No, ja bym nie powiedziała 'bezmyślna', gdyż myślenie odgrywa tu kluczową rolę. Dzięki niemu możemy odkrywać, rozumieć, wyciągać wnioski, wprowadzać je w życie, wybierać itd. A to wszystko wpływa na kształt uczucia, negujące (jako wyraz nieświadomości) przekształca się w akceptujące (wyraz świadomości).
Ja bardzo podkreślam uczucie właśnie, gdyż mimo iż jest ono nierozłącznie powiązane z myśleniem, jakoś utarło się wierzyć, że to myśl jest tym najważniejszym, jakby celem samym w sobie. A uczucie? W sumie mało ważne (i wielu łączy jest z umysłem tak ściśle, jakby z niego wynikało).
A moim zdaniem jest dokładnie na odwrót: to uczucie świadczy o zaawansowaniu duchowym, a nie rozwinięty umysł i duża wiedza. Człowiek jest istotą, która tylko posługuje się umysłem w celu rozwijania uczuć, sprawiania, żeby mniej było w nim negacji, a więcej akceptacji. To wszystko na bazie doświadczania, myślenia i świadomego wyboru.
Re: Dzisiaj jest jutro.
31
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 19:52 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka