Re: Sen i wszystko co z nim związane

1
Czyli tak jak w tytule. Wszystko o śnie. Co o nim myślicie, co dla was znaczy.

W ramach 'rozpoczęcia':
Dla mnie sen jest niezwykle ważną, integralną częścią życia. Jawa i sen pozornie się wykluczają ale istnieć bez siebie nie mogą, razem dopiero tworzą nasze 'bycie'.
Jak każdy wie bez snu żyć nie można. Słyszałem nawet o przypadku człowieka który po uszkodzeniu mózgu stracił zdolność do zapadania w fazę REM(marzeń sennych) i w konsekwencji umarł.
Pewne pytanie nasuwa mi się już od pewnego czasu, mianowicie: czy nie zaniedbujemy snu? W sensie intelektualnego poznania i choćby zwyczajnej dyskusji na jego temat. Dla większości ludzi sen jest czymś 'oczywistym', czym nie warto zawracać sobie głowy.
Ale czy tak być powinno? Czy w parze z oczywistością jakiegoś pojęcia idzie jego poznanie?

Jestem wielce ciekaw waszych opinii :)
Ostatnio zmieniony 13 cze 2012, 17:33 przez Magick, łącznie zmieniany 1 raz.
''Who needs the light, with the darkness in your eyes?''

Re: Sen i wszystko co z nim związane

4
A to na pewno w 'Filozofii' o śnie?... Już mamy rubrykę na ten temat.

Dla mnie sen jest tak samo ważną częścią życia, może nawet ważniejszą (w celach poznawczych - poznania nas samych) niż tzw jawa. Gdyż nasza świadomość w stanie czuwania (czyli nie snu) 'zafałszowuje' obraz nas samych. Natomiast podczas snu świadomość nie jest aktywna i to, co pokazuje się nam z podświadomości (w postaci symboli), jest prawdziwym odbiciem naszego wnętrza (rzeczywistych uczuć).

Poza tym w stanie snu odbywamy też podróże astralne. To w ogóle jest niesamowite... ;) :D
Ostatnio zmieniony 13 cze 2012, 19:46 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sen i wszystko co z nim związane

5
Nie mam jednego zdania na ten temat. Szczerze to czasem po swoich snach widzę że mają one jakiś głębszy sens albo znaczenie, ale nie wiem czy to wytwór mojej wyobraźni tzn. dorabianie ideologii. Sny pełne niecodziennych sytłuacji opierające się na różnych skojarzeniach łatwo interpretować w ten sposób by nadać im jakiś sens czy znaczenie. Z drugiej strony jak pisałem sam miewałem sny, które miały jakieś ukryte jakby dla mnie znaczenie.
Sny mogą dużo o nas powiedzieć mimo wszystko. Np. Schizofreicy lub osoby u których się zaczyna ta choroba miewają charakterystyczne sny. Sny pod wpływem LSD też są typowe. Myślę że sny mogą odzwierciedlać to co się dzieje w naszej psychice.
Czy jednak sny mają jakieś ponadczasowe treści (jak u Junga) to nie mam zdania wyrobionego.
U mnie w snach często pojawiają się podobne elementy. Najczęściej winda, albo jedzie w góre albo w bok, dzieją się w niej różne rzeczy. Raz w śnie jechałem windą gdzie obserwowałem siebie samego z dzieciństwa.
Ostatnio zmieniony 13 cze 2012, 19:52 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Sen i wszystko co z nim związane

7
Myślę, że temat jak najbardziej pasuje do działu filozofia. Pytania które postawiłem mają czysto filozoficzną naturę.
Podróży astralnych nie doświadczyłem(chyba :P), ale zdarzało mi się śnić świadomie. Świadomy sen to coś zdecydowanie niesamowitego, aż dziwne że dane nam jest doświadczać tej przestrzeni wolności. Zawsze kiedy przyłapałem się na tym że śnie, decyzja była jedna- lot. Latanie to dla mnie głębokie ukryte pragnienie ludzi. W locie ucieleśnia się całkowita wolność.
Skąd wiem że śnię? Ano stąd że kiedy śnię nie jestem >świadomynieświadomy< to taki który brany jest za jawę. I w tym tkwi jego istota. W nieświadomości. Sen to nieświadomość. Sen świadomy jawi się w takim razie jako synteza jawy i snu.
Innym rozróżnieniem może być 'przyczyna i skutek'. Jawą rządzi przecież przyczynowość, w odróżnieniu od snu.


:)
Ostatnio zmieniony 13 cze 2012, 21:27 przez Magick, łącznie zmieniany 2 razy.
''Who needs the light, with the darkness in your eyes?''

Re: Sen i wszystko co z nim związane

9
Magick pisze:Pewne pytanie nasuwa mi się już od pewnego czasu, mianowicie: czy nie zaniedbujemy snu?
Zaniedbujemy.
I fizycznie, narzucając sobie szaleńczy bieg za karierą i zarywając noce, co w perspektywie prowadzi do nerwic, otyłości (zajadanie stresów + szaleństwo hormonalne), spapranych kontaktów międzyludzkich*, depresji, omamów...

... i duchowo, ale to już moja opinia niepoparta badaniami naukowymi, a tylko teoriami, według których sny jako takie mają w życiu znaczenie porządkujące wydarzenia przeżyte w ciągu dni(a).

* wysoce wiarygodny wydaje mi się obraz, w którym dawno, dawno temu, gdy brakło jeszcze internetu, ludzie gromadzili się wokół ogniska i bajali, także wykorzystując do tego swoje sny. Atmosfera wyciszenia i intymności sprzyjająca budowaniu bliskości.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2012, 20:32 przez Fractalee, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen i wszystko co z nim związane

11
DP44 pisze:Skąd wiecie, że śnicie? Jak rozróżniacie jawę od snu?
W śnie zawsze jak spojrzysz dwa razy na zegarek, to będzie zupełnie inna godzina. Tyle że trzeba mieć wystarczająco dużo samoświadomości w śnie żeby coś takiego zrobić i stwierdzić, a to się zdarza bardzo rzadko.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2012, 22:43 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Sen i wszystko co z nim związane

12
DP44 pisze:
Lidka pisze:
DP44 pisze:Skąd wiecie, że śnicie? Jak rozróżniacie jawę od snu?
Może tak, ze na jawie nie śpimy, świadomość nam działa normalnie?...
A świadomy sen? Co to znaczy, że świadomość działa normalnie?
Świadomość działa normalnie, znaczy człowiek nie jest w stanie snu, a aktywności fizycznej i psychicznej. Postrzega zgodnie ze swoimi pięcioma zmysłami, czyli rzeczywistość materialną, posługuje się umysłem i wolną wolą, używa emocji, dokonuje wyborów i jest tego wszystkiego świadomy. Zdrowy człowiek. Bo są jeszcze ludzie w stanie psychozy czy innych zaburzeń psychicznych, którzy nie są świadomi tej rzeczywistości materialnej (mylą swoje wyobrażenia z nią, sny itd). Ale nie o nich mówimy, to zupełnie inny problem.

Stan snu ma miejsce, kiedy człowiek wychodzi ze stanu aktywności psychicznej i fizycznej i wchodzi w stan spoczynku. I ciało, i świadomość wówczas zasypiają, 'odcinają się' od aktywności życia materialnego. Człowiek w stanie snu nie jest świadomy tego, co dzieje się wokół niego. Natomiast do głosu dochodzi podświadomość i w czasie snu człowiek również 'żyje' jak na jawie, gdyż widzi (wewnętrznym okiem) sytuacje jakby z życia materialnego. Z podświadomości wypływają symbole z tego wszystkiego, co na jawie w ciągu całego życia zapisuje się w niej (czyli wszelkie nasze doświadczenia życiowe). Układają się one w ciąg sytuacji zupełnie 'realnych', jak na jawie, ale też i nierealnych, potrafi się dziać coś, co na jawie, w rzeczywistości materialnej nie może mieć miejsca. Wszystkie te sytuacje i osoby odzwierciedlają nasz stan emocjonalny.

Uczestniczymy w tym my sami, ale bez świadomości i wolnej woli, te zazwyczaj 'zasypiają'. Robimy coś, czego na jawie nigdy świadomie byśmy nie zrobili.

Natomiast sen świadomy ma miejsce wtedy, kiedy nasza świadomość (a zatem i wolna wola, ona jest 'przypisana' do świadomości) nie 'zasypia' (albo też 'budzi się' w środku snu) i jesteśmy w stanie uczestniczyć w nim nie 'bezwolnie', a świadomie. Jak na jawie. Tyle, że w otoczeniu obrazów z podświadomości odwzorowujących rzeczywistość materialną, a nie w samej rzeczywistości materialnej.

(są jeszcze podróże astralne nieświadome i świadome, także z elementami snu)
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 6:32 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Sen i wszystko co z nim związane

13
Lidka pisze:Stan snu ma miejsce, kiedy człowiek wychodzi ze stanu aktywności psychicznej i fizycznej i wchodzi w stan spoczynku. I ciało, i świadomość wówczas zasypiają, 'odcinają się' od aktywności życia materialnego.
ciało zasypia tylko w małym stopniu , przecież oddychasz i serce pracuje itp.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 6:52 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Sen i wszystko co z nim związane

15
Sen, to tylko odpoczynek dla świadomości. Sam mózg podczas snu pracuje w praktycznie 100% wydajnością (pracują wszystkie zmysły), a co za tym idzie robi rzeczy o których się nam nie śniło. ;)
Sen można programować. Wystarczy przed snem zacząć myśleć o pożądanym efekcie i tak po obudzeniu można uzyskać odpowiedź na pytanie, które nurtuje Cię już jakiś czas. Niestety by zaprogramować mózg do snu, nie wystarczy raz pomyśleć o tym co chcemy osiągnąć, a skupić się na tym przez dłuższy czas, najlepiej zasypiając przy tym.
Co najciekawsze do prawidłowego funkcjonowania wcale nie potrzeba dużo snu, a są ludzie (sporadyczne przypadki) którzy nie śpią w ogóle.
Jeśli isytnieje jakieś głupstwo jakie można popełnić, napewno je popełnie, wszak jestem człowiekiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia”

cron