"Gwiazdy" się pocą, wysilają (tego odmówić im nie można), ale czy to jest taniec? Co o tym myślicie? Czy mozna nauczyć się tanga w tydzień?
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 0:30
autor: lufestre
Dla mnie to rozrywka dla tłumów, kiedyś dawno temu obejrzałam jakiś odcinek... Mało kto zna się na profesjonalnym tańcu z widzów, żeby to ocenić, raczej interesują stroje czy kto z kim za kulisami. Taka rozrywka nieangażująca umysłu dobra do zmywania naczyń, żeby coś kolorowego się działo przed oczami. ;P
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 0:30
autor: Nebogipfel
Tanga chyba nie.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 0:47
autor: lufestre
Wszystkiego można się nauczyć tak żeby przypominało dany taniec mniej lub bardziej Tylko tak jak już wspomniałam przeciętny widz nie umie tego ocenić, w tym ja, więc mogą wcisnąć kit i nikt nie będzie płakał.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 0:55
autor: polliter
Lufi, masz rację :witaj:
To tylko rozrywka. świetna choreografia i gra świateł, nie odda ona nigdy siły tańca. Sam tańczyć nie potrafię (preferuję te "wolne"), ale jestem w stanie docenić piękno ruchów.
W tym programie, ludzka niedoskonałość, jest zastępowana, popularnością.
Widziałem koncert flamenco na zywo (Paco Pena na gitarze - geniusz, kapitalny wokalista - nie pamietam nazwiska i tancerz - eeech, jego pot kapał na ludzi w pierwszych rzędach), Jechałem na koncert geniusza gitary, a zobaczyłem przepiękny taniec - ach, pojechać do Barcelony :radosc:. Na razie zbieram szmal :black2:
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 1:48
autor: Nebogipfel
Taniec z "gwiazdami", gwizdami..
Taniec na lodzie, jak oni śpiewają, jak oni s[ceznura]ają..
Tanicz z gwiazdami na lodzie i rany jak one śpiewają gdy się uderzą w pewne miejsce..tylko kog to obchodzi?
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:06
autor: lufestre
Obchodzi sporą część społeczenstwa, które z radością wysyła SMSy głosując na swoich pupilków. Gdyby nie było popytu na takie programidła, to nie byłoby w kółko nowych edycji i pochodnych. Ciągle sa jakieś kopie Idola chociażby, bo czy to się nazywa X-factor czy Must be the Music czy Voice of Poland, to różnicy nie ma.
Rozrywkę i sztukę jednak dzieli bardzo wiele. Ta druga raczej rzadko już dociera do telewizji czy radia, chyba, że do specjalnych kanałów/stacji.
Jeśli w takim programie muzycznym np. Zapędowska ocenia czyjąś jakość głosu na fatalną, a osoba i tak przechodzi do finału, bo publiczność przed TV wysłała sms z głosem na tę osobę, to sa spore szanse, że mamy do czynienia z popularnością, a nie profesjonalizmem tej persony. To samo pewnie jest z tymi tańcowymi programami, choć tych to już w ogóle nie ogladam.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:13
autor: Nebogipfel
Eee..tam, ja wole to co w internecie np.
[youtube][/youtube]
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:16
autor: lufestre
Ładne to, widowiskowe W ogole bellydance jest fajny jak ktoś umie dobrze to tańczyc, wtedy niesamowicie to wygląda, ciało z gumy ^^
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:20
autor: Nebogipfel
A ci z TV nawet o tym nie wiedzą.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:37
autor: lufestre
Bo pewnie te kobitki skojarzyłyby im się z szatanem i sektami
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:41
autor: lufestre
Ide z tej okazji spać. Zamykamy teatrzyk na noc
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 2:42
autor: Nebogipfel
Dobranoc zatem.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 12:15
autor: Szymon
dla mnie ten program od samego początku to taniec z GWIZDAMI
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 12:18
autor: PiotrRosa
Szymonie, a co to ma wspólnego z tańcem? Oglądalność i ceny reklam w trakcie jego trwania - to jedyne parametry go określające. Jakby się oglądalność zsunęła poniżej zakładanej, spadek z anteny murowany. bez najmniejszego związku z tym kto by miał "tańczyć". Ale komedia z "Pudzianem" nawet mnie ruszyła.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 13 sie 2011, 12:22
autor: Szymon
PiotrRosa pisze:Szymonie, a co to ma wspólnego z tańcem? Oglądalność i ceny reklam w trakcie jego trwania - to jedyne parametry go określające. .
:tak: dlatego przestałem go bardzo szybko oglądać - wyłączalem się z niego całkowicie nawet wtedy, gdy moja Pani śledziła ta "gimnastykę"...ale ją rozumiem - jest byłą v-ce Mistrzynia Polski w tańcach latynoamerykańskich
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 14 sie 2011, 13:31
autor: polliter
A ja własnie bym nie zrozumiał, ża fachowcowi chce się oglądać wygibasy, choćby nie wiem jak znanych, ale jednak amatorów
Szymon, chodzisz na dancingi ze swoją kobietą, nie boisz się kompromitacji? :black2: (chyba, że też jesteś byłym wicemistrzem w tańcu jakimkolwiek, to przepraszam :michael:)
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 14 sie 2011, 18:18
autor: PiotrRosa
Chyba z szablami :black2:
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 14 sie 2011, 18:26
autor: Szymon
zdecydowanie wolimy dobrą dyskotekę - Piotr - dobra aluzja :tak: :rotfl:
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 14 sie 2011, 20:49
autor: Nebogipfel
Mnie mało nie zwerbowali do zespołu tanecznego, oczywiście styl hip-hop.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 14 sie 2011, 20:55
autor: ruda paskuda
Ja jako dziecię uczęszczałam na kurs tańca towarzyskiego, ale musiałam zrezygnować, bo nie było dość wysokich partnerów w moim przedziale wiekowym
Rozważam udanie się na jakieś zajęcie od października, bo gnuśnieję coraz bardziej przed komputerem. Pole dance mnie nęci, ale chyba kondycja nie ta.
A "Taniec z Gwiazdami" to marna szopka, mało mająca wspólnego z prawdziwym tańcem. A stroje na ogół ociekają kiczem. Słodkie to aż do obrzydzenia i próchnicy się można nabawić.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 20 sie 2011, 17:53
autor: polliter
To chyba stracisz wszystkie zęby, bo szykują kolejną edycję :ahaha:
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 20 sie 2011, 21:40
autor: PiotrRosa
Politer, przegiąłeś z avatarem. Co odpalę Imladis, to mi się pić chce.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 2:24
autor: Nebogipfel
Jak to dobrze, że tego trudnku nie piję zatem.
Może jak zmienisz avek na tancerzy to Piotr zacznie pisać na temat?
Ciekawe tylko czy zechce mu się wtedy tańczyć.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 12:11
autor: polliter
Nebo, gdybym zmienił avek na tancerzy, to byłbym nieszczery (preferuję wolne tańce, przytulanga - innych nie znam), a Piotr może skoczyć do monopolowego albo na stację benzynową po łyskacza tańczącym krokiem:D
Tak w ogóle, to nie rozumiem nazwy tego programu. Powinien się nazywać "Usilne próby tańca z kompletnie nie znanymi mi amatorami" :black2:
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 13:55
autor: Nebogipfel
Najbardziej mnie śmieszy jak każą człowiekowi o kwadratowych ruchach - jakiemuś bokserowi, sztangiście, strongmanowi tańczyć tak by była pozezja w rucach - awykonalne.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 14:15
autor: polliter
Ale to ma być rozrywka, więc (właściwie) wszystko jest o.k.
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 14:18
autor: PiotrRosa
Że niby taki kabaret dla starszych panów?
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 14:20
autor: Gość
...Moze chodzi o to w tym programie,oprocz zabawy oczywiscie
ze sa w nas niewykorzystane poklady mozliwosci...i wystarczy sie przemoc,
zeby zobaczyc ,ze ograniczamy sie czesto sami,mowiac np ,ze tego czy owego nie potrafie...
Re: "Taniec Z Gwiazdami"
: 21 sie 2011, 15:21
autor: polliter
lawenda pisze:...Moze chodzi o to w tym programie,oprocz zabawy oczywiscie
ze sa w nas niewykorzystane poklady mozliwosci...i wystarczy sie przemoc,
zeby zobaczyc ,ze ograniczamy sie czesto sami,mowiac np ,ze tego czy owego nie potrafie...
Ale wszyscy mają ubaw, no nie?
W takich programach tak samo śmieję się z ludzi nie potrafiących śpiewać i z ludzi nie potrafiących tańczyć.
Nikt mi nie powie, że można nauczyć się tanga w tydzień.
Tam ciężką robotę odwalają zawodowi tancerze i choreografowie, żeby w najlepszym świetle pokazać te, pożal się Boże, gwiazdy, których nie kojarzę.
Ja wiem, że ciężko pracują, ale chęci to nie wszystko (chociaż pieniążki i samochód mobilizują)