Imladis

jeśli do marca nic sie nie wydarzy to uwierze że końca epoki elektronicznej jednak nie będzie.
Póki co ciągle mam nadzieje że szlag ją trafi na całej ziemi.

A tak poważnie. Przecież każdy we właściwym czasie bedzie mial SWÓJ WŁASNY koniec świata.
Będzie to moment jego śmierci. Potem dla niego nie będzie już niczego, w każdym razie ja w to wierzę. Ludzie (nie tylko chrześcijanie) wierzą, że dostaną się do nieba (raju, na łono Abrahama, do krainy wiecznych łowów etc.), ale nawet gdyby to było prawdą, to już ten świat dla tego człowieka sie skończy, będzie on na "tamtym świecie". Ten świat skończy się dla konkretnego człowieka w chwili śmierci nawet w przypadku prawdziwości reinkarnacji. Przykład: Umarł pan Janek, a urodziła się mała Beatka, nowe jego wcielenie. Ale w tej Beatce nie będzie już nic z osobowości pana Janka, ani pod wzgledem charakteru, ani wyglądu, ani (co najważniejsze) doświadczenia życiowego i wspomnień. To zupełnie nowa osoba zaczynająca wszystko od nowa. Tak więc dla zmarłego pana Janka nastapił koniec jego świata. To już nie będzie pan Janek To będzie Beatka nie czująca z nim nic wspólnego!

swój własny koniec to nie koniec świata, a tu jest mowa nie o końcu świata ale o końcu świata ekonomii, technologii.
Ludzkość nie jest i nie była zagrożona. Miała pierdyknąć energia i zepsuć to co ludzkie ego kocha najbardziej - telewizory i monitory.

Powrót do krzesiw i maczug? I swoją babę za włosy do jaskini ?

t.oskar pisze:...swoją babę za włosy do jaskini ?

ależ skąd na plecy i na 20 piętro :ahah:

victoria pisze:

t.oskar pisze:...swoją babę za włosy do jaskini ?

ależ skąd na plecy i na 20 piętro :ahah:

Zanik przyrostu naturalnego, bo po takiej fatydze nawet najsilniejszym wszystkiego się odechciewa, zwłaszcza jeśli to taka baba: :no:
[youtube][/youtube]
Koniec świata! :black1:

dla takich bab pół roku w obozie koncentracyjnym i będzie super modelka.
Niemcy by zbili majątek na tych obozach.

Albo spora porcja mydła....

Jestescie dowcipni, tak Wam się wydaje?

Wracając do tematu, kiedy następny koniec świata? Już wiadomo?

Rok 2060 i to w/g Izaaka Newtona. Poprzednie opisane w pierwszym linku końce świata nie sprawdziłły się, więc ten newtonowski moim zadniem jest równie wątpliwy;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Koniec_%C5%9Bwiata
http://kopalniawiedzy.pl/Izaak-Newton-k ... olima,2788
http://pl.wikipedia.org/wiki/Koniec_%C5%9Bwiata

A ja słyszałam, że 31 grudnia 2099, wtedy kończy się kalendarz Windowsa
Mój kalendarz na ścianie konczy się w kwietniu 2013, ale zapobiegliwie kupiłam następny ...
Ale jest jeszcze data wyliczona przez naukowców rok 3036, wyliczali tak dawno (w roku 1594), ze błąd jest pewnie ogromny, ale kto wie...

5 stycznia

Jeśli wg kalendarza julianskiego 21 grudnia to 3 stycznia

Jeśli ten film jest prawdziwy to nibiru sie zbliża

[youtube][/youtube]

No a jak w nas, znaczy się w ziemię, przypierniczy ... ? Może lepiej niech zachowa rozsądny dystans, bo Bruce Willisa z ekipą wystrzelimy w kosmos

spoko, już kilkaset razy przelatywała obok ziemi i jeszcze ani razu nie walnęła w ziemie. Ale widok będzie nieziemski

[youtube][/youtube]

ładny widok ?

Ładne zjawisko, ale co z niego wynika? To, że nic ani przedtem, ani potem się nie stalo, a ludziska mieli na co się pogapić. I nic poza tym

[youtube][/youtube]

kiedyś było widać ten obiekt świecący jak słońce a obecnie nie świeci.
Więc wynika to z tego że wcześniej był za słońcem a obecnie jest przed słońcem.

"Ja" to sie chyba zesrał

Crows pisze:"Ja" to sie chyba zesrał

Podeślijmy mu nieco "luksusiku" :rotfl1:

Centuś to co pokazujesz ma być tym co piszesz?

Nie wiem kto to jest centuś, ale w swoim czasie papier toaletowy nazywano "luksusikiem". Trudno było go kupić i w szaletech uzywano pociętych gazet. Znany był wierszyk:

Po ci kupujesz TRYBUNĘ LUDU?
-Ażeby pupcię wytrzeć bez trudu

Dziś taką rolę wspaniale mógłby spełnić chociażby NASZ DZIENNIK Ale na szczęście dla jego redaktorów "luksusiku" jakoś nie brakuje! :hhhh:

Czyli tkwisz w przeszłości....
Dzisiaj luksus to luksus a nie wyrób z makulatury.
Na szczęście tego luksusu możemy zażywać bez ogladania się :ahah:
Centusia musisz sam wygooglać

A szkoda, bo z radością podtarłbym się rydzykową tłustą mordą, tak jak "za komuny" podcierałem się gębą Breżniewa.

Podcierałeś się gazetą a Breżniew miał z tego niezły ubaw... smutne, ale z luksusu możesz zawsze zrezygnować, podwójna satysfakcja

oki dla mnie ten niebieski papier, ostatnio odkryłem że jest kilka razy bardziej wydajny niż zwykły szary.

victoria pisze:Podcierałeś się gazetą a Breżniew miał z tego niezły ubaw... smutne, ale z luksusu możesz zawsze zrezygnować, podwójna satysfakcja

Przeceniasz tego pana (a właściwie w ostatnich latach życia "cyborga"). Asceza zaś to wynalazek tych, co szukaja "rozwoju duchowego" i to nie tylko w chrześciaństwie :rotfl1:
Chociaż satysfakcja z rozmazanego na taaaaaaaaaaakiej mordzie kału: BEZCENNE !!!!
P.S. Jeśli jesteś już taka kontr-platformerska, kupuj gazety ze zdjęciami premiera i innych polityków. Użytek "wiadomy":rotfl:

I znów swoje reakcje, swoje pomysły chcesz przypisać mnie... miejże litość
A jeśli nie mozesz zyć bez zaszufladkowania kazdej osoby, to czytaj dokładnie wypowiedzi, bo gdybyś to robił, wiedziałbyś ze żadna opcja nie ma mojego poparcia, będę kontr przeciwko każdej rządzącej, bo taką mamy rzeczywistość, kurde ....