Re: wolnośc i pajeczyna
: 19 cze 2014, 8:05
czy to da sie pogodzic ? ,
Imladis - Forum wielotematyczne dla świadomych ludzi. Ezoteryka, religia, duchowość, świadomość, medytacja, nowa ziemia
https://imladis.pl/
'Zerwanie pajęczyny' nie polega na odrzuceniu jej, a na uświadomieniu sobie i transformacji jej 'nitek'.martin1002 pisze:Chcę zerwać z siebie pajęczynę miłości mojej mamy. Odrzucam jej miłość, mam jej dosyć.
To moja mama nie dorosła do samodzielności. Boi się siebie, własnego wnętrza. Nie może zostać sama ze sobą. Boi się moich pytań o sens życia. Nie chce rozmawiać o transcendencji.Ayalen pisze:Mysle ze to co odbierasz jako siec, nie jest milosc Twojej mamy, a wyrosla z niej nadopiekunczosc, byc moze Twojs mama nie chce zauwazyc ze doroslac do samodzielnosci? To nie Ty, to mama nie potrafi odciac pepowiny laczacej was.
W sumie tak ... Pod warunkiem, że jest się pająkiemCrows pisze:czy to da sie pogodzic ? ,
a nie sądzisz ze kazdy ma też cos z pająka ? wszak ego specjalistą jest od rozciągania pajeczyny by złapać , wplatać pożreć .............Abesnai pisze:W sumie tak ... Pod warunkiem, że jest się pająkiemCrows pisze:czy to da sie pogodzic ? ,
No właśnie tak to z grubsza wygląda . I każdy z nas jest na swoim etapie, ani 'gorszym', ani 'lepszym', po prostu innym. One wszystkie są potrzebne, wręcz niezbędne w tym 'teatrze' zwanym życiem, każdy ma swoje miejsce i czas na tej drodze, którą tak dobrze symbolicznie zapisałeś .Crows pisze:pająk => rybak => anioł ?