jestem zasmucony niskim poziomem dyskusji na naszym forum

uważam, że powinniśmy tworzyć wskazówki, reguły pomocne w osiągnięciu i utrzymaniu jak najwyższej jakości dyskusji, (której pozazdrościłyby największe umysły wszechczasów) :d
dla nas samych, z szacunku do wyrażanych myśli itd.

proszę dzielcie się takimi wskazówkami, regułami w tym wątku

gdy będę w pełni sił umysłowych wtedy i ja podziele się z wami takimi wskazówkami, regułami
potrzebuję odpoczynku

sirflinket - forum to przede wszystkim jego użytkownicy wraz z administracją,modami itd.
Niski poziom dyskusji równa się więc w tym świetle z niskim poziomem intelektualnym osób piszących.
Nie mogę się niestety z Tobą zgodzić.
Forum jest wielotematyczne,zarazem zróżnicowane pod kątem domniemanych "poziomów" rozmówców,poglądów reprezentowanych w trakcie już trwającej dyskusji itp...

Oczywiście - każda dyskusja powinna dążyć, imho, do typowo merytorycznej wymiany zdań.
Nie ma jednak takiego przymusu jak i gotowej receptury.

Powinniśmy Wszyscy mieć na uwadze tzw. "netykietę" czy raczej ogólny zbiór zasad zachowań w sieci
http://www.netykieta.dlawas.net/

dzięki

czyli i tak każdy zrobi co zechce
poziom będzie zawsze zróżnicowany
i tyle

Jacy dyskutanci taka dyskusja Chyba są tacy jacy dają szansę na dobry poziom?
Stworzenie najlepszych zasad, reguł i wskazówek nie gwarantuje jeszcze podniesienia poziomu.
Po pierwsze to jednak forma jakieś dyscypliny czy norm (nawet w najlepszych intencjach), po drugie wymagałoby ... egzekwowania.
Sądząc po powszechnej i częstej dominacji off-topów i wtrętów nad właściwym tematem to daremny zamiar
Ale żeby mój głos nie był malkontencki podam przykład pięknie prowadzonej dyskusji przy przeciwnych poglądach.
W tym dziale filozofów:
http://web.archive.org/web/200711212033 ... debata.htm

Oooo wypraszam sobie

Jest co najmniej jedna naprawdę długa dyskusja na tym forum którą miałem przyjemność przeprowadzić z Arturem potem również w towarzystwie Lizawity jak i kilku innych forumowiczów
I to jest właśnie, imo, dobry pozytywny przykład

Sekty I Ich Różne Oblicza W Dzisiejszym Społeczeństwie
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=1649

PS
Nie,nie jestem megalomanem

Toteż pytałem kurtuazyjnie - Chyba są tacy jacy dają szansę na dobry poziom?
A ja nie będę wskazywał przykładów dyskusji na dobrym, merytorycznym poziomie. Są takie.
Szukajcie a znajdziecie

Ja zawsze się staram prowadzić dyskusje na wysokim merytorycznym poziomie.

http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2439
... tak voltaren a powyższe to jej przykład

Bezemocji - oddaj proszę forumowiczom tzw.sprawiedliwość - bo akurat tych ludzi "na poziomie" na forum jest dostatek i znaleźć ich nietrudno Naprawdę,ciężko byłoby kogokolwiek oceniać ...

Należy też chyba zauważyć że różnie wzajemnie siebie spostrzegamy jak i oceniamy.
Robimy to na podstawie dyskusji,prawda ?
Ale ten kij ma zawsze dwa końce

Przede wszystkim nie istnieje forum, na którym poziomy dyskusji nie będą zróżnicowane. Chyba, że forum zamknięte gdzie to forum wybiera użytkowników, a nie użytkownicy forum.

Dla mnie wysoki poziom rozmowy wiąże się z szacunkiem do rozmówcy, traktowaniem go po partnersku, przedstawianiem poglądów bez ich narzucania, zrozumieniem, ze ludzie sie roznia i reprezentują sobą różne przekonania. Ważne jest też opanowanie gdy ktoś łamie zasady kulturalnej rozmowy na poziomie. Staram się sama do tych zasad stosować i mam nadzieję, że mi się udaje
Dodatkowo do wysokiej jakości rozmowy możnaby dołączyć zasadę stosowania sensownych argumentów i nie wymyślania bredni z przekory, nie prowokowania nikogo dla samego robienia piany oraz czytanie ze zrozumieniem.

Forumowiczom sprawiedliwość oddałem, pisząc - A ja nie będę wskazywał przykładów dyskusji na dobrym, merytorycznym poziomie. Są takie. pisałem o naszym forum, nie jakimś obcym nostromo
To na uwagę z #1:
"jestem zasmucony niskim poziomem dyskusji na naszym forum".

Oczywiście dyskusje są różne, o róznej wadze tematów, bardziej "naukowe" czy dywagacyjne i na wymieniany "dobry poziom" składa sie wiele rzeczy. Od merytorycznosci wypowiedzi, przedstawiania argumentacji, kultury, po czytanie i ... pisanie ze zrozumieniem.

To i ja Tobie drogi bezemocji tzw.sprawiedliwość oddaję

Jak myślicie jaką rolę odgrywają emocje - te negatywne i pozytywne - podczas konstruowania wypowiedzi ?
Co decyduje o tym że kogoś czasem w którymś kierunku poniesie itp. ???

http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2439
... tak voltaren a powyższe to jej przykład img/smilies/wink

ee tam. to bardzo rzeczowa dyskusja i z argumentami.

Jest takie bardzo przyjemne dziełko Schopenhauera "Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów", gdy wystrzega się wyszczególnionych tam błędów, dyskusja może bardzo owocna;)

zasm pisze:Jest takie bardzo przyjemne dziełko Schopenhauera "Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów", gdy wystrzega się wyszczególnionych tam błędów, dyskusja może bardzo owocna;)

Za to gdy się nie przestrzega, a wręcz stosuje erystyczne gierki dyskusja jest marna. Nawet argumenty są niepotrzebne zamieniane na osobiste wycieczki. Wg. Schopenhaura to metoda - ad personam.
Do postulatów dobrej dyskusji można dorzucić i taki - używaj siły argumentów zamiast argumentu siły.

Cóż jeśli ludzie z agresją odpowiadają na nasze posty, to chyba każdy powinien sobie zadać pytanie: może to nasza wina. Może sposób w jaki piszemy to powoduje, a nie ludzie są źli. Zauważyłem że wiele osób (odrazu mówię że mam na myśli wszystkie fora, a nie tylko to) jest bardzo cyniczni lubi ironiczni. Piszą np. o czyjejś religii, wierze, poglądach w sposób prześmiewczy, nie zdając sobie sprawę jakie emocje mogą się budzic w drugim człowieku.

Odnośnie poziomu [koniecznie wysokiego] dyskusji najlepiej prowadzić ją na wysokości 4500 do 5000 metrów .[Wyżyna Tybetańska]...
Dla Mistrzów dostępne będą szczyty do i ponad 8ooo metrów, gdzie składać będą swoje niedoścignione pointy...
:młody:

[youtube][/youtube]

Abesnai pisze:http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2439
... tak voltaren a powyższe to jej przykład

:ahaha:

Dziękujemy Szarim za ten rzeczowy głos w dyskusji.

uderz w stół, a ......

Piszemy o dyskusjach wysokiej jakości. Tam nie ma miejsca na czystą erystykę, a agresja słowna w ogóle odpada. Każdą kwestię można omówić przy pomocy wymiany argumentów. Najczęsciej erystyki i napadania używa się jednak przy braku argumentów.

Szarim to ja ci dam inne powiedzonko Kto jest bez winy...

Może w dyskusji o pieskach rzeczywiście troche mnie poniosło, ale zawsze broniłem dobrego imienia tego gatunku

Voltaren wyluzuj, bo ani ja nie jestem bez winy, ani niczyja wina nie jest ważna. Winę wyrzućmy do kosza i.... uśmiechnij się

Voltaren ,nie tylko przy pieskach. Pozwól, że nie bebe wklejał przykładów. Zaś powiedzonko "kto jest bez winy..." powtórzyć bym radził przed lustrem (tak, jak ja to czasem robię). Wszystkich nas czasem ponosi i piszemy na forach rzeczy, które najczęściej w realnej dyskusji nie przeszły by nam przez gardło. Ale tu anonimowość na wiele pozwala. Ktoś zaprzeczy?

Nie czuję się tu anonimowo i bynajmniej nie próbuję być inna niż na co dzień tam gdzie mnie widać.

To nie wklejaj, bo ja też pewnie bym wyszukał przykłady kiedy Ciebie poniosło i byśmy się prześcigali i to by było głupie. Zresztą w tym temacie nikogo nie osądzam (starałem się tak pisać by nie zrobić takiego wrażenia) z imienia tylko ogólnie napisałem, żeby każdy zadał sobie pytanie. Może ja też sobie zadałem takie pytanie i tak napisałem? Właśnie tak było. Kilka razy użyłem tutaj argumentów ad personam, w sumie to chyba głównie w rozmowie z jedną osobą, w sumie przyznaje się do błędu, bo nie powinienem dać się sprowokować. Ktoś robił wycieczki osobiste i zareagowałem, zresztą nigdy nie pisałem że jestem doskonały, mój pierwszy post w tym temacie jest urozmaicony odpowiednią emotką

Nie twierdzę, że inna. Jestem najdalszy od zarzucania kłamstw. Za to nie zaprzeczysz, że na internetowym forum możesz być odważniejsza, bardziej bezpośrednia i mniej skrępowana.

Ja nie mogę..... nie wiem jak inni.

Krzysiek pisze:Odnośnie poziomu [koniecznie wysokiego] dyskusji najlepiej prowadzić ją na wysokości 4500 do 5000 metrów .[Wyżyna Tybetańska]...
Dla Mistrzów dostępne będą szczyty do i ponad 8ooo metrów, gdzie składać będą swoje niedoścignione pointy...
:młody:

[youtube][/youtube]

:młody:

Nasz kolega Krzysiek wyodrębnił nam ciekawą grupę dyskusyjną, której Uczestnicy mierzą wysoko, jak najwyżej....Podobni są ptakom zrobionym w konia, stąd nazwa Grupy: "Pegazus."

Czas wytyczyć przeciwległy kraniec..
Tu w Grupę zebrali się miłośnicy Głębi..Penetrujący wnętrza jaskiń w poszukiwaniu dna...."Jaskiniowcy",,,

[youtube][/youtube]

Teraz

pozostało nam

wyodrębnienie

Lewej i Prawej strony...

Do dzieła !

Byle poziom ciśnienia pozostał w normie.