:kwiatek:
Nie kpie bo to sa twoje wierzenia i dla ciebie sa wazne
To nie są wierzenia:)
Ale bawi mnie ponowne odkrywanie, ze ziemia jest okragla. Szamani, okultysci, "czarownicy" maja dluga historie kontaktow z duchami. Bardzo bezpiecznych i korzystnych. Bo dla nich to tez nie bylo tylko "wywolywanie duchow" ale czesc pieknych i szczerych wierzen w Stworce i Jego Dzielo.
Nie twierdzę, że nie mieli celów w tym, co robili, chodzi o osadzenie faktów mediumicznych w nowym konteście, czego poszczególne doktryny przed spirytyzmem nie robiły. Natomiast jak najbardziej faktem jest, że do kontaktów z duchami dochodziło zawsze i na każdej szerokości geograficznej, jednak wielu ludzi ten fakt neguje, bo trendy jest propagowanie materialistycznych poglądów, rzekomo super hiper naukowych. Dlatego też ciągle trzeba ludziom przypominć, że ziemia jest okrągła.
Byc moze Spirytysci nie lekcewaza tych tysiecy lat historii- ale moze powinniscie wypowiadac sie na temat tychze szamanow (i innych) z odrobina szacunku. A nie przypominac na kazdym kroku, ze jesli ktos to robi - to abslolutnie nie jest spirytysta. Bo to wtedy ma wydzwiek potepienia i pogardy.
Więc oświadczam ci, że nie ma tu potępienia i pogardy. Nie uważam, że np. szamani wśród plemion indian północnoamerykańskich kontaktowali się z duchami niższymi - w ich rzeczywistości, na ich poziomie rozwoju, mogło dochodzić do naprawdę owocnych kontaktów, z których czerpali korzyści i naukę. Podobnie w innych przypadkach. Natomiast faktem jest, że nie każdy wywołujący duchy jest spirytysta, bowiem na spirytyzm składa się nie tylko sama praktyka eksperymentalna, ale przede wszystkim określona teoria, filozofia, sposób życia, system światopoglądowy, który nierzadko stoi w sprzeczności z tymi, jakie różni ludzie wywołujący duchy na przestrzeni wieków propagowali. Dlatego ci ludzie absolutnie nie sa spirytystami, co nie znaczy że są gorsi albo należy ich potępiać. Jak już mówiłem, spirytyzm jedynie wskazuje drogę i możliwe interpretacje - przyjmujesz go, jeśli wydaje Ci się logiczny i odpowiada na Twoje pytania. Jeśli nie, trudno. Może nie jest dla Ciebie. Nie uważam się za lepszych od innych ludzi, nie na tym polega bycie spirytystą.
Do manifestacji duchów wyższych dochodzi wszędzie: w Indiach, Ameryce, Europie - każda kultura ma swoje tradycje w tym zakresie.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis