się na nowe myśli rewolucjonistyczne młodych polaków. Starym ludziom na pewno bliżej było do poddania się niż do walki, ale nie - młodzi wówczas walczyli. Taka jest rola młodych i każdy starszy człowiek musi to zrozumieć. To smutna pieśń bezsilności i zarazem żalu. W przypadku Niesiołowskiego - dodatkowo totalnej głupoty i braku zrozumienia problemu. Czas na kolejne pokolenie z własnymi symbolami. Jednak kto mądry jest, ten zauważy, że czerpanie z wzorców historycznych to tylko wyraz dumy narodowej. Pisania kolejnych rozdziałów w jednej i tej samej księdze.

Pan Niesiołowski i inne osoby krytykujące to logo nie widzą tego, że to jest nawiązanie. Tak - tylko nawiązanie, a nie wykorzystywanie tego samego symbolu. Dla tych osób to i to = to samo. Można było by się "pluć" i być zdegustowanym, gdyby idealną kopię symbolu zaczęto wykorzystywać na sztandarach w czasach obecnych. Była by to głupota. Czasy nie te - przesłanie nie te, waga problemu nie ta. To by było wielkie nieporozumienie podpisywać się pod taką tradycją. Wyszłoby na to, że nie rozumie się przesłania symbolu. Ten symbol "kotwicy" z lat II WŚ ma tylko jedno przesłanie. "Polska Walczy - Jest Nadzieja". Ten symbol był tylko i wyłącznie aktualny do końca drugiej wojny światowej. Potem sam. SAM! Stracił sens i przeszedł w zasłużone miejsce - do muzeum historii. Tam powinien zostać, jednak zastosowanie nawiązania - DAJE SYMBOLOWI NOWY SENS. Pokazuje patriotyzm, znajomość przeszłości i wkomponowuje nowy symbol w nowe miejsce historii, pokazuje inną wagę problemu, pokazuje inność, a zarazem spójność z przeszłością. Dokładnie tak, jak to powinno się dziać z symbolami. Bo przekaz się przecież nie zmienił. Czasy się zmieniły, ale nie to. Wciąż jest potrzeba by "Polska walczyła". Nawet jeśli wroga nie widać na pierwszy rzut oka. Nawet jeśli waga problemu wydaje się mniejsza. To są trudności, z którymi poprzednie pokolenie nie musiało się borykać. Oni mieli realnych wrogów. Z karabinami. Aktualne pokolenie i przyszłe pokolenia młodych polaków mają sytuację gorszą, przeciwników znaczenie potężniejszych - bo z pieniądzem w jednej dłoni, a z kodeksem prawa w drugiej (tym samym kodeksem, który sami ustanowili).

Przepraszam za długi wywód, ale myślę, że post ten rzuca nieco nowego światła na sprawę. :)
Ostatnio zmieniony 14 sie 2012, 3:41 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

33
No jeśli nie będzie możliwa ewolucja, co ma miejsce. Ludzie się zmieniają na lepsze. Ale jest to bardzo mały procent. Gdyby nie czynniki ekonomiczne wynikłe z napięcia struny ludzkiej wytrzymałości do granic możliwości przez wyzyskiwaczy i chciwców. Powolutku wszystko by się transformowało poprzez ewolucję. Ale są czynniki niezależne takie jak kataklizmy, anomalie pogodowe. To zerwie tak mocno napiętą strunę ludzkiej wytrzymałości, tym szybciej im większą wartość ma stan posiadania i materializm, a mniejszą niezbywalna wartość jaką jest drugi człowiek. To musi za skutkować rewolucją. A ściślej rozpadem systemu i wojną. Wszystkie akty oporu i walki są tu wyrazem ewolucji tych niewielu i determinuje się oporem tych wielu którzy wolą stary świat. Bo nowy nie wyłoni się z niczego, musi być gotowy w sercach i umysłach wielu by móc być powołany kiedy będziemy podnosić ziemię i cywilizację z gruzów. Trzeba by stare pokazało do czego doprowadziło, trzeba by stare zostało znienawidzone, by nigdy nie dopuścić do społeczeństwa wyzysku i materializmowi większemu niż wartość człowieka. Muszą Być winni, i musi być jasne że to przez nich. Tak jak Nagasaki i Hiroszima sprawiły że ludzie nie poważyli się użyć tego potencjału więcej.

Tak ja to widzę, w sumie na wszystkich polach, nawet ekonomicznych, politycznych, społecznych, wyznaniowych, ... I na tych wszystkich polach klaruje się już uw nowy światopogląd. Na razie w podziemiu, w sercach i umysłach. Dla tego toczy się tak zajadła walka o każdy umysł i każde serce bo to jest to podziemie :)

Jak powiedział Bóg "Pierwej wzniosę świątynie w ludzkich sercach" Inaczej to nie ma sensu, bo jedna tyrania zastąpiona będzie kolejną doskonalszą.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2012, 12:42 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

34
Teraz jest czas ścierania się, czas klarowania się, czas opowiedzenia się w swoim sercu. Co widać wszędzie nawet i tu. Bo później nie będzie już czasu na spory, na budowanie na starym fundamencie bo go znamy, by później mieć nadzieję że go zmienimy. Tak się nie da. Od razu musi się wyłonić nowy świat, jeszcze nie doskonały, nie w jeden dzień. Ale on już musi być zbudowany w naszych sercach i umysłach. :)

Musimy się przekonać. Boleśnie przekonać. Że ze starym światem nie ma pokoju, nie ma możliwości by znał swoje miejsce i nie wziął ręki jeśli da mu się palec. Nic starego nie może wejść do nowego w tym aspekcie. Może jestem idealistką, ale widzę świat bez pieniędzy, gdzie wszystko będzie za darmo i wszystko najlepsze, skoro nie będzie powodu robić gorszego. Świat gdzie każdy jest sędzią własnego nie cudzego sumienia, świat bez granic i uprzedzeń ... wiele jeszcze pisać jak to jest możliwe. Cała ziemia jednym królestwem pokoju, do którego stolicy nikt nie wniesie broni. Jedna armia by bronić ziemi. Tylko chciwość i niegodziwość wyplenić. Ktoś powie niemożliwe. Niemożliwe było też by komuna upadła. A są wszystkie narzędzia by zbudować ten świat, by nie było więcej głodu, by każda łza została otarta. Każda rana wyleczona. My go zbudujemy, własnymi rękami albo tymi ręcami nawet ;)

Wrócą na ziemię, już są Ci w których oczach jest każda litera, każda cyfra i każda cegła nowego świata. Oni mają moc go zbudować. Już go budują z jednej strony, i odpalili ekipę rozbiórkową z drugiej :)
Ostatnio zmieniony 14 sie 2012, 12:52 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

36
Rzeczywiście, świadomość rodzi się w bólach. Ja natomiast osobiście entuzjastą bólu nie jestem, stąd imo czasem warto wybiegać odrobinę w przyszłość, przynajmniej w danym logicznym zakresie.
Natomiast posiłkowanie się daną symboliką (zmodyfikowaną bądź nie) jest nie o tyle naganne w moim rozumieniu, co niesie za sobą pewien ładunek emocjonalny, zwłaszcza dla osób pamiętających okoliczności w jakich nim się posługiwano. Podobny, ale właśnie inny. Nasuwa mi się tutaj określenie - śmiertelnie inny. Dlatego nie zawłaszczałbym (w takiej bądź innej postaci) tylko stworzył całkowicie nowy, adekwatny i równie sugestywny wizerunek, niekoniecznie czerpiący z tradycji walki o niepodległość. Każde pokolenie imo powinno mieć własne, autorskie symbole ;) Chyba, że już nie potrafimy i trzeba modernizować starsze, właśnie nadając im poniekąd nowy sens ... To było by co najmniej smutne.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2012, 22:59 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

38
I ja w nim nic złego nie widzę Reiv, za uwzględnieniem wymienionych zastrzeżeń. Zapewne trzeba będzie poczekać do kolejnego zrywu i związanego z nim narodzin inwencji twórczych. O ile taki nastąpi i będą ku niemu przesłanki ... Ale one zawsze się znajdą, wystarczy widmo podobnych sankcji i okrzyk "zdrada !" ;)
Ostatnio zmieniony 21 sie 2012, 0:19 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

39
Liczę, że coś w końcu się ruszy. W telewizji temat szczepionek jeśli był poruszany, to okrojony został w taki sposób, że w zasadzie nic z tego nie wynikało, a nie przymierzając temat Madzi z Sosnowca został oklepany na każdy możliwy sposób. Codziennie przez miesiąc, z najmniejszymi detalami.

Dlatego może, gdy przechodzić będzie kolejna absurdalna ustawa to ludzie znów się obudzą, bo póki co to stawiają się w roli pachołków, którzy nic nie mogą, nic nie słyszą, nic nie widzą, zagłosują sobie raz na kilka lat i mają święty spokój. To jest demokracja lenistwa umysłowego.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2012, 13:36 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

40
Ruszy się ruchem robaczkowym ;) Albo gwałtownym zrywem, który równie szybko się wypali kiedy zabraknie potencjalnego "wspólnego wroga". Do pewnego stopnia, pisząc ogólnie, należymy do typowego społeczeństwa kapitalistycznego z wykształconą hierarchią klasową. Tym samym potrzebny jest silny wspólny bodziec dla wszystkich warstw w równym stopniu je angażującym.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2012, 18:51 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

41
Dzięki temu wydarzeniu ludzi młodych wiem, że jest w Nas potencjał. Potencjał, że potrafimy kreować rzeczywistość.
I dlatego na świecie i wśród nas dzieje się tyle i złego i dobrego, żebyśmy to postrzegli i wykorzystali w odpowiedni sposób, lecz tą rzeczywistość zmienic poprzez zmianę samego siebie, naszego postrzegania rzeczywistości...

...bo wszystko w nas...

...w naszym odczuwaniu...
Ostatnio zmieniony 23 sie 2012, 18:12 przez Hasesis, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.gimpuj.info/gallery/39432_02_10_12_4_55_30.png[/img]

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

42
[youtube][/youtube] [youtube][/youtube]

Cyberprzestępcy, terroryści ? Może PiS wprowadzi prawdziwe państwo policyjne (narzędzia i podstawy prawne już ma) i zrobi to czego nie udało się PO, ale jeszcze nie teraz.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2016, 21:01 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

45
Powinno sie badać kandydatów na osła czy aby zdrowy na umyśle. Ciekawe ilu osłów by przeszło przez takie badania.
Myśle że może kilkunastu.
Jeśli ci reprezentanci narodu to jest najlepsze co ma do zaoferowania ludność polska, to jej stan psychiczny i umysłowy jest w tragicznym stanie.
Trzeba leczyć ludzi, edukować, polityków już sie nie da zmienić.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2016, 14:44 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: V jak Vendetta - organizacja Anonymous.

46
victoria pisze:Jak się zbiorą do kupy to im się uda :(

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 878364978b

I tylko Kukiz nam pozostał.... i Pawłowicz :)

A tak na marginesie, kto podpisze https://dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/rolnictwo ?
PiS & PO & Nowoczesna vs Kukiz 15 (zabrakło głosu PSL i Razem)



Wypowiedzi Pani Lubnauer kwitowałem salwami śmiechu. Niezły festiwal. Resztę pozostawiam bez komentarza.

PS
Proszę o niestraszenie Pawłowicz. Ma przebłyski świadomości, jednak całość aparycji i poglądów owiewa mnie grozą.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Teorie spiskowe”

cron