jak strukturalnie można by scharakteryzować ta negatywna część ego
czy łatwiej by było to okreslić programistom komputerowym uzywając w opisie charakteru liniowego i nieliniowego ?
;
;

Ojej. Mógłbym odpowiedzieć ale znów napiszę tu coś czego tu nie chcesz

Ale tak maksymalnie koszernie - chodzi o holony. Ego ewoluuje od małego holonka (liczy się mój interes bo ja to te parę emocji) poprzez większe holonki (liczy się interes rodziny bo ja to rodzina) jeszcze większe holonki (liczy się interes tych co myślą jak ja bo światopogląd to ja) jeszcze większe holony (liczą się ludzie bo jestem człowiekiem) etc. To można rozpisać na różne linie rozwojowe i struktury ale zasada jest ta sama. Ale opis to tylko opis - sposób nazwania by zrozumieć a nie by uwierzyć iż to rzeczywistość.

Generalnie ego jest zawsze strukturą która pilnuje określonej homeostazy czegoś. To coś na początku jest małe a potem przez życie rośnie - nie tylko wszerz / wzdłuż ale też poprzez kolejne transformacje zyskuje nowe poziomy wzrostu. Negatywność ego jest zatem dwojaka - ego broni się przed poszerzaniem i transformacją (nowe jest zagrożeniem dla homeostazy bo wprowadza rewolucję) oraz ego broni się przed innymi ego bo te mają własne parametry homeostazy. Jeśli te parametry są podobne to różne ega się łączą tworząc większe ego. Etc

to co napisałes przedstawia ego jako raka i nie raka

Czyli totalne pomieszanie na temat ego

......Płyniemy przez wielki Babilon
Dopóki miłość nie złowi nas..........

śpiewał Perfect

Crows pisze:czy entropia jest lekarstwem na ego ?

Jeżeli pod pojęciem entropii kryje się duch altruizmu /przeciwieństwo ego/
to jest to lekarstwo na ego .

efroni pisze:

Crows pisze:czy entropia jest lekarstwem na ego ?

Jeżeli pod pojęciem entropii kryje się duch altruizmu /przeciwieństwo ego/
to jest to lekarstwo na ego .

:yes:

Ego może być altruistyczne, jeśli zauważy w tym kozyść dla siebie, np fajne samopoczucie

egotyzm ( tendencja do przesadnego zajmowania się własną osobą, ) nie da sie pogodzić z altruizmem (zachowanie polegające na działaniu na korzyść innych)

Z punktu widzenia teorii filozofii budowanie przeciwstawnych pojęć dla opisu rzeczywistości jest efektem kultury zachodu a nie efektem immanetnej cechy rzeczywistości. W rzeczywistościsłym nie ma jednoznacznych przeciwstawieństw. Warto o tym pamiętać.

e tam w twoim organiźmie istnieje system przeciwstawnych działań autonomiczny układ nerwowy jest jego dowodem , to nie kultura zachodnia

civilmonk pisze:Z punktu widzenia teorii filozofii budowanie przeciwstawnych pojęć dla opisu rzeczywistości jest efektem kultury zachodu a nie efektem immanetnej cechy rzeczywistości. W rzeczywistościsłym nie ma jednoznacznych przeciwstawieństw. Warto o tym pamiętać.

Pewnie dlatego że zachód jest bardziej przytomny niż naćpany błogością wschód
Przeciwstawieństwa są wszędzie. Człowiek tu nie jest wyjątkiem, jest częścią wszechświata, nie odwrotnie, i warto o tym pamiętać.

Nie będę robił wykładu z logiki rozmytej jako właściwego narzędzia do opisu świata, innego niż idealistyczna logika dwustanowa. Skoro widzicie świat jako zjawiska czarno - białe a nie w odcieniach szarości to nigdy nie uchwycić istoty ego. Tak uważam.

stara szara strefa obojetności , ona też w precyzji swej nie istnieje , tez sie wymiata słabiej lub mocniej w jakąś strone przeciwwagi

civilmonk pisze:Nie będę robił wykładu z logiki rozmytej jako właściwego narzędzia do opisu świata, innego niż idealistyczna logika dwustanowa. Skoro widzicie świat jako zjawiska czarno - białe a nie w odcieniach szarości to nigdy nie uchwycić istoty ego. Tak uważam.

Myśl co uważasz i uważaj jak myślisz, haha
Wole widzieć świat w kolorach, czarny i biały to albo zupełny brak światła albo jego pełne natężenie, czy cuś tam.
Tak czy siak czarny to iluzja, szary to pomieszanie umysłowe haha

Nie obrażaj swojej inteligencji Ja.
Wiadomo iż stopnie szarości to metafora będąca reakcją na czerń i biel.
Możesz sobie wstawić kolory tęczy w logice rozmytej vs puste i pełne logiki klasycznej.

nie bądź taki do przodu bo i tak cie ego wyprzedzi haha

Do przodu to może być ego. Więc jak ego ma wyprzedzić ego? To nielogiczne. Chyba, że masz dwa?

ja mam 3 ego, zwykłe, super ego i hiper ego. Ale to hiper jest mega oświecone.poziom oświecenia przekracza 666 level.

moze CM ma 2 ego , jedno takie mistyczne , które sie próbuje siłowo z ego techniczno-naukowym , każde chce byc , mistyka raz , drugi nauka , jak Lidka jeno na wyższym poziomie intelektu

albo jedno z pomieszaniem mistyczno naukowym

Szczyt rozwoju pierwszego ego - uważa sie za oświecone.
Szczyt rozwoju super ego - uważa sie za boga.
Szczyt rozwoju hiper ego - badania trwają, wyniki w czasie nieznanym. Ale chyba myśli że to wywyższanie jest gówno warte. I co ciekawe może mieć racje.

Ja?! pisze:ja mam 3 ego, zwykłe, super ego i hiper ego. Ale to hiper jest mega oświecone.poziom oświecenia przekracza 666 level.

Nie może być mega oświeconego ego. Albo jest oświecone albo nie. Jeśli jest mega to jest to mega balon

Crows pisze:moze CM ma 2 ego , jedno takie mistyczne , które sie próbuje siłowo z ego techniczno-naukowym , każde chce byc , mistyka raz , drugi nauka , jak Lidka jeno na wyższym poziomie intelektu

Zapomniałeś o ego literackim. W głowie te wizje fanów. Tak jak wizje uczniów i przelicznych badań. A i jeszcze ego seksualne, te panny rozkładające się w Świątyni Różowego Magnesu. I ego super managera. Ego super informatyka. O bosze... zliczyć się nie da. No po prostu mniam mniam. O ego pokornego cywilnego mnicha. Nie no. Kocham się.

civilmonk pisze:

Ja?! pisze:ja mam 3 ego, zwykłe, super ego i hiper ego. Ale to hiper jest mega oświecone.poziom oświecenia przekracza 666 level.

Nie może być mega oświeconego ego. Albo jest oświecone albo nie. Jeśli jest mega to jest to mega balon

Pogadaj se o tym z moim hiper ego 666 level

Phi - moje ego level pierwiastek z -1 zjada jednowymiarowe levele na śniadanie.

civilmonk pisze:Phi - moje ego level pierwiastek z -1 zjada jednowymiarowe levele na śniadanie.

Słabo, hiper ego jest wielowymiarowe, wielkie jak miliardy wszechświatów. Wszystkie gęstości istnienia obejmuje.

Tylko miliardy? Etam. Cienizna. Wszechświatów jest wszak nieskończenie wiele i tu wkracza mój level zespolny.

Zespolny lewel ?

Wyrażany jako liczba zespolona czyli x+y*sqrt(-1).
Twój level 666 jest liczbą jednowymiarową a mój numer levelu można już tylko próbować wyrazić liczbą dwuwymiarową tj. zespoloną.