Kukri pisze:Dokładnie trzy tygodnie temu podpisałem umowę z "tepsą" na dostarczenie usługi Neostrada TP + TV. Miły pan z którym podpisywałem umowę (przyjechał nawet do mnie do domu) obiecał mi że usługa będzie aktywna w przeciągu 5 dni. Po tym okresie zamówiłem gościa który podłączzył mi sprzęt i ustawił antenę... szopki zaczęły się kiedy próbował się zalogować aby uaktywnić zamówienie. Po telefonie miły głos poinformował mnie że fizycznie wszystko jest podłączone i w sumie mogłoby działać ale uaktywnienie logowania wymaga czasu i za góra dwa dni będzie gotowe. Potem były to cztery dni itd itp
Dzisiaj mało mnie szlag nie trafił bo minął kolejny już termin a tu nic. Wykonałem więc kolejny telefon ale już nie byłem tak miły i wyrozumiały, nie krzyczałem ale zagroziłem odstąpieniem od umowy jeśli do końca tygodnia zamuwienie nie zostanie aktywowane. Pan się tłumaczył jakąś poważną awarią ale szczerze mam już dość.
Uważajcie na "serce i rozum"!!!
Ooo...trafiłeś dobrze, pracowałam dla sukinkotów, to ci powiem, jak to wygląda. Zawsze się mówi, że usługa będzie, ale czeka się około miesiąca. To nie jest awaria, tylko kwestie papierkowe. Mieliśmy wprost powiedziane np. teraz ''macie oferować płynne przejście, ale ono nie będzie takie płynne''- chodzi o zatwierdzenie jakiś papierów, jeśli zmieniałeś usługodawcę, to tym bardziej możliwe, że twoja umowa gdzieś leży i to jest aktywowane tylko oficjalnie, a nie oficjalnie jeszcze nie figurujesz jako odbiorca.
Powiedziane było wprost ''duże firmy mają burdel, to może sobie leżeć gdzieś na biurku u pani Jadzi...''
A i uważaj na TV Neostrady. Oferuje się ją często nawet w miejscach, gdzie zasięg jest słaby, byleby sprzedać, nie patrzą na siłe sygnału, tylko czy w ogóle jest.
No i z portami są jaja- mówią ci, np że będzie 20 mb, a to jest max jakie może zapewnić centrala. Tymczasem podpisujesz z nimi umowę na 20 mb, a w rzeczywistości jest tak, cała centrala ma przepustowość 100 mb, czyli można 100 mb podzielić na przynajmniej pięciu do dziesięciu odbiorców. Trzech pierwszych weźmie sobie po 20 mb i dla reszty do podziału zostaje 40 mb. Stąd czasami możesz podpisać umowę na 20mb, a mieć tylko 6mb. Wiem to stąd, że ludzie mieli pretensje, bo mi program pokazywał 20 mb, a oni twierdzili, że max mają teraz 6 mb, choć faktycznie podpisali na 20 mb.
Zresztą, nie wiem jak TPSA, ale Netia zawsze zaokrągla. Baba ma przepustowość 6 mb? Kij tam, sprzedaj jej 10 mb! (tzn to się elegancko nazywa ''do 10 mb'', ale ludzie widzą tylko cyferkę ^^)
Także więc...uważajcie na duże firmy.