Re: Krótki komentarz...go li
1Chciałabym poznać Wasz komentarz do owego pliku dźwiękowgo.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2011, 19:39 przez lady_zgaga, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje motto – nie graj w lotto!
Czy słuchałaś tej wypowiedź do końca, ślub cywilny sam w sobie do grzechu nie prowadzi ale łaczy się z konsumpcją która bez ślubu kościelnego jest grzechem zaś trwanie świadome w grzechu jest grzechem śmiertelnym gdyż jedym z warunków otrzymania rozgrzeszenia jest mocne postanowienie poprawy. Dla katolika (czyli tej matki, ojca) wejście ich dziecka w stan który jest grzechem ciężkim oznacza koniec łaski uświęcającej ich dziecka = czyli jest to proste porownanie do HIV który powoli ale skutecznie uśmierca. Więc ksiądz nie porównał tu ślubu cywilnego lecz jego następstwa, gdyż zobacz jak odniósł się do słów o ślubie ateistów , zaś wirus hiv jest tu grzechem.lady_zgaga pisze:Zgadzam się z Tobą. Niestety porównanie śłubu cywilnego do uroczystego wszczepienia sobie HIV jest bardzo krzywdzące. Nie wspominając o tym, że w ustach ksiedzą... nie na miejscu.
Ale prawdziwe -a prawda boli i za prawdę się umiera!lady_zgaga pisze:Te słowa nie są mi obojętne, bo są po prostu obrzydliwe.
Prawda jest pojęciem relatywnym. Wiesz co Bóg o tym myśli? Powiedział Ci? Myślę, że Bog rozpatruje każdy przypadek indywidualnie, zna pobudki ludzkie i nikt nie ma prawa tego oceniać a tym bardziej tak obrzydliwie.body pisze:Ale prawdziwe -a prawda boli i za prawdę się umiera!lady_zgaga pisze:Te słowa nie są mi obojętne, bo są po prostu obrzydliwe.
Katolicki pochówek to przywilej a nie obowiązek, do takiego pochówku mają tylko prawo katolicy. Czy ten człowiek czasem nie wystąpił z kościoła a może śpiwał "Ave Satan", był bierzmowany? To wszystko ma wpływ bo ciężko pochować kogoś po katolicku jeśli ten ktoś mówił, że kościół to sekta czy coś w ten deseń. Ten człowiek mógł wystąpić z kościoła, albo śpiewać bluźniercze piosenki powodów może być wiele Nass ale Ty dostrzegasz tylko ten który jest dla Ciebie wygodny..... Zapamiętaj sobie, że wszystkie sakramenty i posługi kapłańskie to PRZYWILEJE a nie obowiązek!!!!!!!!!!Nassanael Rhamzess pisze:Nie mam żadnego wyobrażenia Boga tylko nie przyjmuje wyobrażenia, które proponuje mi skostniała religia...która w dodatku nie ma pokrycia w życiu.
Człowiek nie jest doskonały a Bóg wymaga by był...i nawet zabija własnego syna by pomóc mu być kimś innym niż go stworzył....khmmhahah.
Nie jestem ateistą broń Boże
Z innej beczki - ksiądz niedaleko mojej miejscowości zabronił pochówku perkusiście metalowemu który zginął w wypadku - świetnie się zapowiadał w dodatku i był młody - boi grał w ciężkim metalowym zespole....barbarzyństwo i średniowiecze, poniżej godności ludzkiej...
Właśnie dlatego Kościół powinien takich ludzi pochować, pokazując tym samym miłosierdzie i szacunek dla człowieka. Pokazać moc ponadczasowego przesłania Jezusa. Kościół ma służyć ludziom, a obecnie jest to coś w stylu klubu dla ViP-ów. Jeżeli ksiadz na pogrzebie jest przywilejem, to ja chętnie z niego zrezygnuje. Nie żeby mi ktoś potem miał wypominać jaką to on mi łaskę zrobił, że wyklepał nad moim grobem "wieczny odpoczynek"... Chyba, że dana osoba sobie naprawdę tego nie życzyła. To już inna sprawa...Michall pisze:Katolicki pochówek to przywilej a nie obowiązek, do takiego pochówku mają tylko prawo katolicy. Czy ten człowiek czasem nie wystąpił z kościoła a może śpiwał "Ave Satan", był bierzmowany? To wszystko ma wpływ bo ciężko pochować kogoś po katolicku jeśli ten ktoś mówił, że kościół to sekta czy coś w ten deseń. Ten człowiek mógł wystąpić z kościoła, albo śpiewać bluźniercze piosenki powodów może być wiele Nass ale Ty dostrzegasz tylko ten który jest dla Ciebie wygodny..... Zapamiętaj sobie, że wszystkie sakramenty i posługi kapłańskie to PRZYWILEJE a nie obowiązek!!!!!!!!!!Nassanael Rhamzess pisze:Nie mam żadnego wyobrażenia Boga tylko nie przyjmuje wyobrażenia, które proponuje mi skostniała religia...która w dodatku nie ma pokrycia w życiu.
Człowiek nie jest doskonały a Bóg wymaga by był...i nawet zabija własnego syna by pomóc mu być kimś innym niż go stworzył....khmmhahah.
Nie jestem ateistą broń Boże
Z innej beczki - ksiądz niedaleko mojej miejscowości zabronił pochówku perkusiście metalowemu który zginął w wypadku - świetnie się zapowiadał w dodatku i był młody - boi grał w ciężkim metalowym zespole....barbarzyństwo i średniowiecze, poniżej godności ludzkiej...
Phi, ale argumentacja. Jezus mówił "Kto chce niechaj pójdzie za mną" cyt. z pamięci. Tu miłosierdzie nie ma nic do rzeczy jesteś katolikiem to katolicki pochówek a jeśli jesteś ateistą to świecki itd. Kościół to nie jakiś klub dla ViP ale jeśli ktoś całe swoje życie mówił, że kościół to sekta a księża to darmozjady pedofile etc. a potem ksiądz (ten pedofil darmozjad itd.) ma nad jego grobem modlić się o jego zbawienie zgodnie z wiarą tej "sekty" to chyba jest tu coś nie teges....... Nie chcesz księdzam to nie to Twoja rodzina przychodzi do księdza a nie ksiądz do rodziny. Ludzie opamiętajcie się kościół i jego sakramenty to nie ulotki agencji które się wkłada za wycieraczki........lady_zgaga pisze:Właśnie dlatego Kościół powinien takich ludzi pochować, pokazując tym samym miłosierdzie i szacunek dla człowieka. Pokazać moc ponadczasowego przesłania Jezusa. Kościół ma służyć ludziom, a obecnie jest to coś w stylu klubu dla ViP-ów. Jeżeli ksiadz na pogrzebie jest przywilejem, to ja chętnie z niego zrezygnuje. Nie żeby mi ktoś potem miał wypominać jaką to on mi łaskę zrobił, że wyklepał nad moim grobem "wieczny odpoczynek"... Chyba, że dana osoba sobie naprawdę tego nie życzyła. To już inna sprawa...Michall pisze:Katolicki pochówek to przywilej a nie obowiązek, do takiego pochówku mają tylko prawo katolicy. Czy ten człowiek czasem nie wystąpił z kościoła a może śpiwał "Ave Satan", był bierzmowany? To wszystko ma wpływ bo ciężko pochować kogoś po katolicku jeśli ten ktoś mówił, że kościół to sekta czy coś w ten deseń. Ten człowiek mógł wystąpić z kościoła, albo śpiewać bluźniercze piosenki powodów może być wiele Nass ale Ty dostrzegasz tylko ten który jest dla Ciebie wygodny..... Zapamiętaj sobie, że wszystkie sakramenty i posługi kapłańskie to PRZYWILEJE a nie obowiązek!!!!!!!!!!Nassanael Rhamzess pisze:Nie mam żadnego wyobrażenia Boga tylko nie przyjmuje wyobrażenia, które proponuje mi skostniała religia...która w dodatku nie ma pokrycia w życiu.
Człowiek nie jest doskonały a Bóg wymaga by był...i nawet zabija własnego syna by pomóc mu być kimś innym niż go stworzył....khmmhahah.
Nie jestem ateistą broń Boże
Z innej beczki - ksiądz niedaleko mojej miejscowości zabronił pochówku perkusiście metalowemu który zginął w wypadku - świetnie się zapowiadał w dodatku i był młody - boi grał w ciężkim metalowym zespole....barbarzyństwo i średniowiecze, poniżej godności ludzkiej...
Mat19/lady_zgaga pisze:Prawda jest pojęciem relatywnym. Wiesz co Bóg o tym myśli? Powiedział Ci? Myślę, że Bog rozpatruje każdy przypadek indywidualnie, zna pobudki ludzkie i nikt nie ma prawa tego oceniać a tym bardziej tak obrzydliwie.body pisze:Ale prawdziwe -a prawda boli i za prawdę się umiera!lady_zgaga pisze:Te słowa nie są mi obojętne, bo są po prostu obrzydliwe.
Tu nie chodzi o każdą zachciankę człowieka. Tak się złożyło, że moja przyjaciółka uczestniczy w życiu Kościoła razem ze swoim bratem. Tak jak i jej rodzice. Normalna rodzina, kochająca się, katolicka. W pewnym sensie, bo rodzice nie mają śłubu kościelnego, z racji iż jedno z nich jest po rozwodzie. Sytuacja o tyle dramatyczna, że w Sądzie Biskupim nijak nie chcą się tą sprawą zająć. Gdzie tu jest rozlewająca się choroba zakaźna?body pisze:Mat19/lady_zgaga pisze:Prawda jest pojęciem relatywnym. Wiesz co Bóg o tym myśli? Powiedział Ci? Myślę, że Bog rozpatruje każdy przypadek indywidualnie, zna pobudki ludzkie i nikt nie ma prawa tego oceniać a tym bardziej tak obrzydliwie.body pisze:Ale prawdziwe -a prawda boli i za prawdę się umiera!
...5 I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. 6 A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela»3. 7 Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»4 8 Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było. 9 A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu5 - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».
Tak masz rację obrzydliwe jest że,dziś wszystko można -nawet Bóg musi spełniać zachcianki człowieka ...
Bo idąc dalej tokiem twego myślenia -to wszystko można wytłumaczyć ;
,,,,,,,Bo Bóg taki dobry,,,,,,
Nazwanie tego -hivem -może jest ostre ale mówi prawdziwie ,wystarczy że jeden zacznie -wielu czyni podobnie ,po latach zacierają się granice wszystko staje się normalne ..
Rodzice wychowują tak swe dzieci ....gorszący przykład rozlewa się jak zakaźna choroba ..
choroba nieuleczalna ...
Złamanie jednego przykazania nie kończy -tego dzieła ...inne już czekają !
Miłość bezwarunkowa Boga do Swego STWORZENIA -jest wszędzie i w świecie duchowym i materialnymLidka pisze:Mój Boże... :rolleyes:
Czy to naprawdę aż tak trudne, zrozumieć, że tam, gdzie 'chyba że', gdzie nakazy, zakazy itp, to ścieżka umysłu ludzkiego, nie Boskiego? Moi drodzy, przecież to są UWARUNKOWANIA, które mają rację bytu TYLKO w środowisku uwarunkowanym (materialnym).
Tymczasem Bóg jest miłością BEZWARUNKOWĄ...
(chyba rzeczywiście trudno zdać sobie z tego sprawę)
Zgadzam się z Tobą; dodatkowo ludzie zapominają o kontekście historycznym, czasowym jak i kulturowym. Bóg zna pobudki ludzkie. I to mi wystarczy.Lidka pisze:Mój Boże... :rolleyes:
Czy to naprawdę aż tak trudne, zrozumieć, że tam, gdzie 'chyba że', gdzie nakazy, zakazy itp, to ścieżka umysłu ludzkiego, nie Boskiego? Moi drodzy, przecież to są UWARUNKOWANIA, które mają rację bytu TYLKO w środowisku uwarunkowanym (materialnym).
Tymczasem Bóg jest miłością BEZWARUNKOWĄ...
(chyba rzeczywiście trudno zdać sobie z tego sprawę)
Przyznam szczerze, że taka odpowiedź mnie zaskoczyła. Absolutnie nie chodzi, że to moja przyjaciółka. Poza tym przyjaciół poznaje się w biedzie, wiem o kim mówie, dlatego tym bardziej sytuacja wydaje mi się dramatyczna. Druga kwestia jest taka, że takich ludzi jest dużo więcej. Czym innym jest zjawisko mieszkania przed ślubem na próbe, czego ja osobiście nie popieram i sama tego nie czynie. Troszkę niesprawiedliwie mnie oceniłaś, zarzucając mi stronniczość bo "moja przyjaciółka" (szczerze nawet ja na to nie wpadłam). Owszem, przysięga dana jest ważna, ale w momencie w którym ktoś został ewidentnie oszukany, ma prawo szukać Miłości na którą każdy człowiek zasługuje. Choroba jest w ludziach zyjących na próbe (być może tego nie wiem), ale w kochającej się rodzinie? Do tego się nie odniosłaś. Bo i po co zauważać fakty, które nie pasują do twojej ideologii. Ja z tymi ludźmi spotykam się na codzień, czy to "przyjaciele", czy zupełnie mi obcy ludzie. Dramat jest ten sam.body pisze:lady -zgaga -napisała ;
....Tak się złożyło, że moja przyjaciółka uczestniczy w życiu Kościoła razem ze swoim bratem. Tak jak i jej rodzice. Normalna rodzina, kochająca się, katolicka. W pewnym sensie, bo rodzice nie mają śłubu kościelnego, z racji iż jedno z nich jest po rozwodzie. Sytuacja o tyle dramatyczna, że w Sądzie Biskupim nijak nie chcą się tą sprawą zająć. Gdzie tu jest rozlewająca się choroba zakaźna?..."
A to cała ta "batalia "-jaki to Kościół nie dobry z powodu twojej przyjaciółki?
Śmieszna jesteś ;
Choroba zakaźna jest -tylko ty nie chcesz widzieć -setki młodych żyjących "na próbę "
Rośnie liczba rozwodów -co generuje następne związki ..{.którymi nie chcą zająć się sądy biskupie .}...
Zrozum sakrament i przysięga raz dana przed obliczem Boga -zobowiązuje ...czy to mąż czy żona ,czy kapłan ....
Twój cynizm przekracza wszelkie pojęcie. Nie każdemu się życie tak układa - co nie znaczy, że nie słuchał mamy. Jesteś taką i*** czy tylko udajesz? Z góry przepraszam, ale musiałam to napisać.body pisze:A >>>>>Katolicy -to oni największa "zaraza"....i wszystko jasne !
...."To, że w Biblii nie ma pewnych wyróżnień w sprawie cudzółóstwa to tylko i wyłącznie kwestia ówczesnych czasów. trzeba brać pod uwagę kontekst historyczny i kulturowy o czym wielu ludzi zapomina...."
Wszystko zależy kto czyta i co chce wyczytać !
....."Czasem trzeba wiele przeżyć, żeby zrozumieć. Pozdrawiam...."
Nie konieczne wystarczy słuchać mamy i na zimne dmuchać!
Pozdrawiam!