Re: Wielkanoc

31
I masz rację :) Niemniej pośród tej pogańskiej komercji, zajączków i jaj od 14 grudnia, chlania gorzały, nażerania się do urzygu, możesz spotkać ludzki, pojedynczych ludzi, dla których pierwsza niedziela po pierwszym wiosennym nowiu księżyca, jest dniem świętym. Jedni czczą wtedy Jezusa. Inni ... coś zgoła odmiennego :) Jedni i drudzy są szczęśliwi :) A Ci od bachanaliów także niech się bawią na zdrowie ;) Oby im Ranigastu starczyło ;)
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2010, 23:06 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Wielkanoc

32
No i tu muszę Ci przyznać rację Artur...

Tylko nie wiem czy mnie to cieszy czy bardziej smuci..

Eh..

Dzięki :)
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2010, 23:09 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Wielkanoc

33
Mnie cieszy możliwość oglądania, tak czy inaczej szczęśliwych, ludzi :)
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2010, 23:10 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Wielkanoc

34
Nawet tych którzy są po czczeniu "czegoś zgoła innego" ?? Poważnie? ja miałam dziś z takimi do czynienia... I nie byłam szczęśliwa tylko wk... zdenerwowana.. I mandat dziś dostałam :(
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2010, 23:16 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Wielkanoc

35
A tak z czystej ciekawości jakie jest teologiczne uzasadnienie dla wielkanocy jako święta ruchomego?

Władca czasoprzestrzeni? Niepewność w datowaniu?(-;
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2010, 23:24 przez zasm, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wielkanoc

36
Żadnego. Wyłącznie historyczne, oparte o tradycje judaizmu.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 8:43 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Wielkanoc

38
O oj widzę tu parę suchych głów - aż się o proszą o wiadro wody - lepiej uważajcie hahaha!!!!!
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 10:03 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Wielkanoc

39
Wielkanoc jest najstarszym i najważniejszym świętem chrześcijańskim.

Wielkanoc jest świętem ruchomym. Może wypadać pomiędzy 22 marca a 25 kwietnia.

Dość długo spierano się kiedy Wielkanoc ma być obchodzona. Dopiero podczas soboru nicejskiego w 325 r.. ustalono, że obchodzić ją będziemy w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni Księżyca.

W roku 1583 po wprowadzeniu kalendarza gregoriańskiego pojawiły się rozbieżności pomiędzy datą Wielkanocy obchodzoną w Kościele prawosławnym, a datą w Kościele katolickim. W Kościele prawosławnym Wielkanoc (Pascha) obchodzona jest wg dat kalendarza juliańskiego.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 15:09 przez Ana, łącznie zmieniany 1 raz.
Im bardziej ktoś poznaje Boga tym bardziej staje się pokorny, bardziej boi się i bardziej kocha.
św. Tichon Zadoński
[img]http://avatarek.pl/k5bmpbeBlR_2.jpg[/img]

Re: Wielkanoc

43
zasm pisze:Ale pytałem o teologiczne uzasadnienie, a nie historyczne(-;
Teologiczne może byc takie, że chrzescijanie obchodzą rocznice męki, śmierci i Zmartwywstania Jezusa Chrystusa - czyli przezwyciężenia śmierci ciała i odkupienia przez Boga grzechów ludzi :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 18:42 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wielkanoc

44
Tylko skoro ma to być rocznica to winna wypadać w jakiś jasno określony dzień, a nie co roku trafiać się ot tak.
Nie wydaję mi się aby przezwyciężenie śmierci ciała... miało jakiś szczególny związek z obchodzeniem tego święta między 22 marca a 25 kwietnia.
Rozumiem, że to tradycja wywodząca się z judaizmu, ale miałem nadzieję na jakieś zaskakujące, teologiczne wyjaśnienie fenomenu obchodzenia śmierci Jezusa co roku w innym dniu(-;
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 18:57 przez zasm, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wielkanoc

45
Co wynika z tego, że Jezus Chrystus zmartwychwstał dla każdego z nas? Co wynika dla mnie, dla ciebie, dla naszych najbliższych, dla mieszkańców naszej miejscowości, naszego kraju. Dla mieszkańców całego ziemskiego globu? Co wynika z tego faktu dla głęboko wierzących, dla wierzących powierzchownie, dla poszukujących, dla niechrześcijan wyznających inne religie i dla zupełnie niewierzących?

Aby odpowiedzieć na te pytania trzeba sobie uzmysłowić, czym jest Zmartwychwstanie Jezusa.
Jak wyjaśniał prosto wybitny teolog ks. prof. Andrzej Zueberbier, Zmartwychwstanie Jezusa jest w pewnym sensie wydarzeniem historycznym, zarazem jednak jest przedmiotem wiary i istotą głoszonej przez chrześcijaństwo Dobrej Nowiny. Zmartwychwstanie Jezusa znaczy, że „trzeciego dnia” po swojej śmierci powstał On żywy i chwalebny z grobu, i wiele razy - zanim wstąpił do nieba - ukazywał się swym uczniom i przebywał z nimi.
Dalsza część tu: http://liturgia.wiara.pl/doc/418585.Nie ... -Panskiego
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 19:08 przez Ana, łącznie zmieniany 1 raz.
Im bardziej ktoś poznaje Boga tym bardziej staje się pokorny, bardziej boi się i bardziej kocha.
św. Tichon Zadoński
[img]http://avatarek.pl/k5bmpbeBlR_2.jpg[/img]

Re: Wielkanoc

46
Odpowiadasz na pytanie o historyczność zdarzenia podczas gdy pytanie dotyczyło uzasadnienia teologicznego dla daty jego obchodzenia. Czyli - znowu chybiłaś :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 19:25 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Wielkanoc

47
zasm pisze:Tylko skoro ma to być rocznica to winna wypadać w jakiś jasno określony dzień, a nie co roku trafiać się ot tak.
Nie wydaję mi się aby przezwyciężenie śmierci ciała... miało jakiś szczególny związek z obchodzeniem tego święta między 22 marca a 25 kwietnia.
Rozumiem, że to tradycja wywodząca się z judaizmu, ale miałem nadzieję na jakieś zaskakujące, teologiczne wyjaśnienie fenomenu obchodzenia śmierci Jezusa co roku w innym dniu(-;
Nawet nie wiesz ile w życiu rzeczy masz narzuconych i przyjałes je jako pewnik dla przykładu: dlaczego chodzi sie do pracy od poniedziałku do piatku, a w sobote i niedziele masz wolne.
Jedynym chyba logicznym wytłumaczeniem terminu wyznaczenia Wielkanocy, jest zjawisko jakim jest wiosna. Budzenie sie flory do życia - podobnie jak umarłego na ziemii człowieka do życia wiecznego.
A, że wiosny bywaja wczesniejsze i opuźnione to i święto ruchome. :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 19:31 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wielkanoc

48
Zdaje się, że śmierć/zmartwychwstanie Jezusa to sprawa nieco poważniejsza, i zupełnie inna, niż wolne dni w tygodniu;D
Jeśli nie istnieje teologiczne wytłumaczenie od KRK odnośnie takiego a nie innego obchodzenia wielkanocy, to się przecież nie obrażę(-;

PS Dywagacje na temat świętowania nadejścia wiosny to trochę inny poziom abstrakcji.

edit:// ej... wiosna astronomiczna rozpoczyna się 20/21 marca!
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 19:49 przez zasm, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wielkanoc

49
zasm pisze:Zdaje się, że śmierć/zmartwychwstanie Jezusa to sprawa nieco poważniejsza, i zupełnie inna, niż wolne dni w tygodniu;D
Jeśli nie istnieje teologiczne wytłumaczenie od KRK odnośnie takiego a nie innego obchodzenia wielkanocy, to się przecież nie obrażę(-;

PS Dywagacje na temat świętowania nadejścia wiosny to trochę inny poziom abstrakcji.

edit:// ej... wiosna astronomiczna rozpoczyna się 20/21 marca!
Zostawmy ten post jako podsumowanie Twojego rozumowania :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 19:57 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wielkanoc

50
zasm pisze:A tak z czystej ciekawości jakie jest teologiczne uzasadnienie dla wielkanocy jako święta ruchomego?
Teologicznie nie ma uzasadnienia dla ruchomości daty Wielkanocy. Data wynika z przyczyn astronomiczno-kalendarzowych po przełożeniu na system solarny daty 14 nisan z religijnego kalendarza hebrajskiego/ lunarno-solarnego. Ma wypadać w pierwszą niedzielę po pierwszej pełni Księżyca przypadającej po równonocy wiosennej.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 22:29 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Wielkanoc

52
Liczyłeś na jakieś rewelacje i tajemne wykładnie teologiczne ? :)
Zdaje się, że o takie dopytywałeś?
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 23:20 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Wielkanoc

53
Ano liczyłem. Po prostu sądziłem, że istnieje jakieś wytłumaczenie stricte teologiczne takiego fenomenu. W końcu istnieje dla trójcy świętej, istnieje dla piekła oraz nieba i wielu innych cudów na kiju, to sądziłem że ruchome zmartwychwstanie też będzie jakoś błyskotliwie opisane w KKK;D

Ale okej, skończmy temat. Zderzyłem się z przykrą rzeczywistością braku weny ze strony KRK;)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2010, 23:25 przez zasm, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Wielkanoc

54
zasm pisze:Ano liczyłem. Po prostu sądziłem, że istnieje jakieś wytłumaczenie stricte teologiczne takiego fenomenu. W końcu istnieje dla trójcy świętej, istnieje dla piekła oraz nieba i wielu innych cudów na kiju, to sądziłem że ruchome zmartwychwstanie też będzie jakoś błyskotliwie opisane w KKK;D

Ale okej, skończmy temat. Zderzyłem się z przykrą rzeczywistością braku weny ze strony KRK;)
A ja mam prośbe tak na koniec zacznij choć troszke wymagać od siebie, a nie ciagle od innych. Zacznij wreszcie odróżniać sens poszczególnych słów, które używasz.
Mąwiąc o "wenie" w kościele chrześcijańskim udowadniasz, że nie podjąłes nawet próby zrozumienia czym kierowali sie ojcowie koscioła podczas spisywania i analizy Słowa Bożego.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2010, 11:42 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wielkanoc

55
zasm pisze:Ale okej, skończmy temat. Zderzyłem się z przykrą rzeczywistością braku weny ze strony KRK;)
Nie tylko KRK ale szeregu innych kościołów chrześcijańskich. Wspomniana lunarność świąt wielkanocnych jest o tyle podejrzana, iż znaczna część chrześcijan tego świata, mimo wybitnego szacunku dla uznawanego przez nich zmartwychwstania Jezusa, odrzuca tradycję święcenia pierwszej niedzieli po pierwszym wiosennym nowiu księżyca wietrząc w tym terminie koncepcje zgoła pogańską :)
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2010, 12:14 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Wielkanoc

56
@transferku, czy Ty możesz mi wyjaśnić czemu służy ta wycieczka osobista? Bardzo świadomie użyłem słowa wena;D
Jeżeli Jezus zmartwychwstaje co roku w innym terminie, to sprawa wydaje się dosyć zabawna. Chyba mógłbym się spodziewać jakiegoś wyjaśnienia na gruncie doktryny, która go reprezentuje. Prawda?;D
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2010, 13:25 przez zasm, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Wielkanoc

57
Takie życzenia dostałam od jednego ze znajomych...

Dotyczy tematu więc się z Wami nimi podzielę...

"W TWOICH RĘKACH" czyli ŻYCZENIA WIELKANOCNE

Piłka do koszykówki w moich rękach jest warta najwyżej kilkanaście złotych.
Ta sama piłka do koszykówki w rękach na przykład Michaela Jordana jest warta miliony dolarów.
To zależy w czyich jest rękach.

Rakieta tenisowa jest bezużyteczna w moich rękach.
Ta sama rakieta tenisowa w rękach na przykład Venus Williams oznacza często zwycięstwo w turnieju.
To zależy w czyich jest rękach.

Kierownica od bolidu Formuły 1 w moich rękach zapewne spowoduje wypadek.
Ta sama kierownica od bolidu formuły 1 w rękach Roberta Kubicy jest narzędziem prowadzącym do miejsca na podium.
To zależy w czyich jest rękach.

Laska w moich rękach pomoże mi się podeprzeć, lub może chronić mnie od dzikich zwierząt.
Ta sama laska w rękach Mojżesza rozdzieliła morze co uratowało życie wielu ludzi.
To zależy w czyich jest rękach.

Proca w moich rękach jest zwykłą zabawką dla dzieci.
Ta sama proca w rękach Dawida okazała się potężną bronią.
To zależy w czyich jest rękach.

Dwie ryby i pięć bochenków chleba w moich rękach, to tylko kilka kanapek.
Te same dwie ryby i pięć bochenków chleba w Bożych rękach Jezusa nakarmiły tysiące.
To zależy w czyich są rękach.

Gwoździe w moich rękach mogą co najwyżej stworzyć domek dla ptaszków.
Te same gwoździe w rękach Jezusa Chrystusa dały nam zbawienie i życie wieczne.
To zależy w czyich są rękach.

Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych chciałbym Ci życzyć, aby wszystkie Twoje troski codziennego dnia udało Ci się złożyć w Boże ręce.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron