Noo Racja
Tylko jak wyjaśnisz że Jan w apokalipsie opisał miasto które leży nad wodą a jego symbolem jest kobieta o iluś rogach. Która w jednej ręce trzyma księgę życia (konstytucje) a w drogiej kielich obrzydliwości (płonący znicz olimpijski(symbol rywalizacji) ) A przecież to dar narodu Francuskiego dla miasta Nowy York Statua wolności. Albo jak wyjaśnisz przepowiednie Królowej Saby (jednej z Sybill) Która dosłownie "pokazała" przyszłe wydarzenia Królowi Salomonowi.
Jak wyjaśnisz fakt iż są zapisane wszystkie numery Totolotka jakie padły kiedykolwiek i padną, że tu powstanie dom który będzie miał taki a nie inny system wentylacji na dachu (Jeśli nawet właściciel jeszcze o tym nie wie, i nie ma takich systemów). A po piętnastu latach stoi. Jak wyjaśnisz wizje wystroju mieszkania, w najdrobniejszych szczegółach kiedy po 20 latach jota w jotę się zgadza? ??? Są rzeczy niezmienne, bo świat jest już stworzony, i takie o których sami decydujemy, nawet jednak bielizna 16 kwietnia do nich nie należy.
Jak Powiedział Król Salomon. To co jest, to już było. A to co będzie też już jest.
I o ile można dyskutować nad ilością siwych włosów czy o przyszłej garderobie, to ramy tego świata są niezmienne, a wszyscy jedynie sądzą że rządzą gdyż wszelka władza jest od Boga.
Wiem że to bardzo dziwne, ale wystarczy o tym zapomnieć i się bawić. Kiedyś powiedziałam jednemu człowiekowi co powie za 15 minut, jakie gesty wykona ... Dosłownie za 15 minut - 5 minut z Jego życia. Wyśmiał mnie i powiedział że teraz to na pewno tego nie zrobi ... zajęło mu to 15 minut i zrobił dokładnie to co powiedziałam, jota w jotę, gest w gest, słowo w słowo. Zapytałam i co? A on siadł aż z wrażenia, nie mógł tego zmienić. A to był mój kuzyn i powiedział i wykonał kiedy przyszedł sąsiad w pewnej sprawie, zapomniał o rozmowie i zrobił co powiedziałam.
A Piotr czy nie wyparł się 3 razy Jezusa tej nocy? Choć zapierał się że przecież tego nie uczyni. Trudno zapomniał się
No dobra to bardzo trudne do przyjęcia, więc wyjaśnię to troszkę. To nie jest tak że nie mamy wolnej woli. Ale jest tak że dzięki tej niezmienności zawsze można się też cofać w czasie i nie powstają alternatywne światy. A z poza czasu, z punktu widzenia Boga to wszystko mogło być spisane ponieważ już się stało. Więc zawsze możecie "kupić bilet" i wcielić się w Bezimiennego ucznia jeśli nie mieliście okazji widzieć tamtych czasów z pierwszych rzędów. Względność czasu słowem. To co dla jednych jest iluzją przyszłości, dla innych zamierzchłym wspomnieniem. Dla tego można być pierwszym i ostatnim Adamem 2000 lat temu.
Dlatego ów Adam kiedy mówił o dniu który nadejdzie, często dodawał "właściwie już nadszedł". Lub kiedy opowiadał uczniom o znakach końca mówił iż ujrzą, i niech się nie lękają bo to musi się stać. Oni to przeżyją więc im dawał te wskazówki, a że po to też by powtórzyli Wam, to przy okazji.