Ostatnio po ustnięciu z internetu mojej ulubionej strony czuję się tak jakby część mnie została ucięta brutalnie stłamszona. Stroną tą była przetłumaczona na polski przez jakiegoś zapaleńca książka "w domu Boga" Walscha. Książka ta dodawała mi odwagi w poruszaniu się po życiu gdyż było w niej napisane co czeka nas po śmierci. I to napełniało mnie otuchą. W swoim życiu jeśli macie otwarte umysły i dla tego czytacie strony inne niż większość to występuje spore prawdopodobieństwo że usuneli wam jakąś ulubioną przez was stronę. Kwestie autorstwa pomijam chodź wiem że odegrały tu kluczową rolę. Jednak są też usuwane strony które nie łamią praw autorskich. Piszę ten post byśmy zastanowili się nad tym trochę. Kto to według was robi? Dla kogo pracuje? Jak wpływa na państwo? Czy nie dochodzi tu do łamania prawa do wolności słowa? Jak to wpływa na przeciętnego obywatela? Jak to wpływa na ogół ludzkiej świadomości? Czy pobudza do walki, czy zniechęca? Jaki obraz świata, bądź film ci to przypomina? Odpowiadajcie jeśli chcecie na te pytania które was poruszą. I zadajcie swoje pytania jeśli chcecie. Może ktoś gdy będzie to czytał na coś odkrywczego wpadnie i postanowi się z nami podzielić.

mówisz o tym? http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 5796,d.ZWU

tak ale na tej stronie-->http://channelingi.awardspace.com/wdomuBoga/index.html Coś chyba jakiś błąd był bo nie chciała mi się załadować. I w międzyczasie napisałem ten post. Ale już wszystko ok - już mi działa.

http://archive.org/index.php jakby co tam znajdziesz usunięte strony. Podobno