Trafiłam na filmik z Warszawy przedwojennej- taki spacer, można rozejrzeć się oczami przechodnia po ulicach.
Oglądamy ludzi, którzy już przeżyli swoje życie, zakończyli swoją podróż, a których kamera uwieczniła zwykłego dnia ponad 70 lat temu. Czasem tak ciężko uwierzyć nam w przemijanie, choć o nim wiemy, w to, że wszystko przeobraża się i zmienia, że "kiedyś" istniało na prawdę, a nie tylko w opowieściach i podręcznikach... Niby to zwykły filmik dokumentalny jakich wiele, ale gdyby się wczuć to robi się wyjątkowy.
![Szczęście, dobry humor :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
To takie oczywiste wnioski, ale tak wyjątkowo mi się tego doświadcza oglądając taki film. I to niesamowite przeciągłe spojrzenie kierującego ruchem, na "nas", jakiś ułamek sekundy odciśnięty na taśmie tak jakby ktoś spojrzał na nas z przeszłości mając tego świadomość...
![Sarkazm ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Zapraszam na krótką wycieczkę i do ewentualnego dzielenia się podobnymi znaleziskami.
![Szczęście, dobry humor :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
[youtube][/youtube]