Re: Życie jak nogi jest do pupy???

181
Wybacz, że nie odpiszę merytorycznie. Nie jest to wynik "bufonady", obrazy czy innego "focha" :-) . Po prostu trudno po kilku miesiącach wracać do tematu i analizować, "co autor miał na myśli". Pozdrawiam i sorki za brak odpisu.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2011, 11:52 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Życie jak nogi jest do pupy???

182
PiotrRosa pisze:Wybacz, że nie odpiszę merytorycznie. Nie jest to wynik "bufonady", obrazy czy innego "focha" :-) . Po prostu trudno po kilku miesiącach wracać do tematu i analizować, "co autor miał na myśli". Pozdrawiam i sorki za brak odpisu.
Ależ nie ma problemu, nikt przecież nie musi odpowiadać. :)
... Cmoknij mi...

Wróć do „Filozofia”

cron