Strona 1 z 1

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 12:39
autor: spirytysta
Pewnie część z forumowiczów zastanawia się, dlaczego spirytyści mają winogrona w avatarze:)
Z przyjemnością wytłumaczę symbolikę:

Krzew winny jest symbolem pracy Stwórcy. Są tu połączone wszystkie elementy, najlepiej oddające ciało i ducha; ciało jest łodygą, duch jest sokiem; dusza lub Duch przywiązany do materii to grono. Człowiek nadaje sens swemu duchowi poprzez pracę, a dzięki pracy ciała duch osiąga wiedzę.

:piesn:

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 12:53
autor: Krzysztof K
Czytasz w moich myślach, bo miałem o to właśnie zapytać...

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 13:27
autor: aka
Rozumiem, że ta symbolika jest dla was ważna, ale moglibyście poszukać avatarów, które różnią się od siebie trochę bardziej, bo ludzie będą was mylić.

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 13:31
autor: spirytysta
aka pisze:Rozumiem, że ta symbolika jest dla was ważna, ale moglibyście poszukać avatarów, które różnią się od siebie trochę bardziej, bo ludzie będą was mylić.
Tak zrobię:))

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 13:36
autor: Lidka
Ciekawe... :)

Dla mnie winogrono to bardziej symbol ukazujący bratnie dusze, całe grupy bratnich dusz ("młodych", czyli nie opuszczających jeszcze swojego "naturalnego środowiska"). Łodyga główna to "korytarz" łączący te grupy. Są ludzie, którzy widza to jako "szkołę" z długim korytarzem, a po bokach jakby "klasy" (te mniejsze kiście). I wszystko jest "jednym organizmem", tak, jak piszesz o tym soku.

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 16:42
autor: Sebastian
Lidka bardzo podoba mi się Twoja interpretacja :) Jeszcze tylko dodać, że każde winogrono jest inne i nie ma dwóch identycznych :)

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 16:58
autor: lufestre
Tez mnie nurtowały te winogrona ale faktycznie pomysł z różnymi avatarami jest dobry, jestem wzrokowcem :D

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 17:23
autor: Crows
winogron to dobry wybór , gorzej by było z jabłkiem lub wisnią choć metafora ta sama :fiufiu:

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 17:27
autor: spirytysta
Niektórym jednak owoce kojarzą się z napojami wyskokowymi;)
A przecież nie dla wszystkich jest oczywiste, że "spirytyzm" nie równa się "spirytus":ciii:

Re: Skąd te winogrona?

: 03 maja 2010, 17:30
autor: Crows
nie to miałem na myśli :)

Re: Skąd te winogrona?

: 04 maja 2010, 9:46
autor: bezemocji
Myślę, że trzeba by pokopać głębiej z symboliką winogron. Opis jako symbol "pracy Stwórcy" to daleko późniejsze interpretacje, w zasadzie religijno-chrześcijańskie począwszy od manicheizmu. Zdaje się, że spirytyzm to nawet młoda doktryna :) Tymczasem skąd tam się wzięły akurat winogrona? To uprawy znane od tysięcy lat o przebogatej symbolice i niezwykłych właściwościach.
Wino było atrybutem bogów znane w starożytności w Egipcie, gdzie bóstwem przemiany winogron w niezwykły trunek miał być Ozyrys, w Grecji - z naczelnym bogiem winorośli - Dionizosem oraz w Rzymie, gdzie odpowiednikiem Dionizosa był Bachus. Można znaleźć również biblijne źródła, mówiące, iż produkcję wina zapoczątkował Noe, sadząc pierwszą winorośl.
Wino było, obok chleba i mięsa, głównym elementem składanej bogom ofiary. W języku perskim wino oznacza życiodajne tchnienie lub czas.
Sufici, u których medytacja jest jedną z najważniejszych praktyk religijnych, widzą w winie symbol poznania duchowego. Winnica jest również symbolem Królestwa Bożego. Jak widać wino jest napojem o największym i szczególnym znaczeniu symbolicznym zwłaszcza w kulturze europejskiej, szczególnie w basenie Morza Śródziemnego oraz Azji Mniejszej.
Dopiero z tak dalekich krain i rodowodów krzewy, owoce winne jako zapożyczenie symboliczne trafiły do spirytyzmu. Semantyczny związek jest nawet prosty - spiritus-po łacinie duch. A wiadomo, że wino ducha posiada .... różnej mocy :)

Re: Skąd te winogrona?

: 04 maja 2010, 12:02
autor: spirytysta
Bezemocji, bardzo Ci dziękuję za taki rys historyczny :)
Kto wie, może to nie tylko kaprys Duchów kazał umieścić krzew winny w dziele Kardeca:)

Re: Skąd te winogrona?

: 04 maja 2010, 12:47
autor: bezemocji
...... Hipolita Leona Dionizego Rivaila, Allan Kardec to pseudonim metempsychotyczny.
Wg publikacji przedwojennych ten sam człowiek żył już dwa razy na świecie w XII wieku jako Allan, rycerz i filozof, a potem jako fakir hinduski.
Teraz żył po raz trzeci pod nazwą Rivail, urodzony w Lyonie w r. 1804. Rivail przybrał pseudonim "Kardec" w 1857 r. za radą ducha Zefiro, który wyjaśnił, że w poprzednim wcieleniu Rivail był druidem o takim nazwisku. :)

Re: Skąd te winogrona?

: 04 maja 2010, 12:52
autor: spirytysta
Tak, to prawda:)
Czytasz publikacje Książnicy Wiedzy Duchowej? (Józef Chobot, Agnieszka Pilchowa, J. Kreczyńska, "Hejnał", "Odrodzenie") ?? - oni byli koszmarnie nawiedzeni:D

"Dionizy" - niezły koncept. Są rzeczy, których ludzie nie powinni tłumaczyć;) :6:

Re: Skąd te winogrona?

: 04 maja 2010, 15:12
autor: victoria
A ja myślałam, że spirytysci lubią sobie bukłaczki napełniać, więc zaczynają od korzeni :D

Re: Skąd te winogrona?

: 04 maja 2010, 18:56
autor: Crows
winogron jest przedstawicielem grupy owoców , które mają cnote uspokaja w człowieku wzbudzonego ognia z nagromadzonego gniewu i agresji , wprowadzaja spokój ciszę na poziomie emocji , ma wiec odwrotne działanie niż wisnia ,
jabłko skolei reprezentuje grupę owoców spowalniających funcje tych organów w organiźmie , których spowalniać nie wolno :fiufiu:

Re: Skąd te winogrona?

: 05 maja 2010, 23:57
autor: Artur
Ja lubię butelkowane po fermentacji ;) Wytrawne ;)

Re: Skąd te winogrona?

: 07 maja 2010, 17:38
autor: Crows
Artur pisze:Ja lubię butelkowane po fermentacji ;) Wytrawne ;)
ale kogo to obchodzi ??:ahah:

Re: Skąd te winogrona?

: 16 maja 2010, 15:17
autor: Nassanael Rhamzess
Jak można wytrawne lubić...ojoj. ja tylko słodkie, półsłodkie.

Re: Skąd te winogrona?

: 16 maja 2010, 15:26
autor: Artur
Crows pisze:
Artur pisze:Ja lubię butelkowane po fermentacji ;) Wytrawne ;)
ale kogo to obchodzi ??:ahah:
Patrząc na reakcję? Ciebie i Nassanaela ;)

Re: Skąd te winogrona?

: 18 maja 2010, 1:46
autor: Nassanael Rhamzess
No taak...Eej mnie to obchodzi ale to już inna historia.

Re: Skąd te winogrona?

: 18 maja 2010, 3:25
autor: Krystek
Tyle gadania a nadal nikt butelki nie postawi? :P

Re: Skąd te winogrona?

: 18 maja 2010, 13:11
autor: Nassanael Rhamzess
AAaj - ja wczoraj miałem u siebie.

Re: Skąd te winogrona?

: 18 maja 2010, 15:20
autor: Krystek
Nassanael Rhamzess pisze:AAaj - ja wczoraj miałem u siebie.
I dopiero teraz mi to mowisz?????????:P

Re: Skąd te winogrona?

: 18 maja 2010, 19:52
autor: Nassanael Rhamzess
Przepraszam Krystek. Na tą chwilę mogę powiedzieć, że coś będę miał w czwartek a jak nie to w piątek. :-P :zdrowko: :fiufiu: :6:

Re: Skąd te winogrona?

: 19 maja 2010, 16:38
autor: lapicaroda
:drink:
Ale ja zawsze uważałam, że w winie jest jakaś mistyka...Poczytajcie sobie ''Wino'' Baudelaire'a!
Nass, ale tym razem białe, ok?

Re: Skąd te winogrona?

: 19 maja 2010, 19:32
autor: Nassanael Rhamzess
Dobrze Lapi - kupimy białe.... AAach, muszę Baudelaire' a dorwać i poczytać jeszcze raz, skądś bo w necie nie lubię czytać.