Re: myśleć czy nie mysleć

1
"myśleć czy nie mysleć" => oto jest pytanie
wiem że twórcze myslenie to ciezka praca , nie którzy myslą że myslą , a oni nie myslą tylko odtwarzają zapisane dane na swej białkowej taśmie pamieci :cool:
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2014, 15:02 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: myśleć czy nie mysleć

2
a czym jest niemyślenie?
czy
chodzi o nieodtwarzanie taśmy, odświadomienie jej odtwarzania..

Ło

Ps pędzikiem na groby lecimy, tam są ludzie którzy zaniechali procesy myslowe chyba na stałe już ongiś i nic się nie wydarzyło odwrotnego
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2014, 15:23 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: myśleć czy nie mysleć

4
Crows pisze:"myśleć czy nie mysleć" => oto jest pytanie
wiem że twórcze myslenie to ciezka praca , nie którzy myslą że myslą , a oni nie myslą tylko odtwarzają zapisane dane na swej białkowej taśmie pamieci :cool:
Ale układają to, co na tej taśmie pamięci, na swój sposób, zgodnie ze swoją wolą, świadomie czy też nie. Więc myślą.

Nie jesteśmy marionetkami ani robotami, żeby cokolwiek odtwarzać bez świadomości i myślenia.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 8:14 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: myśleć czy nie mysleć

5
myślenie to tworzenie,
nawet jeśli odtwarzamy zapisane w engramach informacje to łącząć je ponownie w całość w spójny kształt koniecznie z udziałem świadomości tworzymy

myśl czyli myślimy

Czy jednak nasza podświadomość, czy może ona też myśli bez udziału naszej świadomości, naszej wiedzy?

Może w nas jest inne Ja istniejące poza naszą wiedzą w naszej powłoce, które porozumiewa się w innej płaszczyźnie z innymi ja w innych, i myślące również w innej płaszczyźnie, wymiarze.
To by mogło tłumaczyć wiele dziwnych niewyjaśnionych zdzrzeń/ przeżyć w naszym zyciu które doświadczamy.
......skoro myśl ma charakter materialny, białkowy, a myślenie to przypadkowe, losowe odtwarzanie w dowolnej kolejności tej informacji....


Łosiu bicuspitalis
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 9:42 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: myśleć czy nie mysleć

10
Podejrzewam, że autor przemyca tu zawoalowaną reklamę środków odurzających, służących zaprzestaniu myślenia ...
Ciekawi mnie, czy chodzi mu o środki legalnie dozwolone, czy przeciwnie ?

Ja osobiście odradzam jedne i drugie...
Ludziom chcącym odpocząć od myślenia, polecam medytację :)
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 13:52 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: myśleć czy nie mysleć

15
Crows pisze:"myśleć czy nie mysleć" => oto jest pytanie
wiem że twórcze myslenie to ciezka praca , nie którzy myslą że myslą , a oni nie myslą tylko odtwarzają zapisane dane na swej białkowej taśmie pamieci :cool:
Lepiej jednak nie :rolleyes:im więcej myślę tym mniej rozumiem np działań człowieka -pojąć nie mogę za jasną cholipkę ...a myśliwym też nie mam zamiaru zostać bo i po co ....:michael:
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 17:41 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: myśleć czy nie mysleć

16
maly_kwiatek pisze:OK
mały kwiatuszek jest tylko pachący inaczej. tzn. malutko pachnący.
To miał na mysli ten brutal Crows

śmierdziec to takie męskie, takie mocne, komplementne do samczego wyrafinowanego gendra

Samce alfa uzywając tak mocnych słów czują niepokój zagrożenie, że ktoś przebija ich samczy odorek swoją wonia

lub tez uzywając tak mocnych słów chcą okazać zainteresowanie- daja do zrozumienia, że sie interesuja, a moze nawet chca posiąć i wykozystać.

Tak myslę

Łosiu odor stop
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2014, 15:00 przez Łosiu, łącznie zmieniany 1 raz.
;)

....

Re: myśleć czy nie mysleć

18
Crows pisze:myślenie to jak trawienie w zoładku , kiedy treść zalega zaczyna śmierdzieć , mózg też musi trawić
... :hhhh: bardzo obrazowa (w stylu "noir" ;) ) odpowiedź, albo też trafne dopowiedzenie sensu przedziwnie sformułowanego tematu.
Otóż to, nie da się nie myśleć - przynajmniej w znanym nam porządku rzeczy. Człowiek 'bezmyślny', 'nieświadomy' i jaki bądź jeszcze w potocznym języku, to trup albo posądzane o taki stan ludzkie 'warzywko'.
By złośliwie uniknąć pochopnych zastrzeżeń dodam, że 'myślenie' nie jest inną nazwą refleksji, racjonalizacji czy drogi do wiedzy i postulowanej przez nią mądrości. To tylko właściwość Umysłu, którego roszczenia bywają różne - by użyć metafory z innego wątku, umysł jak płomień rości sobie pełnię praw do wszystkich swoich owoców: światła, dymu, popiołu .... ;) czy jak w metaforze Crows'a - dosadniej obrazującej pewien przypadek 'przemiany tej materii' - zapomnianej - zagubionej drewutni, której ogień trawić już nie pragnie i rozpalić nie zdoła....

hmm...


Moje myśli w ogniu straciły szaty,
po których je poznawałem;
spłonęły pośród pożaru,
którego jestem pierwszym początkiem
i pokarmem.


i dopiszę podpisując się pod intuicją autora cytaty

A jednak nie ma mnie już.
Jestem wnętrzem, osią płomieni.


:idea:

inv. O'cet i J.de Boschere
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2014, 21:36 przez O'cet, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Re: myśleć czy nie mysleć

19
Im więcej myślę
tym bardziej kisnę
ścina się moje ciało
choć żyć by jeszcze chciało
lecz nie potrafi
bo myśl jedna je trawi
że koniec już bliski
i choć byśmy włożyli łeb do miski
by myśli owe wypłukać
możemy się już tylko
znacząco w czółko popukać
za późno na rozmyślania
nadszedł czas rozstania
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014, 10:49 przez Kopik, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: myśleć czy nie mysleć

20
Łosiu pisze:brutal ....

... samczego wyrafinowanego gendra

Samce alfa ... samczy odorek ...
Wiem wiem...
znam mężczyzn ...
tylko, że mnie nie zajmują 100% mężczyźni ...
cóż ja miałbym z nimi robić ?
nudzą mnie... tacy jednostronni ... monotematyczni...

dlatego przestałem się odzywać w temacie ...

kwiaty dla Ciebie i dla pięknych Pań :)

:kwiatek::kwiatek::kwiatek:
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia”

cron