Ad. Lunadari

to ten temat jest w ogóle 'poważny'?

Niektóre jego aspekty – tak. Konkretnie: wartości liczbowe znaków, które traktujemy jako litery.
Jak również szczególna rola liczby 666. Kody kreskowe czy WWW, to raczej z przymrużeniem oka (jak napisałem wcześniej).

wartości liczbowe w alfabecie hebrajskim następują równolegle do siebie, mówiąc po polsku - abc.. to 123.. czyli zajmowana pozycja = wartość liczbowa.

To jest tzw gematria porządkowa (mispar siduri) . Stosunkowo rzadko stosowana. Powszechnie używana jest tzw gematria standardowa (mispar hechrachi)

z kolei wartości liczbowe liter w alfabecie łacińskim wg numerologii zwanej pitagorejską ustawiane są w kolejnych szeregach po dziewięć. od 'a' do 'i', przyjmują wartość od 1 do 9 i w kolejnym szeregu od 'j' do 'r' znowu przybierają kolejne wartości od 1 do 9.

Ta metoda jest rzadko stosowana (pochodna systemu katan) i to w języku hebrajskim. W łacinie nie słyszałem, ale możliwe, że tak, aczkolwiek wątpię, gdyż liczba jego liter nie dzieli się bez reszty przez 9. Może tę metodę określa się mianem numerologii pitagorejskiej, tylko rzecz jasna w czasach Pitagorasa żadna numerologia nie istniała. Jest to czysto współczesne pojęcie wymyślone w celach rozrywkowych (wróżenie itp).Mylisz gematrie (liczba mnoga) z numerologią.

ok, niech będzie polski system. jeśli możesz wskaż proszę do czego jest stosowany.
liczę i liczę ten nasz polski alfabet z wszystkimi 'ogonkami' z góry i z dołu, a litera 'w' wychodzi mi stale na 28 pozycji.

Źle liczysz. Szczegóły znajdziesz w: Zdzisław Kępiński „Mickiewicz Hermetyczny” PIW Warszawa 1980.
Powyższa pozycja wskazuje na „drugie dno” twórczości Mickiewicza. A stosować go możesz do wszystkiego.

Wiem czym jest wolność i nawet przez jakiś czas wierzyłam, że udało mi się ją osiągnąć, jednak coś każe mi się buntować. Być może taki już mój cel, buntować się z byle powodu... Po prostu chciałabym sobie wypić prawdziwe nierozcieńczone krowie mleko, zjeść jabłko i inne owoce bez obaw, że zwymiotuję (jestem uczulona na to czym są pryskane bo niektóre jabłka jem bez problemu) Chcę zjeść mięso bez strachu, że wyląduję w szpitalu. Raz zjadłam kurczaka i tak się z mężem zatruliśmy, że kilkumiesięczna córka płakała, a my nie byliśmy w stanie iść do niej. Jako, że nie mieliśmy rodziny w tym mieście to nie miałam wyjścia jak przeczołgać się do apteki po coś, żeby się nie odwodnić, bo byliśmy już na granicy. Tak więc musiałam zignorować płacz małej. Przez kilka miesięcy byłam wegetarianką zanim odważyłam się znowu zjeść mięso. Tak więc starałam się ignorować polityków, trucizny w jedzeniu itp i skupić się na wnętrzu ale po zdarzeniu z mięsem nie potrafię tego ignorować.

Gorgiasz pisze:Ad. Lunadari

to ten temat jest w ogóle 'poważny'?

Niektóre jego aspekty – tak. Konkretnie: wartości liczbowe znaków, które traktujemy jako litery.
Jak również szczególna rola liczby 666. Kody kreskowe czy WWW, to raczej z przymrużeniem oka (jak napisałem wcześniej).

dodałabym subiektywnie, że za poważne uznajemy to, czemu chcemy nadawać powagi.
w pierwszym zdaniu sugerujesz coś całkiem przeciwnego do treści ostatniego zdania.

Gorgiasz pisze:

wartości liczbowe w alfabecie hebrajskim (..)

Stosunkowo rzadko stosowana.

Gorgiasz pisze:

z kolei wartości liczbowe liter w alfabecie łacińskim (..)

Ta metoda jest rzadko stosowana.

na jakiej podstawie wyrokujesz?

Gorgiasz pisze:

liczę i liczę ten nasz polski alfabet z wszystkimi 'ogonkami' z góry i z dołu, a litera 'w' wychodzi mi stale na 28 pozycji.

Źle liczysz. Szczegóły znajdziesz w: Zdzisław Kępiński „Mickiewicz Hermetyczny” PIW Warszawa 1980.

'źle liczę' w stosunku do czego? a wspomniany przez Ciebie autor posługiwał się jakimś innym od obowiązującego alfabetu?

ps. dobrze, że temat jest w dziale teorii spiskowych i Twoje Gorgiasz enigmatyczne odpowiedzi świetnie wpisują się w klimat .

Kahlan pisze:jestem w ciąży

Aniu, jesteś cudowna :bravo:

Chodź, niech Cię uścisnę !!! :hhhh:

Kocham Cię !!!:love1:

Kocham Twoje dzieciątko
Pozdrawiam Ciebie, Męża i dzieciątko !!!

Bądźcie zdrowi :love1:

Ad. Lunadari

dodałabym subiektywnie, że za poważne uznajemy to, czemu chcemy nadawać powagi.

Ogólnie rzecz biorąc, masz rację.

w pierwszym zdaniu sugerujesz coś całkiem przeciwnego do treści ostatniego zdania.

Nie rozumiemy się. Trudno. Może źle to przedstawiłem.

na jakiej podstawie wyrokujesz?

Zajmuję się tematem od kilku lat i trochę znam się na tym.

'źle liczę' w stosunku do czego? a wspomniany przez Ciebie autor posługiwał się jakimś innym od obowiązującego alfabetu?

W stosunku do jedynego znanego mi systemu w języku polskim. Ale może znasz inne, to je przedstaw, chętnie zweryfikuję swoją opinię.

ps. dobrze, że temat jest w dziale teorii spiskowych i Twoje Gorgiasz enigmatyczne odpowiedzi świetnie wpisują się w klimat

No cóż, Twoja opinia. Subiektywna - jeśli pozwolisz, to odniosę się do Twojej pierwszej w tym poście uwagi. I przy takim podejściu, nie mam tutaj więcej nic do powiedzenia.

no to pogadaliśmy sobie
pozdrawiam

Wzajemnie.
:witka: