Re: Kwartalnik spirytystyczny

1
Jakoś wcześniej mi to umknęło, więc napiszę teraz.
Polskie Towarzystwo Studiów Spirytystycznych wydaje od pewnego czasu kwartalnik specjalistyczny, gdzie zamieszcza informacje o badaniach mediumicznych, mediach i nowinkach ze światka spirytystycznego :).
Obecne wydanie jest o tyle istotne, że zawiera przekaz otrzymany w Polsce, przy okazji spotkania Międzynarodowej Rady Spirytystycznej w Warszawie.
Obrazek
Jeśli ktoś jest zainteresowany, może zajrzeć tutaj:

http://www.portal.spirytyzm.pl/index.ph ... &Itemid=79
http://rivail.pl/index.php?page=shop.pr ... &Itemid=25
Ostatnio zmieniony 04 sie 2010, 17:19 przez spirytysta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis

Re: Kwartalnik spirytystyczny

3
Niebo i piekło według spirytyzmu

[youtube][/youtube]

Allana Kardeca stanowi kontynuację Księgi Duchów i Księgi mediów - klasycznych publikacji, które współtworzą kanon lektur miłośników spirytyzmu oraz badaczy zjawisk mediumicznych.

W Polsce jak dotąd ukazały się tylko drobne fragmenty Nieba i piekła według spirytyzmu.
Podobnie jak w przypadku Księgi Duchów i Księgi mediów, pojawiały się zwłaszcza w wydawnictwach Jana Chobota, ukazujących się w Wiśle na Śląsku Cieszyńskim.

Jak pozostałe . prace A. Kardeca, książka ta znajdowała się na kościelnym Indeksie ksiąg zakazanych.

Lektura Nieba i piekła według spirytyzmu przynosi wiele satysfakcji nie tylko miłośnikom „surowych" stenogramów z seansów spirytystycznych (tu opatrzonych komentarzami A. Kardeca i rozmaitych Duchów), ale także osobom zainteresowanym studiami porównawczymi nad rozmaitymi koncepcjami życia pozagrobowego, zwłaszcza w kontekście kar i nagród w życiu przyszłym.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2010, 14:18 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Kwartalnik spirytystyczny

5
I tak Cię lubię :choinka1:
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 0:59 przez spirytysta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis

Re: Kwartalnik spirytystyczny

7
Czy jesteś w stanie uwierzyć w to, że duch może nawiedzić kogoś przez internet?

Gdyby ktoś zadał mi to pytanie przed styczniem 2006, prawdopodobnie uśmiechnęłabym się głupio i odpowiedziałabym "To niemożliwe" mówi jedna z Internautek.

. Co się stało, że doświadczyłam obecności ducha stworzonego mocą myśli, niekoniecznie nawiedzającego komputer?
Otóż środkiem, który miałam pod ręką, był internet. Zawsze opowiadałam się za istnieniem zjawisk paranormalnych, mimo iż sama nigdy z żadnym zjawiskiem się nie zetknęłam. Uwielbiam wędrować po internecie i przeglądać masę stron o tematyce paranormalnej, zagłębiając się przy tym w budzących dreszcze historiach o upiornych doświadczeniach. Ten mroźny zimowy dzień był jednak inny od pozostałych, z wyjątkiem tego, że oglądałam strony poświęcone miastom duchów i opuszczonym miejscom. Natknęłam się na stronę The Bureau of Land Management, na której umieszczone są statystyki opuszczonych domostw oraz przypomnienie, aby badacze dbali o swoje bezpieczeństwo. Jest tam też dział poświęcony nieszczęsnym duszom, które nie zważały na ostrzeżenia wywieszone przy wejściach do niebezpiecznych miejsc.


Było kilka historii, które szczególnie mną wstrząsnęły, ale tą, która mnie naprawdę przeraziła, była historia człowieka, który spadł na sam dół wysokiego na osiem pięter szybu. Gdy jakiś czas później znaleziono jego zwłoki, inspektor medyczny stwierdził, że ów człowiek najprawdopodobniej przeżył upadek, łamiąc sobie tylko nogę. Tym, co go zabiło, była zadana samemu sobie rana postrzałowa głowy. Ten mężczyzna był dobrze przygotowanym badaczem, który spakował wcześniej mnóstwo niezbędnego do przetrwania ekwipunku, w tym także pistolet. Zaczęłam sobie wyobrażać, bardzo żywo, człowieka leżącego na dnie szybu, w kompletnej ciemności... w kompletnej agonii. Jego ból, zarówno emocjonalny, jak i fizyczny, musiał być nie do zniesienia. Gdy minęły godziny, jego niepokój jeszcze bardziej się wzmógł, on zaś stwierdził, że znajdował się zbyt daleko, aby ktoś mógł go odnaleźć. Nie było żadnej szansy na ratunek. Zaczął myśleć o swojej rodzinie i o swoim życiu. Mogłabym wyobrazić sobie człowieka zupełnie załamanego i zasmuconego, który wiedział, że był tylko jeden sposób na ukrócenie jego cierpienia. Czułam taki smutek i zastanawiałam się, co bym sama zrobiła.

Zanurzyłam się w tych uczuciach strachu i beznadziei na pewien czas, tak bardzo, że doznałam w moim ciele potwornego uczucia. Choć byłam wstrząśnięta i poruszona tą tragiczną historią, przeszłam w inne miejsce. Właśnie wtedy stojąca na biurku lampka zaczęła migotać i brzęczeć tak, jak gdyby nastąpiły gwałtowne skoki napięcia. Doszłam do wniosku, że to żarówka była poluzowana, więc sprawdziłam ją i odkryłam, że to nie był przypadek. Wtedy żołądek uciekł mi do kolan i poczułam obecność kogoś lub czegoś w pobliżu mnie. Usiadłąm i znów wstałam, chcąc uprzedzić mojego "gościa", że byłam świadoma tego, co się działo. Lampka znów zamigotała. Zignorowałam to. Niedługo później weszłam do łazienki i wtedy żarówka na suficie zaczęła migotać tak samo, jak lampka. W tym momencie wystraszyłam się u uciekłam stamtąd.

Przez kilka następnych dni występowały jeszcze dziwniejsze zjawiska elektryczne. Gotowałam coś na piecu, gdy nagle włączyl się stoper w piekarniku, co mnie mocno przestraszyło! Tego samego dnia światło w łazience znów zaczęło wariować i tym razem już usiadłam. Zdenerwowana (i obojętna na wszystko) krzyknęłam "Czy ty mnie prześladujesz? Próbuję skorzystać z łazienki!!" Wtedy migotanie ustało. Mój kot też zachowywał się dziwnie, jego oczy sprawiały wrażenie podążających za czymś lub za kimś, kogo tam wtedy nie było. Innym razem obudził się, skacząc i krzycząc, i skupiając przy tym całą swoją uwagę na jednym małym mrugającym przedmiocie. W końcu okadziłam cały mój dom i wtedy tajemnicza działalność nagle ustała. Czy to moje silne uczucia i myśli o tym człowieku zwabiły do mnie jego ducha? Albo może jakiś inny przypadkowy byt, o którym przeczytałam w internecie tamtego dnia? Kto wie. Mocno wierzę, że ludzki umysł jest potężniejszy, niż sobie to wyobrażamy, i że po drugiej stronie mogą się znajdować odbiorniki jego mocy.

Pytam więc: Czy wierzysz w to, że duch może nawiedzić kogoś przez internet? Ja wierzę.

Melyssa Glennie-Puckett, Unexplained-Mysteries.com
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, 13:58 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Kwartalnik spirytystyczny

8
Jest już kwartalnik 4/2010. Jeśli to kogoś interesi, to podaję spis treści :)
Obrazek
Spis artykułów:

* Wydarzenia spirytystyczne
OKIEM SPIRYTYSTY
* Tym, co odeszli
* 150-letnia książka (Raul Teixeira)
* Moja droga do spirytyzmu
* Siła wiary
* Nasze zobowiązania – powinności spirytysty wobec zwierząt
FILOZOFIA I RELIGIA
* Harmonia między religiami
* Poznaj samego siebie
NAUKA
* Stanisława Tomczykówna i różne nieznane rodzaje energii
* Prawdziwa historia „Małej Stasi” (Ernesto Bozzano)
NASZ DOM
* Wiadomość od André Luiza (Chico Xavier i Andre Luiz)
* W niższym świecie (Chico Xavier i Andre Luiz)
PRZEKAZY
* Jezus dla człowieka (Chico Xavier)
* Boże narodzenie (Chico Xavier)
* Kontakt z duchowymi przewodnikami (Divaldo Franco i Joanna de Angelis)
* Wspomnienie ziemskich dni (Chico Xavier)
* Czy masz odwagę, by się zmienić? (Raul Teixeira i Camilo)

link: http://rivail.pl/index.php?page=shop.pr ... &Itemid=25
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura spirytystyczna”

cron