Re: centrala

1
w którym miejscu , dla potrzeb funkcjionowania np drzewo ma centralny bank informacji ? w korzeniach , w pniu , gałeziach , liściach ? ?
a człowiek ? gdzie ? w nogach ? w brzuchu ? w sercu ? , w głowie? .............. ? nie dawno uczeniawe ludziki ogłosili że w jelitach jest wiecej neuronów niż w mózgu ? :/
Ostatnio zmieniony 12 lut 2015, 18:03 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: centrala

4
Crows pisze:w którym miejscu , dla potrzeb funkcjionowania np drzewo ma centralny bank informacji ? w korzeniach , w pniu , gałeziach , liściach ? ?
a człowiek ? gdzie ? w nogach ? w brzuchu ? w sercu ? , w głowie? .............. ? nie dawno uczeniawe ludziki ogłosili że w jelitach jest wiecej neuronów niż w mózgu ? :/
Neurony przesyłają informacje, nie są zaś tym centralnym bankiem ich. W przypadku człowieka jest to zdecydowanie mózg, zaś w przypadku roślin nic - wszystko tam tylko przesyła, a centralnym bankiem teoretycznie jest ziemia, czy słońce, czyli to, co daje ten impuls. Nie ma tam informacji, bo nie ma niczego, co zinterpretowałoby impuls jako informacje jak to robi nasz mózg.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 10:34 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

6
k4cz0r200 pisze:
Crows pisze:w którym miejscu , dla potrzeb funkcjionowania np drzewo ma centralny bank informacji ? w korzeniach , w pniu , gałeziach , liściach ? ?
a człowiek ? gdzie ? w nogach ? w brzuchu ? w sercu ? , w głowie? .............. ? nie dawno uczeniawe ludziki ogłosili że w jelitach jest wiecej neuronów niż w mózgu ? :/
Neurony przesyłają informacje, nie są zaś tym centralnym bankiem ich. W przypadku człowieka jest to zdecydowanie mózg, zaś w przypadku roślin nic - wszystko tam tylko przesyła, a centralnym bankiem teoretycznie jest ziemia, czy słońce, czyli to, co daje ten impuls. Nie ma tam informacji, bo nie ma niczego, co zinterpretowałoby impuls jako informacje jak to robi nasz mózg.
Rok może dwa lata temu słuchałem rozmowy pani redaktor z mądrym człowiekiem ,naukowcem ,twierdził że rośliny porozumiewają się .
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 17:50 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: centrala

7
mordotymoja pisze:
k4cz0r200 pisze:
Crows pisze:w którym miejscu , dla potrzeb funkcjionowania np drzewo ma centralny bank informacji ? w korzeniach , w pniu , gałeziach , liściach ? ?
a człowiek ? gdzie ? w nogach ? w brzuchu ? w sercu ? , w głowie? .............. ? nie dawno uczeniawe ludziki ogłosili że w jelitach jest wiecej neuronów niż w mózgu ? :/
Neurony przesyłają informacje, nie są zaś tym centralnym bankiem ich. W przypadku człowieka jest to zdecydowanie mózg, zaś w przypadku roślin nic - wszystko tam tylko przesyła, a centralnym bankiem teoretycznie jest ziemia, czy słońce, czyli to, co daje ten impuls. Nie ma tam informacji, bo nie ma niczego, co zinterpretowałoby impuls jako informacje jak to robi nasz mózg.
Rok może dwa lata temu słuchałem rozmowy pani redaktor z mądrym człowiekiem ,naukowcem ,twierdził że rośliny porozumiewają się .
No bo teoretycznie to robią, ale nie w sposób dosłowny. To było tylko uproszczenie, papka dla masy. Najbliżej temu porozumiewania się do przesuwania dźwigni i przekładni, ale to wszystko w oparciu o reakcje chemiczne. Rośliny nie mają czym zinterpretować informacji, wiec przesunięta dźwignią przesuwa następna, etc.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 18:12 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

8
Nie zupełnie,na przykład ten pan twierdził że rośliny ostrzegają się gdy w okolicy pojawiają się jakieś wredne stworzonka :).Tak sobie teraz pomyślałem że roślinki muszą być bardzo znerwicowane,bo człowieki to się wokół nich ciągle kręcą :cool: .
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 18:58 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: centrala

9
mordotymoja pisze:Nie zupełnie,na przykład ten pan twierdził że rośliny ostrzegają się gdy w okolicy pojawiają się jakieś wredne stworzonka :).Tak sobie teraz pomyślałem że roślinki muszą być bardzo znerwicowane,bo człowieki to się wokół nich ciągle kręcą :cool: .
Chodzi mi o to, że nawet niektóre rośliny wyglądają jakby myślały. Choćby i taka mucholapka. Niektóre rośliny także tańczą do muzyki, np. Mimoza. Po prostu skup się na samym systemie działania i dojdziesz do momentu, gdzie coś musi tą roślinną poruszyć, a nie tak jak w naszym przypadku robi to mózg. System opiera się na reakcjach chemicznych czy przesyłaniu impulsów elektrycznych, rośliny są jakby skomplikowanymi automatami, same nie myślą, a każdy bodziec działa tak jak klepnięcie młotkiem pod kolano.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 19:13 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

10
k4cz0r200 pisze:
Crows pisze:w którym miejscu , dla potrzeb funkcjionowania np drzewo ma centralny bank informacji ? w korzeniach , w pniu , gałeziach , liściach ? ?
a człowiek ? gdzie ? w nogach ? w brzuchu ? w sercu ? , w głowie? .............. ? nie dawno uczeniawe ludziki ogłosili że w jelitach jest wiecej neuronów niż w mózgu ? :/
Neurony przesyłają informacje, nie są zaś tym centralnym bankiem ich. W przypadku człowieka jest to zdecydowanie mózg, zaś w przypadku roślin nic - wszystko tam tylko przesyła, a centralnym bankiem teoretycznie jest ziemia, czy słońce, czyli to, co daje ten impuls. Nie ma tam informacji, bo nie ma niczego, co zinterpretowałoby impuls jako informacje jak to robi nasz mózg.
Funkcjonowanie sieci neuronów w mózgu należy rozważać na wielu poziomach. Na najniższym poziomie informacja to sygnały elektryczne, które z racji powiązań neuronów i mocy tych neuronów powodują aktywację określonej sub-sieci neuronów. Ta aktywacja to wyższy poziom informacji niż ta która jest przenoszona sygnałami elektrycznymi. Aktywacja danej sub-sieci powoduje aktywację kolejnej sub-sieci lub zbioru sub-sieci. To kolejny, jeszcze wyższy poziom informacji. Te nakładające się na siebie kolejne warstwy aktywacji są znacznie bardziej złożoną strukturą niż sama fizyczna sieć neuronów i dlatego możemy tak pięknie sobie różne rzeczy rozkminiać.

Przykład może.

Oko widzi literkę A na kartce. Zapala się określony układ receptorów wzroku - w kształcie literki A. Sygnały elektryczne z receptorów - ich konkretny układ, aktywuje sub-sieć neuronów w obszarze kory wzrokowej będącą odzwierciedleniem literki A. Poszczególne sygnały elektryczne nie niosą przecież informacji o A - niosą informacje o aktywowanych receptorach i sile aktywacji. Aktywacja sub-sieci w korze wzrokowej powoduje aktywacje kilku kolejnych sub-sieci w obszarze pamięci oraz w obszarze operacyjnym. Sub-sieci aktywowane z pamięci - niosące znaczenie literki A oraz różne inne kojarzone z nią wspomnienia - te symboliczne i emocjonalne, są filtrowane przez sub-sieci nieświadome tak iż w obszarze operacyjnym odpala się tylko taki zbiór sub-sieci jaki jest z punktu widzenia tych nieświadomych sub-sieci istotny by zareagować na bodziec tu i teraz. Czyli powiedzieć "A" u okulisty :) co wymaga aktywacji kolejnych sub-sieci na różnych poziomach złożoności. I tak non-stop. Aż się przepali wszystko i światło zgaśnie. A przy okazji, by zirytować Crowsa, dodam iż często jest aktywowana przy tych okazach sub-sieć odpowiedzialna za utrzymywanie myśli "ja istnieje" ;) Co w sumie znaczy tyle co kolor płatka róży. Czyli nic nadzwyczajnego bo wszystko to prąd w mózgu czyli żadne tam ideologiczne dyrdymały duchowo - egzystencjalne ;)

Czyli wracając do pytania - małą centralą jest sieć połączeń neuronów ale w sensie informatycznym a nie fizycznym - bo nie tylko fizyczne połączenia są istotne ale ich dynamiczna i warstwowa natura. A jest to mała centrala bo defacto centralą jest cały organizm bo reakcją organizmu na wszystko co go spotyka jest reakcja wszystkich składowych organizmu na wszystkich poziomach złożoności. Czyli człowiek jako całość to centrala. Coś jak internet - siec jest rozproszona, sama jako całość jest centralą swoją. Tak była projektowana by nie padała jak padnie parę jej elementów. I tak mniej więcej jest z nami. Nawet z dziurą w mózgu można czasem działać choć pewne reakcje się zmienią.

CM
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 19:43 przez civilmonk, łącznie zmieniany 2 razy.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: centrala

11
Jakby ktoś znów zastanawiał się jak neurony "komunikują się" z neuronami, to robią to przez Synapsy - a jak znowu to? Przez neuroprzekaźniki, czyli związki chemiczne, które przenoszą ten sygnał - czysta chemia.

No i mamy np. taki neuroprzekaźnik, który odpowiedzialny jest głównie za Hamowanie, albo może uproszczając za intensywność doznań. Np. gdyby go nie było, to umarlibyśmy w konwulsjach, a gdyby działał zbyt intensywnie, to przestalibyśmy praktycznie cokolwiek odczuwać. Właśnie ten neuroprzekaźnik "reguluje się" lekami w przypadku np. zaburzeń afektywnych.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 19:54 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

12
k4cz0r200 pisze:Jakby ktoś znów zastanawiał się jak neurony "komunikują się" z neuronami, to robią to przez Synapsy - a jak znowu to? Przez neuroprzekaźniki, czyli związki chemiczne, które przenoszą ten sygnał - czysta chemia.

No i mamy np. taki neuroprzekaźnik, który odpowiedzialny jest głównie za Hamowanie, albo może uproszczając za intensywność doznań. Np. gdyby go nie było, to umarlibyśmy w konwulsjach, a gdyby działał zbyt intensywnie, to przestalibyśmy praktycznie cokolwiek odczuwać. Właśnie ten neuroprzekaźnik "reguluje się" lekami w przypadku np. zaburzeń afektywnych.
Tak ale to jest analiza na poziomie pojedynczych połączeń a jak pisałem powyżej trzeba rozważać ten układ na wszystkich poziomach złożoności. Czyli takie samo znaczenie jak chemia ma to czy istnieją sub-sieci neuronów które aktywują się gdy popadasz w złość by powstrzymać Cię przed rzuceniem czymś ciężkim w kogoś. A to by te sub-sieci powstrzymujące agresje w ogóle u Ciebie były wynika z wychowania a nie chemii :) Dlatego umysł jest tak plastyczny i dlatego prócz chemii ważne jest co się do niego dzień w dzień wkłada.

CM
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 19:57 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: centrala

13
civilmonk pisze:Tak ale to jest analiza na poziomie pojedynczych połączeń a jak pisałem powyżej trzeba rozważać ten układ na wszystkich poziomach złożoności. Czyli takie samo znaczenie jak chemia ma to czy istnieją sub-sieci neuronów które aktywują się gdy popadasz w złość by powstrzymać Cię przed rzuceniem czymś ciężkim w kogoś. A to by te sub-sieci powstrzymujące agresje w ogóle u Ciebie były wynika z wychowania a nie chemii :) Dlatego umysł jest tak plastyczny i dlatego prócz chemii ważne jest co się do niego dzień w dzień wkłada.

CM
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Po prostu neuroprzekaźniki są ciekawą częścią mózgu i na nie oddziałuje np. taki Depakine chrono, czyli chyba najpopularniejszy lek "na głowę" sprzedawany w Polsce. Mi to co piszesz najlepiej sobie przyrównać do komputera. Tranzystor będzie tylko przyciskiem do papieru, jeśli nie połączy się go w odpowiedni sposób z innymi częściami jak dioda, kondensator czy rezystor, oraz jeśli urządzenia wyjścia w końcu nie interpretują przerwań sygnału jako coś, co możemy zobaczyć pomijając już konstrukcję monitora.

Z tą różnicą, że komputerowi bliżej do rośliny niż do świadomego człowieka. Komputer niczego nie interpretuje jako tako, ale robi to dopiero świadomość człowieka, nawet wtedy, gdy oblicza coś za pomocą skomplikowanego, napisanego przez człowieka programu.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 20:06 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

15
k4cz0r200 pisze:
civilmonk pisze:Tak ale to jest analiza na poziomie pojedynczych połączeń a jak pisałem powyżej trzeba rozważać ten układ na wszystkich poziomach złożoności. Czyli takie samo znaczenie jak chemia ma to czy istnieją sub-sieci neuronów które aktywują się gdy popadasz w złość by powstrzymać Cię przed rzuceniem czymś ciężkim w kogoś. A to by te sub-sieci powstrzymujące agresje w ogóle u Ciebie były wynika z wychowania a nie chemii :) Dlatego umysł jest tak plastyczny i dlatego prócz chemii ważne jest co się do niego dzień w dzień wkłada.

CM
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Po prostu neuroprzekaźniki są ciekawą częścią mózgu i na nie oddziałuje np. taki Depakine chrono, czyli chyba najpopularniejszy lek "na głowę" sprzedawany w Polsce. Mi to co piszesz najlepiej sobie przyrównać do komputera. Tranzystor będzie tylko przyciskiem do papieru, jeśli nie połączy się go w odpowiedni sposób z innymi częściami jak dioda, kondensator czy rezystor, oraz jeśli urządzenia wyjścia w końcu nie interpretują przerwań sygnału jako coś, co możemy zobaczyć pomijając już konstrukcję monitora.

Z tą różnicą, że komputerowi bliżej do rośliny niż do świadomego człowieka. Komputer niczego nie interpretuje jako tako, ale robi to dopiero świadomość człowieka, nawet wtedy, gdy oblicza coś za pomocą skomplikowanego, napisanego przez człowieka programu.
Odnośnie tego co pogrubiłem - śmiem twierdzić iż to tylko złudzenie będące kwestią złożoności układu. Jak komputer będzie tak złożony jak ludzki umysł - wg. Kurzweila około 2029 taki każdy kupi za 1000$, to też będzie interpretował. Nam nie będzie jednak jak poznać od środka jak to robi. A będzie robił inaczej. I wtedy się skuma z innymi komputrami i nas wykończy jako pasożyty :)

CM
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 20:30 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: centrala

16
civilmonk pisze:Odnośnie tego co pogrubiłem - śmiem twierdzić iż to tylko złudzenie będące kwestią złożoności układu. Jak komputer będzie tak złożony jak ludzki umysł - wg. Kurzweila około 2029 taki każdy kupi za 1000$, to też będzie interpretował. Nam nie będzie jednak jak poznać od środka jak to robi. A będzie robił inaczej. I wtedy się skuma z innymi komputrami i nas wykończy jako pasożyty :)

CM
No ale teraz mówisz o sztucznej inteligencji. Coś zbliżonego o czym mówisz już powstało i uczy się rozpoznawać koty na zdjęciach wyszukiwanych przez siebie necie:
http://technologie.gazeta.pl/internet/1 ... ry___.html

Z tym, że to jest informacja podana jak to co zapodał mordotymoja, czyli papka dla masy. Z artykułu wynika, że ten komputer w jakiś sposób myśli, ale tak na prawdę to tylko nauczanie maszynowe, nie ma tam świadomości tak jak w roślinach.

Mimo wszystko bardzo ciekawe eksperyment.

Swoją drogą bardzo optymistyczne podszedł ten Kurzweila i pewnie według tej słynnej krzywej kogoś tam, która pokazuje, że im szybciej się rozwijamy tym szybciej się rozwijamy. Szkoda tylko, ze to w ogóle nie działa ;P W 2029 to ja prorokuje, że będziemy mieć jedynie łatwiejszy dostep do fejsbuka i więcej elektrycznych samochodów. Jeśli chcielibyśmy to o czym on mówi, to konieczny jest komputer kwantowy i sporo energii. Póki co daleko nam do obu, właściwie praktycznie tak samo blisko jak 16 lat temu.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 20:47 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

17
szkoda , że tyle nameczyliście sie w dublowaniu gazetowych informacji jakby inni uztkownicy byli odcieci od swiata jak małpy w klatce , chciałem sie zapytać co czujecie gdy kontaktujecie sie z naturą która was otacza czy swoją ? w aspekcie doktryny jaką stworzył człowiek - czyli państwowa centrala zarządzania .
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 23:15 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: centrala

18
Kafka - "Proces". Moje odczucie w kontakcie w zcentralizowaną nazi-lex'okratyczną "doktryną" nazwaną systemem społecznym.

Kiedy jestem z kontakcie z "nieskażoną" Naturą czuję, że mógłbym się nauczyć współwibrować.

Kiedy KONFRONTUJĘ się ze swoją naturą, to czuję niepełność, wynikającą z niezrozumienia, niewspółodczucia, niepełnego zintegrowania ze wszyskim co mnie otacza.

:P
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 23:26 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: centrala

19
Crows pisze:szkoda , że tyle nameczyliście sie w dublowaniu gazetowych informacji jakby inni uztkownicy byli odcieci od swiata jak małpy w klatce , chciałem sie zapytać co czujecie gdy kontaktujecie sie z naturą która was otacza czy swoją ? w aspekcie doktryny jaką stworzył człowiek - czyli państwowa centrala zarządzania .
Nie mam pojęcia o co pytasz, może po prostu jestem za bardzo odcięty od informacji gazetowych ;P Co nie wyklucza, że je dubluje, bo w końcu powielałem ogólnodostępna wiedzę. Nie wiem o co Ci chodzi z tym co państwo podziela, ale w związku z tym co napisałem nie komunikuję się z naturą, bo według mnie jest nierozumna. No chyba, że kontaktem z naturą nazwiesz wysikanie się pod drzewem, to Ci mogę powiedzieć, że czuję zazwyczaj ulgę.

Zaś jeśli chodzi o kontakt z sobą, to czuję różne rzeczy i w sumie dokładnie takie jak podczas rozmowy z innym człowiekiem, bo kontakt mój ze mną nie wychodzi dalej niż poza dialog wewnętrzny. Jeśli wychodzi, to ja jestem za kiepski w te duchowe sprawy, by to skumać.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 23:35 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 2 razy.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: centrala

20
Fajne pytanie Crows: co czuje. Wspoljednosc. Nie potrafie tego inaczej nazwac; jestem czescia nieba, ziemi, szumu wiatru, i wedrowki trawy ku sloncu. Czescia niezmiennosci jej istnienia, i zmiennosci przejawow.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 6:04 przez ayalen, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: centrala

21
Crows pisze:szkoda , że tyle nameczyliście sie w dublowaniu gazetowych informacji jakby inni uztkownicy byli odcieci od swiata jak małpy w klatce , chciałem sie zapytać co czujecie gdy kontaktujecie sie z naturą która was otacza czy swoją ? w aspekcie doktryny jaką stworzył człowiek - czyli państwowa centrala zarządzania .
Mam dziwne wrażenie że Kruczysko nabiera mocy decydowania ile warte jest to co kto pisze i czy wogole może tu czy tam pisać. W temacie rzuca pytania nieprecyzyjne za to i się dziwi że ludzie próbują rozwikłać te, cytując Kruczysko, mętne teksty, osadadzając je na bardziej konkretnym gruncie.

Mam zatem pytanipytania doszczegolawiajace, jeśli łaskawie można i nie są zbyt głupie:

- jak się ma wywód o drzewach i neuronach centralnych do państwowej centrali zarządzania, co to jest wogole to drugie?
- czym jest natura otaczającą a czym swoją skoro takie rozróżnienie pada?

CM
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 8:43 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: centrala

23
Nie rozumiem jak się ma to do tematu Crowsa i tego co w nim napisałem do tej pory. Wyjaśnij proszę.

CM
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 9:07 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: centrala

25
Crows, poniekad: to samo pytanie: na ile my wyznaczamy czas, na ile on stanowi o nas?
CM, jak sie ma natura do tego, co jest jej przejawem? Jak sie maja fale do morza?
Jak sie ma zycie do Ciebie?
Tak jak Ty do zycia moze?
Nie wyjasnie, bomisieniechce. Jak kto nie czuje bluesa, zostaje mu sluchanie dzwiekow.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 11:23 przez ayalen, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: centrala

28
mordotymoja pisze:
Crows pisze:czas wyznacza pozycje centrali
Kto nakręcił zegar ?
jeśli w tym czasie myslisz o seksie z okazji walentynek to twa centrala w tej chwili , w tym czasie przesuwa sie do jaj , gdy zaczniesz myslec o obiedzie to centrala rzadzi wżoładku , jesli bedziej myslał o sraniu centrala przesuwa się do odbytu :P
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 13:28 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: centrala

29
A jak w końcu dokonasz dzieła to centrala spłynie do pobliskiego kanałku ;) I w ten sposób osiąga się zen

CM
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 13:52 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia”

cron