W ideach związanych z duchowością nie szukam zła
w ideach szowinistycznych mieszanych w z ideami duchowymi już tak.
Religia jest właśnie nażędziem do uświęcania szowinizmu i rasizmu.
Jak inaczej nazwać"nie będziesz miał cudzych przedemną"?
Tzn że cudzy są gorsi.
Jak inaczej nazwać nawracanie jeśłi nie wynaradawianie?
Wciskanie innym,swoich egzotycznych dla nich idei i zwyczajów?
Gdyby ktoś powiedział że "nie będziesz miał innej rasy przed białą" to co by sie stało?
Było by oburzenie?Byłoby i prawidłowo.
Czemu więc globalizm pt 'jedyna słuszna rleigia' nikogo nie oburza?
Po co nam czyjeś jeśli mamy własne?
Chodzi o centarlizację władzy
Nie będzie niezależności i odmienności
wszyscy mają pełzać pod butem jedynego władcy świata.
Żaden prawdziwy bóg nie głosi monopolizmu i monokultury
ponieważ monokultura nie występuje nigdzie w Naturze
wszystko wszedzie jest poli,mono jest wynaturzeniem
Monopolizm głoszą ludzie którym potrzebni są niewolnicy i wielbiciele
wymyślają sobie boga(wzorując się na innych,starszych kulturach)
a potem starają się sprzedac UNIWERSALNEwartości
jako coś,co świat zawdzięcza TYLKO IM
to jest komiczne
a żałosne jest to,że ludzie się na to nabierają :/
Nie moga być tym kim są bez "nawrócenia się" :/
mogą być kim chcą( i są,gdyby nie byli to nie wymyślono by dla nich spowiedzi/psychoterapii/czyszczenie sumiuenia)byle się"nawrócili" :/
Oto najzabawniejsze przykłady z pism jezuickich (podane przez Pascala w Prowincjałkach z 1657 r.:
· “Żaden uczynek nie jest grzeszny, o ile Bóg nie natchnie sprawcy świadomością własnej słabości, pragnieniem uleczenia się z niej i błagalnej modlitwy o Jego pomoc, tak że ludzie, którzy po prostu gwiżdżą sobie na Boga, nie mogą popełnić grzechu” — streszczenie słów o. Le Moine
· “Człowiek staje się mordercą tylko wówczas, gdy podstępnie zabija kogoś za pieniądze”
· “Mnich może zrzucić habit nie narażając się na ekskomunikę, jeśli tylko czyni to z powodu tak wstydliwego jak wizyta w burdelu”
· “Nie ma symonii, gdy nabywca beneficjum kościelnego daje pieniądze nie jako zapłatę za dobro duchowe, lecz po to jedynie, aby oddziałać na wolę sprzedającego”, o. Escobar
· Jeśli ktoś cię spoliczkuje, możesz go zabić, o. Lessius
· Możesz zabić złodzieja, choćby ten ukradł ci tylko rzecz wartości 1 dukata lub nawet mniejszej, o. Escobar, o. Molina
· “Nie ma lichwy, gdy wierzyciel bierze pieniądze od dłużnika jako objaw wdzięczności, nie zaś na mocy reguł sprawiedliwości”
· “Posiadanie pieniędzy jest prawowite, nawet jeśli uzyskane one zostały sposobami tak niegodziwymi jak cudzołóstwo czy morderstwo”
· “Kobieta z dobrego towarzystwa słuszniej niż nierządnica może domagać się pieniędzy za kryjome cudzołóstwo, gdyż jej ciało jest cenniejsze”, o. Fillintius
· “Jeśli zawsze, człowieku, nosisz przy sobie różaniec, bramy raju stoją przed tobą otworem”, o. Barry
· “Lenistwo to w istocie grzech śmiertelny, ale należy je określać jako zasmucenie faktem, iż to, co jest duchowe, jest duchowe właśnie”
· “Nie mamy obowiązku dotrzymywać przyrzeczeń, jeśli nie mieliśmy takiej intencji od samego początku”, o. Escobar
· “Jest obowiązkiem dawanie jałmużny, ale tylko z nadmiaru, wszelako nikt bodaj, nawet król, nie cierpi na nadmiar dóbr”, o. Vasquez
· “Sędziemu nie wolno brać pieniędzy za wymierzanie sprawiedliwości — chyba że przyjął je tylko jako oznakę szczodrobliwości, nie musi wszakże oddawać ich, jeśli wziął je za wyrok niesprawiedliwy”
O tych dowiadujemy się z bulli papieskich, które w sumie potępiły 110 zasad jezuickich
· Można się pojedynkować z ważnego powodu
· Jeśli żona cię zdradziła możesz ją zabić
· Możesz zabić fałszywego świadka
· Jeśli masz ważny powód możesz usunąć ciążę
· Możesz dopuścić się kradzieży, jeśli skłania cię do tego “poważna potrzeba”
· Możesz fałszywie oskarżać innego o przestępstwo, żeby bronić swego honoru
· Aktu wiary wystarczy dopełnić raz w życiu
· “Synowi wolno bez grzechu cieszyć się z tego, iż zabił po pijanemu własnego ojca, ponieważ ma przejąć po nim schedę”
· spółkowanie z kobietą zamężną nie jest cudzołóstwem, jeśli mąż godzi się na to
W końcu:
· “Jeśli jednak już zgrzeszyłeś (co w tych warunkach jest doprawdy niemałym wyczynem), twój spowiednik ma obowiązek dać ci rozgrzeszeni, gdy powiesz, że swoją pokutę wolisz odłożyć do pobytu w czyśćcu”
· “Spowiednik popełniłby grzech śmiertelny odmawiając rozgrzeszenia komuś, kto może wytłumaczyć się wiarygodną opinią, nawet jeśli ta opinia jest o wiele mniej wiarygodna niż przeciwna — a wszystkie opinie są wiarygodne, jeśli wyraża je poważny autor z Towarzystwa Jezusowego”
Czyż można się jednak dziwić, że cała cywilizowana Europa chciała mieć za spowiedników tych właśnie ludzi? Jezuici nawet największemu grzesznikowi dawali ukojenie i zapewnienie o czystości chrześcijańskiej: bądź spokojny, wszak to nie jest grzech, Bóg cię kocha. Dzięki jezuitom Kościół może istnieć do dziś, gdyby nie oni światli Europejczycy dzięki Odrodzeniu staliby się na powrót poganami bądź niewierzącymi.”
Teraz rozumiesz?
Bądźcie kim chcecie i róbcie co chcecie,nie ma strachu,w razie czego damy wam rozgrzeszenie
tylko pamiętajcie
płaćcie wyłacznie nam!!