Andra pisze:A skad przybyly na Ziemie lemury?
Już odpowiadam...
Kiedy cofniemy się w odległą przeszłość, by odszukać korzenie człowieka, zanim trafimy na właściwego Homo, będziemy musieli poznać wiele gatunków bardzo blisko spokrewnionych z naszymi przodkami.
Około 220 mln lat temu na Ziemi pojawiły się pierwsze ssaki. Wyewoluowały one z małych gadów, same też były małe i żywiły się drobnymi owadami. Przez miliony lat, chociaż pojawiło się wiele nowych gatunków, podstawowe cechy saków nie uległy zmianie. Dopiero, kiedy około 65 mln lat temu wymarły dinozaury, pojawiła się nisza ekologiczna i ssaki zaczęły rozwijać się szybciej, podzieliły się też wkrótce na trzy podstawowe grupy. Pierwsze pojawiły się stekowce, które karmiły swoje młode mlekiem, ale jeszcze składały jaja. Do dziś zachowały się dwa gatunki tych prassaków - żyjące na Nowej Zelandii kolczatki i dziobaki. Do drugiej grupy należały żyworodne torbacze, które rodziły młode w bardzo wczesnym etapie rozwoju embrionalnego, a następnie przechowywały je w fałdzie skórnym na brzuchu, tak zwanej torbie (stąd nazwa). Współcześnie żyjące gatunki torbaczy to między innymi australijskie kangury i wombaty. Trzecia grupa to łożyskowce, których potomstwo rodzi się stosunkowo dobrze ukształtowane. Do łożyskowców należy większość żyjących obecnie ssaków.
Z pradawnych łożyskowców wyłoniły się tak zwane Purgatorius. Jak wiele innych ssaków w owym czasie, były to małe, owadożerne zwierzątka, żyjące w koronach drzew. Wyposażone były w dobry wzrok, silne, chwytne łapy i stosunkowo duży mózg.
Tak właśnie wyglądały pierwsze naczelne - najwyżej rozwinięte ssaki. W drodze ewolucji naczelne podzieliły się na dwie grupy. Bardziej prymitywne nazwane zostały Prosimiae; należą do nich małpiatki, lemury i wyraki. Lepiej rozwinięte stworzyły podrząd małp właściwych.
Około 35 mln lat temu małpy właściwe podzieliły się na dwie nadrodziny - małpy szerokonose (ceboidea) i wąskonose (cercophitecoidea). Z nadrodziny ceboidea wywodzą się współczesne małpy Nowego Świata. Małpy te mają 36 zębów i długi ogon, który służy im do przemieszczania się z gałęzi na gałąź. Małpy należące do nadrodziny cercophitecoidea miały jedynie 32 zęby, i choć niektóre z nich miały ogony, to jednak nie były one chwytne. Z tej właśnie nadrodziny wywodzą się współczesne małpy Starego Świata, obejmującego Afrykę, Europę i Azję. Z tej grupy zwierząt miały wyewoluować pierwsze gatunki praludzi.
Lemuria - hipotetyczny zatopiony kontynent na Oceanie Indyjskim, nazwany tak przez Philipa Sclatera, wskazywany przez XIX-wiecznych darwinistów w celu wyjaśnienia izolacji lemurów na Madagaskarze i występowania skamieniałości ich przodków w Afryce i południowo-wschodniej Azji.
Ernst Haeckel, niemiecki darwinista, użył teorii o istnieniu Lemurii dla wyjaśnienia braku skamieniałości "brakującego ogniwa" między ludźmi a małpami, twierdząc że znajdują się one pod morzem.
W międzyczasie, słynna Polka, Helena Bławatska publikowała swoje teksty o Lemurii, twierdząc, że miała wizje starożytnej, przed-atlantydzkiej Księgi Dzyan.
To ona sprawiła, że Lemuria stała się w powszechnej świadomości mistycznym, zaginionym kontynentem poprzedzającym Atlantydę i urosła od lądowego pomostu do ogromnego kontynentu w rejonie pasa okołorównikowego , zajmującego większość obszarów Oceanu Indyjskiego i Oceanu Spokojnego.
Zdaniem ezoteryków Australia, Oceania i Madagaskar to współcześnie dostępne pozostałości po Lemurii .
Twierdzenie o istnieniu Lemurii poparło wielu wybitnych uczonych. Ewolucjonista T. H. Huxley wierzył, że w miocenie istniał na Oceanie Indyjskim jakiś kontynent. Przyrodnik Alfred Russell Wallace uznał Lemurię Sclatera za ,,niewątpliwie uzasadnione i wielce prawdopodobne przypuszczenie", z czym zgodził się Ernst Haeckel, który spolularyzował teorie Darwina w Niemczech. Haeckel sugerował ponadto, że fauna, jaka istniała w Lemurii, była o wiele bogatsza w gatunki i nie ograniczała się do lemurów, którym kontynent zawdzięcza swą nazwę. Uważał Lemurię za ,,prawdopodobną kolebkę rodzaju ludzkiego, który - wedle wszelkiego prawdopodobieństwa - tam się najpierw rozwinął z małp człekokształtnych".
Idea ta natychmiast przyciągnęła uwagę ludzi o różnych orientacjach światopoglądowych. Naukowcy poszukujący ,,brakującego ogniwa", antropologowie, którzy twierdzili, że ludzkość rozprzestrzeniła się po całym globie z jednego ośrodka, ludzie wierzący, unieszczęśliwieni koncepcją Darwina, głoszącą, że ponoć wyewoluowali się z małp, oraz ci, którzy szukali geograficznej lokalizacji Raju - wszyscy oni mogli znaleźć w Lemurii (gdyby wcześniejsza koncepcja Atlantydy nie była w stanie ich zadowolić) rozwiązanie swych problemów.
Badacze zaginionych kontynentów część tajemniczych ruin w obrębie Pacyfiku uznała za pozostałości po Lemurii. Są to między innymi:
podwodna formacja w pobliżu wyspy Yonaguni
ruiny Nan Madol
posągi Moai na Wyspie Wielkanocnej..