Baabciu kochana, rozumiem Cię, ale Twoje argumenty ściągają mnie zupełnie 'obok' tego, co sama usiłuję powiedzieć... . Nie dam się ostawić 'obok', więc znów odpowiem po swojemu:
Po pierwsze: czy ja mówię do calej ludzkości, czy tylko do tych kilku wybranych osób z Egoistą na czelu, bo to do niego było moje pisanie?...
Czy mam obowiązek przewidzieć, jak kto zareaguje na moje słowa i dopasować moje zdanie do każdej reakcji?...
Myślisz, że to w ogóle możliwe?...
Po drugie - sama rodziłam dwa razy i dwa razy wpadłam w depresję poporodową. Wierz mi, to minęło i nijak nie stoi w sprzeczności z moim zdaniem. To, co powie jakaś matka jakiejś córce, to już zupełnie 'inna para kaloszy', nie dyskutujemy na ten temat!
Po trzecie - podałam najbardziej wymowny przykład, że człowiek jest zdolny do miłości bezwarunkowej, na przykładzie miłości do swojego malutkiego dziecka. Jeśli ktoś dzieci nie ma, albo ma inny problem ze sobą i miłości do własnego dziecka nie czuje (nota bene - nie wiem, ale nie sądzę, żeby ktoś z dyskutujących należał do tej grupy), po prostu nie będzie miał tego punktu odniesienia i tyle. Do niego mój przykład nie dotrze, przynajmniej nie w tej chwili, a może nigdy, o ile ma te zaburzenia emocjonalne trwałe, albo dzieci nigdy nie będzie miał.
Czy to jest powód, żeby twierdzić, że człowiek nie jest w stanie kochać bezwarunkowo? . Bo odnoszę wrażenie, że dla Ciebie owszem, to jest powód. Ale jeśli tak jest, zauważ, to dla Ciebie. Dla mnie nie. I dla wszystkich tych, którzy dzieci mają i pamiętają, jak je kochali, kiedy były malutkie.
Zgadzam się z Twoim ostatnim zdaniem, a właściwie z jego fragmentem: do miłości nie można przekonać (teoretycznie), ani zmusić nikogo do niej. Z tą macierzyńską (i tacierzyńską) jest prościej: przychodzi sama w naturalny sposób, człowiek został, generalnie, tak przystosowany, żeby mógł ją odczuwać (bez niej, zauważ, ludzkość by prawdopodobnie wyginęła ). I jeśli się takowa pojawia, po prostu jest bezwarunkowa. Człowiek może sobie tylko nie zdawać sprawy z tego faktu.
Re: Czy możesz poznać siebie?
91
Ostatnio zmieniony 11 lis 2012, 8:19 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka