Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

64
Jakby to powiedzieć...
W filozofię wierzyć nie można.
Wierzyć to można w Boga. Ew. w coś, co jest wiarą.
Ale filozofię, to raczej się wyznaje, albo co tam innego.

Kwestia słów.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:16 przez Voldo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bez miłosierdzia nie ma zbawienia" - Allan Kardec
"Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo" - Allan Kardec

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

65
Voldo pisze:Jakby to powiedzieć...
W filozofię wierzyć nie można.
Wierzyć to można w Boga. Ew. w coś, co jest wiarą.
Ale filozofię, to raczej się wyznaje, albo co tam innego.

Kwestia słów.
Raczej w coś, co jest religią, nie wiarą, jak potocznie nazywa się religię...
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:17 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

66
Filozofię można wykładać o ile mnie pamięć nie zawodzi. Wykładowców nam także nie brakuje. Więc ... co z tym wykładem?
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:19 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

67
Lidka pisze:Raczej w coś, co jest religią, nie wiarą, jak potocznie nazywa się religię...
Prawda.
Mój błąd.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:19 przez Voldo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bez miłosierdzia nie ma zbawienia" - Allan Kardec
"Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo" - Allan Kardec

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

68
Voldo pisze:
Lidka pisze:Raczej w coś, co jest religią, nie wiarą, jak potocznie nazywa się religię...
Prawda.
Mój błąd.
Ja Cię poprawiłam z rozpędu (sorry), bo jestem wyczulona na ten problem, na co dzień spotykam się ze zdaniem katolików, że skoro nie wyznaję religii, nie chodzę do kościoła, to jestem niewierząca... Ciężko do nich dociera, że wiara i religia to jednak nie jest to samo... Wierzący to katolik, ich religia to wiara i już.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:29 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

69
Lidka pisze:(...)jestem wyczulona na ten problem, na co dzień spotykam się ze zdaniem katolików, że skoro nie wyznaję religii, nie chodzę do kościoła, to jestem niewierząca... Ciężko do nich dociera, że wiara i religia to jednak nie jest to samo... Wierzący to katolik, ich religia to wiara i już.
A ty co, z ksiezyca spadlas????Praw patentowych nie znasz?
jakby tak sobie kazdy mogl wierzyc bez zapisania sie jako wyznawca danej religii- to w przyszlosci kazdy by mogl pomyslec, ze tak mozna!
O zgrozo! O tragedio!
Nikt by na tace nie dal i ksiedza proboszcza w raczunie nie calowal...
Wszechpotezny Rydzyk stracilby swoje krolestwo!
Chaos, balagan, samowola...
Przestan w rewolucjonistke sie bawic! :ahaha:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:40 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

71
Ach wrucilam z najpiekniejszego spaceru w moim zyciu no od paru lat...bylam zdezoriebtowana problemami z nikim nie hcialam rozmawiac udalam sie wiec do zródla do miejsca które zawsze gotowe bylo mnie wysluchac i naladowac nowa energia do lasu. Tam zobaczylam polane wycietych drzew cos w tej ziemi o energi zycia sprawilo ze zachcialo mi sie tam pujsc zawsze chodze tym lasem a nigdy sie tam nie udalam i widoki byly tak przejmujace zaczelam mówic wierszem mówic do Boga do drzew do duchów co za róznica Gdy powiem ze mówilam do Boga jestem normalna gdy powiem ze mówilam do drzew juz nie..? Naprawde rymowalam caly czas jagdyby slowa same pojawialy sie jak powietrze i modlilam sie zrozumialam w jednej chwili czemu tak sie zmienili ludzie i zrozumialam czemu sama sie tak zmienilam. Jestem caly czas w poczuciu oswiecenia jakiegos uniesieniaiw wiem teraz ze bede sie tak modlic codziennie wiem co musieli czuc dawni poeci i nie przypadkiem trafilam na ten post powiedzialam duchy ziemi pomóżcie bylam pod takim wplywem tego miejsca nie jest wazne jak nazwiemy sile stworzenia ona nam pomooze
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 21:35 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

72
tak odnośnie "uniwersalnej reinkarnacji", nie zgodzę się z tym. Owszem uznaję reinkarnację, ale nie jest to prawda uniwersalna. Pamiętajmy że każdy tworzy swoją rzeczywistość, każdego rozwój duchowy przebiega inaczej, co zaprzecza idei uniwersalizmu.
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 11:04 przez Luinu, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Teoria spirytystyczna w najprostszym ujęciu

73
Hah, ale stary wątek. Oczywiście, że nie jest prawdą uniwersalną. Jest za to najwygodniejsza. Pomaga zagłuszyć wiele pytań, które dobijają się do nas gdy wierzymy w jedno życie. Ale każda wiara jest według mnie rodzajem pułapki.
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 11:28 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia spirytystyczna”

cron