Elaine pisze:Lizawieta pisze:Elaine, ja podałam argumenty do swego stwierdzenia (pseudonauka i ezoteryka) z którymi możemy polemizować, natomiast Twoje stwierdzenia nie są podbudowane argumentami...jeśli coś przeoczyłam, to wskaż gdzie zapisałas (argumenty).
Nie podałaś argumentu, który znakowałby NA jako nurt niebezpieczny, przynajmniej w mojej ocenie. Nie przeszkadza mi okultyzm, ezoteryka czy pseudonauka. Ktoś się może modlić do Szatana a nawet nawoływać innych do wiary w Szatana, mi to rybka. Dopóty, dopóki nie są łamane prawa danego kraju i prawa człowieka.
Jasne, ale dla mnie psuudonauka jak również (nazwę) nieumiejętność eozoteryczną jest bardzo niebezpieczna.
Zamiast komentarza...mam pod ręką cytat Lacroixa z Ideologii New: „New Age ekstrapoluje wyniki badań, przechodząc z płaszczyzny epistemologicznej do ontologicznej. Wzajemne oddziaływanie obserwatora i obserwowanego przedmiotu prowadzi do wniosku o zwykłym pomieszaniu porządków, który ponadto odnosi się nie tylko do poziomu mikroskopowego, lecz również makroskopowego. Wychodząc z założenia, że właściwości materii na poziomie cząstek zależą od świadomości, New Age głosi, że cała materia jest świadomością.”
Może przykład z zakresu medycyny...Irydologia jest gałęzią medycyny znanej bardziej tej niekonwencjonalnej i jeśli specjalizują się w niej prawdziwi fachowcy jest ogromnym dobrodziejstwem, ale jeśli zajmują się nią przypadkowi ludzie, to mogą wyrządzić bardzo wiele szkody. Przykładów z tejże dziedziny mogę sypać bardzo wiele.
Obojętne podejście do sprawy, to być może dobre rozwiązanie lecz większość z nas ulega emocjom.
Ja nie uznaję NA za totalne niebezpieczeństwo...badacze tegoż zjawiska też tak się nie opowiadają, wskazuję elementy niebezpieczne, a te mają cechy sekt.
NA bardzo wiele osób fascynuje, ale to na inny wątek.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-