![Szczęście, dobry humor :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
A czy to of top? Ja tam wszystko obrócę na korzyść, więc to właśnie jest zwycięstwo Jezusa w przeciwieństwie do porażki, bo Kocham ludzi szczerze i z całego serca
![Szczęście, dobry humor :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ja już to mówiłem setki razy, ale nikt nie chciał mnie słuchać. Może Ciebie posłuchają?No co? Ktoś musiał to powiedzieć
Widzę piękny ekumenizm...Toż to Biblia i Tora ten Koran
Powiedzmy, że może jestem bardziej autentyczna z tym zakrytym nosem na avku :rotfl1:Ja już to mówiłem setki razy, ale nikt nie chciał mnie słuchać. Może Ciebie posłuchają?
AmenBasmaW pisze:SeJa, zaskakujesz mnie. Przecież Koran, Tora i Biblia to części tej samej Księgi, która jest w niebie (zgodnie z muzułmańskim przekazem). Koran zawsze był komplementarny do tych ksiąg. Poza tym, islam przecież wywodzi się od tradycji judeo-chrześcijańskich. Nigdy też od tego się nie odcinano.
No co? Ktoś musiał to powiedzieć
W sumie (moim zdaniem), to nie tak że inni wszystko pokręcili, bardziej niż tamci. ... Raczej chodzi o fakt iż, Ci do których przyszedł Jezus i którym był obiecany go odrzucili (i NIE PRZYJĘLI JAK NALEŻY). Co pozwoliło na wyjście tego przymierza na cały świat, za co należy się wielka wdzięczność Izraelowi... Do tamtej pory nikt z Izraelitów nie mógł nawet wejść do domu niewiernego i nie można było ich nauczać. Dzięki temu że swoi Go odrzucili wypełnili plan Boży i stało się wiele dobra ... A nowe przymierze obowiązywało już WSZYSTKICH którzy je przyjęli. Dla tego też Allah Ta'ala kazał Prorokowi Muhammadowi (saw) "Czytać" czy też "Recytować" słowa Tej Księgi i objawić je swojemu ludowi. Poza tym koran naucza że, Bóg jest bogiem Wszystkich i nie można twierdzić że tylko dla Tych czy Tamtych przygotował miejsce ... Bo kto tak uważa sam sobie życzy śmierci. Przy czym wszyscy jesteśmy Braćmi i nikt nie jest doskonały i nie pozjadał wszystkich rozumów.polliter pisze:Muzułmanie uważają, że są spadkobiercami Żydów i chrześcijan. Bóg przesłał ostatnie przesłanie Prorokowi, ponieważ poprzednie jego posłannictwo zostało źle zinterpretowane, dlatego kazał Muhammadowi "czytać".
Masz rację, oczywiscie, przepraszam za pomyłkę. Nie znam arabskiego i dopiero, gdy zajrzalem do książki, odkryłem swój błąd, jednak nie zmienia on kontekstu mojej wypowiedzi. Bóg (Allach) kaze recytować Mohammadowi, po którymś objawieniu (żona uzmysłowiła mu, że Bóg chce przez niego przemówić).Al Qur'an znaczy akurat "recytować"
Znów cytujecie pisma, które nia mają dla mnie żadnej wartości, poza literacką (BasmoW i SeJo, mam Koran w tłumaczeniu Kopańskiego, polecam). Sam Kopański przyznaje, że piękno tej Księgi można w pełni docenić tylko znając arabski, a wszelki przekład zawsze będzie ubogi i nie odda piękna tej Księgi (pozostaje mi nauczyć się arabskiego, albo podziwiać przekład, który jest tylko surogatem).Oni mówia:
"Badzcie wyznawcami judaizmu lub chrzescijanami,
a znajdziecie sie na drodze prostej."
Powiedz:
"Wcale nie!
Idzcie za religia Abrahama
prawdziwie wierzacego - hanifa.
On przecie8 nie był z liczby bałwochwalców!"
Mahomet był analfabetą.Czy można "recytować" i nie "czytać" nawet z ducha, jak ja czytam i nie przeszkadza mi nawet fakt złego tłumaczenia czy w ogóle nie czytania. Kto czerpie z źródła ten widzi moc słowa
Jestem Ci wdzięczny, ale nie potrzebuję obrony, mimo, że to miły gest z Twojej strony :roza:Broniłam Cię.
Nie cytowałem Koranu dla przedstawienia swoich myśli, tylko Ciebie (a to Ty cytowałaś Koran), gdybyś zacytowała Biblię, co poniekąd zrobiłaś, napisałbym to samo.Ten sam fragment jest w Torze. Dziwne jest to że, cytujesz Koran twierdząc iż nie ma wartości, co ma być dowodem jak rozumiem na fałsz Biblii. Doprawdy nie wiem co powiedzieć.
To tak jak japolliter pisze:Mahomet był analfabetą.Czy można "recytować" i nie "czytać" nawet z ducha, jak ja czytam i nie przeszkadza mi nawet fakt złego tłumaczenia czy w ogóle nie czytania. Kto czerpie z źródła ten widzi moc słowa
SeJa, tłumaczenie, z tego co wiem, jest bardzo ważne. Znajomy muzułmanin mówił mi, że recytacja Koranu w oryginale, pokazuje piękno języka, w którym został napisany.nie przeszkadza mi nawet fakt złego tłumaczenia
Co prawda pierwotnie przykazania nie były ponumerowane. Usprawiedliwia się wyrzucenie cześć o nie tworzenie obrazu żadnej rzeczy ... I nie oddawanie jej czci bo ... Tym iż to wynika z Pierwszego które mówi nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Ale już był podział, i z 10 zrobiło się 9 więc rozbito tak iż 10 brzmi Ani żadnej rzeczy która jego jest. lecz co to za przykazanie doprawdy nie wiem heepolliter pisze:... , później wywalono jedno przykazanie, bo nie pasowalo
A mogę kto wydał to tłumaczenie, bo nie mogę znaleźćpolliter pisze:Znów cytujecie pisma, które nia mają dla mnie żadnej wartości, poza literacką (BasmoW i SeJo, mam Koran w tłumaczeniu Kopańskiego, polecam). Sam Kopański przyznaje, że piękno tej Księgi można w pełni docenić tylko znając arabski, a wszelki przekład zawsze będzie ubogi i nie odda piękna tej Księgi (pozostaje mi nauczyć się arabskiego, albo podziwiać przekład, który jest tylko surogatem).
Nie dziwię się, bo kolejny raz walnąłem gafęA mogę kto wydał to tłumaczenie, bo nie mogę znaleźć
Uważasz, że Biblia zawiera informacje z "pierwszej ręki"? Zanim została napisana, opowieści o Jezusie zostały przefiltrowane przez wyolbrzymione czyny Jezusa, ludzki filtr przepuszczający słowa, które, prawdopodobnie, nigdy z Jego ust nie padły. To taki, trochę, "głuchy telefon".Chyba jedyne w swojej tematyce, powiedzmy "z pierwszej ręki" (ale jak wiadomo, teoretycznie).
Wróć do „Religia chrześcijańska”