Temat o walkach, bo je lubię. Lubię te klimaty sam na sam z przeciwnikiem i te szarże wojsk, ogólnie premieszczenia wojenne Bom z jest Syriusza a przynajmniej tak powiedzieli mi(żem jest z Syriusza) Temporians
Lord of the Rings - Ensiferum: Into Battle
P.S Miałem nie mówić wszystkiego o sobie bo mam opory, ale zważywszy na tematykę frum postanowiłem się odsłonić.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 12:09 przez Patriarchat666, łącznie zmieniany 1 raz.
Dość spora część ludzi to wojownicy a nasz płomień nigdy nie zgaśnie Niewiele jest rzeczy pobudzających wyobrażnię w takim stopniu jak te wszystkie walki, ma to w sobię jakąś magiczną otoczkę, z jednej strony wiadomo ze są milsze zajęcia niz bieganie z bronią i tym podobne pierdoły, bo to po pierwsze męczące a po drugie tego cholernego zla mozna się nałykać w nadmiarze, ale z drugiej strony z serca wciąż płynie ta sama pieśń, która mówi ze ład i porządek jest dla lalusiów, a zawierucha i chaos to jest to co Tygrysy lubią najbardziej Pozatym droga wojownika jest drogą zycia, trzeba być pobudzonym, te wszystkie podniety umysłowe są nam potrzebne aby poczuć zycie takim jakie chcemy, ztąd właśnie ta skłonność do tego rodzaju fantazji, a nie wszystkie czasy nalerzą do specjalnie ciekawych i emocjonujących
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 13:28 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja jestem z planety na której wojny atomowe były normalnością. jak sie bić to z całą potęgą. Na ziemi były wybuchy ponad 2000 wybuchów nuklearnych, normalnie jak na mojej byłej planecie, se popatrzcie jak to wyglądało
od walki na śline , miecze, pistolety, aż po broń nuklearną, w tym nie ma nic fajnego.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 23:45 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.
Wojna to nic fajnego.
ale... sam dreszczyk emocji jest fascynujący, który moim zdaniem pochodzi z rywalizacji, a najbardziej ryzykowną oczywiście jest ta na śmierć i życie w bitwie/potyczce.
Sam troszkę interesuję się militariami. I brakuje mi trochę tego "dreszczyku". Czekam więc na dzień, kiedy będę mógł wrócić do ASG (sprzęt nie jest tani).
Taka fajna namiastka bycia "żołnierzem" i realizacja dziecięcych marzeń
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 0:33 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.
Po drugie - takie aktywności mnie nie interesują. Nigdy nie chciałem spadać z dużych wysokości albo balansować nad urwiskiem. W tym nie ma elementu rywalizacji.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 14:06 przez Reiv, łącznie zmieniany 2 razy.
nie ważne o co pytasz, ważne co piszesz
wolisz rywalizować z innymi niż z samym sobą bo łatwiej wygrać z słabszym a słabszych nie brakuje, zmierz sie z sobą, tylko wtedy na tym zyskasz. W rywalizacji z innymi tylko tracisz.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 14:19 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdego dnia człowiek się mierzy ze sobą. Ze swoimi słabościami i lękami.
Nie wydaje mi się, że rywalizacja z innymi jest zła, czy też prowadzi do złych rezultatów. Są słabi i silniejsi. I to jest w tym ciekawe. Nigdy nie wiesz z kim możesz wygrać, a z kim przegrać, bo każdy ma swoje szanse.
Demonizujesz współzawodnictwo, w zasadzie nie mając argumentów.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 15:57 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.
Patriarchat666 pisze:jak wy umieszczacie te filmy w wiadomości? czy tak?
Niewiem czy dokładnie o to Ci chodzi ale filmy wkleja się pisząc- [youtube] [/youtube] między tymi znaczkami wklejasz link do filmu, ztym ze sprawdzaj na podglądzie czy Ci się wkleiło, bo czasem coś nawala :/
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 18:14 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję Wam, naprawdę ciekawe były wasze propozycje i Dużo mi dały. A nawet były niektóre zabawne. Symulację Atomową już kiedyś oglądałem (bodajże ze sfory). Już raz założyłem podobny temat lecz na innym forum nie znalazł on takiego zainteresowania. Przyznam, jestem mile zaskoczony
Oczywiście kocham walkę, walczyłem już w łonie matki, kiedy lekaż dał mamie zastrzyk na pobudzenie porodu, walczyłem z tym chemicznym specyfikiem a właściwie ze stanem który on wywołał w mojej matce, by ta szybko urodziła. Oczywiście ja walczyłem by nie opuścić "bezpiecznej przestrzeni" więc można powiedzieć że wojwnikiem jestem od takiego . W przedszkolu pamiętam jeszcze że budowaliśmy ogromne młoty z dość twardych i ciężkich klocków i zawsze z 5 dzieciaków zawsze na mnie jednego. Młoty oczywiście rozpryskiwały się na głowach po mocarnych uderzeniach. W tedy ze złości posiłkowałem się ugryzieniem. Teraz zdaję sobie sprawę że musiało to naprawdę nieziemsko wyglądać ja sam na 3-7 i ta furia moja i ich naparzanie . Młoty rozjebywały się po kilkudziesięciu mocarnych udeżeniach lecz Ja zawsze miałem największy i najwytrzymalszy a i taktyką przewyższałem rówieśników
Kocham walkę i powiem wam że czasem chciałbym ponaparzać jakiegoś agresora w furii, lecz nikt nie podchodzi
OK,teraz moja propozycja. Kocham poczuć na sobie, kiedy przeciwnik podchodzi do ciebie by cię dobić, pewny swego a ty ostatkiem sił ciskasz w niego mieczem.. I na końcu ta chwała że przeżyłeś na polu walki, uczucia nie zapomniane i zdające się przeświatywać we mnie z wcześniejszych inkarnacji. Po prostu Potęga!:
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 18 lut 2013, 18:21 przez Patriarchat666, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek to bestia, a na dodatek poziom wrażliwości duchowej prawie niczym nie różni się dzisiaj od świadomości jaskiniowca..(a wydaje mi się że człowiek zwyrodniał się przez te 2000 lat kiedy mieszkał Patriarchat )
Inkarnowałem się w Bestię.. i jak 96% ludzi w naszej zachodniej cywilizacji nie potrafię zrezygnować z jedzenia mięsa.
Cruel Animal Killing (Farm to Fridge)
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, 17:33 przez Patriarchat666, łącznie zmieniany 1 raz.
Teraz moja ulubiona "perełka" opisująca współczesną armię. ulubiony film nie ze względu na poziom techniki przedstawianego uzbrojenia lecz na przepiękny klimat z bardzo podobającą mi się ścieżką muyczną
Pakistan Military With Latest Weapons . A regional power . Islamic power . pakistan vs india .
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, 19:55 przez Patriarchat666, łącznie zmieniany 1 raz.
Conan Barbarzynca pisze:[youtube] [/youtube] Podobno przy nich nawet Dalaj Lama stracił by sens zycia
He he dobre Conan, Takie pobudzające i dop****lające Lubię takie kawałki by wzbużyć umysł. A z rana potrafią być lepsze niż najlepsza kawa.. W mig postawią Cię na nogi
A teraz coś ode mnie osoby o słabych nerwach są proszone o opuszczenie pokoju
Dark Forest - Wind and Waves
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 13:14 przez Patriarchat666, łącznie zmieniany 1 raz.