Re: Różne pytania.
: 09 mar 2012, 17:30
1. Załóżmy że każdy z nas posiada określony plan życiowy. Co się dzieje w przypadku, gdy jesteśmy na tyle oporni, że
nie jesteśmy w stanie go wykonać - staczamy się na dno prowadząc jeszcze trudniejszy żywot; czy wracamy do świata
duchów?
2. Czy możliwa jest zmiana planu życiowego na taki, który spowoduje że będziemy wykonywać zgoła coś innego niż mieliśmy zaplanowane na dane wcielenie, ale zbierzemy podobne doświadczenie przechodząc podobne próby/testy?
3. Czy możliwe jest by osoba która nie dostąpiła oświecenia miała wpływ czy kontrolę nad osobą która nie dostąpiła
tego daru?
4. Czy to, kiedy umrzemy jest z góry definiowane i nie mamy na to jakiegokolwiek wpływu, czy na przykład na skutek
usilnych działań jakichś duchów, czy autentycznego uczucia jakiejś osoby skierowanego wobec nas, Bóg jest w stanie
wydłużyć nasz żywot?
5. Czy branie na swoje barki dodatkowych zajęć które może i prowadzą do rozwoju, ale odciągają nas od pewnych priorytetowych zadań jest w jakiś sposób "honorowane" w świecie duchów?
6. Czy możliwe jest, by przewodnik duchowy działał na naszą niekorzyść?
7. Czy możliwe jest by nad przewodnikiem duchowym przejął kontrolę jakiś negatywny duch?
8. Czy istnieje możliwość, by "Czysty" lub "Wyższy" Duch w ramach dążenia do wyrównania "karmy" doprowadził na dno człowieka lub ducha który starał się go w jakiś sposob wykorzystać lub na niego wpłynąć?
9. Załóżmy że w czyimś planie życiowym istotne było to by przestał wierzyć w Boga, aby zebrać określone doświadczenia życiowe, czy dostąpić oświecenia. Czy taka osoba wierząc w Boga, sprzeciwia się Bogu?
10. Czy wierzenia tworzą rzeczywistość? Jeżeli tak to subiektywną, czyli to jak postrzegamy rzeczywistość, czy obiektywną, czyli ingerują w strukturę rzeczywistości?
Na chwilę obecną tyle. Możliwe że dodam jeszcze trochę pytań, jak sobie coś przypomnę.
Pytania niekoniecznie skierowane do Duchów niewcielonych, jeżeli rozwój duchowy kogoś z bywalców tego forum jest na tyle zaawansowany i jest na tyle uprzejmy by odpowiedzieć na te pytania, rozwiąże to pewne kwestie które zaprzątują moją głowę.
Pozdrawiam
nie jesteśmy w stanie go wykonać - staczamy się na dno prowadząc jeszcze trudniejszy żywot; czy wracamy do świata
duchów?
2. Czy możliwa jest zmiana planu życiowego na taki, który spowoduje że będziemy wykonywać zgoła coś innego niż mieliśmy zaplanowane na dane wcielenie, ale zbierzemy podobne doświadczenie przechodząc podobne próby/testy?
3. Czy możliwe jest by osoba która nie dostąpiła oświecenia miała wpływ czy kontrolę nad osobą która nie dostąpiła
tego daru?
4. Czy to, kiedy umrzemy jest z góry definiowane i nie mamy na to jakiegokolwiek wpływu, czy na przykład na skutek
usilnych działań jakichś duchów, czy autentycznego uczucia jakiejś osoby skierowanego wobec nas, Bóg jest w stanie
wydłużyć nasz żywot?
5. Czy branie na swoje barki dodatkowych zajęć które może i prowadzą do rozwoju, ale odciągają nas od pewnych priorytetowych zadań jest w jakiś sposób "honorowane" w świecie duchów?
6. Czy możliwe jest, by przewodnik duchowy działał na naszą niekorzyść?
7. Czy możliwe jest by nad przewodnikiem duchowym przejął kontrolę jakiś negatywny duch?
8. Czy istnieje możliwość, by "Czysty" lub "Wyższy" Duch w ramach dążenia do wyrównania "karmy" doprowadził na dno człowieka lub ducha który starał się go w jakiś sposob wykorzystać lub na niego wpłynąć?
9. Załóżmy że w czyimś planie życiowym istotne było to by przestał wierzyć w Boga, aby zebrać określone doświadczenia życiowe, czy dostąpić oświecenia. Czy taka osoba wierząc w Boga, sprzeciwia się Bogu?
10. Czy wierzenia tworzą rzeczywistość? Jeżeli tak to subiektywną, czyli to jak postrzegamy rzeczywistość, czy obiektywną, czyli ingerują w strukturę rzeczywistości?
Na chwilę obecną tyle. Możliwe że dodam jeszcze trochę pytań, jak sobie coś przypomnę.
Pytania niekoniecznie skierowane do Duchów niewcielonych, jeżeli rozwój duchowy kogoś z bywalców tego forum jest na tyle zaawansowany i jest na tyle uprzejmy by odpowiedzieć na te pytania, rozwiąże to pewne kwestie które zaprzątują moją głowę.
Pozdrawiam