Re: Czy możesz poznać siebie?

1
Czy uważasz, że możesz osiągnąć poznanie siebie, które będzie zupełne i adekwatne do doświadczenia i do twoich oczekiwań?

Ogólnie nauka twierdzi, że nie jest to możliwe, choć nie ma to dowodów. Takie zagadnienie, z tego, co się orientuję, nie jest nawet poważnie rozważane w nauce. Ale można tu zapytać, co robi filozofia i psychologia, jeśli nie ‘poznanie siebie’, poznanie filozofującego człowieka, psyche. Albo znamy „Poznaj siebie!” pochodzące choćby od Sokratesa czy św. Augustyna.

Kiedy spoglądamy w lustro dokonujemy aktu poznawczego, coś o sobie poznajemy. Dzieje się to także ze strony doświadczenia, gdy starając się uczynić coś, nie udaje się to. Dowiadujemy się, że coś z naszą wiedzą o nas i doświadczeniu jest nie tak. Poznajemy także siebie dzięki pośrednictwu innych ludzi, gdy ci mówią nam coś o nas lub radzą coś lepszego, wskazując tym, że wiedzą, co dla nas dobre. Jakby mówili, że jest jakaś ogólna wiedza o człowieku, Prawda i Dobro odpowiednie dla każdego, ‘poznanie siebie’ na ileś już jasne i wiadome. Poznajemy także siebie w „czystych” aktach refleksji, gdy się nad sobą namyślamy w oderwaniu od doświadczenia.

W każdym z tych przypadków coś o sobie poznajemy, zbieramy „ziarnko do ziarnka”. Dzięki temu „zbieractwu” wiemy o sobie w późniejszym i nawet aktualnym wieku więcej. Wiemy wciąż lepiej, co sprawia nam przyjemność, czego szukamy, a czego unikamy. Zbierając o sobie wiedzę wiemy wciąż więcej o tym, do czego jesteśmy zdolni, co potrafimy. Zdobywana wiedza pozwala nam dokonywać coraz lepszych i trafniejszych wyborów, w których unikamy tego, czego nie chcemy, a co poznaliśmy jako takie wcześniej. Potrafimy w ten sposób osiągnąć coś lepiej i przyjemniej niż, na przykład za pierwszym razem, kiedy się jeszcze „potykaliśmy”.

Jak to w końcu jest, czy zbierając „ziarnka” o sobie i w procesie życia, budując opinię o sobie, i będąc przy tym obiektywnymi, starając się nie okłamywać samych siebie, ba, nawet świadomie odszukując w sobie sytuacje, treści, w których siebie okłamujemy. Czy możemy tak sięgnąć wreszcie poznania siebie?

Czy istnieje poznanie siebie, które jest formą zupełnego i pewnego rezultatu (wiedzy pochodzącej z…) procesu poznawania siebie? Stan, w którym osiąga się pewną zupełność wiedzy o sobie i pewność, że wiedza ta jest prawdziwa?
I wreszcie, czy takie poznanie siebie jest Wyzwoleniem (od…) i (dojściem do…) Szczęściem?

Czy możesz poznać siebie?
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 15:23 przez marcin kotasinski, łącznie zmieniany 1 raz.
Spójrz w moją stronę: http://sites.google.com/site/samoswiadomosc/
Wydałem książkę o samopoznaniu, warto, abyś poznał o sobie coś więcej.

Re: Czy możesz poznać siebie?

2
Wszystko zależy od tego, CO ma być obiektem poznania. Sam wiesz, z ilu stron można do człowieka podejść, można już pogubić się nieźle w samych materialnych aspektach ;).

Jak dla mnie - one są drugorzędne, Na pierwszym miejscu stawiam nasza stronę duchową. I twierdzę, że możemy poznać samych siebie od tej strony również. Na tyle, na ile to jest nam potrzebne w życiu.

A dlaczego duchową? Bo to ona stanowi o naszej Istocie i jest 'motorem' dokładnie wszystkiego, co wyraża się poprzez materialne życie. Ono (to materialne życie) samo w sobie ma tylko pewną rolę do spełnienia. Poznając siebie od tej strony, poznaje się niejako źródło wszystkiego, co nas dotyczy w tym życiu
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 15:41 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy możesz poznać siebie?

3
można przyglądać się sobie i starć się

można patrzeć jak odbierają nas inni

można zastanawiać się jacy byśmy byli gdyby spotkała nas trudna sytuacja

można zastanawiać się co jest prawdą

można zastanawiać się co oznacza dla nas szczęście

i można pomyśleć ile na to jesteśmy gotowi poświęcić energii i po co nam to


Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono - Wisława Szymborska


NIC DAROWANE Wisława Szymborska

Nic darowane, wszystko pożyczone.
Toną w długach po uszy.
Będę zmuszona sobą
zapłacić za siebie,
za życie oddać życie.

Tak to już urządzone,
że serce do zwrotu
i wątroba do zwrotu
i każy palec z osobna.
Za późno na zerwanie warunków umowy.
Długi będą ściągnięte ze mnie
wraz ze skórą.

Chodzą po świecie
w tłumie innych dłużników.
Na jednych ciąży przymus
spłaty skrzydeł.
Drudzy chcąc nie chcąc
rozliczą się z liści.

Po stronie Winien
wszelka tkanka w nas.
Żadnej rzęski, szypułki
do zachowania na zawsze.

Spis jest dokładny
i na to wygląda,
że mamy zostać z niczym.

Nie mogę sobie przypomnieć
gdzie, kiedy i po co
pozwoliłam otworzyć sobie
ten rachunek.

Protest przeciwko niemu
nazywamy duszą.
I to jest to jedyne,
czego nie ma w spisie.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 16:42 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Czy możesz poznać siebie?

4
Ale po co się nad tym zastanawiać jezeli kazdego dnia jestesmy inni..??? Nie od parady mówiono ze nie da sie wejsc dwa razy do tej samej wody...Dwa raz tez nie zdazy sie ta sama sytuacja ..Otoczenie moze byc to samo lecz wszystko wokół nas uleglo zmianie..Wiec
w kazdej chwili jestesmy inni ..i tylko nam sie wydaje ze ciagle jaest tak samo ...ale nie jest ...panta rei...Wszystko plynie wszystko sie zmienia
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 17:46 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czy możesz poznać siebie?

6
egoista99 pisze:Ale po co się nad tym zastanawiać jezeli kazdego dnia jestesmy inni..??? Nie od parady mówiono ze nie da sie wejsc dwa razy do tej samej wody...Dwa raz tez nie zdazy sie ta sama sytuacja ..Otoczenie moze byc to samo lecz wszystko wokół nas uleglo zmianie..Wiec
w kazdej chwili jestesmy inni ..i tylko nam sie wydaje ze ciagle jaest tak samo ...ale nie jest ...panta rei...Wszystko plynie wszystko sie zmienia
Ale 'w tym szaleństwie jest metoda', pomimo tej 'inności' w każdej chwili, są elementy 'stałe' i jak najbardziej logiczne. Poznać siebie - dotrzeć do tych właśnie elementów. I zobaczyć, jakie one są fascynujące i jak pięknie wszystko się układa, przekłada, zmienia... ;)

(oczywiście to moje podejście, polecam, ale nie namawiam, każdy dokonuje swoich własnych wyborów).
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 18:20 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy możesz poznać siebie?

7
marcin kotasinski pisze:Jak to w końcu jest, czy zbierając „ziarnka” o sobie i w procesie życia, budując opinię o sobie, i będąc przy tym obiektywnymi, starając się nie okłamywać samych siebie, ba, nawet świadomie odszukując w sobie sytuacje, treści, w których siebie okłamujemy. Czy możemy tak sięgnąć wreszcie poznania siebie?
Gdybyśmy byli zawsze młodzi, piękni, zdrowi i bogaci, świat wyglądałby inaczej. Tylko, że to pobożne życzenie. Tak samo jak "zbieranie ziarnek", "samoobiektywizm", "szczerość wobec siebie".

Jak możemy, przynajmniej częściowo, poznać siebie? Wydaje mi się, że sytuacje ekstremalne, kiedy stoimy "pod ścianą", dają nam taką szansę (choć raczej nikomu tego nie życzę) - kiedy nie ma czasu, ani miejsca na wykręty, kalkulacje, układy. Po takich sytuacjach "coś" możemy powiedzieć o sobie. W danym momencie.

[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 19:37 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Czy możesz poznać siebie?

10
a ?????????


zamurowało mnie


myślę i po prostu nic nie robię bezmyślnie - a jeśli zdarza się taki odpał to nie ma szału - dyscyplinuję się błyskawicznie


jestem taka jak się staram - jednemu to przychodzi łatwiej innym trudniej ale większość z nas decyduje o tym jakim jest człowiekiem
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 21:45 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Czy możesz poznać siebie?

11
marcin kotasinski pisze:Czy możesz poznać siebie?
Jeżeli poznasz samego siebie, to kim będzie ten poznający ? I czy on również może zostać poznany ?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 1:06 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy możesz poznać siebie?

12
I czy ciągle będzie to ta sama osoba ;)
Czasami wyobrażenia przerastają rzeczywistość, i na odwrót.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 1:09 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy możesz poznać siebie?

13
Abesnai pisze:I czy ciągle będzie to ta sama osoba ;)
Czasami wyobrażenia przerastają rzeczywistość, i na odwrót.
Kto więc obserwuje tą zmieniającą się osobę , w przestrzeni czego pojawiają się wyobrażenia i kto je widzi z pewnej perspektywy ? Kim jest ten świadek ?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 1:13 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy możesz poznać siebie?

14
Strzelam - Id ?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 1:27 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy możesz poznać siebie?

15
Możemy spróbować wymienić przykłady poznawania siebie, które potwierdzają sam fakt ,ze to następuje, poznajemy siebie.

Po pierwsze, każdy z nas ogląda siebie przed samym sobą, z lustrem czy bez. W taki sposób poznajemy te najprostsze rzeczy jak własny wygląd, zdrowie, dbałość .

Drugie, gdy oglądamy siebie w lustrze czy bez i stwierdzamy, że jest nam z naszym wyglądem i zdrowiem dobrze lub nie, także coś o sobie poznajemy ponad tymi prostymi rzeczami. To, że mamy pomysł na to jacy chcemy być dla siebie w ogóle, jak uważamy, że czujemy i świadomie wybieramy, że chcemy wyglądać, być, otaczać się dbałością.

Możemy poznawać siebie w opiniach innych ludzi, ci komunikują nam swoje opinie o nas.Wiele mówi nam coś jednoznacznie o nas, co możemy spostrzec, że zgadza się lub też coś zasłyszanego może nas naprowadzić na coś więcej o nas.

Wiele mówi nam nasze codzienne doświadczenie, gdy coś potrafimy albo nie, dowiadujemy się czegoś o sobie, a także o świecie poznając np. przyczynę dlaczego potrafimy, bo coś zostało dobrze zrozumiane wykonane, albo nie i to też potrafimy poznać, dowiadując się czegoś o własnych możliwościach, dobrych stronach i błędach, wraz z wyłaniającym się pomysłem na to jak coś uczynić lepiej. Mnóstwo wiedzy o nas samych, codziennie.

Po kolejne i w najwyższym sensie, o czym zaczął mówić Sosan, mamy też pewną szczególną zdolność umysłu, jest nią samoświadomość. To jest bardzo ważne, bowiem gdy spostrzegamy jak wyglądamy w lustrze, w opiniach innych ludzi, doświadczeniu, własnych pomysłach, zachowaniach, słowach itp., możemy dostrzec, że jest ktoś kto te wszystkie rzeczy myśli, obserwator, podmiot. Ten obserwator zdając sobie sprawę z tego, że to wszystko robi, i te wszystkie rzeczy zdarzają się jemu, spostrzega tym samym, że on, sam przed sobą, jest czymś więcej niż ciało. Bo przed sobą (już) tylko myśli (będąc w myśli-mentalności) W dodatku spostrzegając siebie jako myśl, spostrzega że takie istnienie jest zupełnie inne od tego w ciele, znajduje się ponad nim.

Tutaj dotykamy istoty "wszystkiego", aby dotknąć jej jeszcze bardziej, zrobimy prosty eksperyment. Dostrzeż jak czujesz siebie w nogach, jaka jest twoja obecność w nich. Następnie gdy zobaczysz wyraźnie w nich własną obecność, siebie, przenieś uwagę na brzuch i zobacz własną obecność w nim. Aby następnie zobaczyć jak jest obecność "siebie" np. w dłoniach. Wreszcie, na końcu przenieś uwagę w sam środek głowy i zobacz jak tutaj siebie czujesz, jak tu bliska jest twoja obecność.

Przy takim eksperymencie widać wyraźniej to że podmiot, obserwator myśli i wszelkich postrzeżeń to coś więcej niż ciało. Od tego etapu, gdy spostrzega się świadomie własną samoświadomość, to że jest się w myśli tylko myślą "oderwaną" od ciała, zaczyna się samopoznanie wyższego rzędu, bo można spostrzegać chociażby swoje myśli zanim przerodzą się w zachowanie ciałem.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 4:41 przez marcin kotasinski, łącznie zmieniany 1 raz.
Spójrz w moją stronę: http://sites.google.com/site/samoswiadomosc/
Wydałem książkę o samopoznaniu, warto, abyś poznał o sobie coś więcej.

Re: Czy możesz poznać siebie?

16
marcin kotasinski pisze:Tutaj dotykamy istoty "wszystkiego", aby dotknąć jej jeszcze bardziej, zrobimy prosty eksperyment. Dostrzeż jak czujesz siebie w nogach, jaka jest twoja obecność w nich. Następnie gdy zobaczysz wyraźnie w nich własną obecność, siebie, przenieś uwagę na brzuch i zobacz własną obecność w nim. Aby następnie zobaczyć jak jest obecność "siebie" np. w dłoniach. Wreszcie, na końcu przenieś uwagę w sam środek głowy i zobacz jak tutaj siebie czujesz, jak tu bliska jest twoja obecność.
Mówisz po prostu o skupianiu uwagi. Prawdą jest to, że jesteśmy tam, dokąd kierujemy naszą uwagę. Bo faktycznie nie jesteśmy tylko człowiekiem w danym ciele. Ale rodzimy się utożsamieni z nim aż do śmierci i dlatego nie mamy świadomości naszej obecności gdzie indziej, niż w ciele. Uświadomienie sobie tego faktu sprawia, że możemy i siebie, i życie postrzegać inaczej, pełniej. Ale i tak do ciała zawsze wracamy, a postrzegamy jako człowiek, którym aktualnie jesteśmy. Nawet patrząc na siebie 'z boku'. Świadomość duchowa jest nam niedostępna, dysponujemy tylko tą ludzką, którą przyjęliśmy wraz z inkarnacją.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 5:48 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy możesz poznać siebie?

17
Abesnai pisze:Strzelam - Id ?
To tylko kolejne słowo, za którym idzie pewne psychologiczne określenie czy wyobrażenie- wszystko to produkty umysłu. Kto obserwuje ten umysł ,a sam nie jest jego produktem ?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 9:30 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy możesz poznać siebie?

18
Akosy pisze:Babciu, myśleć można, a nawet należy. Nie oznacza to jednak, że wymyślimy coś o sobie. ;)

"Nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy". ;)
Baaa...Nic sami nie wymyśliliśmy..powtarzamy tylko to czego od nas się wymaga i tresure społeczeństwa...Wiec jestesmy wiernym odbiciem społeczeństwa....A co jest naszego w nas..??? tylko fizjologia ??TYlko nastroje i emocje które i tak w wyuczony sposób kontrolujemy...bo tak wymaga grzeczność..?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 9:48 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czy możesz poznać siebie?

19
egoista99 pisze:
Akosy pisze:Babciu, myśleć można, a nawet należy. Nie oznacza to jednak, że wymyślimy coś o sobie. ;)

"Nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy". ;)
Baaa...Nic sami nie wymyśliliśmy..powtarzamy tylko to czego od nas się wymaga i tresure społeczeństwa...Wiec jestesmy wiernym odbiciem społeczeństwa....A co jest naszego w nas..??? tylko fizjologia ??TYlko nastroje i emocje które i tak w wyuczony sposób kontrolujemy...bo tak wymaga grzeczność..?
Co jest naszego w nas? Na przykład zgoda albo niezgoda na społeczne uwarunkowania :). Inaczej mówiąc - wolna wola. Na tyle wolna, na ile jesteśmy siebie świadomi. I wolny wybór. Również w tych granicach.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 10:41 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy możesz poznać siebie?

20
poznawać siebie można przróżniście

siedzę myślę nad sobą, pijąc piwo

on patrzy jak ja siedzę i piję piwo

ja patrzę na siebie - w lustro, pijąc piwo

piję piwo, siedzę i myślę o tym jak zachowałam się przed chwilą

siedzę i myślę jak odebrali mnie inni towarzyszący mi

siedzimy i rozmawiamy jak siebie postrzegamy

i można również uznać, że wszystko to wyżej to lipa, bo wie tylko zewnętrzny autorytet co i jak i na dodatek to liczy się tylko bezkresne wczoraj i bezkresne jutro a ta chwila, w której żyjemy nie warta nie tylko starań i myślenia ale i tej szklanki piwa

rola piwa, lustra i czasu nie do przecenienia


[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 11:32 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Czy możesz poznać siebie?

21
Trzecia wersja: siedzę sobie, piję piwo i... o niczym nie myślę :). Czuję. Że jest mi dobrze. Nieważne, co było, nieważne, co będzie, napawam się błogością danej chwili... :lato:

Zepsuć to myśleniem, co inni myśleli, myślą, pomyślą??? Dopasować się do oczekiwań innych???

No, można, czemu nie, każdy wybiera to, co jemu wydaje się najcenniejsze. Albo nie wybiera. Bo nie ma świadomości, że może ;).
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 13:23 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy możesz poznać siebie?

22
ale czemu dopasowywać czy przejmować ???
spojrzeć inaczej

a co do bezmyślnego siedzenia - podobno dobrze robi - mantra, modlitwa, joga - tylko w umiarkowanych ilościach

najgorzej z Arizonką - popaść można w trwały stan otumanienia

a teraz Lidko dopytam - po co rozmawiasz z ludźmi na forum? bo dla mnie to wymiana myśli oni mnie a ja im piszę, pokazuję, gram - co myślę i o czym i jaka jestem
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 13:42 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Czy możesz poznać siebie?

23
No, są i tacy i to wielu, wbrew pozorom, którzy uznali, że życie ma dopiero sens, kiedy dopasują się do oczekiwań innych (i do ich zdania na swój temat: są tacy, jak inni im mówią, że są ;)).

Oczywiście, że nie da się tymi chwilami bez myślenia żyć cały czas. Dla mnie one są takim 'kopem' do życia. Ładuję akumulatory, po prostu. Raz na jakiś czas. Wszystko musi mieć swój umiar (czas i miejsce) i wszelka przesada prowadzi do paranoi ;).

Dlaczego rozmawiam? W zasadzie mogłabym napisać dokładnie, co Ty. Możliwe, że z jedną różnicą (choć nie jestem tego pewna): zdanie innych na mój temat 'przesiewam przez sito', nie dotyka mnie ono (jeśli jest negatywne), bo mam świadomość paru rzeczy ;).

A jeśli chodzi o inne zdania, niekoniecznie na mój temat, ta wymiana myśli to po prostu inspiracja do odkrywania... samego siebie. Ja z niej korzystam, a jak inni? Nie wiem :).
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 14:08 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Czy możesz poznać siebie?

24
Sosan pisze:
Abesnai pisze:Strzelam - Id ?
To tylko kolejne słowo, za którym idzie pewne psychologiczne określenie czy wyobrażenie- wszystko to produkty umysłu. Kto obserwuje ten umysł ,a sam nie jest jego produktem ?
Jeżeli znasz odpowiedź na to pytanie, to poproszę, ewentualnie jakiś "zestaw ratunkowy".
Chociaż nie, spróbuję - cisza, tak ? ;) Może po prostu nie ma zarówno obserwujących jak i obserwowanych :)
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 19:47 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy możesz poznać siebie?

25
Abesnai pisze:Jeżeli znasz odpowiedź na to pytanie, to poproszę, ewentualnie jakiś "zestaw ratunkowy".
Chociaż nie, spróbuję - cisza, tak ? ;) Może po prostu nie ma zarówno obserwujących jak i obserwowanych :)
Cisza jest też obserwowana :D i nawet jak stwierdzisz, ze nie ma obserwujących i obserwowanych, to kto to stwierdza ?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 20:12 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy możesz poznać siebie?

27
Sosan pisze:
Abesnai pisze:Jeżeli znasz odpowiedź na to pytanie, to poproszę, ewentualnie jakiś "zestaw ratunkowy".
Chociaż nie, spróbuję - cisza, tak ? ;) Może po prostu nie ma zarówno obserwujących jak i obserwowanych :)
Cisza jest też obserwowana :D i nawet jak stwierdzisz, ze nie ma obserwujących i obserwowanych, to kto to stwierdza ?
Wiem :idea:

hmmmmmmm

Nie, nie wiem :stu:

Nadświadomość z Nibiru ?

I jak tu poznać - poznawać siebie ? :zemdlala:
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 20:26 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Czy możesz poznać siebie?

28
Co jest naszego w nas? Na przykład zgoda albo niezgoda na społeczne uwarunkowania . Inaczej mówiąc - wolna wola. Na tyle wolna, na ile jesteśmy siebie świadomi. I wolny wybór. Również w tych granicach.
Nie tylko..Bo nic sami nie wymyslamy..Wszystko czym dysponujemy to dziedzictwo po przodkach. Jezyk, ograniczenia społeczne przez zwyczaje,obrzędy ,zależności ...Jestesmy w 100 % zalezni od społeczeństwa w którym zyjemy..Wiec NAS w NAS jest znikomy ułamek
bo nie chcemy wyjsc z tego gorsetu zobowiazań i zależności..Jestesmy jak pszczoła ,ktora moze przezyc tylko wtedy gdy ma ul..Bez ula
szybko ginie...
Wiec kim jesteśmy..??? Robotnicami ula ??? zaleznymi od spoleczności i jej wytworów...Czy naprawde dysponujemy jeszcze wolna wola ??
Czy to tylko kolejna mrzonka typu kolejny filmik z TV o lwach ...ktorych 99,9% z nas nigdy nie zobaczy na wolnosci...
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 22:08 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Czy możesz poznać siebie?

29
egoista99 pisze:
Co jest naszego w nas? Na przykład zgoda albo niezgoda na społeczne uwarunkowania . Inaczej mówiąc - wolna wola. Na tyle wolna, na ile jesteśmy siebie świadomi. I wolny wybór. Również w tych granicach.
Nie tylko..Bo nic sami nie wymyslamy..Wszystko czym dysponujemy to dziedzictwo po przodkach. Jezyk, ograniczenia społeczne przez zwyczaje,obrzędy ,zależności ...Jestesmy w 100 % zalezni od społeczeństwa w którym zyjemy..Wiec NAS w NAS jest znikomy ułamek
bo nie chcemy wyjsc z tego gorsetu zobowiazań i zależności..Jestesmy jak pszczoła ,ktora moze przezyc tylko wtedy gdy ma ul..Bez ula
szybko ginie...
Wiec kim jesteśmy..??? Robotnicami ula ??? zaleznymi od spoleczności i jej wytworów...Czy naprawde dysponujemy jeszcze wolna wola ??
Czy to tylko kolejna mrzonka typu kolejny filmik z TV o lwach ...ktorych 99,9% z nas nigdy nie zobaczy na wolnosci...
Egoisto, tak na oko to masz dwa wyjścia, albo złam te ograniczenia i jedż do Afryki zobaczyć Lwa, albo wyluzuj, w tym co piszesz niema zycia a jedynie bełkot Twojego wyrafinowanego umysłu w czystej postaci, juz wiesz dlaczego umysł nienadaje się na Boga, on niema o niczym pojęcia, produkuje tylko wątpliwości, wspaniałe narzędzie, ale nigdy nie zostawiaj go samego :P Prawda jest taka ze Jesteś kim se zechcesz, sam se ograniczenia narzucasz a potem się dziwisz, chcesz mocy i wolnej woli to właż do swojego serca i tym się kieruj.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 22:39 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy możesz poznać siebie?

30
Abesnai pisze:Wiem :idea:

hmmmmmmm

Nie, nie wiem :stu:

Nadświadomość z Nibiru ?

I jak tu poznać - poznawać siebie ? :zemdlala:
haha. A czy poznający może być poznany ? A jeżeli tak, to kto poznaje poznającego ?
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 23:07 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia”

cron