Maciek miał jaja. Gdyby nie on, nie poznałbym Cohena, gdyby nie on, nie potrafiłbym "śmiać się z własnego trupa", gdyby nie on, do dziś przejmowałbym się reakcjami na mój wisielczy humor, gdyby nie on...
"Zgryz', "Rodzina Poszepszyńskich", "Sejm Kaleków", tłumaczenia Cohena - to wszystko zostanie w mojej pamięci na długo, a może nawet na zawsze...
"Jak dobrze mi w pozycji tej,
Pozycji horyzontalnej,
Ubodzy krewni niosą mnie na swych ramionach,
A za trumną idzie żona.
Na dworze zaczął padać deszcz,
W dębowej trumnie sucho jest,
Ubodzy krewni, przemoknięci
Już zupełnie, żona pewnie się przeziębi..."
Żegnaj, Maćku! :zdrowko:
Re: Maciej Zembaty nie żyje
1
Ostatnio zmieniony 28 cze 2011, 19:30 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards