Re: Dzisiaj jest jutro.

31
No, ja bym nie powiedziała 'bezmyślna', gdyż myślenie odgrywa tu kluczową rolę. Dzięki niemu możemy odkrywać, rozumieć, wyciągać wnioski, wprowadzać je w życie, wybierać itd. A to wszystko wpływa na kształt uczucia, negujące (jako wyraz nieświadomości) przekształca się w akceptujące (wyraz świadomości).

Ja bardzo podkreślam uczucie właśnie, gdyż mimo iż jest ono nierozłącznie powiązane z myśleniem, jakoś utarło się wierzyć, że to myśl jest tym najważniejszym, jakby celem samym w sobie. A uczucie? W sumie mało ważne (i wielu łączy jest z umysłem tak ściśle, jakby z niego wynikało).

A moim zdaniem jest dokładnie na odwrót: to uczucie świadczy o zaawansowaniu duchowym, a nie rozwinięty umysł i duża wiedza. Człowiek jest istotą, która tylko posługuje się umysłem w celu rozwijania uczuć, sprawiania, żeby mniej było w nim negacji, a więcej akceptacji. To wszystko na bazie doświadczania, myślenia i świadomego wyboru.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 19:52 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Dzisiaj jest jutro.

33
Bardzo dużo słusznych przemyśleń w wątku jest zawartych.
Czas bezwzględny nie istnieje, nie ma przeszłości ani przyszłości, jest tyklo tu i teraz- bezwzględny czas terażniejszy.

To o czym piszemy, - ecie, to jest tylko w nas, w naszym postrzeganiu, w postrzeganiu homo sapiens, canis lupus, felis catus ...et cetera....

Obserwujemy teraźniejszość i na podstawie zebranych informacji tworzymy w umyśle ciągi nieistniejących zdarzeń, które w rzeczywistości nie istnieją jako że istnieje tylko status praesens.

Jak wybrnąć z tego paradoksu niespójności?

Łosiu double Jump
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 20:45 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: Dzisiaj jest jutro.

34
maly_kwiatek pisze:Są osoby, które nie używają umysłu tak, jak robi to większość ludzi.
Natomiast z odczuwaniem nie mają żadnego kłopotu.
I wcale nie jest to tylko odczuwanie naskórkowe, instynktowne.
Te osoby mają nieraz bardzo bogaty wewnętrzny świat duchowy.
Tak, też... :). Tu nie ma ścisłych reguł. I każdy ma swoją rolę do spełnienia...
Ostatnio zmieniony 28 cze 2014, 6:36 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Dzisiaj jest jutro.

35
Łosiu pisze:Bardzo dużo słusznych przemyśleń w wątku jest zawartych.
Czas bezwzględny nie istnieje, nie ma przeszłości ani przyszłości, jest tyklo tu i teraz- bezwzględny czas terażniejszy.

To o czym piszemy, - ecie, to jest tylko w nas, w naszym postrzeganiu, w postrzeganiu homo sapiens, canis lupus, felis catus ...et cetera....

Obserwujemy teraźniejszość i na podstawie zebranych informacji tworzymy w umyśle ciągi nieistniejących zdarzeń, które w rzeczywistości nie istnieją jako że istnieje tylko status praesens.

Jak wybrnąć z tego paradoksu niespójności?

Łosiu double Jump
Jak? Po prostu spójnie żyć :). Niech myśl łączy się z uczuciem i przekłada na wszystko, co robimy... Wystarczy, by pięknie i godnie iść przez życie ;).
Ostatnio zmieniony 28 cze 2014, 6:41 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Dzisiaj jest jutro.

36
maly_kwiatek pisze:.

Cała ciężka praca św. Tomasza z Akwinu, .
no cóz , moge miec do niego tylko żal że kobiety nazywał dojnymi krowami
Ostatnio zmieniony 28 cze 2014, 8:29 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Dzisiaj jest jutro.

37
Crows pisze:
maly_kwiatek pisze:.

Cała ciężka praca św. Tomasza z Akwinu, .
no cóz , moge miec do niego tylko żal że kobiety nazywał dojnymi krowami
Czy wart jest tedy poznania taki prostak czy może nawet cham.
Czy go skreślić, czy nie?
A może w kiedysiu ten zwrot nie uwłaczał niewieściej godności, może w kiedyśiu to był kompliment?

Łosiu hm...
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2014, 7:00 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia”

cron