Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

31
Nassanael Rhamzess pisze:Ja widzę co innego niż Ty..mam inne oczy? Jeśli np. reinkarnacja jest prawdą to ide się zabić. Mam dość tego wcielenia...
Zabicie się nic tu nie rozwiąże, wprost przeciwnie, wrócisz bez 'zaliczonego zadania', więc będziesz je musiał powtórzyć... ;)

Nie, Nass, nie masz innych oczu, widzisz to, co chcesz widzieć, po prostu... A, jako że patrzysz z pozycji negatywnej, widzisz tylko negatywne... Ja patrzę z pozytywnej.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 15:27 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

32
Nassanael Rhamzess pisze:Wiem i dlatego moje pragnienie jest bez sensowną manią...bo nie mogę się bez nich obejść..to mój absurd i moja hipokryzja. Zmienić...nic nie mogę zmienić skoro nawet siebie samego nie p[potrafię.
Potrafisz, Nass, jestem tego pewna. Po prostu nie najlepszy dzień dziś jest i widzisz życie 'na czarno' (z pozycji negatywnej). To normalne, że jak jesteśmy w dołku, patrzymy z pozycji negatywnej, wcale Cię za to nie 'potępiam'.

Ale nie zapominaj: po burzy zawsze wychodzi słońce. Wszystko, co Ci potrzeba, masz w sobie, a teraz to jest to, żebyś się uspokoił i na to słońce cierpliwie poczekał. Wtedy ujrzysz życie z innej perspektywy i będziesz mógł podjąć wiele decyzji 'budujących', nie 'rujnujących'.

(hej, może uśmiechnij się na początek, mimo iż nie masz powodu, tak 'na przekór' życiu, OK? :calus:)
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 15:32 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

33
Lidka pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:Nawet nie wiecie jak ja potrafię być pozytywny, spytajcie Lapi...i co z tego? Gówno...prosto to tak napisałem bo tak to mam w życiu.
Wierzę, że potrafisz. Ale najwyraźniej nie trwasz w tym... Bo gdybyś był taki pozytywny, w ogóle nie przyszłoby Ci do głowy to, co tu dziś piszesz...

(na niektóre efekty trzeba poczekać cierpliwie, a pierwsze zwątpienie je oddala od nas...)
A Ty nigdy nie wątpiłaś w beznadziejnej sytuacji?
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 15:33 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

34
Lidka pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:Ja widzę co innego niż Ty..mam inne oczy? Jeśli np. reinkarnacja jest prawdą to ide się zabić. Mam dość tego wcielenia...
Zabicie się nic tu nie rozwiąże, wprost przeciwnie, wrócisz bez 'zaliczonego zadania', więc będziesz je musiał powtórzyć... ;)

Nie, Nass, nie masz innych oczu, widzisz to, co chcesz widzieć, po prostu... A, jako że patrzysz z pozycji negatywnej, widzisz tylko negatywne... Ja patrzę z pozytywnej.
Patrzyłabyś z pozytywnej wiedząc o tym, że zaraz dostaniesz kopa ? :D
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 15:34 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

35
Lidka pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:Wiem i dlatego moje pragnienie jest bez sensowną manią...bo nie mogę się bez nich obejść..to mój absurd i moja hipokryzja. Zmienić...nic nie mogę zmienić skoro nawet siebie samego nie p[potrafię.
Potrafisz, Nass, jestem tego pewna. Po prostu nie najlepszy dzień dziś jest i widzisz życie 'na czarno' (z pozycji negatywnej). To normalne, że jak jesteśmy w dołku, patrzymy z pozycji negatywnej, wcale Cię za to nie 'potępiam'.

Ale nie zapominaj: po burzy zawsze wychodzi słońce. Wszystko, co Ci potrzeba, masz w sobie, a teraz to jest to, żebyś się uspokoił i na to słońce cierpliwie poczekał. Wtedy ujrzysz życie z innej perspektywy i będziesz mógł podjąć wiele decyzji 'budujących', nie 'rujnujących'.

(hej, może uśmiechnij się na początek, mimo iż nie masz powodu, tak 'na przekór' życiu, OK? :calus:)
Okay uśmiechnąć się zawsze mogę :) ale to ni droga do czegokolwiek...
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 15:35 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

37
Nassanael Rhamzess pisze:Dobre ostatnie zdanie :D uśmiałem się.

A teraz jest Rak wywoływany gównianą żywnością, kłamstwa i setki wojen, wirtualna rzeczywistość i AIDS, bezrobocie, znieczulica i telewizja wciskająca kit i robiąca papkę z mózgu. Teraz jest dyskryminacja i masowość...

Wiem, że to o czym mówię teraz jest już nie możliwe ale do czegośtakiego tęsknie latami. Brzydząmnie bloki i fabryki oraz technologia, nienawidzę społeczeństwa i nienawidzę polityki, rzygam sklepami i rzygam pieniędzmi, mam dość kontroli policji i kamer, oślepłem od kłamstw i wpływów innych, wszyscy tylko karmią się moją energią w otoczeniu a dobrzy ludzie siedzą cicho i nic nie mogą zrobić...
PS. Wiem, że jestem nie normalny.
Wiesz, te nasze bloki też mnie nie rajcują. Lecz to bym zwalił na poprzedni system,kiedyś tak budowano. znano tylko szarość i sześcian. :D Żartuję sobie, że te bloki byłyby w sam raz do teledysku z muzą metalową. :) Z polityka się zgodzę, co do społeczeństwa mam mieszane uczucia. Jakoś nie potrafię poza tym od tak uogólniać i wsadzać wszystkich w..
No sklepy to obecny sposób "polowania". Tylko zamiast zwierzyny jest kasa - dla tych co prowadzą sklepy jak i pracowników. Swoją drogą nowy sklep - nowe miejsca pracy. Nie miałem w sumie jakiejś specjalnej kontroli policji i w zasadzie nie zaznaję. Poza tym chyba gorsza jest Straż Miejska. Z kamerami u nas też krucho w porównaniu do Los Angeles. Tam wszystko wiedzą, kto z czego i kiedy strzelał. U nas możesz zostać pobity, przejechany i nikt nic nie wie..
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 15:59 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

38
Nassanael Rhamzess pisze:
lufestre pisze:Nie. Robić co możesz żeby udało się w nim zostać.
Ale wcześniej napisałaś, że jak czegoś się nie da zmienić to olać to. A ja nie potrafię się zmienić. Więc?
Dasz radę w końcu z tym cholernym mieszkaniem, wiem to, bo masz twardszy tyłek niż myślisz, kto ma w sobie siłę jak nie Ty? Czytam Twoje wiersze tam jest pałer, masz w sobie głęboko pokłady takich emocji, że nie dasz się pokonać...
Nie musisz się za bardzo zmieniać, wtedy przestalbyś być sobą, możesz spróbować zmienić punkt widzenia. Żeby nie było ,że jestem gołosłowna, to sama molestuje swój mózg od jakiegoś czasu żeby przestał sie wkur*iać o wszystko, jak to robił do tej pory, co prowadziło mnie do ślepego zaułka i ciężkiej depresji. Sytuacja mi się nie zmieniła, ale nie świruje już aż tak, bo mimo, że jestem zodiakalnym upartym baranem, albo nawet osłem to uznałam, że muszę dokonać jakieś współpracy ze wszechświatem bo inaczej żyletki i do wanny.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 16:45 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

39
wiadomo ze podstawowe potrzeby trzeba zaspokajac ale po co nam kolejna para butow czy nowa komorka z jednym dodatkowym gadzetem skoro stara jeszcze dziala? i tak ze wszystkim, spirala konsumpcjonizmu.
ilez niepotrzebnych przedmiotow nas otacza- a wyprodukowanie ich oznaczalo zniszczenie jakiejs czesci zasobow naszej planety... potem dowiezienie do sklepu i tak dalej, zyjemy tak jakby kolejne pokolenia mialy juz nie istniec, bezmyslnie w pedzie jak stano lemingow...

dajemy sobie wmawiac ze potrzebne nam sa te wszystkie pierdolki... oczywiscie musimy na nie zarobic ale czy to w ogole jest warte tego wszystkiego?
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 19:01 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

41
lufestre pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:
lufestre pisze:Nie. Robić co możesz żeby udało się w nim zostać.
Ale wcześniej napisałaś, że jak czegoś się nie da zmienić to olać to. A ja nie potrafię się zmienić. Więc?
Dasz radę w końcu z tym cholernym mieszkaniem, wiem to, bo masz twardszy tyłek niż myślisz, kto ma w sobie siłę jak nie Ty? Czytam Twoje wiersze tam jest pałer, masz w sobie głęboko pokłady takich emocji, że nie dasz się pokonać...
Nie musisz się za bardzo zmieniać, wtedy przestalbyś być sobą, możesz spróbować zmienić punkt widzenia. Żeby nie było ,że jestem gołosłowna, to sama molestuje swój mózg od jakiegoś czasu żeby przestał sie wkur*iać o wszystko, jak to robił do tej pory, co prowadziło mnie do ślepego zaułka i ciężkiej depresji. Sytuacja mi się nie zmieniła, ale nie świruje już aż tak, bo mimo, że jestem zodiakalnym upartym baranem, albo nawet osłem to uznałam, że muszę dokonać jakieś współpracy ze wszechświatem bo inaczej żyletki i do wanny.
Dziękuuje Lufi :bukiet: :witaj:

Może Twoje słowa coś we mnie wleją...
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 19:14 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

42
Chyba w pewnym filmie co niedawno zamieściłem było, że po części zasoby są zużywane przez...sam system monetarny. Co do komórek to ostatnio jedyna w sprzedaży jaka ma minimum gadżetów i tak miała radio. Moje tylko do dzwonienia przestały się działać. Serio, nie dało się już rozmawiać. Było już tak, że ja słyszałem a druga osoba mnie nie czy na odwrót. :D Na upartego jedzenie i dach nad głową wystarczą. Jednak obecnie bez wielu z tych rzeczy człowiek niewiele może - spójrz proszę na Afrykę. Oni nie mają gadżetów..i jedzenia.

Oto ci "szczęściarze" bez cywilizacji i nowinek...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nie mają rzeczy zbędnych, lecz niezbędnych też zaczęło brakować.
Choć tak, wiem o co chodzi...
Obrazek
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 19:15 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

43
Teraz mam wkleić zdjęcia "szczęściarzy" żyjących w "cywilizowanym" świcie pełnym nowinek ?
Może jakieś zwłoki bezdomnego leżące na śmietniku albo obrazek z życia slumsów metropolii ?
Jakiś straszny skrót myślowy Nebo zastosowałeś imo ...
Na obrazku z Indianinem jeszcze chyba mamuta Mańka z leniwcem Sidem zabrakło ;)
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 19:32 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

46
Nebogipfel pisze:... Abe, tylko w Afryce nie ma bogaci - biedni nawet a tylko biedni.
Co Ty piszesz Nebo za banialuki O.o ?
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 20:46 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

47
Nebogipfel pisze:Niemniej świetnie jest pokazane jak radzi sobie człowiek bez cywilizacji. Abe, tylko w Afryce nie ma bogaci - biedni nawet a tylko biedni.
Co to za bzdury....???? Afryka jest taka jaka jest przez białego człowieka, który wleciał tam, zniszczył rodzimą produkcję. pokreślił granice linijką i narobił jednego wielkiego gówna. Sorry Nebo ale post jest żałosny...o co Ci chodzi...? :1:
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 20:51 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

48
Chodzi mi ot o, że w Afryce nie mają raczej szans na bogactwa, tak jak w cywilizacji, gdzie jednak jacyś ludzie mogą się wzbogacić. A widziałeś w RPA limuzyny?

To do Abe.
Nass, biały człowiek już dawno tam nie rządzi. Mogliby wznowić produkcję. Zresztą czego? Oni (piszę o plemionach typu Papuasi)nic nie produkowali tylko żyli z tego co Ziemia im zaoferuje.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 20:52 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

49
Nass ... dobiłeś. Nebo, przestaję powoli rozumieć co piszesz :D
Zajrzyjcie :
http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/st ... lwy,5048,1
artykuł z 06.2010r.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 20:54 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

50
Abe popatrz:
http://operujewperu.bloog.pl/id,5698740 ... caid=6d8d4

ps. Ci, których pokazałeś na pewno mają laptopy, czyli to co Nass neguje. Raczej od cywilizacji nie uciekają a mają to co mają..dzięki cywilizacji.

Są też kraje nieobjęte badaniem z twego artykułu Abe:
Obrazek
Kongo:
http://konflikty.wp.pl/kat,1020301,titl ... &_ticrsn=3
W imię Boga szkolą dzieci-żołnierzy i porywają cywilów
Bałbym się lecieć w interesach.
Nie spodziewaj się, że uda ci się zrobić biznes w Afryce a fizycznie Cię tam nie będzie

Afryka to miejsce gdzie robi się biznes twarzą w twarz, więc o postępie twojego projektu kierowanego z własnego kraju możesz tylko pomarzyć.
http://www.investafrica.pl/2011/04/czeg ... -w-afryce/
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 20:55 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

51
Nebogipfel pisze:Chodzi mi ot o, że w Afryce nie mają raczej szans na bogactwa, tak jak w cywilizacji, gdzie jednak jacyś ludzie mogą się wzbogacić. A widziałeś w RPA limuzyny?

To do Abe.
Nass, biały człowiek już dawno tam nie rządzi. Mogliby wznowić produkcję. Zresztą czego? Oni (piszę o plemionach typu Papuasi)nic nie produkowali tylko żyli z tego co Ziemia im zaoferuje.
Co to za bzdury kolejne matko boska drylująca wiśnie uczyłeś sięhistorii w ogóle???Jakie limuzyny? Ja o wiatraku ty o pierniku...piczku materinu..nic nie kapejszyn z tego...zostwa tą afrykę bo nie o tym temat i zero związku z tym jak cywilizacja wpływa na nas, konsumentów.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:04 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

52
Nebo chodzi o to ile naprawde czlowiek potrzebuje. podstawowe potrzeby- jedzenie, dostep do czystej pitnej wody, dach nad glowa, ubranie, wyksztalcenie, bezpieczenstwo... dodalabym jeszcze sztuke. tak, te musza byc zaspokojone.

ale nie kurcze 30 par butow kazde na inna okazje i do innej torebki! nie szafy pekajace w szwach od ubran ktore nalozymy moze kilka razy w roku... albo i nie... a czego uczymy nasze dzieci kupujac im plastikowe zabawki importowane z Chin? przeciez
a. plastik jest produkowany z ropy naftowej jakbysmy tego nie wiedzieli i
b. jeden lot samolotem wytwarza tyle CO2 co pozar lasu.

po jaka cholere dziecku jest potrzebna kinder niespodzianka z plastikowym badziewiem w srodku, ktore to jednak badziewie tyle kosztuje nasza planete?
co sie stalo ze starymi drewnianymi zabawkami? z lalami szmaciankami ktore mama mogla swojej corce zrobic sama?
powiem tak ja mialam jednego misia ktory byl ukochanym misiem. jedna lalke, siostra druga ale jak my sie nimi bawilysmy!
a teraz dziewczynki maja cale stada barbie, ktore oczywiscie potrzebuja miec domy, samochody, zwierzatka, narzeczonych, nowe ubrania, akcesoria itp.
widzisz roznice?
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:05 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

53
Nebo, rozumiem, że powinno się spostrzegać cały kontynent afrykański wraz z ludnością, jako zabidzoną i zacofaną masę żyjąca na garnuszku pozostałej części świata ?

Panowie, poszczególne kraje afrykańskie za dwadzieścia lat przegonią niektóre europejskie (w tym Polskę) pod kątem rozwoju gospodarki.
Obecny stopień korupcji, konflikty regionalne i zwyczajny brak perspektywicznej polityki leży na przeszkodzie. Z tym już zaczynają sobie dawać radę. Wymieniać z nazwy kraje o których wspomniałem ? ;)

PS
Szybko czytasz Nebo a jeszcze szybciej analizujesz tekst, choć odnoszę wprost przeciwne wrażenie ;)
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:06 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

56
Tak na marginesie, ktoś słyszał o rokowaniach na najbliższe kilkadziesiąt lat dla światowej gospodarki ? Pewne już się spełniają :) Mam na myśli Chiny :) Do nich dołączą kolejno Indie , Rosja i ... Brazylia ;)

PS
Ok Nass, teraz mi wyskoczył Twój post więc kończę offtop ze swojej strony i przepraszam.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:11 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

58
Nassanael Rhamzess pisze:
Nebogipfel pisze:Chodzi mi ot o, że w Afryce nie mają raczej szans na bogactwa, tak jak w cywilizacji, gdzie jednak jacyś ludzie mogą się wzbogacić. A widziałeś w RPA limuzyny?

To do Abe.
Nass, biały człowiek już dawno tam nie rządzi. Mogliby wznowić produkcję. Zresztą czego? Oni (piszę o plemionach typu Papuasi)nic nie produkowali tylko żyli z tego co Ziemia im zaoferuje.
Co to za bzdury kolejne matko boska drylująca wiśnie uczyłeś sięhistorii w ogóle???Jakie limuzyny? Ja o wiatraku ty o pierniku...piczku materinu..nic nie kapejszyn z tego...zostwa tą afrykę bo nie o tym temat i zero związku z tym jak cywilizacja wpływa na nas, konsumentów.
Pisałem do Abesnaja, właśnie jakie limuzyny? I ja się o to pytam.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:14 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

59
Nebogipfel pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:
Nebogipfel pisze:Chodzi mi ot o, że w Afryce nie mają raczej szans na bogactwa, tak jak w cywilizacji, gdzie jednak jacyś ludzie mogą się wzbogacić. A widziałeś w RPA limuzyny?

To do Abe.
Nass, biały człowiek już dawno tam nie rządzi. Mogliby wznowić produkcję. Zresztą czego? Oni (piszę o plemionach typu Papuasi)nic nie produkowali tylko żyli z tego co Ziemia im zaoferuje.
Co to za bzdury kolejne matko boska drylująca wiśnie uczyłeś sięhistorii w ogóle???Jakie limuzyny? Ja o wiatraku ty o pierniku...piczku materinu..nic nie kapejszyn z tego...zostwa tą afrykę bo nie o tym temat i zero związku z tym jak cywilizacja wpływa na nas, konsumentów.
Pisałem do Abesnaja, właśnie jakie limuzyny? I ja się o to pytam.
Nic już nie kapuję. Zostawmy tę Afrykę bo to inny, złożony problem.

Ps. Papuasi nie z Afryki tylko z Papui - Nowej Gwinei.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:18 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Pracuj, kupuk, używaj i umieraj...

60
Nebogipfel pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:
Nebogipfel pisze:Chodzi mi ot o, że w Afryce nie mają raczej szans na bogactwa, tak jak w cywilizacji, gdzie jednak jacyś ludzie mogą się wzbogacić. A widziałeś w RPA limuzyny?

To do Abe.
Nass, biały człowiek już dawno tam nie rządzi. Mogliby wznowić produkcję. Zresztą czego? Oni (piszę o plemionach typu Papuasi)nic nie produkowali tylko żyli z tego co Ziemia im zaoferuje.
Co to za bzdury kolejne matko boska drylująca wiśnie uczyłeś sięhistorii w ogóle???Jakie limuzyny? Ja o wiatraku ty o pierniku...piczku materinu..nic nie kapejszyn z tego...zostwa tą afrykę bo nie o tym temat i zero związku z tym jak cywilizacja wpływa na nas, konsumentów.
Pisałem do Abesnaja, właśnie jakie limuzyny? I ja się o to pytam.
Faktycznie ... jakie "limuzyny" ??? Zapomniałem, że dany miliarder zwyczajowo jeździ na wozie z gnojówką :)
Panowie, przepraszam ale ja już nie wyrabiam :ahah:
Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 21:19 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filozofia”

cron