Re: Czy żyjesz codziennie?
: 14 sie 2011, 14:05
Staram się żyć ,a czy żyję ?
Sam nie wiem .
Chyba żyję -nie tylko oddycham.
Sam nie wiem .
Chyba żyję -nie tylko oddycham.
Imladis - Forum wielotematyczne dla świadomych ludzi. Ezoteryka, religia, duchowość, świadomość, medytacja, nowa ziemia
https://imladis.pl/
Przestań się starać, tylko żyj! Masz coś lepszego do "roboty"?Grzegorz pisze:Staram się żyć ,a czy żyję ?
Sam nie wiem .
Chyba żyję -nie tylko oddycham.
Hamlet rozwazal dwie mozliwosci...Grzegorz pisze:Staram się żyć ,a czy żyję ?
Sam nie wiem .
Chyba żyję -nie tylko oddycham.
Wiedzialam ,ze osty sa szczegolne....Grzegorz pisze:Staram się żyć ,a czy żyję ?
Sam nie wiem .
Chyba żyję -nie tylko oddycham.
Nie.Grzegorz pisze:Czy żyjesz codziennie?
hibernujesz się?Rutlawski pisze:Nie.Grzegorz pisze:Czy żyjesz codziennie?
Ampulka ....przyznaj sie do zawartosci....Ampułka pisze:A ja na przekór innym żyję codziennie - i w dodatku mam się dobrze :tonk:
Za nic nie zdradzę adresu dealera :taniec:lawenda pisze:Ampulka ....przyznaj sie do zawartosci....
musisz niezle ziolko szczescia zawierac...
..trafiłAŚ..Rutlawski pisze:A wiesz... Chyba trafiłeś ;>
suuper, dzięki za info . mam nadzieję poprawić cerę nie naruszając dobrego nastrojuRutlawski pisze:Tego, nie wiem, ale odmładza. Mam 22 lata a wyglądam na 18
w takim razie co się z Tobą dzieje w międzyczasie?Nebogipfel pisze:(..)
Żyję dopiero wtedy jak robię co lubię, zatem nie mogę żyć codziennie..
i tak i nie, cholera.Nebogipfel pisze:Wszystko czasami wyaje się frazesami.
Lecz czy nie chciałabyś powycinać z życia tego co przykre i nie na rękę?
Wyciąć z życia co przykre i nie na rękę, to jak wyciąć kawałek siebie.Nebogipfel pisze:Wszystko czasami wyaje się frazesami.
Lecz czy nie chciałabyś powycinać z życia tego co przykre i nie na rękę?
...Martwy naskorek...sam odpadnie...Nebogipfel pisze:Kiedy robię to czego nie cierpię to raczej jakby m wegetował.
Trudno żyć robiąc coś co do nas nie pasuje.
Dlatego nie byłbym taki skory uznać to za część mnie.
Martwy naskórek zmywamy..