Re: Koniec świata 21 grudnia br.

3
A po co w ogóle masz mieć jakiś dochód skoro tak kombinujesz? Żuć pracę, zamknij działalność, weź kilka kredytów, spięnirz nieruchomość itd. i wio na wakacje do meksyku albo na Hawaje ;) W końcu należą Ci się 3 miesiące wakacji, nie prawda? Bo po co się męczyć skoro mają to być Twoje ostatnie dni. A jeśli uważasz że nie, że przeżyjesz, nawet jeśli system miał by upaść ... Lub nawet że masz nieśmiertelną duszę to ja bym nie ryzykowała że stracisz coś ważniejszego. UCZCIWOŚĆ i dobre intencje. A to łatwo stracić, jak dobre imię, ale trudno się później przed sobą naprawić.

Ale na 100 pro dała bym sobie na luz, bez szaleństw jednak.

Sama sprzedała bym nawet mieszkanie w górach o bardzo SOLIDNEJ budowie. Ale jak nie tu to gdzie? Tu jeszcze najbezpieczniej, na niemal każdy scenariusz. Bo jeśli tu nie przeżyje wyrazie czego to na pewno nie na równinach, i nizinach, nie w mieście, nie na obrzeżach kontynentów ... Bo faktycznie koniec nie koniec, ale zjawiska astronomiczne to nie jakieś czary. Tak sobie kombinuje, zbytnio się nie przejmując co by se nie nagrabić jakimiś pochopnymi posunięciami. Pozwiedzać to co zostanie i tak zdążę, a jak będzie zawierucha czy nawet niepokoje, szaber, anarchia czy wojna to będę się dopiero wtedy przemieszczała. A gdyby nic się nie stało, to tak samo dam radę jak i teraz jakoś daje.

Niby taki naiwny temacik, a każdy ma jakieś dylematy, coś tam kombinuje i super ze jest taki temat :P
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 12:14 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

5
Akosy pisze:Możesz spróbować, choć nie jestem pewien czy fiskus takie wytłumaczenie przyjmie i nie przywali ci domiaru. Co jak co, ale on na pewno "zejdzie" ostatni. :D
Zawsze mogę ( w razie niespełnienia się przepowiedni Majów) wyrazić czynny żal i najwyżej skończy sie na mandacie 100 zł.
Ale szkoda i tej stówy, zawsze to jakaś kasa....
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 12:36 przez parafianin, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

6
Wiecie ja nie obawiam się końca końców, to jak dla mnie jakiś nowy etap ludzkości. Wiadomo że jak widać wiąże się to już dziś z destabilizacją, może nawet więcej ........ Z pewnością jak zawsze cena będzie wielka. Ale nowy świat nie wyłoni się z dnia na dzień. Ten rok jest faktycznie wyjątkowy, a jakoś trzeba datować początek nowej ery że tak powiem. Najprościej jest ją datować względem jakiegoś przesilenia, katastrofy, upadku systemu, zjawiska astronomicznego ... A tym bardziej że jakoś mnie to nie dziwi wszystkie się zadziwiająco zbiegają na bądź co bądź co było i jest i jeszcze nastąpi tak iż nie było tego w żadnym aspekcie na taką skalę globalną nigdy wcześniej na przykład w globalizacji i zagrożenia strefy euro, bankructwa całych państw ... na rok 2012 nawet jeśli ostatecznie w Grudniu to wciąż jest ten ciekawy ba wyjątkowy rok. Nawet gdyby przebiegło to już dość płynnie i nie dało by nam bardziej po tyłkach w grudniu. To można nazwać Końcem starego świata z pewnością i początkiem nowej ery i nowego innego świata. Tak to widzę.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 12:40 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

7
SeJa, jakoś nie widzę tego przesilenia, znaków i tym podobnych zdarzeń. Ot, ktoś nakręcił film, więc trzeba go dobrze sprzedać, może taniej da się kupić chałupę ;) , ludzie będą skłonni do bardziej ryzykownych zachowań na których da się nieźle zarobić.

Tak naprawdę, to tylko Majowie mają problem, bo im się "kalendarz skończył". :D
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 12:53 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

8
parafianin pisze:
Akosy pisze:Możesz spróbować, choć nie jestem pewien czy fiskus takie wytłumaczenie przyjmie i nie przywali ci domiaru. Co jak co, ale on na pewno "zejdzie" ostatni. :D
Zawsze mogę ( w razie niespełnienia się przepowiedni Majów) wyrazić czynny żal i najwyżej skończy sie na mandacie 100 zł.
Ale szkoda i tej stówy, zawsze to jakaś kasa....
Tak czy owak nie mógł byś tej kasy wydać a zakisić, bo później i tak musiał byś wyrównać. A gdyby to potrwało ze 2 lata jeszcze zanim ostatecznie te instytucje upadną to zonk ;) A gdyby upadły to na co ta kasa? Możesz jedynie po głowie od jakichś szabrowników albo bezpańskiego wojska bez żołdu dostać, a po chwili nawet nie będzie czego szabrować, nie będzie chleba, ... prądu, paliwa, ... Bo nikt nie pójdzie do pracy. Kup zapas leków, jeśli potrzebujesz bo może być tak że niebezpiecznie będzie na ulicach. Nie idź w skupiska ludzi, raczej w przeciwną stronę szczególnie na początku. :P Wykombinuj jak zdobywać żywność, na przykład dziczyznę, ryby bo zapasy znikną prawie z dnia na dzień a później ludzie za konserwę czy cukier będą się zabijać, nic nie kupisz i nie sprzedasz więc po co pieniądze? A jak ludzie zobaczą ze masz więcej to cię zabiją za paczkę kaszy nawet.

Reasumując pieniądze to ci się na ognisko mogą jedynie przydać. Więc kombinujesz nierozsądnie. ;)
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 12:53 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

9
Akosy pisze:SeJa, jakoś nie widzę tego przesilenia, znaków i tym podobnych zdarzeń. Ot, ktoś nakręcił film, więc trzeba go dobrze sprzedać, może taniej da się kupić chałupę ;) , ludzie będą skłonni do bardziej ryzykownych zachowań na których da się nieźle zarobić.

Tak naprawdę, to tylko Majowie mają problem, bo im się "kalendarz skończył". :D
A jak sądzisz ile ten system pociągnie? Za komuny położyli się spać, a obudzili się notabene w grudniu w stanie wojennym. Gdzie w przeddzień nikt o zdrowych zmysłach by nie powiedział. Pamiętam jak mówiłam wiele lat na przód o tym to się w głowę pukali. Tym razem też głupoty i chwilowe zabłyśnięcie wieszczów to jedno, a fakty to fakty gdzie nijak nie wychodzi inaczej. I mniejsza już o konkrety czy daty. :)

Cisza przed burzą :P
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 12:57 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

11
Fakt faktem ludzie inwestowali w złoto (bo też nie ufają systemom walutowym) Amber Gold też sądził że nie będzie musiał się wywiązać i kombinowali jak Parafianin (User) ale im się do tyłka dobrali. Naiwność bo jak by co to jeden bochenek chleba będzie wart więcej niż worek złota nawet.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 13:07 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

13
Zakończy się kalendarz Majów, a zacznie się kalendarz Czerwców. A ja postaram się być najwyższym kapłanem Czerwca i zrobię nowy kalendarz, tym samym przesunę datę końca świata :D

SeJa z tym bochenkiem chleba i życiem w górach to oczywista prawda, że gdyby coś strasznego się działo na Naszej planecie to momentalnie wartość waluty idzie mocno w dół i liczy się tylko to co można zjeść, wypić, co może posłużyć do transportu (pojazdy, paliwo), do wytworzenia elektryczności, do ogrzewania, do uzdatniania wody, do leczenia, do naprawy (narzędzia) - rzeczy niezbędne do przetrwania.
Od 2-3 lat można zaobserwować dziwny trend/modę u bogaczy Rosyjskich, Chińskich i Amerykańskich oraz nawet Europejskich, którzy budują sobie schrony. ;)
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 15:15 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

14
Wiem budują, oby i wiedzy Im nie zabrakło, bo bez wiedzy i wyobraźni raczej na niewiele by się owe schrony zdały. Gdyby nie daj Borze aż tak a jednak wielu by przeżyło tak zwaną pierwszą "falę" to bogacze będą o wiele bardziej zagrożeni, w krótkim czasie tez skrystalizowały by się wyspecjalizowane dobrze uzbrojone grupy początkowo szabrowników a następnie że tak ich nazwę łowców okazji i zabójców. A schronu nie przeniesiesz. Musiał by taki być praktycznie niewykrywalny poza wszystkim by nie namierzył go byle debil z kamerką na podczerwień poprzez wentylacje. ... Być morze padną również rozgłośnie radiowe, przy braku prądu i motywacji na 100 pro. Wszelkie przekaźniki sygnałów w tym net, TV. Jedyne na co można liczyć to CB, ale ja jak by tak było to przerwę ścieżkę od końcówki mocy nadajnika i nastawie się jedynie na nasłuch do czasu aż się uspokoi. Bo tak też można namierzyć nadajnik, nawet przenośny. Tak właśnie drogą radiową w filmie Andrgrand zdaje się wabili ofiary. A ktoś bez wyobraźni sam by zaprosił nieznajomych do siebie bez sprawdzenia kto zacz :) Po prostu zamierzam wziąć również jakieś przenośne małe CB na wszelki wypadek jak co, i mieć by mniej więcej cokolwiek wiedzieć co się dzieje na terenie. A i wiedzy mi nie brak, od inżynierii poprzez elektronikę od podstaw z kuźni rodem do procesorów, sztuki walki, opanowanie każdej maszyny broni jaka istnieje i nie istnieje nawet, sabotaż, .... ..... kto wie co się przyda, w końcu było by też jasne po co mi to wszystko? Sama tego nie rozumiałam, ani uporu przez długie lata nauki. ... Długa historia ;) No nie ważne.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 17:08 przez SeJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

15
SeJa pisze:Akosy :) Pokaż mi pas Oriona na polskim dzisiejszym niebie, postawię Ci Falaszkę z Czech jak znajdziesz ;)
SeJa, chcesz wyrównać jakieś porachunki przed tym 21, że chcesz mnie poić tą czeską wódką? ;)
O "pas Oriona" pytaj Mezamira i Ja?! - mają wprawę w promowaniu "Photon Belt" z Plejad. :D
SeJa pisze:Heee Akosy dał znacznik RIGHT na podpisie dla DIV-a i wysapało się OFLINE :D
Oriona pomyliłaś z Plejadami? Zdarza się. Ale nie przesadzaj publicznie z tymi pomyłkami. ;)
SeJa pisze:Wiadomo że jak widać wiąże się to już dziś z destabilizacją, może nawet więcej ........ Z pewnością jak zawsze cena będzie wielka. Ale nowy świat nie wyłoni się z dnia na dzień. Ten rok jest faktycznie wyjątkowy, a jakoś trzeba datować początek nowej ery że tak powiem. Najprościej jest ją datować względem jakiegoś przesilenia, katastrofy, upadku systemu, zjawiska astronomicznego ... A tym bardziej że jakoś mnie to nie dziwi wszystkie się zadziwiająco zbiegają na bądź co bądź co było i jest i jeszcze nastąpi tak iż nie było tego w żadnym aspekcie na taką skalę globalną nigdy wcześniej na przykład w globalizacji i zagrożenia strefy euro, bankructwa całych państw ... na rok 2012 nawet jeśli ostatecznie w Grudniu to wciąż jest ten ciekawy ba wyjątkowy rok.
Jakoś nie dostrzegam żeby były to jakieś nadzwyczajne zawirowania, również astronomiczne. Jedyną piekielnie niebezpieczną sprawą są szaleństwa Izraela, które mogą nas doprowadzić do III Światowej. Wtedy faktycznie będzie czas na maczugi.

Jak już jesteśmy w "Teoriach spiskowych", to głowy nie dam czy to nie ich ręka w robieniu tego "rozedrgania" sytuacji światowej, zwłaszcza, że możliwości mają potężne - społeczeństwa mogą bardziej gładko przyjąć ich rozróby, zajęte swoimi kłopotami.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 17:43 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

16
Jak już jesteśmy w "Teoriach spiskowych", to głowy nie dam czy to nie ich ręka w robieniu tego "rozedrgania" sytuacji światowej, zwłaszcza, że możliwości mają potężne - społeczeństwa mogą bardziej gładko przyjąć ich rozróby, zajęte swoimi kłopotami.
Społeczeństwa przymykają oczy na ich rozróby na tej wiejskiej dyskotece, zwanej światem, bo boją się starszego braciszka.

Gdybyś Ty miał starszego brata, który pakuje na siłowni i całe osiedle sra ze strachu na jego widok, to też byłbyś panem piaskownicy, a reszta dzieciaków oddawałaby Ci żelaźniaki na resorach, żeby tylko się z Tobą kolegować. Jak któryś Ci podskoczy, to mówisz bratu, a ten buntownika doprowadzi do pionu. :gun: :rotfl:

Wracając do tematu. Co ci Majowie jacyś mądrzejsi od nas? Skoro dali się wytłuc, to wcale nie byli tacy mądrzy, sami do pacyfistów nie należeli, więc naparzać się potrafili... Jeśli jednak to oni mają rację, to składam wniosek o przeniesienie Sylwestra na 20 grudnia. :bum:
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 18:05 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

17
polliter pisze:Społeczeństwa przymykają oczy na ich rozróby na tej wiejskiej dyskotece, zwanej światem, bo boją się starszego braciszka.

Gdybyś Ty miał starszego brata, który pakuje na siłowni i całe osiedle sra ze strachu na jego widok, to też byłbyś panem piaskownicy, a reszta dzieciaków oddawałaby Ci żelaźniaki na resorach, żeby tylko się z Tobą kolegować. Jak któryś Ci podskoczy, to mówisz bratu, a ten buntownika doprowadzi do pionu. :gun: :rotfl:
Rzecz w tym, że Iran, to nie Irak, napoczęty przez jednego tatusia. To naprawdę nieźle rozwinięty kraj i ma zmotywowane społeczeństwo. Muzułmańska wiosna też nie poszła tak, jak miała. Przy tym całkiem niedaleko czai się dwóch zbirów. Jeden co prawda przechodzony, niczym nasz Gołota, ale pałą potrafi przyłożyć. A drugi, nie dość, że napakowany, to jeszcze starszy brat siedzi u niego w długach po uszy.
Starszy brat, mimo miłości, będzie mocno się zastanawiał, czy umierać za Tel Awiw (czy jak by chcieli Jerozolimę) w takich warunkach, zwłaszcza że dawne doświadczenia jeszcze pamięta.

Sytuacja jest dynamiczna i sporo w tym niebezpiecznej niepewności, choć na pewno nie z powodu kalendarza Majów czy wydumanego przez nieuków "pasa".
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 18:51 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

18
Ja tez jestem w 99% przkonany ze te całe zamieszanie z końcem świata i wielkimi wydarzeniami kosmicznymi to sprawka starych dobrych ziemian, Polliter i Akosy mają moim zdaniem racje, zresztą mam to w nosie ale wiele na to wskazuje, to jest pruba wyrezyserowania pewnych rzeczy http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=4786 nie zamierzam się w to wczówać bo mam bardziej fascynujące zajęcia, a jakaś walka o przetrwanie mnie nigdy nie bawiła, jak będzie zawierucha to wtedy będe o tym myślał, wtedy przemyśle czy mi się to opaci, na dobrą sprawę to i tak człowiek nie spędzi wieczności na tym padole bo jest śmiertelnikiem ;)
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 18:54 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

19
Akosy pisze:Rzecz w tym, że Iran, to nie Irak, napoczęty przez jednego tatusia. To naprawdę nieźle rozwinięty kraj i ma zmotywowane społeczeństwo. Muzułmańska wiosna też nie poszła tak, jak miała. Przy tym całkiem niedaleko czai się dwóch zbirów. Jeden co prawda przechodzony, niczym nasz Gołota, ale pałą potrafi przyłożyć. A drugi, nie dość, że napakowany, to jeszcze starszy brat siedzi u niego w długach po uszy.
Starszy brat, mimo miłości, będzie mocno się zastanawiał, czy umierać za Tel Awiw (czy jak by chcieli Jerozolimę) w takich warunkach, zwłaszcza że dawne doświadczenia jeszcze pamięta.

Sytuacja jest dynamiczna i sporo w tym niebezpiecznej niepewności, choć na pewno nie z powodu kalendarza Majów czy wydumanego przez nieuków "pasa".
Akosy najlepiej się tymi ich sporami nieprzejmować, wiadomo ze Iran to kultura sięgająca starozytności a nie jakieś kmioty które są bo w XIX wieku kolonialiści wyznaczyli granice jak te wszystkie państewka Arabskie, no ale to ich sprawa a nie nasza, tu jest Polska, ja osobiście się do zadnej lojalności wobec obcych krajów i narodów nie poczówam, jak nas ktoś napadnie to się mogę wysadzić jak kamikadze bo wariat być potrafię, ale puki co to o cudze wojny szat rwać nie zamierzam, i swoim rodakom radzę to samo.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 19:08 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

20
Conan, dzisiejszy świat, to nie odległe wyspy, a jedna wiocha. Jak tam tąpnie, to nawet jak dostaniemy podmuchem, cofniemy się o dekady. Odpuszczanie wariatom, bo to "nie moja sprawa" zawsze się źle kończyło. Nie rozumiem dlaczego mamy zamykać oczy na ichniejszych Kaczyńskich, którzy w imię swoich urojeń chcą podpalić świat.

Tak jak nie odpuszczałbym zasad ortografii, wspomaganych przez przeglądarki, bo nasz język, to już zupełnie nasza sprawa. ;)
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 19:28 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

21
Muzułmańska wiosna też nie poszła tak, jak miała.
Żeby wierzyć, iż muzułmańskie społeczności, które mają ugruntowane tradycje w wodzostwie (dyktaturze), przede wszystkim o skrajnie odmiennej od zachodniej mentalności - nawrócą się nagle na styl zachodni, przyjmą demokrację i to tylko z powodu trwającego kilka miesięcy przewrotu... doprawdy trzeba być bardzo naiwnym. Nie wierzę, że władze USA takie były i nie przewidziały, że w takim kierunku jak obecnie to ruszy (zwiększony radykalizm) ;)

Nie poszła, bo nie miała pójść. Dlatego śmiałem się, gdy media ekscytowały się wprowadzonym "nowym porządkiem" w takich krajach jak Egipt czy Libia. Że od teraz tam będzie cacy i pokojowo. A tym samym efekt będzie odwrotny, już teraz palą flagi amerykańskie, zabijają ambasadorów, wrzeszczą, że zostali urażeni. Czy są wdzięczni NATO za dostarczanie broni? Za pomoc w koordynacji działań? Za dostarczenie sprzętu? Nie. Oni ten sprzęt jeszcze wykorzystają przeciwko "sojusznikom". Niedługo 11/9 może się powtórzyć, gdy ktoś (nawet nie wiadomo kto) zdenerwuje jeszcze bardziej islamski świat a represje w pierwszej kolejności skierowane zostaną na wyznawców innych religii i Amerykę - bo to główny wróg według ich mentalności.

To taka teoria spiskowa ode mnie. Czas pokaże.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 20:12 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

23
Akosy pisze:
SeJa pisze:Akosy Pokaż mi pas Oriona na polskim dzisiejszym niebie, postawię Ci Falaszkę z Czech jak znajdziesz
SeJa, chcesz wyrównać jakieś porachunki przed tym 21, że chcesz mnie poić tą czeską wódką?
O "pas Oriona" pytaj Mezamira i Ja?! - mają wprawę w promowaniu "Photon Belt" z Plejad.
SeJa pisze:Heee Akosy dał znacznik RIGHT na podpisie dla DIV-a i wysapało się OFLINE
Oriona pomyliłaś z Plejadami? Zdarza się. Ale nie przesadzaj publicznie z tymi pomyłkami.
Takie tylko spostrzeżenie ;)
Akosy pisze:Sytuacja jest dynamiczna i sporo w tym niebezpiecznej niepewności, choć na pewno nie z powodu kalendarza Majów czy wydumanego przez nieuków "pasa".
No o wyjdź na podwórko i pokaż palcem gdzie jest Pas Oriona. Masz racje obecnie można go sobie jedynie wy-myśleć bo go nie ma w zasięgu wzroku. Ale wybacz jeśli przeczytałeś więcej niż chciałam powiedzieć :P Chodziło mi o to że jak dla mnie jest dość na każdym kroku niemal wszędzie niespotykanych zjawisk, sytuacji, ... Chociaż przykład troszkę dziwny, bo jeśli prawdziwy to więcej niż szok. :P

A co do flaszki z Czech to faktycznie żarcik hehe :P
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 20:52 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

24
Ładny żarcik.
Obrazek
A co to ma wspólnego z "wywaleniem forum"? Chyba nie za bardzo rozumiesz na czym polega działanie skryptu forum. Całe jest oparte na CSS w DIV-ach, twoje posty też.
A serwer baz danych faktycznie dostał na trochę zadyszki, ale na pewno nie z powodu umieszczenia obrazka w podpisie z prawej strony (to jedna z funkcji parsera).

Widzę, że tak ogólnie twoje wnioskowanie opiera się bardziej o chciejstwo, niż o wiedzę. ;)

Więc jak, sprzedajesz tą chałupkę? :)
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 21:38 przez Akosy, łącznie zmieniany 2 razy.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

25
Nie nie, raczej nie sprzedaje :P

Oj Akosy Akosy, a czy ja mówiłam o wywaleniu skryptu forum? Mówiłam o wysypce w sensie wysypania się układu graficznego. Twoje Ofline jest w tym samym nadrzędnym Divie co sygnaturka. Kiedy przez BBC Code dodajesz atrybut Right, to tym samym nadpisujesz CSSkę bo ona traci nadrzędność dla diwów o danej klasie w tym obszarze. Wykasuj z profilu (jeśli chcesz) atrybut RIGHT dla sygnaturki, a układ wróci do normy. ;) Ps. Ja z tego żyje więc coś tam wiem :P Sprawdź przekonasz się ;) A to też posypka tyle że układu nieprawdaż? ;)

A jeśli chodzi o parsel i jego funkcje to on właśnie konwertuje PHP na HTML i nie widzę związku, poza tym że robi co ma robić :)

Oboje mamy wadę wzroku więc lepiej nawet nie wąchać takich wódeczek :stu:
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 21:55 przez SeJa, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden Bóg, jeden Duch.

www.przystan.keep.pl
www.webnet.hol.es

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

26
Akosy pisze:Conan, dzisiejszy świat, to nie odległe wyspy, a jedna wiocha. Jak tam tąpnie, to nawet jak dostaniemy podmuchem, cofniemy się o dekady. Odpuszczanie wariatom, bo to "nie moja sprawa" zawsze się źle kończyło. Nie rozumiem dlaczego mamy zamykać oczy na ichniejszych Kaczyńskich, którzy w imię swoich urojeń chcą podpalić świat.
Nie chodzi o zamykanie oczu, wielu widzi co się dzieje, ale jeśli w swoim imieniu powiem ze Kaczyński jest taki i owaki, to nie znaczy ze pałam miłością do Tuska, jeśli powiem ze Arabowie w Palestynie czy Persowie w Iranie są tacy i owacy to nie znaczy ze kocham Izrael czy Amerykę ;) Niestety część ludzi jest tak wciągnięta w te wszystkie spory ze traktują to dosłownie, gotowi się rzucić sobię do gardeł z powodu konfliktu Izraelsko Arabskiego, czy politycznych sporów w kraju, tak jak by te stony były czegoś warte i troszczyły się strasznie o ludzi :/ Wszyscy niby wiemy ze polityka to bagno ale dalej się w nią wierzy ;) Co do globalnej wioski to jest to juz oklepany slogan Akosy, wiem ze masz w pewnym sensie racje, ale mam juz tego dosyć, jakieś typy z innych krajów chcą wszędzie mieć sojuszników i robią ludziom wodę z muzgu, jeśli chcą ze sobą walczyć to niech walczą, nie ma co zaspokajać jakiś porypanych roszczeń, jedni i dródzy to nawiedzeńcy.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 22:10 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

27
SeJa zastanów się, Orion i te Perseidy - jak się te "pasy" razem zejdą w interferencjach... :D

Teraz rozumiem, choć nie bardzo zwracam uwagę na kolejne błędy tego dosyć topornego forum, na którym nic nie można. Swoją drogą, ładnie napisany skrypt, skoro pozwala na takie rzeczy - zastanawiam się czy nie poeksperymentować. ;)

A jest tutaj możliwość przeniesienia na prawą stronę, bez rozwalania układu?

Conan Barbarzynca pisze:Wszyscy niby wiemy ze polityka to bagno ale dalej się w nią wierzy ;) Co do globalnej wioski to jest to juz oklepany slogan Akosy, wiem ze masz w pewnym sensie racje, ale mam juz tego dosyć,
Myślisz, że jak wsadzisz głowę w piasek (i nie mam tu na myśli piasku arabskiego), to ciebie ominie i polityka, i zawierucha? Obrażanie się na rzeczywistość, to nie jest wyjście nawet w dziecięcej piaskownicy.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 22:55 przez Akosy, łącznie zmieniany 2 razy.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

28
Conan Barbarzynca pisze::/ Wszyscy niby wiemy ze polityka to bagno ale dalej się w nią wierzy ;) Co do globalnej wioski to jest to juz oklepany slogan Akosy, wiem ze masz w pewnym sensie racje, ale mam juz tego dosyć, jakieś typy z innych krajów chcą wszędzie mieć sojuszników i robią ludziom wodę z muzgu, jeśli chcą ze sobą walczyć to niech walczą, nie ma co zaspokajać jakiś porypanych roszczeń, jedni i dródzy to nawiedzeńcy.
No właśnie, wciąż wierzymy w politykę. Ja już wolę się nad tym za bardzo nie zastanawiać, bo to knucie jest tak rozbudowane i kompletnie nie liczące się z ludźmi, że lepiej się nad tym nie zastanawiać.

Conan, w drugim zgadzam się i nie zgadzam. Masz rację, że nie ma sensu wsadzać nosa tam, gdzie nie trzeba, ale ludzie mają taką potrzebę pomagania w swoich ciepłych domkach. Jak np. było z Tybetem - teraz już mało kogo obchodzi, a jak obchodzi, to może się "popluje" w jakiejś dyskusji, ale nie ma w rzeczywistości żadnych sił, aby coś zmienić. Nie chcę tutaj propagować też obojętności - powinniśmy wiedzieć co się dzieje na świecie, bo może kiedyś dojdzie do tego, że pewien daleki konflikt stanie się też naszym.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 22:56 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

29
BasmaW pisze:Nie chcę tutaj propagować też obojętności - powinniśmy wiedzieć co się dzieje na świecie, bo może kiedyś dojdzie do tego, że pewien daleki konflikt stanie się też naszym.
Jak się "stanie naszym", może być już za późno na jakąkolwiek sensowną reakcję.
Mówią, że historia uczy, że niczego nie uczy. Chyba jednak warto spojrzeć do tyłu nie dalej niż stulecie i zacząć wyciągać wnioski.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 23:05 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Koniec świata 21 grudnia br.

30
No niestety, można ominąć moment "wślizgnięcia" konfliktu i zignorować sygnały. Nie da się ukryć, że, gdy ktoś grozi np. bombą atomową, to raczej dotyczy nas wszystkich.

A co do historii, każda rozgarnięta osoba, umiejąca analizować, powinna widzieć pewne prawidłowości. Ale kogo u władzy to obchodzi? Zresztą, ja wyznaję zasadę, że historia nie lubi niespłaconych rachunków, i to nawet takich, wydawałoby się, że zadawnionych.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 23:11 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Wróć do „Teorie spiskowe”

cron