Re: Czym jest New Age?

181
maly_kwiatek pisze:Zabawa się kończy, gdy zaczyna się rzeczywistość.
I opętanie.
Zwykła choroba psychiczna a nie żadne opętanie... Wprowadzanie w to bajkowych postaci- trolli, diabłów, elfów czy demonów jest zwykłą intelektualną kompromitacją.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 12:18 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

182
Sosan: Ale elfów proszę nie obrażaj. Na islandii zamyka się budowy dróg, by nie przeszkadzać im w życiu i by nie wchodzić na ich tereny z naszą technologią :D
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 12:27 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

183
Ano fakt , Kaczor :)

Wszystko to kwestia uwarunkowania mającego miejsce w dzieciństwie, przesiąkniecie światem mitów i bajek. Z niektórych absurdów się wyrasta, niektóre jednak lepią się tak bardzo do naszego poczucia tożsamości , że pozostają na dłużej.

Nie wyobrażam sobie inteligentnego , świadomego człowieka, który bez tej wczesnej hipnozy zaczyna nagle wierzyć w czary- mary.

gdy mamy jakieś niewyjaśnione zjawiska, to po prostu je badajmy, analizujmy, a nie projektujmy na nie świat naszych własnych wewnętrznych zabobonów i nieracjonalnych wyobrażeń.

Już sobie wyobrażam taką " opętaną" osobę" w świecie Wikingów. Skandynawowie od razu by orzekli, ze to sprawka złośliwego boga- Lokiego itd itd..
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 12:42 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

184
Sosan: Ale istnienie demonów jest poparte argumentami. Za to ich nieistnienia nikt nie badał. Nie mówię teraz, że skłaniam się po danej stronie, ale w sumie, to nie masz dowodów na to, że to tylko bajki. Za to ja Ci mogę podać wiele dowodów na to, żę one istnieją. A będą to głównie cytaty z książek. To trochę tak sosan, że człowiek inteligentny powinien brać pod uwagę wszelkie możliwości, niczego nie wykluczać. Tak jak bycie ateistą jest kolejną religią, a bycie agnostykiem, to dowód na otwartość umysłu. To trochę tak, że Ty masz swoją wikipedie, czytasz z niej mądrości, a to samo robi maly kwiatek ze swoją biblią. I, tu Cię zaskoczę, będziecie mięli tyle samo racji. Bo żadne z was nigdy nie dotknie wyczytanych tam dowodów tylko zawierzy na słowo, ot co.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 12:53 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

186
k4cz0r200 pisze:Sosan: Ale istnienie demonów jest poparte argumentami. Za to ich nieistnienia nikt nie badał. Nie mówię teraz, że skłaniam się po danej stronie, ale w sumie, to nie masz dowodów na to, że to tylko bajki. Za to ja Ci mogę podać wiele dowodów na to, żę one istnieją. A będą to głównie cytaty z książek. To trochę tak sosan, że człowiek inteligentny powinien brać pod uwagę wszelkie możliwości, niczego nie wykluczać. Tak jak bycie ateistą jest kolejną religią, a bycie agnostykiem, to dowód na otwartość umysłu. To trochę tak, że Ty masz swoją wikipedie, czytasz z niej mądrości, a to samo robi maly kwiatek ze swoją biblią. I, tu Cię zaskoczę, będziecie mięli tyle samo racji. Bo żadne z was nigdy nie dotknie wyczytanych tam dowodów tylko zawierzy na słowo, ot co.
Kaczor !

Jakby były jakiekolwiek merytoryczne argumenty na istnienie demonów, to byśmy uczyli w szkołach o tym zjawisku w ramach lekcji biologii między opisem układu rozrodczego żyrafy a budową serca aligatora :)

Kiedyś ktoś mądrze powiedział - " great claims require great evidence" - czyli " wielkie deklaracje/twierdzenia muszą być uargumentowane potężna ilością dowodów"

Piszesz- cytaty z książek.. jest cała masa cytatów, które mówią o istnieniu krasnali, wampirów, wilkołaków czy centaurów.
Udowodnisz nieistnienie niewidzialnego trollo- wampira pod moim łóżkiem ?? Czy według Ciebie człowiek inteligentny powinien wziąć pod uwagę taką możliwość ? LOL

I jak małe dziecko przyjdzie do Ciebie z płaczem, że widzi gumiennika ( demon słowiański) , to mu powiesz : " nie jest to wykluczone " ??? :)

jak Twoja dziewczyna przyjdzie do Ciebie z brzuszkiem i powie " zostałam zapłodniona w nocy przez perepłuta. to też jako inteligentny człowiek powiesz " kurde, ona może mieć rację.. powinienem brać pod uwagę wszelkie możliwości "

itd itd

czy tego typu zabobonne, naiwne i szkodliwe myślenie będzie dla Ciebie symbolem otwartości i inteligencji, czy raczej nieracjonalną i patologiczną hipnozą ?

czy dla Ciebie wiedza zawarta w encyklopedii naukowej jest równoznaczna z " faktami" opisanymi np w harry Potterze ? :)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 13:59 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

187
Patrząc na to w którą stronę idzie nauka, to owszem, po części biorę ją za to samo co fakty w harrym poterze. Teraz już nie szukamy odpowiedzi, ale na tych odpowiedziach zarabiamy. Poczytaj sobie jak to jest z obalaniem teorii w archeologii - starsi archeolodzy podcinają skrzydełka młodym, którzy mają więcej dowodów na poparcie swoich nowych teorii. Dzieje się to dlatego, że Ci starsi zarabiają, są sławni przez swoje teorie, które już są błędne, ale nie chcą stracić swojej pozycji. To samo dzieje się we spółczesnej fizyce, wymyślami setki teorii, których prawdopodobieństwo jest takie samo jak istnienie demonów. Ot choćby ciemna energia, ciemna materia - co to kurwa jest? To jest ten sam motyw, co z bóstwami kiedyś. Nie wiemy co to jest, więc podstawiamy sobie pod to swoją głupią teorie, której "jeszcze" nie potrafimy udowodnić. Swoją drogą Stephen king obalił wszystko, co przez całe życie robił, odkrywał - masz dowód na to, że nie można brać wszystkiego, co wyczytasz w encyklopedii za fakt, bo to wszystko tylko słowa autorytetów.

Kiedy moje słowa o elfach były żartem, to jednak z demonami jest nieco inaczej. W różnych religiach i kulturach temat często się przewija, często w miejscach, gdzie nie powinno tego być. Najbardziej wpływowi ludzie świata interesują się tym, nawet masoneria nie wyklucza istnienia tychże (a jak wiadomo członkami masonerii w USA byli wszyscy z założycieli). Dodatkowo, w czasach wcale nie tak odległych i do tego tych, w których ludzkość najbardziej się rozwinęła temat okultyzmu był na pierwszym planie. Mowa oczywiście o czasy drugiej wojny światowej. Członkowie SS, masz to w dokumentach, brali udział w okultystycznych obrzędach. Ba, nawet sam symbol czaszki ma z tym wiele wspólnego. Do tego dochodzi fakt masowych eksterminacji, które też często są częścią obrzędów okultystycznych. To jest fakt, który ciężko udowodnić, ale i nie można mu zaprzeczyć, tak jak z kosmitami. Mogli tu wpaść, mogli też nie, ale fakt jest taki, że bardzo prawdopodobne, że gdzieś tam są (wynika to nawet z matematycznego prawdopodobieństwa). I zaprzeczenie temu jest objawem tej samej ignorancji, co w przypadku stuprocentowego zawierzenia tym informacjom. Jednorożce i wróżki, czy garnek złota na końcu tęczy to nieco inna kwestia, z tym oczywiście całkowicie się z Tobą zgadzam.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 14:13 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

190
k4cz0r200 pisze:Patrząc na to w którą stronę idzie nauka, to owszem, po części biorę ją za to samo co fakty w harrym poterze. Teraz już nie szukamy odpowiedzi, ale na tych odpowiedziach zarabiamy. Poczytaj sobie jak to jest z obalaniem teorii w archeologii - starsi archeolodzy podcinają skrzydełka młodym, którzy mają więcej dowodów na poparcie swoich nowych teorii. Dzieje się to dlatego, że Ci starsi zarabiają, są sławni przez swoje teorie, które już są błędne, ale nie chcą stracić swojej pozycji. To samo dzieje się we spółczesnej fizyce, wymyślami setki teorii, których prawdopodobieństwo jest takie samo jak istnienie demonów. Ot choćby ciemna energia, ciemna materia - co to kurwa jest? To jest ten sam motyw, co z bóstwami kiedyś. Nie wiemy co to jest, więc podstawiamy sobie pod to swoją głupią teorie, której "jeszcze" nie potrafimy udowodnić. Swoją drogą Stephen king obalił wszystko, co przez całe życie robił, odkrywał - masz dowód na to, że nie można brać wszystkiego, co wyczytasz w encyklopedii za fakt, bo to wszystko tylko słowa autorytetów.

Kiedy moje słowa o elfach były żartem, to jednak z demonami jest nieco inaczej. W różnych religiach i kulturach temat często się przewija, często w miejscach, gdzie nie powinno tego być. Najbardziej wpływowi ludzie świata interesują się tym, nawet masoneria nie wyklucza istnienia tychże (a jak wiadomo członkami masonerii w USA byli wszyscy z założycieli). Dodatkowo, w czasach wcale nie tak odległych i do tego tych, w których ludzkość najbardziej się rozwinęła temat okultyzmu był na pierwszym planie. Mowa oczywiście o czasy drugiej wojny światowej. Członkowie SS, masz to w dokumentach, brali udział w okultystycznych obrzędach. Ba, nawet sam symbol czaszki ma z tym wiele wspólnego. Do tego dochodzi fakt masowych eksterminacji, które też często są częścią obrzędów okultystycznych. To jest fakt, który ciężko udowodnić, ale i nie można mu zaprzeczyć, tak jak z kosmitami. Mogli tu wpaść, mogli też nie, ale fakt jest taki, że bardzo prawdopodobne, że gdzieś tam są (wynika to nawet z matematycznego prawdopodobieństwa). I zaprzeczenie temu jest objawem tej samej ignorancji, co w przypadku stuprocentowego zawierzenia tym informacjom. Jednorożce i wróżki, czy garnek złota na końcu tęczy to nieco inna kwestia, z tym oczywiście całkowicie się z Tobą zgadzam.
Zgoda co do nowoczesnych teorii, które jeszcze nie " okrzepły" i są tylko dywagacją, luźnym filozofowaniem. A jeśli chodzi o proste fakty , że ziemia kręci się w okół słońca, posiadasz płuca i żołądek, istnieją bakterie itd- będzie to dla Ciebie taki sam fakt jak to co przeczytasz np w mitologii greckiej ? :)

Ludzie maja predyspozycje do projektowania różnych zjawisk- to zwykły fenomen psychologiczny. Znamy już na tyle mechanizmy działania umysłu, rodzaje halucynacji, chorób psychicznych, że naprawdę nie musimy sięgać do świata bajek, aby wyjaśniać pewne fenomeny,.

To co z tą dziewczyną ?? weźmiesz pod uwagę fakt, że w nocy bzyknął ją demon ?? Czy raczej 100 % zaprzeczysz tej rewelacji >?? :)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 14:28 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

191
k4cz0r200 pisze:Sosan: w szkołąch za to uczą nas o istnieniu boga, więc argument kiepsko trafiony :P
Chyba zrozumiałeś , ze chodziło mi o poważne, naukowe i racjonalne przedmioty. A jeśli nie- to weźmy studia.. na uniwersytetach nie doświadczysz już tego typu zabobonów ( jak religia), tylko konkretną, solidną i sprawdzalna wiedzę.

Co do religii szkole- to pomyłka, uwarunkowana podpisaniem konkordatu. Zmniejsza to prestiż szkół ( jako placówki naukowej) i jest to wybitnie szkodliwe programowanie dzieciaków zwykłym nawiedzonym bełkotem.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 14:35 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

192
Jeśli w okolicy roznosiłby się zapach siarki, sama miała oznaki opętania czy tam zgwałcenia przez demona, to, choć jestem 100% realistą i polegam tylko na logice, chwile bym się zastanowił czy aby na pewno demony nie istnieją. Istnieje też coś takiego jak prawdopodobieństwo, czyli jeśli widziałbym po niej, że po prostu gdzieś się szlajała, to tłumaczenia na temat demona, nawet gdyby były prawdziwe, wziąłbym za kłamstwo. Ot w obu przypadkach niczego nie mogę udowodnić, ale jedna z możliwości zdaje się bardziej prawdopodobna.

Płuca, żołądek mogę zobaczyć, sprawdzić. Czy to rentgenem czy mordując kogoś na ulicy, fakt jest to niezaprzeczalny. Z tym ruchem planet jest nieco inna kwestia, bo w sumie my, jako ludzie nigdy tego nie widzieliśmy. Owszem, "fakty" nam to potwierdzają ale spójrz na teorie o tym, że znajdujemy się wewnątrz planety. Tam też wszystkie fakty się zgadzają, wszystko się zazębia, tylko ludzie i autorytety są inne. Teraz oczywiście pół żartem pół serio, bo i tutaj polegam na prawdopodobieństwie i stawiam na to co uczą nas w szkołach (argument kamery zainstalowanej na ISS też jest słaby na dłuższą metę, bo teraz w filmach możemy takie cuda zobaczyć, że oteksturowana kula na czarnym tle to mało :D). Ale to, że wylądowaliśmy na księżycu? Cóż, było to bardzo dawno temu i było to bardzo trudne w tamtych czasach. Bardzo wielu ludzi ma bardzo dobre argumenty na to, że nigdy to nie miało miejsca, więc nie jestem do końca pewien. Na szczęście jest to fakt, który wiele nie wnosi do mojego życia.
Ludzie maja predyspozycje do projektowania różnych zjawisk- to zwykły fenomen psychologiczny. Znamy już na tyle mechanizmy działania umysłu, rodzaje halucynacji, chorób psychicznych, że naprawdę nie musimy sięgać do świata bajek, aby wyjaśniać pewne fenomeny,.
Predyskozycja do kreowania różnych rzeczy to fakt, tak już jest skonstruowany nasz mózg. Jednak nie wiemy na temat umysłu praktycznie nic. Dopiero niedawno, bo jakies pol roku temu zaledwie udalo nam się udowodnic, że niektóre informacje psychiczne szczury zapisują w genach(np. fobie). Nawet to, że depresja może fizycznie zniszczyć mózg dopiero zaczęliśmy udowadniać może rok, dwa lata temu. A fakt, że myśli wpływają na materie we wszechświecie uznaliśmy dopiero jakies 6-7 lat temu. Nie tak dawno nawet nie bralibyśmy pod uwagę, że coś może zmieniać się gdy nie jest obserwowane! Teoria nieoznaczoności heisenberga jest moją ulubioną, ryjącą banie rzeczą, wysyłam do wiki jeśli nie słyszałaś/słyszałeś.

Psychosomatyka, to oczywiście fakt. Chorując fizycznie, możemy "zachorować" psychicznie i odwrotnie. Jakby się człowiek uparł, to chore ciało podcas opętania demona może spowodować jakieś poważne zaburzenie :D To oczywiście też nie do końca serio.

Za to spójrz na sytuacje wcieleń. Oczywiście, mamy coś takiego jak osobowość mnoga, czy tam rozdwojenie jaźni. Ale weźmy za przykład historię dziadka, który w wieku 70 lat przeszedł wylew i zaczął mówić po walijsku. Miał zupełnie inne wspomnienia, język oraz wspomnienia o tym gdzie mieksza. I wszystko się potwierdziło. Jedyny fakt, który niepokoi to to, że dziadek nigdy, przenigdy nie miał styczności z tymi miesjcami, wspomnieniami w swoim życiu. Nawet w TV. Nie jest to oczywiście odosobniony przypadek.

Moja morał jest taki, że nie można zawierzać wszystkiemu, tak po prostu. Nigdy nie wiesz co jest prawdą a co fałszem, zawsze możesz się pomylić. Fizyka kwantowa to dowód na to, że są na świecie rzeczy rodem z bajek, które czytałaś/czytałeś w dzieciństwie. A najznakomitsi ludzie przynający się do błędy są dowodem tego, że nie zawsze to co myślimy, udowadniamy i co logicznie tłumaczymy jest prawdą. Że nawet encyklopedia może być czasem zbiorem dowodów, którą można przyrównać do biblii.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 14:53 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

193
Chyba zrozumiałeś , ze chodziło mi o poważne, naukowe i racjonalne przedmioty. A jeśli nie- to weźmy studia.. na uniwersytetach nie doświadczysz już tego typu zabobonów ( jak religia), tylko konkretną, solidną i sprawdzalna wiedzę.

Co do religii szkole- to pomyłka, uwarunkowana podpisaniem konkordatu. Zmniejsza to prestiż szkół ( jako placówki naukowej) i jest to wybitnie szkodliwe programowanie dzieciaków zwykłym nawiedzonym bełkotem.
A co jeśli bóg istnieje? Nikt, nigdy temu nie zaprzeczył. Nawet stephen hawking, gdy powiedział, że bóg prawdopodobnie nie istnieje szybko cofnął swoje słowa, bo odnalazł dowód na to, że to całkiem prawdopodobne. Nadal nie jest fakt ani to ani to.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 14:55 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

194
Kaczor,

Miło mi słyszeć, że jesteś w 100 % realistą i polegasz tylko na logice. Zapach siarki ? co za problem zorganizować siarkę Dziewczyna może być chora psychicznie i zachowywać sie jak opętana. I ot jest własnie logika. Tymczasem hipnotyzowanie innych osób światem czarów, bajek i mitologii może spowodować nasilenie tych projekcji.. świat wyobrażeń zaczyna pokrywac sie ze światem racjonalnym- i takie osoby nierzadko lądują w psychiatryku. I do tego niebezpieczeństwa głównie nawiązywałem.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:03 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

195
k4cz0r200 pisze:A co jeśli bóg istnieje? Nikt, nigdy temu nie zaprzeczył. Nawet stephen hawking, gdy powiedział, że bóg prawdopodobnie nie istnieje szybko cofnął swoje słowa, bo odnalazł dowód na to, że to całkiem prawdopodobne. Nadal nie jest fakt ani to ani to.
jeżeli piszesz " bóg" co masz na myśli ?? Spróbuj przedstawić boga nie używając własnego umysłu, nie projektując, nie koloryzując go, bez dodawania mu cech, atrybutów, celów..

jeżeli bóg nie jest produktem uwarunkowanego umysłu, to musi istnieć jako podmiot poza wytworami tego umysłu, zgadza się ?

i z tym jest największy problem, którego nie dostrzegają wierzący

Oni nie wierzą w boga, tylko swoje własne silnie uwarunkowane myśli/wyobrażenia jakie maja o bogu..

jest to wiec tylko pewna relacja do własnego świata wyobraźni.. nic więcej.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:08 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

196
Logiką jest też, to że może ktoś po prostu przed chwilą odpalił zapałkę? A może jajko jajko się zepsuło? Może też właśnie gdzieś w pobliżu przebiegał murzyn, który uciekł z kopalni siarki? Hipnotyzowanie ludzi światem nauki jest tak samo niebezpieczne. Wyrastają z tego ludzie kompletnie nie myślący swoją głową, ot sztuczne klony, które powtarzają słowa autorytetów jak mantrę. Tak samo jak to robią ludzie wierzący. Dwie skrajności.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:08 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

197
jeżeli piszesz " bóg" co masz na myśli ?? Spróbuj przedstawić boga nie używając własnego umysłu, nie projektując, nie koloryzując go, bez dodawania mu cech, atrybutów, celów..

jeżeli bóg nie jest produktem uwarunkowanego umysłu, to musi istnieć jako podmiot poza wytworami tego umysłu, zgadza się ?

i z tym jest największy problem, którego nie dostrzegają wierzący

Oni nie wierzą w boga, tylko swoje własne silnie uwarunkowane myśli/wyobrażenia jakie maja o bogu..

jest to wiec tylko pewna relacja do własnego świata wyobraźni.. nic więcej.
Haha, ale dowaliłeś. To powiedzi mi jak wygląda nicość albo jak wygląda nieskończoność. Albo najlepiej, jak wyglądał wielki wybuch? :D
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:09 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

198
k4cz0r200 pisze:Logiką jest też, to że może ktoś po prostu przed chwilą odpalił zapałkę? A może jajko jajko się zepsuło? Może też właśnie gdzieś w pobliżu przebiegał murzyn, który uciekł z kopalni siarki? Hipnotyzowanie ludzi światem nauki jest tak samo niebezpieczne. Wyrastają z tego ludzie kompletnie nie myślący swoją głową, ot sztuczne klony, które powtarzają słowa autorytetów jak mantrę. Tak samo jak to robią ludzie wierzący. Dwie skrajności.
Dobra, ale ustalmy co oznacza słowo " hipnotyzowanie" . Tutaj nie chodzi o podawanie suchych faktów, ale warunkowanie człowieka tymi faktami w kontekście krystalizowania jego poczucia tożsamości.. Stąd psychologiczne " jestem wierzący.." , demony więc muszą istnieć... kto im zaprzeczy, ten narusza moja religię, rani moje poczucie " ja".. którego wiara w demony jest integralna częścią.

w przypadku nauki nie ma tego typu dogmatów.. co więcej- jak obalisz jakąś naukową teorię to masz szansę na Nobla.. a w religiach- masz szansę na utratę życia...

taka jest wiec różnica pomiędzy nauką a bezmyślnymi mantrami, które sugerujesz.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:31 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

199
Nie do końca jest prawdą to co mówisz. Jeśli obalisz jakąś teorię, to dostaniesz pałę z matematyki/fizyki. Albo zostaniesz zniszczony jak łągiewka i wielu początkujących naukowców. Wiele teori jest odrzucanych z miejsca, by za 70 lat były potwierdzone. A z tym hipnotyzowaniem jest to samo w przypadku nauki. Mnie uczyli, że pluton jest planetą i dostałbym jedynkę, gdybym stwierdził inaczej. Wpajali mi nieprawdę :( To samo kiedyś z religią. Kiedyś herezja znaczyła coś innego niż teraz. Kiedyś palono na stosie heretyków, teraz palenie jest herezją, etc.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:36 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

200
k4cz0r200 pisze:Haha, ale dowaliłeś. To powiedzi mi jak wygląda nicość albo jak wygląda nieskończoność. Albo najlepiej, jak wyglądał wielki wybuch? :D
to samo co z bogiem.. moje teorie i wyobrażenia na temat nicości, nieskończoności czy wielkiego wybuchu będą tylko moja osobistą, prywatną narracją, zwykła fantazją... niczym więcej.

stąd już dużo inteligentniejsza od wiary jest medytacja.. gdzie wychodzisz poza umysł psychologiczny, przestajesz projektować i zabarwiać rzeczywistość po swojemu. Tam jednak nie znajdziesz odpowiedzi na żadne pytania.. stracisz nimi zainteresowanie.

zresztą jakiekolwiek mentalne odpowiedzi to zwykła tautologia..

dla przykładu:

A jest B połączonym z C

a czym jest C ?

C jest G połączonym z T

itd itd

zwykłe złomowisko ;)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:37 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

201
stąd już dużo inteligentniejsza od wiary jest medytacja.. gdzie wychodzisz poza umysł psychologiczny, przestajesz projektować i zabarwiać rzeczywistość po swojemu. Tam jednak nie znajdziesz odpowiedzi na żadne pytania.. stracisz nimi zainteresowanie.

zresztą jakiekolwiek mentalne odpowiedzi to zwykła tautologia..

dla przykładu:

A jest B połączonym z C

a czym jest C ?

C jest G połączonym z T
Hohoho, sosan, teraz to chcesz mi powiedzieć, że medytacja jest lepsza od nauki? W końcu napisałeś, że nauka to to samo co z bogiem, zwykla twoja wiara. A motyw A = B+C i C = G+T, to podstawy logiki, nauki.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:43 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

202
k4cz0r200 pisze:Nie do końca jest prawdą to co mówisz. Jeśli obalisz jakąś teorię, to dostaniesz pałę z matematyki/fizyki. Albo zostaniesz zniszczony jak łągiewka i wielu początkujących naukowców. Wiele teori jest odrzucanych z miejsca, by za 70 lat były potwierdzone. A z tym hipnotyzowaniem jest to samo w przypadku nauki. Mnie uczyli, że pluton jest planetą i dostałbym jedynkę, gdybym stwierdził inaczej. Wpajali mi nieprawdę :( To samo kiedyś z religią. Kiedyś herezja znaczyła coś innego niż teraz. Kiedyś palono na stosie heretyków, teraz palenie jest herezją, etc.
Gdyby było tak ekstremalnie jak piszesz- to nie byłoby żadnego postępu cywilizacyjnego - wszystko stałoby w miejscu.. bo elita naukowców trzymałaby cały rozwój w epoce kamienia łupanego :)

a sam fakt, czym jest Pluton, jest dla Ciebie ważny w kontekście Twojego poczucia Ja ? :) Nie porównujmy wiec tego z dogmatami religijnymi..

dzięki inteligencji i racjonalnemu myśleniu ludzi religia stała sie bardziej cywilizowana ( nie wszedzie jednak) , nadal jednak jest wiele rzeczy do poprawy.. a wyjście poza wiarę w demony jest jedną z nich :)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:45 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

203
k4cz0r200 pisze:Hohoho, sosan, teraz to chcesz mi powiedzieć, że medytacja jest lepsza od nauki? W końcu napisałeś, że nauka to to samo co z bogiem, zwykla twoja wiara. A motyw A = B+C i C = G+T, to podstawy logiki, nauki.
jeżeli chodzi o dotarcie do sedna egzystencji- jak najbardziej
jeśli chodzi o praktyczny wymiar życia - świat form, logiki, analiz, dualizm- tutaj medytacja stanie sie dla ciebie tylko kolejną przeszkoda, rodzajem paraliżu,. i tutaj A= B+C, ma świetne zastosowanie.. Korzystasz z tej tautologii,, jednoczęsnie nie identyfikjąc sie z nią. Super praktyczna zabawka. uwarunkowana, opierajaca się na obserwacji świata lub społecznej konwencji, ale jednak praktyczna.

wiec jak widzisz- oba podejscia sa super przydatne..

a to trzecie- nieracjonalny świat mitów i bajek.. niech pozostanie w książkach dla dzieci :)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:51 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

204
Ale jaki ty widzisz postęp cywilizacyjny dzięki nauce? Selfie, smartfony? Cofanie się w rozwoju młodzierzy, która zamiast myśleć, czyta z google? Zanik kultury, zasad moralnych? Już religia ma przynajmniej swoje dziesięc przykazań, które nas bardziej rozwijają od najnowszej technologii.

Nadal zabijamy się, a dzięki racjonalnemu mysleniu widzimy wojne na wschodzie i wszyscy sluchamy, że to tylko pomoc humanitarna zamiast broni, separatysci zamiast ruskow, a w TV tylko o tym, że gej to też płeć, gender, transwestyci, narkotyki, są dobre, tusk, ktostam jest zly. A wszystko opieramy o racjonalizm, logike, sądzimy się w sądach o najbardziej głupie rzeczy wedlug logicznych praw. Bo przeciez racjonalne jest to, że jak popazyl sie ktos kawa, to winny jest producent tej kawy (bo tak jest w logicznych prawach). Dzicy ludzie w dżungli ze swoimi wierzeniami są bardziej cywilizowani niż my :D
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:52 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

205
Sosan pisze:
k4cz0r200 pisze:Hohoho, sosan, teraz to chcesz mi powiedzieć, że medytacja jest lepsza od nauki? W końcu napisałeś, że nauka to to samo co z bogiem, zwykla twoja wiara. A motyw A = B+C i C = G+T, to podstawy logiki, nauki.
jeżeli chodzi o dotarcie do sedna egzystencji- jak najbardziej
jeśli chodzi o praktyczny wymiar życia - świat form, logiki, analiz, dualizm- tutaj medytacja stanie sie dla ciebie tylko kolejną przeszkoda, rodzajem paraliżu,. i tutaj A= B+C, ma świetne zastosowanie.. Korzystasz z tej tautologii,, jednoczęsnie nie identyfikjąc sie z nią. Super praktyczna zabawka. uwarunkowana, opierajaca się na obserwacji świata lub społecznej konwencji, ale jednak praktyczna.

wiec jak widzisz- oba podejscia sa super przydatne..

a to trzecie- nieracjonalny świat mitów i bajek.. niech pozostanie w książkach dla dzieci :)
No pewnie, ale sama medytacja jest już irracjonalna. Świat duchowy, energie, czakry to ta sama bajka co demony. Łączy ją tylko autosugestia. Wkręcasz sobie, że dotarłeś do sedna egzystencji, gdyby tak było, to nie byłoby nauki tylko wszyscy by medytowali nad problemami.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 15:54 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

206
k4cz0r200 pisze:Ale jaki ty widzisz postęp cywilizacyjny dzięki nauce? Selfie, smartfony? Cofanie się w rozwoju młodzierzy, która zamiast myśleć, czyta z google? Zanik kultury, zasad moralnych? Już religia ma przynajmniej swoje dziesięc przykazań, które nas bardziej rozwijają od najnowszej technologii.

Nadal zabijamy się, a dzięki racjonalnemu mysleniu widzimy wojne na wschodzie i wszyscy sluchamy, że to tylko pomoc humanitarna zamiast broni, separatysci zamiast ruskow, a w TV tylko o tym, że gej to też płeć, gender, transwestyci, narkotyki, są dobre, tusk, ktostam jest zly. A wszystko opieramy o racjonalizm, logike, sądzimy się w sądach o najbardziej głupie rzeczy wedlug logicznych praw. Bo przeciez racjonalne jest to, że jak popazyl sie ktos kawa, to winny jest producent tej kawy (bo tak jest w logicznych prawach). Dzicy ludzie w dżungli ze swoimi wierzeniami są bardziej cywilizowani niż my :D
sam fakt, ze siedzisz w ciepłym mieszkaniu, masz pod ręką wodę, gaz, prąd.. nie musisz polować aby zdobyć jedzenie :) zabrać Ci to na chwile, to zaraz byś docenił postęp cywilizacyjny..

to do czego nawiązujesz, to natomiast rozwój naszej inteligencji. Tutaj nie jest ciekawie..

No dobra- z reką na sercu, badź teraz szczery... jutro przyjeżdżam do Ciebie , zabieram Ci wszystkie nowoczesne zabawki, dają do reki tablicę z 10 przykazaniami i wywoże na pustelnię do lasu. Zgodziłbyś sie na taki rozwój osobisty ? :) haha

albo dajemy Cię na miesiąc do dzikich :) tam bedziesz miał wreszcie cywilizację.. wchodzisz w taki deal ? :)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 16:02 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

207
k4cz0r200 pisze:No pewnie, ale sama medytacja jest już irracjonalna. Świat duchowy, energie, czakry to ta sama bajka co demony. Łączy ją tylko autosugestia. Wkręcasz sobie, że dotarłeś do sedna egzystencji, gdyby tak było, to nie byłoby nauki tylko wszyscy by medytowali nad problemami.
he ?? widzę, ze nie bardzo wiesz co to jest medytacja :) jaki świat duchowy, jakie energie i czakry >??
to zwykły, najzwyklejszy fenomen wyjścia poza wiecznie grajace radio w głowie ;) Nic więcej
Medytacja to bycie obecnym, poza wewnetrzna werbalizacją, poza nagminnym naklejaniem etykietek.

a czym jest sedno egzytstencji jak nie absolutna podmiotowoscią, która patrzy w tej chwili przez twoje oczy ?
czy sedno egzystencji moze być jakimkolwiek obserwowanym fenomenem, czy jest raczej podmiotem, który ma potencjał do obserwowania ?
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 16:06 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czym jest New Age?

208
Z ręką na sercu niechiałbym, by odebrano mi te wszystkie rzeczy teraz, gdy wśród nich się realizuje, stawiam sobie cele. Ale o to samo możesz zapytać ludzi z dżungli, czy tych żyjących na pustyni. Ciekawe czy wybrali by nasz brudny świat, gdzie każdy każdemu musi służyć? Czy może zostaliby tam, gdzie wszystko co robią, robią sami i dla siebie? Ale za to rzucić wszystko i wyjechać do dzikich? Bardzo bym chciał. Czy bym się odnalazł? nie wiem sam, może tak. Jestem jednak człowiekiem, lękam się nieznanego, bałbym się, że wybrałem źle i zamiast to zrobić szukałbym miliona dowodów, że mam racje. Dlatego odpowiedz brzmi: zostaję na miejscu.

Nadal nie uważam tego za postęp cywilizacyjny. W dżungli nie ma biednych, nie ma braku pracy, nie ma głupszych i mądrzejszych. W dżungli nie ma podziałów religijnych i podziałów na to kto ma racje a kto nie. Tam nawet nikt się nie spieszy, bo czas nie istnieje. A ostatecznie nikt nie walczy ze sobą, że tak jest, a nie inaczej.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 16:09 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

209
Sosan pisze:a czym jest sedno egzytstencji jak nie absolutna podmiotowoscią, która patrzy w tej chwili przez twoje oczy ?
czy sedno egzystencji moze być jakimkolwiek obserwowanym fenomenem, czy jest raczej podmiotem, który ma potencjał do obserwowania ?
I najważniejsze pytanie: Skąd to wszystko wiesz? Wymysliłeś sobie czy ktoś ci powiedział?
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 16:11 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Czym jest New Age?

210
he ?? widzę, ze nie bardzo wiesz co to jest medytacja
Wiem czym jest medytacja, po prostu założyłem, że jesteś jednym z tych, którzy zbyt szybko otwarli czakre trzeciego oka :D

Nadal nie jest ot niczym innym jak zwykłą autosugestią. A podpisywanie sobie pod to cudacznych pojęć jest irracjonalne jak bajki o duchach.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2014, 16:14 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Wróć do „Filozofia”

cron